[workowicz]

Otóż moja obecna agencja stosuje jakieś kuriozalne praktyki - nie mogę wg nich zrezygnować z obecnej pracy i zmienić agencji na inną przed upływem terminu kontraktu tj 3 miesiące (faza A, 6 tygodni pozostało) pod groźbą kary w wysokości 500 euro. Samą karą bym się nie przejmował, gdyby nie fakt, że owa agencja wypłaca tygodniówki z 3 tygodniowym poślizgiem - więc po prostu "wezmą sobie sami". Muszę pilnie wyjechać, poinformowałem o tym agencję, odpowiedź była taka, że "nie wyrażają zgody na urlop" a nie stawienie się w pracy będzie jednoznaczne z porzuceniem pracy (nie zależy mi na tej pracy, tylko na moich zarobionych pieniądzach) i wlepieniem mi owej kary. Oczywiście wymyśliłem sposób (muszę przeciągnąć sprawę o 8 dni, do przyszłego czwartku) - zgłoszę chorobę. Tylko pytanie - ile czasu mam na dostarczenie/poinformowanie uitzendbureau o mojej chorobie? Czy owe "holenderskie l4" mogę wysłać pocztą (chodzi mi tylko o to, aby w przyszły czwartek pieniądze spłynęły na moje konto, chcę ich zwyczajnie zablokować) i ile mam na to wg przepisów czasu? Czy ewentualnie ktoś ma inny pomysł jak owy problem rozwiązać? Z przepadkiem pieniędzy wakacyjnych na poczet ich wydumanych kar już się pogodziłem

[Gochna H]

Cytat:

Nieuczciwy pracodawca - szukam sposobu

workowicz napisał/a:

(nie zależy mi na tej pracy, tylko na moich zarobionych pieniądzach

Cytat:

Muszę pilnie wyjechać, poinformowałem o tym agencję, odpowiedź była taka, że "nie wyrażają zgody na urlop"

uwazasz ze pracodawca jest nieuczciwy ?

workowicz napisał/a:

Tylko pytanie - ile czasu mam na dostarczenie/poinformowanie uitzendbureau o mojej chorobie?

o jakim czasie mowisz ?

twoim obowiazkiem jest powiadomienie biura /szefa jeszcze tego samego dnia

o ile wiem to lekarz domowy druku L 4 tu ni wystawia

[workowicz]

Jeżeli uważasz, że stosowanie klauzuli w umowie na fazie A o karach finansowych (sprawy typu pogrzeb nie da się zaplanować) w razie potrzeby tygodniowego urlopu - jest ok, to Twoja sprawa, ja szukam rozwiązania jak nie stracić swoich zarobionych pieniędzy. Ty też byś nie pojechała na pogrzeb, bo pani "koordynator" ci zabroniła?

No to dobrze więc, zgłaszam chorobę - kiedyś ktoś wspomniał, że wystarczy zgłosić i liczyć się z ewentualną kontrolą czy faktycznie jestem chory - czy to prawda? W takim wypadku zupełnie by mi to wystarczyło, zgłaszam chorobę, najwyżej nie zostanie mi przyznany zasiłek chorobowy (na fazie A i tak jest to wątpliwe w związku z dwoma pierwszymi dniami)?

Muszę wyjechać jutro - koordynatorka powiedziała, że jeżeli nie będzie mnie jutro w pracy, to potraktują to jako porzucenie pracy. Nie chcę od tego pożal się Boże biura nic poza tym co zarobiłem - a wiem, że z przyjemnością wlepią mi ową "karę". Próbowałem rozmawiać jak z ludzmi - nie przyniosło to rezultatu a 500 euro piechotą nie chodzi.

[Gochna H]

[workowicz]

Gochna, nie rób proszę offtopu. Zadałem jasne pytanie nt. zwolnienia lekarskiego - nie dyskutuję tutaj nt. tego czy chcę jechać na pogrzeb babci, spalił mi się dom w Polsce czy wygrałem 5 milionów w totolotka - ja po prostu muszę jechać do Polski i to nie podlega dyskusji. Chcę natomiast na ten tydzień zablokować możliwość rozwiązania ze mną umowy i otrzymania należnego mi wynagrodzenia jak Bóg przykazał - sama na tym forum wielokrotnie mówiłaś, że stosowanie kar finansowych wobec pracowników nie jest legalne i zgodne z literą prawa (nie mówię tu o zakazie konkurencji etc). Oczywiście, że nie zależy mi na pracy w agencji która robi taki problem z jednotygodniowego urlopu w sytuacji ważnej dla pracownika - ale to chyba jest oczywiste.

[Karol_]

Nowy na forum i sie rzuca.

Rob jak uwazasz, przeciez jestes dorosly, wiedziales co podpisujesz przeciez

Pozdrowienia

[GeraltRivia]

workowicz,

To on-topic. Nie ma zwolnien lekarskich. Meldujesz do pracodawcy ze jestes chory, oprocz tego powinno sie isc do lekarza domowego. Lekarz domowy nie wystawia zwolnien lekarskich, firma moze cie zwolnic od razu (czyli po prostu anuluja kontrakt w Fazie A), wtedy przechodzisz na chorobowe (Ziektewet), UWV moze skontrolowac czy jestes chory przez wizyte u lekarza z UWV (arbo-arts).

[workowicz]

Dziękuję GeraltRivia, ostatnie pytanie: czyli jak zgłaszam chorobę to kontrakt może być rozwiązany, ale nie można mi zarzucić winy jego zerwania?

[Kasica31]

Moim zdaniem podkladka,ze sie jest chorym jak sie ma zamiar jechac do Polski to tak jakbys sobie pistolet sam do reki wlozyl.Przepraszam za okreslenie.No bo moga rozwiazac z Toba umowe,ale jak tego nie zrobia-bo nie wszystkie biura odrazu zwalniaja jak sie rozchorujesz,to moga Cie potem skontrolowac.A jak Cie nie zastana.to wtedy dasz im sam powod do zwolnienia.Bo musisz przebywac w Nl jak zglosisz ta chorobe.

[GeraltRivia]

workowicz,

Tak, kontrakt moze zostac rozwiazany, ale nie moga zarzucic ci winy.