[EDZIA]

Ja mieszkam w małej miejscowości od 3 lat.Przyjechałam tu z mężem i dzieckiem (syn miał 6 tygodni).Nie umiałam holenderskiego,jedynie angielski na poziomie szkoły średniej,mąż jedynie rosyjski.I udało się.Trafiliśmy na wspaniałych holendrów którzy nam pomogli.Kiedy syn miał rok poszłam z mężem do szkoły języka mam zaliczony poziom podstawowy.Myślę że jestem przykładem że można.Po za tym mój syn ma świetny kontakt z tatą wiele bym straciła gdybym została sama z dzieckiem w Polsce.

[EDZIA]

W zależności gdzie chcesz mieszkać.Czy interesuje cię mieszkanie w domu czy na cempingu.U nas musi czekać się na mieszkanie rodzinne około 3-4 lat.My mamy kupiony cemping i gmina zameldowała nas tu.Od czasu do czasu przychodzą pisma z gminy z informacją że powinniśmy się przeprowadzić wtedy idę i okazuję się papierkiem że czekam na mieszkanie i wszystko jest O.K. Mieszkania w naszej okolicy są drogie a życie na cempingu kosztuje co najmniej o połowę mniej.

[>Dorota<]

Witam wszystkich!! A ja mam takie pytanko:moja znajoma przeprowadza sie z Holandii do Rosji,wiecie moze gdzie mozna wynajac jakis srodek transportu(z szoferem)?Nie chodzi mi o ciezarowke tylko np.busa bo ona nie ma zamiaru wszystkich mebli ze soba tachac.Pozdrawiam.

[Jastin]

Witam wszystkich! Mam na imię Justyna mam dwoje dzieci 7 i 5 lat. Mój mąż od 6 miesiecy pracuje w Holandii i koniecznie chce tam osiąść na stałe. No i latem chyba się przeprowadamy:) Boję sie o dzieci czy dadzą sobie radę w nowym środowisku bez znajomości języka co prawda od kiedy ukończyły 3 rok życia uczą się angielskiego ale to w końcu dzieci Ja sama znam tylko trochę angielski i boję się że nie poradzę sobie z zapisaniem dzieci do szkoły czy wizytą w u lekarza itp. a o poszukiwaniu pracy to wolę nie mysleć jak mam to zrobić?? pewnie stwierdzicie że panikuję ale nic nie poradzę że tak się obawiam już tłumaczyłam sama sobie i mąż i znajomi że mam odpuścić ale nie potrafię...

[>Dorota<]

Witam Jastin!! Wiesz mysle , ze o dzieci to nie powinnas sie martwic!! One tak szybko sie klimatyzuja i zalapuja jezyk ,ze az trudno w to uwierzyc!!!! Moja kolezanka przyjechala tu z 6-cio letna coreczka i mala ma teraz 8 latek i wlada plynnie obydwoma jezykami!! Wydaje mi sie ,ze ciezej jest nam doroslym niz dzieciom.Pozdrawiam i zycze powodzenia.

[alicja2911]

Zgadzam sie z Dorota.Jestem mama 5 latka i swietnie radzi sobie.Tak wiec wiadomo na poczatku jest wielki stres ale potem to tylko powinno byc z "GORKI"
Czego Wam zycze

Pozdrawiam

[Witol]

Z wielkim zainteresowaniem przeczytalem wszystkie Panstwa glosy w tej sprawie. Sam mam dylemat, bo sila rozpedu narazie siedze w Polsce, ale nie wiem na ile mi jeszcze wystarczy cierpliwosci. Mam dwoch synow starszy 17 i mlodszy 14. Z zona zaczelismy we wrzesniu dzialalnosc gosp. ale wszystko zmierza do takiego konca jaki w kraju zbiurokratyzowanym jak Poland bylo do przewidzenia. Teraz moj tesc przebywajacy w Holandii kusi i zaczynamy zastanawiac sie nad wyjazdem na stale. W Holandii bylem wielokrotnie, ale zawsze sam, tzn bez rodziny i nie musialem martwic sie o sprawy bytowe. Teraz musialbym to wszystko przerabiac o czym piszecie. Ja i cala moja rodzina. Ale , czytajac Panstwa wpisy mam wrazenie ze warto i ze uda sie.
Zycze powodzenie i dziekuje za dobra, odstresowujaca aure
Witek

[sierpowy]

Witam forumowiczow w Hol. Wlasnie jestem od tygodnia w Holandii i jak do tej pory jedynym problemem jaki mnie spotyka, jest brak mieszkania.Tzn. nie mieszkam pod mostem, lecz u rodziny, ale poszukuje na poczatek niezaleznego pokoiku.
W niedalekiej przyszlosci chce sprowadzic tu swoja rodzine ale poki co, musze znalezc jakis pokoik w oklicach Utrechtu, Amsterdamu, Amstelveen lub Mijdrechtu.
Mowie po holendersku i angielsku, wiec komunikacja nie stanowi problemu.
Mam goraca prosbe, jesli ktos z Was forumowiczow wie cos o jakims pokoiku lub mieszkaniu, prosze o kontakt.
pozdrawiam.Darek

[vinni Pu]

[SHREK]

Moim zdaniem to najwazniejsza zasada jest pozytywne myslenie.Jezeli zagladamy,ze bedzie ciezko ,to tak bedzie.Trzeba nie zwracac uwagi na przeciwnosci i dzialc.Jak sie nie zna jezyka to na migi,nastepnym razem bedzie lepiej.Przede wszystkim trzeba uwazac aby przy dzieciach nie ujawniac swoich lekow i watpliwosci,bo nastawimy je na nie i bedzie im naprawde ciezko.

[rybska]

Dzieci szybko sie aklimatyzuja. Im wczesniej pojda do szkoly, tym lepiej dla nich. W Holandii powszechna jest mulitikulturowosc, wiec nie powinno sie dziecko czuc szczegolnie odrzucone. Slyszalam o wynikach badan, z ktorych wynika, ze dzieci do 10 roku zycia maja naturalna zdolnosc uczynia sie jezykow. Przychodz im to nadzwyczaj latwo. Szczegolnie widac to na dzieciach w wieku przedszkolnym, kiedy po kilku miesiacach lepiej rozmawiaja po holendersku niz rodzice obcokrajowcy. Z wieku ta umiejetnosc szybkiego lapania jezykow spada, az w wieku ok. 20 lat czlowiek ponownie zaczyna sie lepiej uczuc jezykow, poniewaz ma motywacje, swiadomosc, ze jezyk mu sie moze przydac.

[kong]

mam pokoj do wynajecia w utrechcie.
niewygorowane koszty i centrum miasta.
pzdr.
wiecej info na prv.

[wiolka2]

szukam taniego mieszkania w ok oss lub domku campingowego dla 5 osobowej rodziny maz pracuje na kontrakcie czy przysluguja mu jakies dodatki typu dodatek mieszkaniowy prosze o pomoc bo nie bardzo orientuje sie jak to wyglada

[ALICE]

Witam. Mam podobny problem co wy.Mąż pracuje od roku w Holandii. Ma stałą pracę i podoba mu się tam.Rozważamy wyjazd do NL.Tak jak ktoś wcześniej powiedział ,,rodzina powinna być razem''.Jesteśmy zapisani do spółdzielni ale powiedzieli nam że może to trwać nawet około 5 lat(Nijmegen).Wynająć mieszkanie w przyzwoitej cenie też jest bardzo trudno.Mamy dwoje dzieci;10 i 14 lat lecz na razie nie załatwiam żadnej szkoły gdyż i tak nie mielibyśmy gdzie mieszkać(a może powinnam)Mam nadzieję że do wakacji coś się znajdzie i po wakacjach dzieci pójdą już do holenderskiej szkoły.Najbardziej pasowałoby nam mieszkanie w Nijmegen.Może ktoś mógłby nam pomóc.O szkole trochę się tutaj dowiedziałam, ale gdyby wyjazd był bardziej realny ,to pytania się znajdą.Czytając Wasze posty ,spojrzałam na sprawę bardzie optymistycznie,choć obawy pozostają,głównie te dotyczące języka(znam tylko podstawy angielskiego)Mam nadzieję że mnie i Wam wszystko dobrze się ułoży,czego sobie iam gorąco życzę.Pozdrawiam.

[aska1703]

Witam . Bardzo prosze o pomoc ! Maz od lipca 2007 r pracuje w Holandii. Ma stala, legalna prace z ktorej jest zadowolony. Postanowilismy przeprowadzic sie do Hola bo ta rozlaka i tesknota jest nie do zniesienia. Ja z 6-cio letnia coreczka bylam u meza w listopadzie przez 10 dni a i maz przynajmniej raz w m-cu stara sie przyjechac do Polski. Ale wiadomo , ze wiaze sie to z duzym zmeczeniem , kosztami itp. i na dluzsza "mete" nie da sie tak zyc. Od stycznia maz poszukuje mieszkania dla nas i....tu zaczyna sie klopot. W styczniu zlozyl papiery u maklera i nic. Albo mieszkania bardzo duze i drogie , albo dopiero za pol roku.Szukal przez ogloszenia w gazetach i przez internet / Funda -sami maklerzy?/ ale brak znajomosci jezyka nl. utrudnia poszukiwania. Moze ktos z Was moglby mi podac namiary gdzie szukac w internecie / i poza / prywatnych ogloszen Holendrow chcacych wynajac mieszkanie ? Interesuje nas rejon Noord Brabant , a dokladnie Roosendaal. Blagam Was pomozcie . Bede wdzieczna za kazda wskazowke . Pozdrawiam - Aska