NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Biuro posrednictwa pracy "Jupiter", Venlo
Autor Wiadomość
DJ JVZ 
Poczatkujacy
O,wódko ma!

Wiek: 34
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 1
Skąd: znienacka
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 7:25 pm   

Ema!Też pracowałem w Jupiterze na wakacjach w tamtym roku.Z tego co wiem to firma jest wypłacalna.Co do pracy,to zależy gdzie się trafi.Najlepiej jest na GO PACKU.Ogólnie na Arcen warunki nie są złe(no chyba,że ktoś w luksusach się pławi całe życie.Syf jest,ale to wina ludzi tam mieszkających.Zresztą na prawym skrzydle jest całkiem przyzwoicie.Diter(hausmajster)czasem krzyczy,ale ogólnie jest w porządku:P Z godzinami to fakt,nie zawsze jest robota.Ale jak pokażesz w jakiejs firmie,że dobrze pracujesz to wezmą cię na stałe.Gdybym wiedział,że trafię na Go Pack,to bym pojechał:) Ale staram się znaleźć robotę za lepszą kasę Co do starego to masz rację Rzępolku Czasem miał "jazdy":) Pozdrawiam
_________________
"Życie to nie JE-BAJKA,życie to JE-BITWA":)
 
 
bart901 
Poczatkujacy


Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 7
Wysłany: Czw Maj 21, 2009 3:08 pm   

Witaj @Rzępol dobrze że są takie osoby jak Ty które piszą prawdę o tym jak jest w niektórych firmach, ale jestem zdruzgotany tym że dałaś zastraszyć się jakimś brudasom (obywatelom Tureckim). Ja na Twoim miejscu nie zostawiłbym tak tej firmy i zgłosiłbym sprawę do Arbeidsinspectie która napewno zajęłaby się firmą a pozatym poszedłbym na policję i zgłosił próbę pobicia i napewno by poskutkowało. Polacy nie mogą dać się zastraszać takim ludziom jak jacyś Turcy którym się wyimaginowało że są Bogami itd itp..
 
 
pakamen 
Poczatkujacy

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Lut 2009
Posty: 28
Wysłany: Pią Maj 22, 2009 8:32 pm   

CZASAMI SMIAC MI SIE CHCE Z LUDZI CO BRONIA FIRMY JAK NP W|W WIDAC JAK POLAK MA SIE DO POLAKA SMIECHU WARTE OBRZYDLIWE )))
 
 
karolek85 
Nieśmiały użytkownik


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 83
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 12:20 am   

u mnie znajomi pracowali w jupiterze i na go packu i w ani o jupiterze ani o go packu dobrego zdania nikt nie mial a pracowalem niedaleko w innym biurze wiec mialem duzo znajomych wiec jestes wyjatkiem ;]
_________________
the pain you feel today will be the strength you feel tomorrow.

Odchudzanie - Odzywki suplementy dla kobiet i mezczyzn zamienniki posilkow porady gg 3845479

http://www.mijnwebwinkel.nl/winkel/powerprotein/
 
 
 
truskawka82 
Poczatkujacy


Wiek: 41
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 18
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Wto Maj 26, 2009 3:10 pm   

Ja tez pracowałam kiedys na Go packu i na Van horenie w 2002 roku i widze ze nic sie nie zmieniło.Ja pracowałam przez firme Flexipool.I to co sie dzieje na Van Horenie przechodzi ludzkie pojecie.Ja rozumiem ze trzeba pracowac ale nikt nie jest jakims wołem.Ja jestem niska a poamiatam jak kazali skrzynki z papryka układac 20 do gory i miałam szczescie ze pracował ze mna chłoapaczek bardzo wysoki wiec mi pomagał układac te najwyzsze.
Jak mozna pozwolic na takie traktowanie ludzi i to za 5,5 euro przeciez to nawet nie jest stawka tzw podstawowa.
No i cały koksik sie cieszy ze siedział w domu czasem poszedł do pracy i pokazał jak Polak tyra i go do pracy wzieli no załamka.
Takie rzeczy co opisujecie zastaszanie i inne to na policje oni tez po angielsku mowia wiec napewno cos z tym zrobia.Nie mozna tak zostawic takich spraw i nie wypłaconych pieniedzy.
I nie wiem czemu ludzie sie ciagle dziwia ze ktos pali maryche przeciez to Holandia i osoba ktora zapali jest napewno mniej grozna niz to co sie nawali jak bąk.
 
 
 
malami 
Poczatkujacy

Dołączyła: 09 Cze 2009
Posty: 1
Wysłany: Wto Cze 09, 2009 11:16 pm   

W zaszłym roku założyłam temat o firmie.

Nie wiem czy polecać czy odradzać. Firma wypłaca ale czy wszystko.
Ja dopiero zjechałam i choć umowa trwała 6 tygodni to w Polsce byłam
już po 3.Opisze kilka mnie irytujących momentów z pobytu.
Na początek na pokój czekaliśmy prawie 2 godziny, ale pocieszaliśmy
się że było jeszcze wcześnie bo ci którzy przyjechali 3 dni przed
nami zajechali do Holandii o 23 i zanim odwiedzili biuro to z czasem
które oczekiwali na pokoje wyszła im 3 w nocy a na 5 do pracy. Hotel
nie był aż tak straszny choć łazienka ze strony mojego skrzydła była
odrażająca i choć można wytłumaczyć bałagan w hotelu tym że robią go
sami mieszkańcy to naprawdę powinien być ktoś kto dopilnuje żeby
było czysto. Hausmajster się do tego nie bardzo nadaje jest za
spokojny a do tego chodzi od rana po piwie(codziennie).Gdy po prawie
dwóch tygodniach dostaliśmy(oczywiście tylko do podpisania)wyczekane
UMOWY się zaczęło. Mieszkanie za darmo stawka 5.75 tak mówił mi pan
przez telefon a na umowie oczywiście po holendersku co już było dla
całej grupy szokiem wypisane różne stawki za godzinę brutto ja
miałam 6.55 ale koleżanka miała nawet 3.40 ,plus na ostatniej
stronie dopisane iż za tydzień mieszkania jest do zapłaty od(w moim
przypadku przy stawce 6.55)25-75 euro tyg. Ci co mieli 7.7 to nawet
od 75 do jak dobrze kojarzę 125.No i chcieliśmy żeby wytłumaczyli
nam dlaczego tak napisane i czemu mamy to podpisywać(odpowiedź
brzmiała)nie czytać tylko podpisywać a to co w umowie to tak tylko
napisane i że każdy ma 5.75 ci co dłużej to 6 a za mieszkanie nikt
nie płaci. Tylko dlaczego w umowie było inaczej?Praca ciężka jeżeli
chodzi o kobiety jak ktoś trafi na truskawki to niech nie słucha że
gdzieś tam jest lepiej bo może brygadzista nie jest wymarzony ale
praca bardzo lekka. Reszta to dźwiganie ciężkich skrzyń. Ja
zjechałam bo nie było pracy większość ludzi siedziała nawet po
tydzień w hotelu bo nazwozili tyle osób. Każdy przyjechał pracować a
nie siedzieć. Miałam kontakt z ludźmi z Venlo bo ja mieszkałam w
Ancer. Także dwóch chłopaczków żaliło się że choć pracowali
identycznie co do minuty na tygodniowym rozpisce godzin jeden miał
84h. a drugi 110h.(jak to możliwe)to nie był pojedyńczy przypadek. I
nie ma do kogo z tym pójść. Jak to udowodnisz?Rozliczyli mnie chyba
co do centa, ale jak ktoś daje im numer konta to lecą w jajo.
Jeszcze to że wszystkiego nigdy do końca nie wypłacają tylko
zaliczki dopiero przy rozliczeniu całość. Pozdrawiam wszystkich
którzy chcą jechać. Chyba każdy musi sam spróbować bo jednym będzie
pasować innym nie. Mi akurat nie.

Podaję również link do forum: http://forum.gazeta.pl/fo...5416&a=79889531

Będę tu zaglądać więc jak jakieś pytania są to na pewno odpowiem.
Pozdrawiam
 
 
AdiausNettetal 
Poczatkujacy

Wiek: 39
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 3
Skąd: NETTETAL/VENLO
Wysłany: Czw Paź 22, 2009 8:22 pm   

Nie rozumiem jak to można się dawać pomiatać Kurdom czy Turkom.

ale to nasza wina , gdybyśmy byli bardziej zgrani i zwarci żaden turek by nie ruszył polskiej kobiety czy cisną nas na minę.

i jeszcze jedno jak to można w piekarniku stolca oddać , to przekracza ludzkie pojecie.
Ostatnio zmieniony przez AdiausNettetal Czw Paź 22, 2009 8:24 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
grzesir 
Poczatkujacy

Wiek: 80
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 1
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 7:21 pm   

Witam.
Bylem tez w firmie Jupiter. Co prawda to prawda opisanie warunkow w firmie jest poprawne...
ale jednak mi jakos sie podobalo. .

czesc postu edytowana
kolego chyba pomyliles forum
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Wrz 13, 2013 10:34 am, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
sawanna28 
Poczatkujacy

Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 1
Wysłany: Czw Cze 24, 2010 7:23 pm   Re: Biuro posrednictwa pracy "Jupiter", Venlo

Popieram koleżankę Rzępol.
Napisała bardzo obiektywną, wpełni prawdziwą opinię o tej firmie.
Ja tam wytrzymałam 5 miesięcy i to tylko dla tego iż miałam szczęście trafić do Roterdamu do The Greenery, tam była w miare lekka praca...
Ale co do godzin to nieby płacone było za 40 z góry nawet jeśli tylu sie nie przepracowało, tyle tylko iz połowy z tych pieniędzy nie ujrzałam na oczy a wypłaty to były w stylu : '' Ile Kiri stwierdzi że jest danej osobie wstanie przelać tyle przeleje'' a później tylko były takie obiecanki że będzie wyrównanie całej kwoty. A tak naprawdę to to trza było brać wolne w pracy żeby z Rotterdamu jecgać na Venlo prosic sie o swoje pieniadze.
To jest ich dość nowa oderta pracy jedna z lepszych jaka mają ale i tak nie polecam.
Jak trafisz gdzie indziej a szczególnie na Van Chooren to współczuje bo mozna się na śmierć zacharować. Albo nie masz godzin albo pracujesz po 16 godzin ściągając w błyskawicznym tępie skrzynki z papryką, co najczęściej robia kobiety... A jak nie dajesz rady to wywalają z roboty i tyle :/ Masakra. W dodatku najczęściej robia to kobiety :/
Jak ktoś naszym opiniom nie wierzy to radzę sprawdzić samemu i ŻYCZĘ ZDRÓWKA.
 
 
splh9mh
Poczatkujacy

Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 2
Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 1:54 am   

Ja pracowałam w Holandii 2 miesiące tego roku, lipiec i sierpień. Czytając wasze komentarze nie mogę uwierzyć w to, co piszecie.
Mieszkania: Obecnie nie ma już hoteli w Arcen, zostało tylko Venlo, Baarlo i Maasbree, przy czym Baarlo ma zostać zlikwidowane i jego mieszkańcy mają zostać przeniesieni na Maasbree. Domki na Maasbree są 5-osobowe ( 2 pokoje dwuosobowe i 1 jednoosobowy, łazienka z prysznicem, osobno toaleta oraz kuchnia z salonem + taras), domki są w bardzo dobrym stanie, wysoki komfort mieszkania. Jeśli coś się zepsuje wystarczy zgłosić to do biura i zostanie to szybko naprawione. Jeśli chodzi o czystość to jest to kwestia dogadania się z współlokatorami, nic innego. Jeśli każdy po sobie sprząta, to w domu jest porządek. Nie wiem jak z warunkami mieszkaniowymi na Baarlo i Venlo, słyszałam, że gorzej, niż na Maasbree, ale nie wiem na pewno, bo tam nie mieszkałam.
Zarobki: Wypłaty zawsze na czas, jeśli miały się spóźnić o dzień czy dwa to ktoś nas o tym zawsze powiadamiał i po tym dniu czy dwóch wypłaty były na kontach. Godzinówki i solarisy zawsze się zgadzały ze stanem rzeczywistym, nigdy nie było problemu z zaniżaniem ilości przepracowanych godzin. Co do zarobków to jak wiemy w Holandii obowiązuje tzw. wiekówka. Im młodszy pracownik tym mniej ma na umowie, ludzie którzy mają 18 lat zarabiają około 4,50 a starsi około 30 lat zarabiają nawet 9,50. Jednak wszystko się wyrównuje do około 5,50 bo młodym nie odcinają za nic, a nawet dostają wyrównania, a starsi płacą za mieszkanie i dojazdy. Każdemu odcinają 20 euro za buty (chyba, że masz swoje), 15 euro za fartuch (chyba, że masz swój), 20 euro za zaświadczenie o niekaralności, 50 euro za chip) + 70 euro za zjazd do Polski, bo trzeba wrócić z tym przewoźnikiem, z którym się przyjechało. Ja mając 19 lat zarobiłam w 2 miesiące około 1300 euro, oczywiście jest to kwota moich wynagrodzeń, nie liczę tego, co wydałam tam na jedzenie itp, wiec nie jest to kwota którą przywiozłam do Polski, tylko tyle, ile zarobiłam. Czekam jeszcze na wakacyjne, myślę, że około 200 euro. Także 1500 euro w 2 miesiące, jestem zadowolona.
Praca: Jupiter wysyła pracowników do różnych firm: ASF, Van Hooren, Pakstation (Pakistan), Interchemia, Harris, Hansen, Rijko, GoPack. Praca w każdej z tych firm jest podobna, sortowanie lub pakowanie owoców i warzyw itp. Na początku większość nowych pracowników jest wysyłana na ASF, ale po jakimś czasie można zostać przeniesionym na inną firmę. Niektórzy pracują np. na 3 czy 4 firmach na zmianę. Według mnie praca na ASF nie jest ciężka, męczące jest tylko to, że nie wiadomo na ile godzin idzie się do pracy, czy odpiszą Cię po godzinie, czy po np. 13 godzinach, podobnie jest na Van Hooren. Inną kwestią są łapanki. Do godziny 17 musisz być w domku albo w okolicy domku, bo może być łapanka, tzn, idziesz na parę godzin do pracy na firmę, na której akurat zabrakło pracowników. Jeśli się sprawdzisz to masz szansę na stałą pracę tam. Jeśli chodzi o godziny w pracy to ja chyba trafiłam na dobry sezon bo praca była cały czas, nawet na ASF, na który ludzie tak narzekają. Nie mówię, że było jak w bajce bo czasem było po 25 godzin tygodniowo, ale też zdarzało mi się pracować po 45 a nawet 50 godzin w tygodniu. Wolne miałam tylko 2 razy w ciągu dwumiesięcznego pobytu tam. Ale jeśli chodzi o pracę, to nie jest wina Jupitera, że nie ma godzin, bo jeśli firma nie ma zamówień, to Jupiter nie wytrzaśnie dla nas pracy, choć Patrycja stara się i robi co może, żeby każdego pracownika wepchnąć na jakąś firmę.
Inne: Jeśli chodzi a to czekanie na busy to też nie jest wina Jupitera. Po busy powinni dzwonić ludzie z firmy na której pracujesz. Jeśli kogoś odpisują powinni zadzwonić po busa i powiedzieć po ile osób trzeba przyjechać. Po skończonej pracy na ASFie nie raz po 2 godzinach czekania ktoś zadzwonił do kierowcy pana Staszka czy pana Darka zapytać ile można czekać. I co się okazywało? Ze oni nawet nie mieli informacji, że trzeba po nas przyjechać. Kiedy już się o tym dowiedzieli to byli na miejscu w ciągu 15 min. Ogólnie ci wyżej wymienieni kierowcy są bardzo pomocni, nie mówię o reszcie, bo reszta to po prostu kierowcy a ci dwaj pomogą w potrzebie jeśli się do nich zwrócisz, bardzo ludzcy jak na panującą na świecie znieczulicę.

Ogólnie to nie radzę słuchać ludzi, którzy starają się was zniechęcić do wszystkiego, kiedy już tam przyjedziecie. Straszą brakiem wypłat, tygodniowym siedzeniem w domu, strasznie ciężką pracą, chamstwem wszystkich dookoła, Ja będąc tam nie spotkałam się z żadną z wyżej wymienionych sytuacji ani tym podobnych. Moim zdaniem trzeba wszystko przeżyć na własnej skórze, żeby się przekonać jak tam jest, a nie uciekać po 1 dniu, bo ktoś nagadał głupot. Ogólnie bardzo dobrze wspominam pobyt tam i na pewno z chęcią tam wrócę.

Pozdrawiam :)
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 10:42 am   

splh9mh,

Cytat:
Ja pracowałam w Holandii 2 miesiące tego roku



Tak... i po dwoch miesiacach pracy ,wysmarowales taki elaborat... jakbys co najmniej w tej firmie 2 lata, lub dluzej przepracowal? moze bym uwierzyla gdybys nie podpisal sie pod tym jakims ....splh9mh :029:
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Wrz 13, 2013 10:43 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Beny.rac 
MODERATOR

Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1906
Skąd: Flevoland/SRC(PL)
Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 10:57 am   

Gochna jestem w 99,9 % pewny ze wiadomosc ta napisal ktos z tego biura w celu poprawienia opinii na necie ... :043: :029:
_________________
„Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ …
 
 
splh9mh
Poczatkujacy

Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 2
  Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 1:09 pm   

Myśle ze w 2 miesiące można poznać to otoczenie, tym bardziej, że ludzie uciekali juz po 1 dniu twierdząc, że jest źle. Ja byłam 2 miesiące i myślę, że było ok, to tylko moje zdanie, oczywiście każdy może mieć inne. Nie wiem co do wiarygodności mojej opinii ma to, jak się podpisuję. Gdybym się podpisała inaczej, moja opinia by się nie zmieniła więc nie rozumiem tego. Nie jestem z biura, ale oczywiście nie jestem w stanie Wam tego udowodnić ;p
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 5:41 pm   

Beny.rac napisał/a:
Gochna jestem w 99,9 % pewny ze wiadomosc ta napisal ktos z tego biura w celu poprawienia opinii na necie ... :043: :029:


ja mysle podobnie

No i tak sie sklada ,ze troche interesuje sie roznymi posrednictwami pracy
ale jak do tej pory czytaj (przez kilka ostatnich lat ) ani na tym forum, ani nigdzie indziej w sieci nie znalazlam za bardzo pochlebnej informacji o JUPITER VENLO



splh9mh,

Cytat:
Nie jestem z biura, ale oczywiście nie jestem w stanie Wam tego udowodnić ;p


Sabinko i prosze lepiej nie udowadniaj :028:
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Wrz 13, 2013 5:54 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group