NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Grill po holendersku ;)
Autor Wiadomość
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Pon Maj 21, 2007 3:43 pm   

dziewczyny,dobre propozycje na ziemniaczki z grilla :wink:
 
 
kasianl
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 80
Skąd: Tilburg
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 8:51 am   

jak ktoś bardzo lubi czosnek to również polecam całą głuwke włozyc do folii i na grilla(tylko oddech potem trochę"szatański") :lol:
_________________
Nigdy nie mów.....Nigdy!
 
 
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 8:55 am   

ja lubię czosnek,często dodaję do różnych potraw a czasami nawet na zwykłą kanapkę... :lol: Bardzo zdrowy
 
 
kasianl
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 80
Skąd: Tilburg
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 9:36 am   

najlepszy antybiotyk!a co do czosnku to mam fajny przepis z czosnkiem na przeziębienie:pół litra wody pół kostki rosołowej(zagotować)dodać łyzeczkę smalcu i 6 ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę.podawać z grzankami :lol:
_________________
Nigdy nie mów.....Nigdy!
 
 
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 10:08 am   

będę musiała kiedyś wypróbować... :P
 
 
kasianl
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 80
Skąd: Tilburg
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 12:26 pm   

hehehe chyba utworzę temat:PRZEPISY :lol:
_________________
Nigdy nie mów.....Nigdy!
 
 
szeda 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 09 Mar 2007
Posty: 514
Skąd: Haga
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 1:05 pm   

przynajmniej o jedzeniu na diecie moge sobie popisac ;)
robimy grile - a jakze, znajomi Holendrzy rowniez ale jedza diametralnie inne rzeczy ;) pewnie dlatego lubia przychodzic do nas ;) )

moj maz zajmuje sie przyzadzaniem mies na grila, i najlepiej zrobic to samemu, nie ma jak dobrze zamarynowana karkowka, steki, czy ryba z folii, jednak u nas hitem sa szaszlyki drobiowe i wzrzywa z folii rowniez odpowiednio zamarynowane, do tego grilowany baklazan lub cukinia, papryka czy kukurydza (wczesniej ugotowana)

i koniecznie maslo czosnkowe i dipy serkowe (mmm grill po diecie koneczny) no i polskie marynaty - grzybki, papryka, pikle ktorymi to nasi znajomi Holendrzy sie zajadali

a historyjka z grilem - kiedys
robilismy w ogrodzie grila, bylo troche wilgotno i strasznie sie dymilo, no i jakis sasiad zadzwonil po policje i straz (zamiast najpierw
sprawdzic co i jak) no i odwiedzili nas strazacy i policja i stwierdzili 'aha robicie grila, to robcie' ;) a mandat za nieuzasadnione wezwanie zaplacil tenze sasiad

teraz niestety mam balkon, ale wkolo ludzie tez griluja, wiec nie mam wyrzutow, ale najfajniej girluje sie na plazy wieczorem - zakopuje w piasku gril jednorazowy i... przy tym duzo jodu i widoki :) w parku, czy nad jeziorem nie lubie...
 
 
 
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 1:43 pm   

kasianl przepisy można podawać w temacie obiady w Holandii... :lol:
 
 
kasianl
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 80
Skąd: Tilburg
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 2:26 pm   

hahaha no co Ty Ewa żadna ze mnie kucharka :lol:
_________________
Nigdy nie mów.....Nigdy!
 
 
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 3:12 pm   

oj nie gadaj,na pewno coś umiesz upichcić. :wink:
 
 
kasianl
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 80
Skąd: Tilburg
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 3:22 pm   

a coś tam umiem hehehe ziemniaki "oskrobać"a co do gotowania to miałam w Polsce takiego "jednego" sasiada-kolegę który był jedynakiem i zawsze wszystko gotowała i robiła mu mamusia i kiedys jak pojechała do sanatorium został sam i musiał sobie radzić sam i pewnego dnia przyszedł do mnie i spytał:"nastawiłem sobie kiełbasę w rondelku a mam posolić wodę jak ją gotuję?" :lol: najlepsze było to ze pytał całkiem poważnie!
_________________
Nigdy nie mów.....Nigdy!
 
 
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 3:41 pm   

nie dziwię się,bo mieszkam z kilkoma facetami,ale jeden to kompletnie nie ma pojęcia o gotowaniu i pytał się mnie czy kiełbasę się wrzuca do zimnej czy gorącej wody,czy cytrynę trzeba wycisnąć do sałatki czy co :?: he he przykładów byłoby wiele... :roll:
 
 
kasianl
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 80
Skąd: Tilburg
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 4:17 pm   

Ewa miałaś zaznaczyć że nie wrzucasz wszystkich mężczyzn do "jednego worka" :lol:
_________________
Nigdy nie mów.....Nigdy!
 
 
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 4:23 pm   

ależ oczywiście... :lol:
 
 
nelly 
Super gaduła
Pani Viking :)

Dołączyła: 05 Mar 2007
Posty: 205
Skąd: Uppsala
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 4:36 pm   

szeda napisał/a:
a historyjka z grilem - kiedys
robilismy w ogrodzie grila, bylo troche wilgotno i strasznie sie dymilo, no i jakis sasiad zadzwonil po policje i straz (zamiast najpierw
sprawdzic co i jak)


Podobnie bylo u nas w Utrechcie. Sąsiadka nie dość że podsłuchiwała przez żywopłot o czym rozmawiamy (jędza) to jeszcze co chwilę miała pretensje: a to że się dymi, a to że muzyka za głośna, a to że za głośno rozmawiamy... Zignorowaliśmy babsztyla, ale one zadzwoniła do drzwi. Otworzyła jej moja kumpela (Polka). Baba chciała się na nią wydrzeć, ale moja kumpela odezwała się po polsku i baba zgłupiała ;) Następnie kumpela sprowadziła ja do pionu: była godzina 18:00, powoli zaczynały się obchody Queensday, mieliśmy prawo nawet sobie orkiestrę ściągnąć. Baba - jak chorągiewka - zmieniła zdanie i stwierdziła, że: dym jej nie przeszkadza, muzyka jej nie przeszkadza tylko mamy przestać mówić o piekle, bo demoralizujemy sąsidztwo (na około ani żywej duszy, bo wszyscy w centrum ;) ), no ale wtedy powiedzieliśmy, co myślimy o podsłuchiwaniu ;) Ech te niektóre stare baby ;) Jej biedny mąż jest w porządku, można z nim pogadać, ale gdy ona się pojawia w ogrodzie, to on ucieka ;)
_________________
Nell
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group