NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gochna H
Wto Wrz 10, 2013 11:44 am
PROBLEM Z SASIADEM I PIESKIEM
Autor Wiadomość
angelynn
Poczatkujacy

Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 6
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 12:31 pm   

bolcik napisał/a:
no ale wez sie zastanow bo dalej w Ciebie wierze. idziesz sie odlac komus na sciane domu... no pomysl moze Ci cos zrobic czy nie? tak nawiasem Pani specjalistko za swojego psa i jego czyny odpowiedzialny jest wlasciciel. wiec? :043:


po pierwsze pies nie sika na sciane domu, tylko na chodniku pod drzewem obok bloku, w którym JA TEŻ mieszkam, też bym nie chciała, by mi śmierdziało, więc gdyby tak było poszłabym z nim dalej - ale nie stwierdziłam niczego takiego.
Po drugie nie potrzebuję pouczania, kiedy, co ile i czemu nie w domu mój pies ma się załatwiać, nie o to pytałam, więc skończ już te swoje niby mądre wywody i idiotyczne porównania, bo to już się robi nudne. Jeżeli naprawdę masz coś konkretnego do powiedzenia w sprawie, o która pytam, to prosze bardzo.
 
 
krysta55 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 55
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 12:32 pm   

Dziewczyno nie zwalaj wszysto na narodowość polską że nie jesteście lubiani w swoim otoczeniu.
Po jednym żartobliwym komentarzu wyzwałaś kogoś od debili. Może kiedyś jak przestaniesz się patrzeć na sasiadów Holendrów jak na swoich wrogów, w każdym geście zamach na swoją osobę to może oni popatrzą się na ciebie inaczej.
Uśmiechem i zwykła uprzejmością więcej zyskać niż patrzeniem z pod łba i kłótnią.
Jeżeli umiesz to spokojnie wytłumacz sąsiadowi, że uczysz pieska sikać na dworze,bo
być może sąsiad myśli że piesek też sra na tym trawniku i z tego cały problem.
Nie ma co się wściekać, ja też gonię właścicieli piesków którzy nie chcą sprzątać kup po swoich pieskach na trawniku we wspólnym ogrodzie z prostej przyczyny tam bawią się moje dzieci. I nie chcę by się w psich gównach bawiły. Więc może o to samo chodzi twojemu sąsiadowi że nie będzie komu psich gówien sprzątać.
 
 
angelynn
Poczatkujacy

Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 6
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 12:37 pm   

krysta55 napisał/a:
Dziewczyno nie zwalaj wszysto na narodowość polską że nie jesteście lubiani w swoim otoczeniu.
Po jednym żartobliwym komentarzu wyzwałaś kogoś od debili. Może kiedyś jak przestaniesz się patrzeć na sasiadów Holendrów jak na swoich wrogów, w każdym geście zamach na swoją osobę to może oni popatrzą się na ciebie inaczej.
Uśmiechem i zwykła uprzejmością więcej zyskać niż patrzeniem z pod łba i kłótnią.
Jeżeli umiesz to spokojnie wytłumacz sąsiadowi, że uczysz pieska sikać na dworze,bo
być może sąsiad myśli że piesek też sra na tym trawniku i z tego cały problem.
Nie ma co się wściekać, ja też gonię właścicieli piesków którzy nie chcą sprzątać kup po swoich pieskach na trawniku we wspólnym ogrodzie z prostej przyczyny tam bawią się moje dzieci. I nie chcę by się w psich gównach bawiły. Więc może o to samo chodzi twojemu sąsiadowi że nie będzie komu psich gówien sprzątać.



A kto powiedział, ze patrzymy na wszystkich spod byka, rozmawiam ze wszystkimi z uśmiechem, ale niestety w otoczeniu jest kilku ludzi, którym ewidentnie przeszkadza to np , że pod ich blokiem stoi samochód z polskimi rejestracjami.

Sasiad nie ma możliwosci myslec, że pies robi kupe na trawniku, bo tam nie ma trawnika, więc tej kupy, nie ma nawet, gdzie ukryc, kupy chodzi robic w inne miejsce, zreszta zawsze po nim sprzatam, wiec nie ma o czym mówic. Chodzi o zwykłe drzewo w wycietym fragmencie chodnika przed blokiem, gdzie załatwia się mój psiak i inne psy również, ale nikt nie ma z tym do nikogo problemu, tylko ten sąsiad tylko do mnie. Moim zdaniem ewidentnie wymyśla, bo mu "nie pasujemy" tam, bo nie jesteśmy Holendrami.
PYTAM JESZCZE RAZ: czy ma prawo zadzwonic po jakas kontrole/policje itp? czy mogę miec z tego tytułu jakies problemy?
 
 
krysta55 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 55
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 12:45 pm   

Jak będzie chciał wam zrobić problem to wam zrobi i nie koniecznie musi być z powodu pieska. Może zadzwonić na policję zgłosić że jesteście uciążliwymi sąsiadami, awanturujecie się o byle co. Mam więcej wymyślać? Powodów można znaleść 1000.
 
 
angelynn
Poczatkujacy

Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 6
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 12:51 pm   

krysta55 napisał/a:
Jak będzie chciał wam zrobić problem to wam zrobi i nie koniecznie musi być z powodu pieska. Może zadzwonić na policję zgłosić że jesteście uciążliwymi sąsiadami, awanturujecie się o byle co. Mam więcej wymyślać? Powodów można znaleść 1000.



pfff to teraz wymysliłas, może ty tak robisz, jak ci ktos nie "podejdzie".
chyba powinnaś napisać: "powodów można WYMYŚLIĆ 1000", a nie "ZNALEŹĆ", bo w naszym przypadku nie ma takich akcji i nigdy nie było
 
 
krysta55 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Maj 2011
Posty: 55
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 12:58 pm   

angelynn napisał/a:


A kto powiedział, ze patrzymy na wszystkich spod byka, rozmawiam ze wszystkimi z uśmiechem, ale niestety w otoczeniu jest kilku ludzi, którym ewidentnie przeszkadza to np , że pod ich blokiem stoi samochód z polskimi rejestracjami.


A to wywnioskowałam po twojej wojowniczych wypowiedziach do innych użytkowników.

[ Dodano: Wto Sie 06, 2013 1:02 pm ]
Zamierzasz teraz ze mną się kłocić? Bo napisałam coś co nie jest po twojej myśli.
Idź lepiej na dwór z pieskiem żeby ci 3 nieśmierdzących kropelek w domu nie zrobił.
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 1:12 pm   

angelynn napisał/a:

PYTAM JESZCZE RAZ: czy ma prawo zadzwonic po jakas kontrole/policje itp? czy mogę miec z tego tytułu jakies problemy?


Cytat:
Plassen tegen palen, gevels, op galerijen en bij de in- en uitgangen van (flat)gebouwen moet afgeleerd worden. Het trekt andere honden aan om dezelfde foute gewoontes te volgen. Geef het goede voorbeeld.


http://www.hondenpage.com...-van-honden.php

W tym linku nie jest jasno okreslone w jakiej odleglosci od bloku/wejscia nie wolno, pisze tylko ze blisko nie wolno, wiec jak sasiad bedzie sie upieral ze mu przeszkadza/smierdzi sikanie Twojego psa i zadzwoni na policje nie wygrasz bo Ci powiedza ze do wyprowadzania psow sa specjalne miejsca.

[ Dodano: Wto Sie 06, 2013 1:14 pm ]
angelynn napisał/a:


Sasiad nie ma możliwosci myslec, że pies robi kupe na trawniku, bo tam nie ma trawnika,


Pardon, nie ma trawnika ?? To Twoj pies sika na chodnik ?? A to badz pewna na 100 % ze nie wolno !
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
angelynn
Poczatkujacy

Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 6
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 1:23 pm   

Bronka napisał/a:
angelynn napisał/a:

PYTAM JESZCZE RAZ: czy ma prawo zadzwonic po jakas kontrole/policje itp? czy mogę miec z tego tytułu jakies problemy?


Cytat:
Plassen tegen palen, gevels, op galerijen en bij de in- en uitgangen van (flat)gebouwen moet afgeleerd worden. Het trekt andere honden aan om dezelfde foute gewoontes te volgen. Geef het goede voorbeeld.


http://www.hondenpage.com...-van-honden.php

W tym linku nie jest jasno okreslone w jakiej odleglosci od bloku/wejscia nie wolno, pisze tylko ze blisko nie wolno, wiec jak sasiad bedzie sie upieral ze mu przeszkadza/smierdzi sikanie Twojego psa i zadzwoni na policje nie wygrasz bo Ci powiedza ze do wyprowadzania psow sa specjalne miejsca.

[ Dodano: Wto Sie 06, 2013 1:14 pm ]
angelynn napisał/a:


Sasiad nie ma możliwosci myslec, że pies robi kupe na trawniku, bo tam nie ma trawnika,


Pardon, nie ma trawnika ?? To Twoj pies sika na chodnik ?? A to badz pewna na 100 % ze nie wolno !



ok, dzieki za odpowiedz, o to mi włąsnie chodziło :)
trzeba wiec z nim bedzie chodzic gdzies dalej
 
 
bagniaczka 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 955
Skąd: Tilburg
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 3:35 pm   

Tak sie zastanawiam, jak psu wytlumaczyc, ze na chodnik sikac nie wolno. Akurat tak sie sklada, ze w poblizu domu tez nie mam trawnika. Wiadomo, kupe sprzatnac mozna, ale mam jeszcze mopa brac? Czy niesc 30 kg do najblizszego parku?
_________________
<cenzura>
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 9:33 pm   

bagniaczka napisał/a:
Tak sie zastanawiam, jak psu wytlumaczyc, ze na chodnik sikac nie wolno. Akurat tak sie sklada, ze w poblizu domu tez nie mam trawnika. Wiadomo, kupe sprzatnac mozna, ale mam jeszcze mopa brac? Czy niesc 30 kg do najblizszego parku?


Nie tlumaczysz mu tylko go uczysz , tak samo jak go uczysz zeby nie sikal w mieszkaniu. Po prostu nie pozwalasz mu przystawac, pociagasz smycz do czasu az sie znajdzie na trawniku.
No i nie mow mi ze w poblizu nie ma zadnego kawalka trawnika. Juz gdzie jak gdzie ale w Holandii jest sporo trawnikow. Juz troche czasu tu mieszkam i nie spotkalam sie z tym zeby psy laly na chodnik.
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
mamqa 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 11 Cze 2009
Posty: 592
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 9:41 pm   

bolcik napisał/a:
Gratuluje wychodzenia co 2h - zanim sprawilas sobie psa trzeba bylo poczytac cos o nich.


Ja tylko wytłumaczę, bo nie każdy może wie... ale z małym pieskiem trzeba wychodzić często na dwór żeby nauczył się swoje potrzeby załatwiać na podwórku a nie w domu.

Sorki... musiałam... w temacie akurat jestem ;)
_________________
"Mam tylko jedno skrzydło
To prawie tak jak anioł"
 
 
schogun
Poczatkujacy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 45
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 11:00 pm   

O co wy sie szarpiecie? Czytajac te posty mam wrazenie, ze to jakas prywatna wojna miedzy Krysta55 a angelynn. Sasiad jest po prostu zlosliwy bo zeby chodnik smierdzial to pies musialby to samo miejsce obsikiwac 15 razy dziennie. Jezeli nasika na trawnik to trawa uschnie czy inne krzaczki a angelynn ma psi mocz strzykawka zbierac- bo w woreczek sie nie da ?!!. Ja w Polsce mam taka sasiadke, ktora nie znosi mojego goldena (zadnych psow nie znosi) i wezwala mi straz miejska bo moj pies nasikal na kawalek ziemi i oczywiscie dostala pouczenie , ze bez konkretnego uzasadnienia zawraca tylek. Co innego gdyby pies zrobil kupe- musze to posprzatac :039:
 
 
bagniaczka 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 955
Skąd: Tilburg
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 8:22 am   

Bronka napisał/a:
Po prostu nie pozwalasz mu przystawac, pociagasz smycz do czasu az sie znajdzie na trawniku.
No i nie mow mi ze w poblizu nie ma zadnego kawalka trawnika. Juz gdzie jak gdzie ale w Holandii jest sporo trawnikow. Juz troche czasu tu mieszkam i nie spotkalam sie z tym zeby psy laly na chodnik.


To moze my w innych krajach mieszkamy? Bo u mnie akurat psie kupy i szczyny są wszędzie. A jak myslisz, ze ciagniecie na smyczy cos daje w przypadku psa, ktory wazy ponad 30 kg i musi sie odlac cos daje, to jestes w bledzie.
_________________
<cenzura>
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 10:34 am   

bagniaczka napisał/a:

To moze my w innych krajach mieszkamy? Bo u mnie akurat psie kupy i szczyny są wszędzie. A jak myslisz, ze ciagniecie na smyczy cos daje w przypadku psa, ktory wazy ponad 30 kg i musi sie odlac cos daje, to jestes w bledzie.


Dokladnie takiej odpowiedzi sie spodziewalam, tego typu ze zyjemy chyba w innej Holandii. Widocznie tak ! Tu gdzie ja mieszkam psy nie sikaja po chodnikach a juz na pewno nie 30 kilogramowe :-D . Jak biore psa do centrum zeby zrobic male zakupy moj pies za zadne skarby nie zalatwi sie na chodniku, kupa czy siku, a w zyciu! Nie ma takiej opcji, nie zrobi na chodnik bo tak jest nauczony, musi byc trawa czy pole itp. :-D

To jaka to odleglosc dzieli Cie od domu do najblizszego trawnika?

Jak jestem na wakacjach w Polsce to widze czesto jak niektorzy wyprowadza psy przed klatke schodowa po czym wracaja do domu, pies nie ma nawet spaceru, :-) . Albo jeszcze lepiej, jak malutki to nawet moze siusiac na balkoniku, a sasiadom na leb leci - autentyk !
Niestety moja droga w Holandii takie rzeczy nie przejda :-)
Chce sie miec psa to trzeba z nim chodzic na spacery a nie wyprowadzac tylko przed dom. Co to w ogole za zwyczaje ?? :119:
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
schogun
Poczatkujacy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 45
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 10:52 am   

A ja gwarantuje, ze w Polsce tez takie cos nie przejdzie. Ja mieszkam na ulicy domkow jednorodzinnych , ale prawie wszedzie w kazdym bloku sa wspolnoty mieszkaniowe i mozesz mi wierzyc , ze bardzo pilnuja porzadku bo za to PLACA!!. To nie sa czasy kiedy pies mogl narobic na wycieraczke i nic. Osobiscie dostalem ulotke z moimi prawami i obowiazkami jako wlasciciela psa. Moze zdarzy sie jakis pojedynczy przypadek, ale zazwyczaj szybko jest interwencja
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group