[szczurek]

Axidus... od lat jak oszukiwali tak oszukują złodzieje!!! dziwi mnie jedynie to że ta firma jeszcze istnieje i co gorsza ma się dobrze, właśnie wróciłam i jestem po prostu w niezłym szoku!! Gogusie siedzący w biurach widać nie mają co robić, bo tylko gdy na fb pojawił się mój negatywny komentarz momentalnie został usunięty, a ja zablokowana, chyba prawda w oczka kole!!!!!! A zdjęcia mieszkań na internecie- marzenie szkoda, że rzeczywistość jest zupełnie inna. Dla wszystkich próbujących wyjechać z tej firmy OSTRZEŻENIE, tak ładnie i pięknie jest tylko w opowiadaniach ludzi żerujących, bo inaczej tego nie można nazwać. Podczas gdy młodzi ludzie zapier.... chcąc cokolwiek zarobić złodzieje okradają ich! Szacunku do ludzi zero! Na wstępie jeden z koordynatorów dowalił "myślę, że jesteście w miarę normalni to się zrozumiemy" po czym szpanował swoim nowiutkim smartfonem, którego pewnie kupił oszukując i okradając swoich rodaków!!! Podczas gdy ja spałam na łóżku (o ile to można nazwać łóżkiem) powiązanym sznurówkami żeby się nie rozpadło, na materacu sklejonym taśmą złodzieje dorabiali się ! A ile nowiutkich aut stoi przed biurem w holandii, kupione za "uczciwie" zarobione pieniądze. Jestem pewna, że to tylko kwestia czasu, gdy ludzie nie wytrzymają i rozniosą te biura skoro Polskie prawo nie jest w stanie nic z tym zrobić ludzie w końcu wezmą sprawy w swoje ręce i sami wymierzą sprawiedliwość !!!!!!!!!! I na koniec podsumowanie "CHCESZ BYĆ NA MINUSIE PRACUJ W AXIDUSIE" a najlepiej to jeszcze by dopłacić do interesu, bo po podliczeniu wszystkich kar i opłat to jeszcze im trzeba by było dopłacić za te "WCZASY"

[Gochna H]

szczurek,

Cytat:

właśnie wróciłam i jestem po prostu w niezłym szoku!

Ze tak zapytam z grubej rury po co jechalas ? nie mozna bylo przed wyjazdem poszukac opinii na temat tego biura

Zerknij w tym temacie

Nie ma pozytywnych opinii o tym biurze , a inni juz od poczatku isnienia tego watku niepochlebnie wypowiadali sie na temat tego pracodawcy... te posty daja naprawde duzo do myslenia .

Cytat:

Na wstępie jeden z koordynatorów dowalił "myślę, że jesteście w miarę normalni to się zrozumiemy" po czym szpanował swoim nowiutkim smartfonem, którego pewnie kupił oszukując i okradając swoich rodaków!!!

zlapalas za reke ...jak nie masz pewnosci to nie oczerniaj ...

[szczurek]

tak się składa, że szukałam opinii, ten wyjazd to było ryzyko, bo wiem, że można też dobrze trafić, są ludzie, którzy podpisali kontrakty z holenderskimi firmami i są zadowoleni i nawet te śmieszne opłaty nie są im straszne, bo są w stanie zarobić ... moze jestem sama sobie winna ale napisałam to żeby ostrzec innych, że w tej firmie nic sie nie zmieniło i zapewnie nie zmieni, więc daruj sobie pojazdy A co do tego oczerniania, to skoro pracuje w tej firmie i bierze za to pieniądze, no to nie potrzebowałam łapać za rękę żeby wiedzieć na czym się dorobił

[Cllaudus]

Odradzam , zostałam okradziona i oszukana przez tą firme aktualnie szukam pomocy do jakiej instytucji mogę się zgłosić ?

[Zenon07008]

Witam

Więc z własnego doświadczenia mogę opisać także, że ta firma to jedno wielkie dno. Więc zaczne od początku, wystawiłem ogłoszenie, że szukam pracy. Odezwali się z biura w Olsztynie z Axidusa. Kazali mi przyjechać podpisać umowę, oraz dowieść papiery, więc tak zrobiliśmy. W biurze ponoć opisali nam już konkretną firme w Rotterdamie w której niby miałem pracować, mieliśmy jechać do rotterdamu, a co się okazało?? wywieźli nas na jakieś zadupie zwane " Masdijk" gdzie okazało się, że najpierw robili jakieś śmieszne kursy i przydziały do firm. A czy była praca?? za przeproszniem się wypowiem " taki >>>cenzura<<< jak słonia trąba" siedziałem 3 tygodnie bez pracy!! Oszustwo, oszustwo jeszcze raz oszustwo. Mój pierwszy solaris jaki mi przyszedł na konto to -300 euro!! opłaty pobierane za wszystko, na warunki mieszkaniowe, nie będe narzekał, bo mieszkałem w Hotelu zwanym "westland" nie było akurat źle, jedank nie przyjechałem na wczasy tylko po, żeby konkretnie pracować !! Jeżeli szukacie pracy, to nie poprzez te biuro uciekajcie od niego jak najdalej. Pracowałem w Holandii kilka razy i natrafiałem na różne biura, ale to jest jeden wielki syf, 50% jak nie lepiej osób które ściągają do Holandii siedzi bez pracy, i powiadamiam ludzi, że nie jestem " hejterem" bądź inną osobą która przyjechała na wczasy, czy po to żeby sobie zajarać marihuane, bo nie jestem zwolennikiem marihuany jak innych używek Wypowiadam się jedynie co przeżyłem z własnego doświadczenia.

Pozdrawiam

[Zaimportowana]

Praxuje w axidusie od roku. Faktem jest ze po przyjezdzie do holandii odkowalam sie przez 3 miesiace. Jestem jeszcze na wiekowce wiecwydawaloby sie ze powinnam zarabic grosze, a jednak moja wyplata miesieczna to okolo 1100€, nie jest tak zle.
Osobiscie uwazam ze te nwgatywne komentarzepisza ludzie ktorzy przyjechali do holandii no moze owszem zarobikc, ale miedzy innymi zeby sobie ziolo pojarac i zabalowac.
Jezeli jeststes wstosunku do biura fair, do kazdego biura..to uwazam ze to sie odwroci na plus w twoja strone. Wystarczy tylko chciec i pokazac ze chce siepracowac a nie opieprzac.

[asusek]

jade za kilka dni do axidusa boje się troche ;D

[janko123467]

moja opinia na temat axidusa jesli ktos pisze ze fajnie zarobisz w axidusie to jest to klamstwo. odnosnie tej firmy nie powiem nic dobego. kradna na kazdym kroku za dojazd do pracy za wszystko.... idziesz do pracy na pare nedznych godzin jesli zdarzy Ci sie taka okazja i czekasz bardzo dlugo na busa(placisz 5 euro za dojazd do pracy). wogole prawie wcale nie robisz zarabiasz na drobne wydatki jakie sa CI tam potrzebne do funkcjonowania albo jedziesz na kredycie... czyli jak dobrze pojdzie w tygodniu uda CI sie zarobic na domek ubezpieczenie.... jesli natomiast mieszkasz w hotelu musisz dodatkowo liczyc sie ze bedziesz musial placic extra dodatkowo za obiad... jak mozesz nie jedz z tej firmy bo przewalisz kase na przejazd.... lepiej te pieniedze sporzytkowac w lepszy sposob niz dac zarobic firmie przewozowej wspolpracujacej z axidusem bo to z niej musisz jechac za 1 razem. koles w biurze bardzo pieknie opisywal wszystko 40 h dodatkowe godziny beda jak najbardziej i wogole.... a jak w rzeczywistosci....? nie chcijcie sie o tym sami przekonac na wlasnej skurze... zanim tam wyjechalem powiedzialem sobie nie bede czytal tych glupich komentarzy odnosnie axidusa ze jak to kazda firma ma ich troche.... ale naprawde te komentarze odnosnie axidusa sa prawda..... nie sugerujcie sie tym ze jestem nowym urzytkownikiem tego forum czy cos w tym stylu ze chce specjalnie napisac zla opinie na temat tj firmy ale zalozylem go z mysla o was Polakach bo nigdy nie mialem takiego wala jak tam w polsce robilem po 40h min w tygodniu a tam to nawet nie macie co liczyc na glupie podstawowe 5x8 a nawet mogle smialo powiedziec ze jak byscie przepracowali glupie 3 dni po 8 to w to nie uwierze.... siedzcie w domu w Polsce albo jedzcie z innej firmy naprawde nie warto bo axidus to oszusci

[darecka]

Czy ma ktos jakies swierze informacje jak aktualnie sytuacja tam wyglada?

[asusek]

Nie polecam w 100 %
Oszukują na solarisach, pracy jest bardzo mało.
Wiem,bo mieszkam na Hotelu , i jeden znajomy uciekł stamtąd.
TYLE AGENCJII JEST TYLKO,NIE AXIDUS

[HejterUnhuman]

[asusek]

w axidusie tylko na minusie ; p

[przekonany]

Moja historia. Ostrzerzenie dla każdego kto wybiera się z axidusem przez "WOJTEX" busy

Zadzwoniłem do pana w Opolu, wszystko ładnie pięknie.
Wysłał mi on mailem Formularze do wypełnienia, Pomyślałem sobie spoko luz.
Moją uwagę przykuła tabelka z zarobkami... były one strasznie niskie jak na osoby po za wiekówką.
Potem się dowiedziałem że nie muszę przyjeżdżać do biura w Opolu oraz zadzwonili mi że za parę dni wyjazd.
I tutaj właśnie zaczeło być coś nie tak.
Nagle wyjazd i praco ot tak, nawet za szybko jak na moje oko, a ponieważ pracowałem wcześniej w kilku agencjach podejrzewałem coś.
No ale jak to każdy zdesperowany bez pieniędzy i pracy znowu polak podjąłem decyzje że jadę.
Przyjechaliśmy do biura w poeldijk, busy zjeżdżały się i dowoziły ludzi. Wszyscy oczywiście przyjechali firmą "WOJTEX".
Tego dnia przyjechało około ponad 30 osób, w większości ludzie na wiekówce bez angielskiego i bez numeru sofi które pierwszą prace zaczęły właśnie w axidusie.
W tym momencie się zorientowałem że właśnie albo jesteśmy z naszym angielskim oddelegowani gdzieś wyżej albo po prostu będziemy mało zarabiać.
Po przyjeździe czekaliśmy parę godzin aż koordynatorzy ogarną nam profile w firmie i to każdemu z osobna. Trwało to koło 5 godzin (po 15 godzinach spędzonych w busie).
Ku mojemu zdziwieniu poczęstowali nas jedzeniem i piciem, taka forma kateringu z kanapkami.
Przeczytaliśmy umowę tu na miejscu i co się okazało... że potrącają nam tygodniowo:
- 30 euro za dojazd do pracy (5,50 za dzień )
- 25 Euro ubezpieczenia (karty jeszcze nie dostałem)
- 100 Euro domek (koordynator miał uniwersalny klucz i szpera po pokojach)
- Umowa o tytule Faza "A" z wyłączeniem ciągłości wynagrodzenia.
Oczywiście po przyjeździe, stawiając cie przed takim faktem niemasz zabardzo wyboru i musisz podpisać ten papier aby chociaż wyjazd odrobić i zarobić na busa.
Potem koordynatorzy zaczęli nas rozwozić po domkach (Nie wiem czy niektóre nazwał bym domkiem).
I tak trafiliśmy na miejsce. Pierwszy tydzień praca byłą tylko jednego dnia ale za domek nam potrącili za pół tygodnia. Salaris za ten jeden dzień wyniósł niecałe 18 euro, Pomyślałem sobie że to jakaś kpina.
Dostawaliśmy co dziennie koło 21:00 godziny SmS z wiadomością gdzie i na którą mamy następnego dnia do pracy iść, i tutaj kolejna kpina.
Koordynator napisał w okolicach 22:00 Sms Z informacją że o 3:45 rano będzie po mnie bus. A oczywiście praca rozpoczynała się o 5:00 rano, więc chcąc nie chcą byłem zmuszony do siedzenia godzinę przed pracą na kantynie, na dodatek to było notoryczne, czasem bus się spóźniał o 25 minut i czekało się na mrozie aby nie uciekł bo by wlepili ci karę 200 euro za niewstawienie się w pracy. Lepsze było tylko to że po skończonej pracy potrafili jechać przez ponad godzinę aby nas odebrać po skończonej pracy. I teraz człowieku weź czekaj do godziny 18 na busa a wypadało by się wyspać. Za pełne 45 godzin pracy dostałem 240 euro wypłaty, więc postanowiłem zmienić od razu biuro na inne. To jest jakiś żart.
Nigdy nie miałem stałej pracy w tym biurze, Potrafili mnie w ciągu dnia przenieść z jednej firmy po 3godzinach na inną firmę na parę godziń.Od zawsze wiedziałem że pośrednicy muszą zarabiać na ludziach, jednak pierwszy raz się spotkałem z czystym obozem pracy za marne grosze. Pozdrawiam i radzę unikać i nie dać sie nabrać.

[ Dodano: Pon Mar 28, 2016 10:47 am ]
Witam. Opisze moją przygode w AXIDUSIE.
Wysłałem maila do biura Axidusa, już pomijam fakt że odpowiedź dostałem o tytule "RE:spam, praca dla pary"
W odpowiedzi dostałem formularze do wypełnienia i odesłania.
Dzwoniłem do biura w Opolu, wszystko ładnie pięknie.
Moją uwagę przykuła tabelka z zarobkami... były one strasznie niskie jak na osoby po za wiekówką.
Na dodatek pod tabelką widniała małym druczkiem informacja "Podane zarobki nie stanowią podstawy do roszczenia"
Co inaczej znaczy że tabelka niema znaczenia i nie wiadomo ile zarobisz na dodatek na podstawie tej tabelki nie możesz im
wytoczyć procesu sądowego. Ale olałem to, miałem długi musiałem pojechać się przekonać.
Potem się dowiedziałem że nie muszę przyjeżdżać do biura w Opolu oraz zadzwonili mi że za parę dni wyjazd.
I tutaj właśnie zaczeło być coś nie tak.
Nagle wyjazd i praco ot tak, nawet za szybko jak na moje oko, a ponieważ pracowałem wcześniej w kilku agencjach podejrzewałem coś.
No ale jak to każdy zdesperowany bez pieniędzy i pracy znowu polak podjąłem decyzje że jadę.
Przyjechaliśmy do biura w poeldijk, busy zjeżdżały się i dowoziły ludzi.
Wszyscy oczywiście przyjechali firmą "WOJTEX".
Tego dnia przyjechało około ponad 30 osób, w większości ludzie na wiekówce bez angielskiego i bez numeru sofi które pierwszą prace zaczęły właśnie w axidusie.
W tym momencie się zorientowałem że właśnie albo jesteśmy z naszym angielskim oddelegowani gdzieś wyżej albo po prostu będziemy mało zarabiać.
Po przyjeździe czekaliśmy parę godzin aż koordynatorzy ogarną nam profile w firmie i to każdemu z osobna.
Trwało to koło 5 godzin (po 15 godzinach spędzonych w busie).
Robili nam zdjęcia, przeprowadzali rozmowe po angielsku czy umimy sie komunikować
Ku mojemu zdziwieniu poczęstowali nas jedzeniem i piciem, taka forma kateringu z kanapkami.
Pewnie po to by zamydlić nam oczy jak się potem okazało
Przeczytaliśmy umowę tu na miejscu i co się okazało... że potrącają nam tygodniowo:
- 30 euro za dojazd do pracy (5,50 za dzień )
- 25 Euro ubezpieczenia (karty przyszła po 2-tygodniach)
- 100 Euro domek
- Umowa o tytule Faza "A" z wyłączeniem ciągłości wynagrodzenia.
Około 59 stron umowy, połowa po holendersku i połowa po polsku, Kiedy panie zbierała podpisane umowy dostaliśmy karty z lebara
a na koncie 5 euro.
Kazano nam włożyć te karty do telefonów i odmówiono zostawienia polskich numerów. Każdy miał mieć holenderski numer koniec kropka!!.
Przyjechaliśmy w czwartek także kazano nam czekać wieczorem na SMS z informacją gdzie idziemy do pracy i na którą.
Wieczorem już lekko zaniepokojeni czy pójdziemy do pracy czekaliśmy na SMS i proszę! dostaliśmy SMS około 21:00.
Oczywiście poszedliśmy tylko w piątek do pracy a potrącono nam za 4 dni domek i ubezpieczenie w wyniku czego dostaliśmy po 20 euro wypłaty.
Następny tydzien przepracowałem i zrobiłem 47 godzin z czego zabrano mi 3 godziny i dostałem za 44H 246Euro
Następny tydzien za 38H 178Euro. Ja akurat trafiłem na najlepsze mieszkanie w axidusie ale mimo tego nie było rewelacji.
Ciekawostka. Koordynatorzy biura mają uniwersalny klucz i szperają po pokojach pod pretekstem sprawdzania czystości,
szukają dziury w całym aby przywalić jak najwiecej kar za nieposprzątane mieszkania jakby tego było mało
posiadają też klucze od aut i mogą w trakcie pracy podjechać i wźiąć twoje auto na kontrole.
A jak sie ma sprawa dojazdów do pracy?? przecież płacisz jak za taksówkę.
Otóż sprawa wygląda tak że gdybyś wcześniej zakonczył pracę w wyniku niezdolności do pracy (Uszczerbku, złego stanu zdrowia)
nie mógł dokonczyć dnia pracy to za zabranie cię wcześniej wlepiają ci karę 2,70Euro/Kilometr drogi do domu ORAZ NIE POLICZĄ CI TEGO DNIA W PRACY
czyli tak jak by cie tam nie było. Podwójny minus!!!.
Jeżeli jednak poczekasz na kantynie i planowo odjedziesz z wszystkimi to niema kary. No ale kto normalny przy wymiotach będzie czekać 4h na kantynie!!.
Sam kilka krotnie czekałem na odwóz z pracy po ponad 1,5 godziny!!. Co się okazuje??. że priorytetem
są ludzie rozworzeni do pracy i musisz czekać. Tak jakby nie mieli floty busów na firmie??.
Nie jednokrotnie dzwoniło się po kilka razy i jedyne co mogłeś usłyszeć to słowo "proszę uzbroić się w cierpliwość.
Jeszcze śmieszniejsze było gdy na przykład trzy osoby skonczyły godzine przed czasem i nie mogły zamówić busa bo pan z transportu powiwdział
że nie opłaca im sie brać trzech ludzi i muszą czekać aż reszta skonczy.
Ja pytam gdzie tu jest logika??
Oczywiście po przyjeździe, stawiając cie przed takim faktem niemasz zabardzo wyboru i musisz podpisać ten papier aby chociaż wyjazd odrobić i zarobić na busa.
Domki w firmie mają różne nazwy, na przykład "Garaże" czyli warsztaty samochodowe przerobione na mieszkania. Karton gips i te sprawy.
W takich miejscach mieszka po parenaście osób, Dla przykładu na "WERANDZIE" mieszka około 30 ludzi.
Pomieszanych facetów z laskami, prawie wszyscy single.
Ogólnie "GARAZE" to najgorsza speluna w axidusie, potem klasyfikuje werande.
Dostawaliśmy co dziennie koło 21:00 godziny SmS z wiadomością gdzie i na którą mamy następnego dnia do pracy iść, i tutaj kolejna kpina.
Koordynator napisał w okolicach 22:00 Sms Z informacją że o 3:45 rano będzie po mnie bus.
A oczywiście praca rozpoczynała się o 5:00 rano, więc chcąc nie chcą byłem zmuszony do siedzenia godzinę przed pracą na kantynie, na dodatek to było notoryczne,
czasem bus do pracy się spóźniał do 25 minut i czekało się na mrozie aby nie uciekł bo by wlepili ci karę 200 euro za niewstawienie się w pracy.
Nigdy nie miałem stałej pracy w tym biurze, Potrafili mnie w ciągu dnia przenieść z jednej firmy po 3godzinach na inną firmę na parę godziń.
Ogólnie zwiedziłem w axidusie
-Euro Caps Najniższa stawka
-Tuinderij Vers
-Tropical Fruits Company (TFC) nie polecam
-Van Vliet
-Wynajem dla firmy A.U.B Najniższa stawka
-Bunnik
-Europe Retail Packing (ERP) też nie polecam

W tym ostatnim zakładzie trukowie mają czelność latać i poganiać ludzi mówiąc
śybko śybko albo w ich tureckim języku ryczeć JELA JELA. Tak na prawdę to myślałem że to jakiś żart kiedy
trafiłem na E.R.P. Zero szacunku, wieczne poganianie mimo tego że pracujesz od 6-17. *** chciałyby abyś
z godziny na godzine pracował "ŚYBCIEJ". Innymi słowy LEGALNY obóz pracy, tak LEGALNY, A określenia obóz pracy użyłem dlatego że świetnie tutaj pasuje.
Pierwsze 17 godzin pracuje się aby spłacić samego AXIDUSA. I to fakt. Na każdym salarisie dostaje hajs zmniejszony o te 17 godzin.
Na przyklad przerobiłem 33 godziny a kasy dostałem jak za 16h czyli 140 euro, przerobiłem 41h dostałem jak za 24h czyli 230 euro, przerobiłem 44h dostałem 250 euro jak za 27h.
To jest chora firma.
No ale co zrobić, Sami sobie na to pozwalamy dlatego ja zjechałem do polski.


Od zawsze wiedziałem że pośrednicy muszą zarabiać na ludziach, jednak pierwszy raz się spotkałem z czystym obozem pracy za marne grosze.

Pozdrawiam i radzę unikać i nie dać sie nabrać.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[piotr_marek]

TO ZE OPINIA JEST WYSMAROWANA NA POL STRONY NIE ZNACZY ZE JEST PRAWDZIWA
Cos Wam powiem szukajacy pracy... Kazda agencja ma zle opinie - kazda
w kazdej sa zadowoloni i niezadowoloni
Axidus ma ich moze troche wiecej bo relatywnie latwo sie do nich dostac i wyjezdza rzesza nierzetelnych "polaczkow" ktorzy potem wielce zdziwnone oczka robia bo NIC ZA DARMO NIE MA

Axidus udostepnia warunki pracy i placy kazdemu przed podpisaniem umow.
Najwyzszy czynsz mieszkania to 95Euro - ktos powie ze duzo ktos nie, najnizszy 69euro zalezy od wieku

NIE MA 100 Euro za domek jak mowia przedmowcy, mlodzi maja znizki
o ubezpieczeniu wie kazdy 24,25Euro - kto czytal warunki pracy i wie ze w NL ubezpieczony byc MUSISZ
o transporcie do pracy jak chcesz zeby kierowca cie zabieral z domu do pracy i spowrtem PLACISZ - TO NORMALNE... no chyba ze wskaz mi w polsce firme ktora Ci taksowki pod dom podstawia... i to w dodatku za darnmo no prosze Was.
Masz usluge masz wybor jezdzisz z nimi albo prywatnie albo rowerem

Nie bede tu sie zachwycal jak jest fajnie bo agencja jak kazda.

Ja sobie chwale i mowie z pelna odpowiedzialnoscia ze JEST OK pod pewnymi warunkami
-chcesz pracowac i chesz sie roziwjac
-nie pijesz w umor w weekendy i w poniedzialek masz kaca
-chcesz pra-co-wac!

wiele osob sie zali ze nie pewna praca itp - wlasnie pewna tylko jako SKOCZEK na poczatku i nei ma co sie dziwic daja cie tam gdzie PRACA JEST a nie ze ktos wymysla ze raz tu raz tu pracuje i co z tego jestes pracownikiem AGENCYJNYM i to normalne.

Podsumowujac wiele ludzi jedzie nie czyta nic co podpisuje a potem pretensje na biuro, wiele olewa pracy a potem jedzie po Axidus.
JA powiem tak - chcesz pracowac i masz glowe na karku poradzisz sobie i bedziesz mial 400 na reke na tydzien. Slabo? Ok sa tez co zarabiaja po 200 na tydzien. Zalezy od Ciebie.

Ja polecam, polecam swoim znajomym, rodzinie jestem tu w 5 osob ja pracuje jako order picker- boli cie to? To naucz sie angielskiego i pracuj ze mna!
A nie miej bolu dypy ze zle i nei fajnie bo masz 30 lat zero anglika i myslisz ze zloty dywan tu czeka na ciebie.
Pozdrawiam

[Panicelinka]