[kaszpirowski]

Witam!

Niedawno zakończyłem współpracę z najgorszą firmą z jaką miałem do czynienia. Nie dość okropnych warunków i niewywiązywania się z umowy ze strony pracodawcy po zerwaniu umowy dalej jestem nękany przez duchy przeszłości. Mój problem polega na tym że na walutowe konto którego nie monitorowałem przychodziły przelewy od belastingu , kiedy wróciłem z emigracji do Polski zastałem kilka listów z których udało mi się odczytać iż mimo zakończenia pracy w Holandii nadal dostawałem comiesięczne zwroty od ubezpieczenia, dostałem również dwa listy z żółtymi czekami ( a wszyscy wiemy co one oznaczają). Biuro przez które pracowałem było tak okropne i niekompetentne iż podejrzewam że po prostu nie zgłosili do urzędu że przestałem dla nich pracować. I stąd moje pytanie : Czy ktoś wie co w tej sytuacji mogę zrobić albo gdzie udać się po pomoc ?

[Panicelinka]

kaszpirowski,


Nie mozna winic za wszystko biura , nie zebym go bronila , ale pewne sprawy zakancza sie samemu , bedac tu na miejscu nigdy po czasie ,bo wtedy z reguly jest juz po ptokach ..
Jesli masz przelewy pieniezne na swoim koncie, ktore juz sie nie nalezaly a nadal otrzymywales to jaki problem jest je zwrocic ?