[joanna15_1989]

ja byłam w otto. pracowałam ponad rok. miałam prace codziennie, trafiłam na lunteren, potem sama chciałam na uddel się przenieść, managerowie nie robili zadnych problemów. po przeprowadzce nadal pracowałam codziennie. wszystko było wypłacane w terminie. warunki nie były takie złe jak sa opisywane wyzej. do sklepu był zawsze dojazd. na piechote tez nie było daleko (na lunteren dalej niż na uddlu). teraz jest generalnie mniej pracy w otto i cześć stwierdzen jest prawdziwa odnosnie sciagania ludzi do nl gdy nie ma pracy, ale zawsze mozna trafic tak ze sie ta prace bedzie miało, a jak nie to do 4 tygodni mozna rozwiazac umowe w trybie natychmiastowym z powodu braku pracy bez zadnych kar pienieżnych. znam wielu ludzi którzy pracuja tam po pare lat i zawsze wracaja, wiec nie moze byc tam az tak źle. pozdrawiam

[rybcia13]

[goorn]

jeszcze w takiej desperacji nie byłem żeby do OTTO się zgłosić. prędzej kupię zestaw żyletek. Za dużo ludzi po tym koszmarze poznałem.

[MECENASEX]

czytam i czytam to wypowiedzi różnych ludzi i smiech mnie ogarnia, pracuje w OTTO od 2007 r (przyjechalem do HOLANDII zaraz po studiach), i na brak pracy nie narzekam , mieszkałem na Oss( byłem w tym momencie jak ten człowiek zginął) w LA BRUSZ I HOOGVLIET nie jest mi obcy, ja studiowałem resocjalizacje i wydaje mi sie ze znam sie troszke na ludziach, na mojej drodze spotkałem bardzo duzo ciekawych ludzi, tak jak przedmowcy pisza byli kryminalisci(swiezo wyszli z wiezienia), osoby z uzaleznieniem alkoholowym a i narkomanów tutaj nie brakowało, to jest grupa ktora wychwyca sie szybko i pamietamy o nich, ale sa tu rowniez inne osoby, ktorzy zamiast popijac piwko lub jarac ziolo wola w wolnej chwili inaczej spedzic czas i te osoby normalnie zyja i nie zucaja sie w oczy, a jest z nimi o czym pogadac ludzie maja rozne doswiadczenie.
Prosze tylko zauwazyc ze w OTTO pracuje ok 3000 osob, a kazda osoba to inna osobowosc jednemu sie podoba praca drugiemu nie,,. ja pracuje juz 3 lata i nie moge złego słowa powiedziec, najwazniejsza rzecza jest by fajnymi ludzmi sie otoczyc.
zadajcie jakis konkretny temat na tym forum , a z checia bede pisał i podziele sie sie spostrzezeniami na temat AGENCJI OTTO !!!nadmienie ze jestem zwłykłym pracownikiem z 3 letnim stazem w otto

[Winter]

Firma OTTO ma zasadniczy problem z własną działalnością, miksuje ludzi zdolnych z ludźmi uzależnionymi. Jeśli znacie języki, 2-3 biegle, jesteście po studiach i liczycie na normalne traktowanie to zapomnijcie, oni traktują wszystkich poza sobą, jak ludzi z nizin społecznych, bo... oni są pseudoHolendrami. Ileż to razy widziałem naprawdę w porządku młodych gości, który nie pili, nie palili, nie awanturowali się nocami, aż tu nagle menedżer parku przenosi ich do jakiegoś syfu w Pipidowie Górnym, gdzie musi użerać się z ludźmi, którzy kradną i dają mu w mordę, bo on nie jest taki sam.
Najbardziej męczyło mnie tłumaczenie, że znam języki i pracowałem długo w Polsce, ale mimo to dostawałem pracę taką samą, jak inni... aż do czasu, gdy w ich biurze powiedzieli mi, że dowiedzieli się z bazy danych, że znam języki i byłem kierownikiem wcześniej i mogę tutaj coś zdziałać. Tyle, że po ponad roku...
Selekcja u nich kuleje, 70-80 procent to ludzie, którzy myślą o wypiciu piwa przed pracą, najaraniu się, a ich podstawowym tekstem życiowym jest sentencja "mam >>>cenzura<<<".

Gratulacje dla tej firmy...

[rybcia13]

Winter jesli znasz jezyk to po co jeszcze pracujesz przez takie biuro??

[MECENASEX]

szanuj siebie a ciebie beda szanowali,,, to jest nie wazne ze przeprowadzaja mnie na pipidówe przykładem jest osrodek w OSS( I facet o imieniu FREDD ) MIAŁEM Z NIM PROBLEM I TO NIE JEDEN , ale stary pamietaj jesli jestes trzezwy i masz troche rozumu w głowie dasz sobie rade tylko mysl. Moja maksymą jest to ze przyjechalem tu do pracy, a alkohol i inne uzywki w weekndy( wszystko jest dla ludzi) tylko trzeba umiec z tego korzystac.
od 3 lat jakos tu pracuje widze tych twoje 70 , 80 %ludzi ale pamietaj ze tylko co zle sie pamieta,,,
a tak apropo teraz jest wlasnie nawal studentow i ja naprawde rozmawiam z tymi ludzmi i chwala sobie,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

[krzysiuholandia]

pracowalem w otto przez szesc miesiecy i niestety dostalem kilka zoltych kartek i po skonczeniu kontraktu nie moglem przedluzyc wrocilem do polski i 2 miesiace po przyjezdzie zglosilem sie do biura otto i powiedzieli mi ze nie ma mozliwosci wyjazdu ze wzgledu na zolte kartki. i moje pytanie , czy po 3 miesiacach po przyjezdzie sa moje dane w bazie otto? bo doszly mnie sluchy ze nie . z gory dziekowa

[MECENASEX]

Krzychu po przeczytaniu tego tematu ty piszesz,ze chcesz wrócic , zobacz co tu ludzie wypisuja ,,jeszcze w takiej desperacji nie byłem żeby do OTTO się zgłosić. prędzej kupię zestaw żyletek. Za dużo ludzi po tym koszmarze poznałem'' a tak na odpowiadajac na twoje pytanie to masz racje po 3 miesiacach konto masz czyste, nie miałem jeszcze zółtej kartki ale tak jest, miałem znajomego który tak raz na 3 miesice cos tam zawsze wywijał, konczyło sie na kartce i kara ok 35 EURO ale pracuje nadal

[krzysiuholandia]

no nie jest tam kolorowo , zgadza sie ale musze szybko wyjechac i jestem z 2 ziomkami . Otto wysyla ludzi masowo . Chyba ze masz jakas agencje przez ktora wyjedziemy w ciagu tygodnia czy dwoch ?

[Kaśka86]

Widze, ze duzo ludzi wypowiadajacych sie tutaj nie pracowalo w Otto, tylko slyszalo o tej firmie od innych osob. Smiesza mnie troche przesadzone opinie niektorych osob. Ok., racja jeżeli ktos myslal, ze bedzie mieszkal w wypasionym hotelu, a pieniadze same będą wpadac mu do portfela to może być mocno zaskoczony. Ja pojechałam do pracy z kolezanka, w biurze w Polsce zaznaczylam, ze chcemy być caly czas razem i tez tak było. Warunki mieszkalne nie były najlepsze, ale od początku wiedziałam, ze mogę mieszkac w tzw. bungalowach, wiec się odpowiednio nastawilam. Co do pracy, nie moge narzekac, przez caly okres pracowalam w kilku firmach, m.in. przy pakowaniu ksiazek i mialam tylko kilka dni ¨przymusowego¨ wolnego. Zgadzam sie z innymi, ze wkurzajace może byc sprawdzanie swoich nazwisk na wiacie, ale do tego tez można się przyzwyczaic. Nigdy tez nie oszukano mnie pod względem kasy, choc wiem od innych, ze zdazaly się pomylki co do przepracowanej liczby godzin, ale zawsze mozna to było wyjasnic. I ludzie zdarzaja się rozni, ale mozna spotkac tez fajne osoby, duzo młodych ludzi jezdzi tu do pracy. Ogolnie nic zlego mi się nie stalo, zarobilam troche kasy, poznalam nowy kraj i jestem z tego zadowolona. Wielu moich znajomych podziela pewnie moje zdanie, az dziwne, z na forach z reguly pisza osoby pokrzywdzone i niezadowolone z wyjazdu.

[beataw]

czy to prawda ze zeby zapisac do OTTO i czekac na prace trzeba znac jakis jezyk obcy ?? tak ostatnio uslyszalam gdy dzwonilam do nich ,Pani zapytala jaki jezyk znam bo jezeli zadnego obcego to nawet mnie nie zapisza na liste osob szukajacych pracy.
Jak wygladaja takie testy itd ??

czytalam wszystkie prawie posty i tylko krytyke znajdowalam ale nic na ten temat znajomosci jezyka

[dzony90]

Koleszka bez znajomości języka mówił. że pracował poprzez to biuro pracy. Ale wiadomo przynajmniej trochę angielskiego trzeba znać.

[Winter]

Trzeba znać... polski.

[Michasek11]

Wiadomo, że lepiej jak się zna chociaż podstawy angielskiego czy niemieckiego. Ale jeden koleś co mieszkał za mną w Laabruchu nie znał żadnego języka i też miał pracę, z tego co pamiętam przy pakowaniu drukarek i jakiś tam jeszcze innych urządzeń. Na magazynie nikt nie będzie się pytał o znajomość języka, tylko patrzył czy robota jest dobrze zrobiona. I zawsze znajdzie się ktoś do pomocy, żeby coś przetłumaczyć. No i każdy szybko łapie podstawowe zwroty, więc moim zdaniem jak ktoś nic nie umie, to i tak szybko się nauczy. Jak was z Polski wyślą wiedząc że nie wiele umiecie to i poźniej też sobie poradzicie. Takie jest moje zdanie