NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Biuro posrednictwa pracy "Jupiter", Venlo
Autor Wiadomość
Rzępol 
Poczatkujacy


Dołączyła: 02 Gru 2008
Posty: 7
Skąd: skądinąd
Wysłany: Śro Gru 03, 2008 7:32 pm   Biuro posrednictwa pracy "Jupiter", Venlo

Witam.
Wróciłam z Holandii prawie 3 tyg. temu, pracowałam w firmie "Jupiter", siedziba w Venlo. Ponieważ nikt jeszcze nie napisał jak wygląda praca u tego pośrednika, postanowiłam podzielić się moimi wrażeniam.
Pracowałam tam 3 miesiące, przy pakowaniu warzyw i owoców. Na początku zaznaczę, że mnie oszukano w wielu kwestiach. Ale od początku.

MIESZKANIE
Polacy mieszkają w hotelach pracowniczych, w Venlo i w Arcen. To, do którego się trafi, jest kwestią przypadku. Jeśli trafimy do Venlo, nie jest najgorzej. W hotelach, rozlokowanych w mieście mieszka po ok. 20 osób w każdym. Można palić, ale tylko tytoń, z tego względu, że szef nie lubi marihuany, poza tym Polacy, którzy mieszkają w tych hotelach najdłużej, nie są w stanie zaakceptować legalności tej rośliny.. Natomiast za uchlewanie się do nieprzytomności nie grozi nic.
Nie każdy hotel ma pralkę, odkurzacz czy inne podobne sprzęty, meble najczęsciej są w opłakanym stanie.
Pokoje są albo 4 osobowe albo 2, dla par.
Gorzej, jeśli trafimy do Arcen. Jest to wielki hotel, na kompletnym pustkowiu (10 km od miasta), w którym mieszka ok 150 osób. Warunki tragiczne. Są tam tylko 4 pralki! Poza tym złodziejstwo rozkwita, a po sobotniej imprezie, w piekarniku znaleziono... stolec. Nic dodać, nic ując.
Mieszkanie jest, jak to mówią "darmowe".

O FIRMIE
Szefem Jupitera jest Turek. Nie wiemy jak się nazywa, bo nigdy się nie przedstawi (bo niby po co miałby się przedstawiać jakiemuś "polaczkowi"). Wszelkie sprawy związane z pracą, mieszkaniem itp. należy kierować do kierowców busów(bliska rodzina szefa), którzy słabo mówią po polsku. Co jest najśmieszniejsze, cytuję: "Informacje przekazywane kierowcą są NIEWAżNE, wszystko trzeba zgłaszać osobiście w biurze"! A w biurze, o pieniądzach i chorobach możemy porozmawiać z córką szefa, która nie mówi po polsku, za to zna angielski lub z nim samym, pod warunkiem oczywiście, że znamy turecki lub niemiecki.Choroby zgłasza się dzień wcześniej, co i tak nie gwarantuje, że dostaniesz dzień wolny. A jeśli go dostaniesz, to i tak możesz dostać karę w wysokości 50 euro lub cię zwolnią.
Ciekawą taktyką firmy jest sciaganie ludzi z Polski tylko po to, żeby im wyrobić sofi. Zaraz po dostaniu numeru byli zwalniani. Podobno firma dostaje jakies pienadze za wyrobienie sofi, ale nie wiem ile jest w tym prawdy.

O PRACY
Nigdy nie wiesz czy i gdzie pójdziesz do pracy(codziennoscią są historie o ludziach którzy siedza tydzien, niektórzy dłuzej, bez pracy i wyjezdzaja). Codziennie wieczorem ktoś przywozi listy, na których jest napisane gdzie i na która idziesz do roboty. Norma godzinowa to ok. 25godzin, o ile nie robi się na truskawkach, tam w większości mają po 10 godzin tygodniowo. Stawka to 5,50euro za godzinę, za twoje nadgodziny bonus dostanie szef, a nie ty.

Firmy z którymi współpracuje Jupiter to:

Van Hooren (van horror)- dojazd ok.15 minut, firma zajmuje się pakowaniem warzyw. Praca w zastraszającym tempie, ciągle słyszysz "szybciej, szybciej". Twoi przełożeni to w większości polacy, bardzo nieprzyjemni ludzie. Nie ma dla nich znaczenia czy facet czy kobieta, zdarza się nawet że to kobiety mają cięższą prace. Codziennością jet widok kobiet dżwigających na plecach worki z brukselką, gdy obok stoi banda facetów, którzy tylko krzyczą i dyrygują. Jeśli ktoś wymięka fizycznie, to dostanie jeszcze wycisk psychiczny. Polacy będący tam na kontrakcie kochają teksty typu: "co >>>cenzura<<<...holandii sie zachciało", "niedajesz sobie rady, bo jestes jebanym ćpunem". Na zakładzie pracuje tez sporo Rosjan z obywatelstwem greckim i wszystkim im się wydaje, że każdy Polak swietnie rozumie rosyjski. Pracuje się aż ktoś nie przyjdzie i nie powie "do domu" więc można pracować od 3 do 15 godzin (zdarza się że ktos konczy prace o 23.00 rozpoczynając ją o 6.00, a po powrocie do domu dowiaduje się że ma na 6.00 do pracy.)

GoPack/Scherpenhuizen-dojazd ok 45minut, bywa ze są korki i kiedys wracalam z pracy 3godziny. Podobnie jak wyżej pakowanie warzyw. Twoi przełozeni to portugalczycy, holendrzy, marokańczycy i polacy. Ludzie tam są w większosci mili, praca tez o wiele lzejsza niz na van hooren. pracuje się od 6 do 10 godzin na I zmianie, na drugiej 8 godzin. Znajomośc języka angielskiego bardzo sie przydaje , ale nie jest konieczna.

Packstation (pakistan)- Najcięższa paraca, totalne niszczenie fizyczne i psychiczne, jesli ktos szanuje zdrowie to odradzam.

ASF (truskawki) - praca w chłodni. Pracują tam w większości kobiety. Podobno nie jest źle, pomijając oczywiście fakt, że ciągle chorujesz, ponieważ przechodzisz z chłodni do ciepłego miejsca, co dwie godziny, a jak wiadomo nie jest to zbyt korzystne dla zdrowia. Poza tym tam wiecznie nie ma pracy(poza kilkoma tyg. sezonu), w wziązku z czym pracują po 3 godziny dziennie. Znany mi rekord to 5 min w pracy! Czasem zdarza się, że przywiozą ludzi do roboty, po czym siedza 3 godziny na kantynie, a poźniej ich odsyłają do hotelów.

Jest jeszcze kilka innych zakładów, ale te biora najwiecej ludzi.

ZAROBKI
Jak wcześniej wspomniałam stawka za godzinę wynosi 5,50, pracowicy z długim stażem mają z tego co wiem 6 euro na rękę. Nie jest to najgorsza stawka, tylko jest małe ale - prawie nigdy nie masz 40 godzin w tyg. Nalezy się raczej nastawiać na 20 godzin. Wakacyjne dostają tylko nieliczni, stali pracownicy.


PRZEŁOŻENI.

Turan-własciciel firmy, nie mówi po polsku, nie mówi po angielsku. Bardzo nerwowy typ, gdy wpada w szał, wyrzuca ludzi na ulice. Zdarzyła sie sytuacja ze dziewczyny zdenerwowane brakiem pracy chciały wracać do polski. Do powrotu niezbedne byly im dowody, które jak wszyscy w chwile po przyjezdzie stracily. W nocy wpadł szef wyrzucił je przed hotel wraz z bagazami i odjechal nie oddajac dowodów, a nam zabronil chocby z nimi rozmawiac. WAZNA RADA jesli posiadacie paszport, nie przyznawajcie sie do tego, bo wtedy twoj drugi dokument zapragna zatrzymac na dłuzej. A nawet jesli go zgubia, zniszczą, sprzedadzą, niemasz zadnych dowodów na to, ze oddales go im, więc zawsze pozostaje opcja, ze nie odzyskasz go wcale. Poza tym, znam również przypadek pobicia pewnego chłopaka. Wyrzucono go z pracy ("bo praca się skończył") i kazano mu opuscic hotel w ten sam dzien. Nie miał jak tego zrobić, bo nie miał transportu. Turki wpadły do hotelu i wyrzucili go siłą.

Durson-prawa ręka szefa mówi po "polski". Ponadto mieszka na hotelu Arcen, ze wzgledu na słabość do polek. Szkoda tylko że zauroczenie szybko mu przechodzi i zmienia polki jak rekawiczki. nie jest to raczej typ monogamisty. Dziewczyną radze zachowac szczegolną ostroznosc. Jeśli szef wymaga, to potrafi nawet kogoś pobić za nieposłuszeństwo (patrz sytuacja wyżej)

Kiri-Córka szefa mówi po angielsku i niemiecku, ale tak czy siak nic niezlatwisz, bo ona nigdy niema czasu ani chęci.

MOJA KARIERA W JUPIETRZE

Informacje, które podałam wyżej, to ogólniki, ale myslę, że moja historia duzo wniesie.
Otóż zostałam przez nich oszukana i nawet nie bardzo wiem jak z tym walczyć. Zwolniono mnie za to, że chciałam wziąźć dzień wolny. Miałam II zmiane a rano źle się czułam. Zadzwoniłam rano do kierowcy (jedyna osoba do której miałam nr tel) i zgłosiłam chorobę. Nie zgodził się abym miała wolne, choć znalazłam sobie zastępstwo (to nietrudne, zawsze ktoś siedzi na jakimś hotelu bez pracy, można wręcz przebierać w kandydatach). Odłożyl słuchawkę, gdy do niego mówiłam. Zadzwonił za jakieś 20 min do kolezanki w moim hotelu i przekazał przez nią, że dostałam 50 euro kary. Jakoś to przełknęlam. Zadzwonił do niej kolejny raz i kazał przekazać, że ja, mój chłopka i jeszcze jedna parka jesteśmy zwolnieni i że jutro jest rozliczenie. Szok.
Następnego dnia zjawiliśmy się w biurze, razem z drugą zwolnioną parą. Czekaliśmy na dworze, przed biurem jakieś 2 godziny. Pierwsza weszła do biura owa znajoma parka. Nie dostali żadnych wyjaśnień, twierdzili, że nie dostali wakacyjnego i że brakuje im dużo z wypłaty.
Potem nasza kolej. W biurze zebrała się na ta okazję cała rodzina Turka, która nas okrązyła. Kiri przedstwiła nam do podpisania kwity na odbiór wypłaty ale bez napisanej kwoty! Gdy odmówiliśmy podpisania Turki zaczęły na nas wrzeszczeć i nam grozić w róznych językach. Ale nadal nie chcieliśmy podpisać. Wtedy usłyszeliśmy, że dostajemy kare za popsuty zamek w dzwiach od naszego pokoju, w wysokości po 50euro na głowę! Za zamek zgodziliśmy się nawet zapłacić, ale nie więcej niż 20 euro (zamek faktycznie zniszczyliśmy, ale poniekąd z ich winy. Zgubiliśmy klucze od pokoju w sobotę, zgłosiliśmy to prawie natychmiast, a w niedziele o 22 wciąz nie mieliśmy obiecanego klucza. No a w poniedziałek do roboty, a w pokoju zamknięte wszystko, ciuchy, buty do pracy, pieniądze). Durson łamaną polszczyzną wykrzykiwał, że mamy "podpisywać albo wypier****ć" itp. Naprawdę nas wystraszyli, było tam 6 wrzeszczących Turków. Na koniec Kiri powiedziała nam po angielsku, że albo podpiszemy teraz albo źle się to dla nas skończy, a dokoładnie to nie dostaniemy nic i wyrzucą nas na bruk w tej chwili. Podpisaliśmy kwit, po czym na częsci kwitu, który zostaje w biurze wpisałam nam nasze prawdziwe zarobki (łącznie z wakacyjnym) a na kwicie dla nas wpisała niższe kwoty. Łącznie oszukali nas na jakieś 400euro.

Nie wiem czy możemy jescze dozyskać nasze pieniądze. Jesli ktoś mógłby nam coś doradzić w tej sprawie to byłabym wdzięczna.
Pozdrawiam

PS: Decyzja o podjęciu pracy w tej firmie zależy od was. Jesli o mnie chodzi, to odradzam. Ale wiem, że wielu osobom się jakoś udaje. Nie zmienia to jednak faktu, że informacje, które podałam o pracy, zarobkach itp są jak najbardziej obiektywne.
_________________
Z prądem, to wicie, byle gówno płynie, a pod prąd ino ślachetna ryba. ;)
 
 
 
marcin karczews 
Poczatkujacy

Wiek: 44
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 11
Skąd: R-dam
Wysłany: Śro Gru 10, 2008 7:28 pm   

I LEPIEJ JUZ DO HOLANDII NIEWRACAJ!!!
WZRUSZAJACE NAPRAWDE BARDZO WZRUSZAJACE.
TO NAM SIE POZALILAS


a ten CAPS LOCK to uwazasz ze potrzebny?
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Śro Gru 10, 2008 7:44 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
lena930 
Super gaduła
lena930

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 29 Lis 2008
Posty: 261
Wysłany: Śro Gru 10, 2008 7:44 pm   

ale tak w istocie czesto bywa i nie tylko polacy oszukuja :072:
 
 
PapaSmerf82 
Nieśmiały użytkownik
Szukam Smerfetki:)

Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 79
Skąd: Zundert
Wysłany: Śro Gru 10, 2008 11:55 pm   

marcin karczews napisał/a:
I LEPIEJ JUZ DO HOLANDII NIEWRACAJ!!!
WZRUSZAJACE NAPRAWDE BARDZO WZRUSZAJACE.
TO NAM SIE POZALILAS


a ten CAPS LOCK to uwazasz ze potrzebny?


Kolego co ty masz do kolezanki?
Po pierwsze sie nie pozalila a tylko ostrzegla nastepnych co przyjezdzaja do Holandii za chlebem a po drugie dlaczego ma nie przyjezdzac?
Widocznie dziewczyna miala pecha na tego posrednika ale jest jeszcze pare uczciwych firm
Przez pare posrednikow sie przewinalem i co nie co moglbym tu dopisac
 
 
 
Davidson 
Gaduła


Pomógł: 6 razy
Wiek: 44
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 101
Wysłany: Czw Gru 11, 2008 12:10 am   

super ze sie podzielilas ta informacja

Mam nadzieje ze to bedzie ostrzenie dla tych ktory sie tam pakuja (....)

zycze powodzenia i mam nadzieje ze lepsa praca nastampila

Davidson
 
 
lenka0706 
Poczatkujacy
lena

Wiek: 34
Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 1
Skąd: :)
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 9:38 pm   

Rzępol, Hej..ja tez bylam w pracy z Firmy JUPITER i moge potwierdzic słowa kolezanki ze jest to firma oszukiwaczy i wyzyskiwaczy ludzi!osobiscie nie polecam tej firmy,a co do truskawek taz ASF nie ma juz sie w ogole po co wybierac,nie ma godzin pracy,warunki daremne bo na chłodni jest zimno a na kantynie odwrotna temp.wiec wszystko jasne!!!Jesli chodzi o pieniadze tj 5.50euro na reke,,mieszkania nie sa złe osobiscie mieszkałam w Venlo w domu jednorodzinnym!
A teraz pytanie czy mogłby mi ktos polecic jakies biuro pracy w holandii,bo chce znow wyjechac a le przy tym kryzysie jest ciezko cos znalezc wiec moze ktos z was by dał jakies namiary?????
_________________
Lena
 
 
korsarz63
Poczatkujacy

Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 31
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 12:40 am   

SZczera prawda o tej firmie.Tak jak było napisane .J pytanie do administratora czemu skasował moją wcześnijszą wypowiedz.
 
 
sztygar 
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 8
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 8:57 pm   

Nie wiem jak wy ale moim zdaniem to co przeczytalem to jestem pod wrazeniem ze jestescie Polakami i jestescie jak dzieci..... Jak ja bym byl w tej firmie i by mnie tak turek wyrzucil z hotelu i by mnie uderzyl to by mial bardzo duze problemy bo ja bylem w Holandii i na Starcie Pokazalem szefostwu wizytuwke firmy ktora zajmuje sie polakami za granica i maja duze prawa w Holandii ! Wiec napewno ja bym sie nie dal !
 
 
Koksik 
Poczatkujacy

Wiek: 30
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 2
Skąd: Pćim Dolny
Wysłany: Śro Lut 18, 2009 4:12 pm   

hahaahahahahahahahah widze ze sadzicie zle o firmie jupiter nie wiem czemu pewnie powode bylo to ze was wyjebali z tamtad poniewaz albo ćpaliscie albo nie chodziliscie do roboty bo najebani byliscie a do konca nie jest wszystko prawda owszem co do pracy nie zawsze jest ale tak jest to jets praca przy warzywach i to jest praca co raz zamowienia przekraczaja ludzkie pojecie a czasem tej pracy nie ma i sie nie ma co ludzic ze sie pojdzie ale ja tam pracuje juz prawie dwa lata i na poczatku nie mialem rewelacji ale poczekalem chodzilem raz albo dwa razy w tygodniu do pracy i dalem rade i zobaczyli ze pracuje uczciwie powiedzieli ze chca mnie do pracy i mnie wpisali na liste stałych pracownikow wlasnie na van horen i na poczotka naprawde tam byl meksyk kazdy krzyczal szybko szybko ale teraz ci co krzyczeli sami musza robic faktycznie szybko trzeba robic bo tak kiedys sami ci co rządza pokazali jak szybko da sie robic i teraz holendrzy wymagaja ze ma byc szybko. a ja tam nie nazekam. a tam kolezanka napisala ze dostala 50 euro kary za to ze nie poszla do pracy bo niby byla chora wcale nie wtedy akurat powiedziala ze jej sie nie chce isc po drugiej zmianie rano do pracy i dostala kare potem znowusz jakos sie to zdazylo i ich wyjebali tak jest albo sie jedzie kase zarabiac i chodzic do roboty a nie ze mi sie nie chce i nie ide. 4 turków na nicgh krzyczało dziwna sprawa hahaa ale dobra pozostawie to bez komentarza zbyt wielka wyobraznie macie nie wszystko sie zgadza z tym co pisaliscie niestety..
 
 
holenderka2009 
Poczatkujacy
holenderka2009

Wiek: 49
Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1
Wysłany: Nie Lut 22, 2009 2:12 pm   

ja równiez pracowałam w Jupiterze i niestety to co napisała kolezanka jest całkowita prawda!!! :088: mnie rowniez oszukali nie wyplacili mi wakacyjnego ani ostatniej wypłaty a co najlepsze to do dzis nie mam Jarografu:9i Belasting nie moze mnie rozliczyc dzwonilam pisalam prosilam nic nie dalo skutku !!!!! :072: Belasting dał mi odpowiedz ze sami go sciagna ale to troche potrwa moze jakos sie to wyjasni pozatym jest to okropna firma i przestrzegam wszystkich co sie tam wybieraja do pracy przed tymi Turasami jesli chcecie byc oszukani to jedzcie a jesli szkoda Wam nerwow i stresu to poszukajcie inna firme!!!!!!!!!!!!!!!
_________________
holenderka2009
 
 
Rzępol 
Poczatkujacy


Dołączyła: 02 Gru 2008
Posty: 7
Skąd: skądinąd
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 6:42 pm   

Koksik, koksik...Chyba wiem kim jesteś. Powiem tylko, że ksywka świetnie pasuje. Nie mam ochoty przelewać na to forum moich osobistych żalów do Ciebie, nie o to tu chodzi. Opisałam firmę najbardziej obiektywnie jak się da, zresztą jak widać wiele osób potwierdza to, co napisałam.
Wiem, że jesteś osobą, która naprawdę ciężko tam pracuje, to fakt niezaprzeczalny. Ale nie każdy jest "koksikiem" i nie ma, że tak powiem takich możliwości fizycznych jak Ty.
Poza tym, dla większości ludzi ważne jest, aby pracodawca szanował prawa swoich pracowników, a hasła typu "Szybciej, >>>cenzura<<<, szybciej!" itp. to niezbyt kulturalna motywacja do pracy.
Nieprawdą jest, że mnie wyrzucili bo (cytuje) się "opierdalałam", rzucasz bezpodstawne oskarżenia. Powodem, było to, że domagałam się poszanowania mojego prawa do dnia wolnego od pracy, ponieważ się źle czułam. Uważam, że 2 dni wolne na żądanie w ciągu 3 miesięcy, to nie oznaka lenistwa i dla większości mieści się to granicach rozsądku. Ale w jupiterze, każde wywrotowe zachowanie i nieposłuszeństwo karane jest, jak się przekonałam, z maksymalną surowością.
To jakich używek używałam/nie używałam po pracy nie powinno być przedmiotem Twoich zainteresowań, zwłaszcza, że sam nie stroniłeś od alkoholu, po którym zresztą zachowywałeś się dość dziwnie... Wrzaski, wywracanie kanapy czy skakanie po stole po alkoholu w moim odczuciu jest niestosowne.
Proszę więc, żebyś mnie nie oczerniał na łamach forum, tylko dlatego że wolałam w Holandii zapalić jointa i się przez godzinkę zrelaksować, zamiast spożywać w ogromnych ilościach alkohol.
Polecam popracować nad ortografią i interpunkcją, bo naprawdę ciężko się czyta Twój post.

Pozdrawiam i zachęcam innych do dzielenia się opiniami na temat firmy "Jupiter".

PS: Z nowości dodam, że teraz robią mi problemy w związku z rozliczeniem, więc koszmar się nie skończył...
_________________
Z prądem, to wicie, byle gówno płynie, a pod prąd ino ślachetna ryba. ;)
 
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Sob Lut 28, 2009 1:05 am   

wszystkie gorzkie zale jakie macie do siebie

wylewajcie sobie na privie !!!
inaczej temat wyladuje w koszu
:074:
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
 
 
opolanka 
Poczatkujacy

Dołączyła: 23 Kwi 2009
Posty: 1
Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 10:02 am   

hej mam znajomego który pojechał do tej firmy i niestety nie ma tam pracy. warunki do bani

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 11:07 am ]
Ostatnio zmieniony przez opolanka Czw Kwi 23, 2009 10:08 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Koksik 
Poczatkujacy

Wiek: 30
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 2
Skąd: Pćim Dolny
Wysłany: Śro Maj 06, 2009 11:10 pm   Bez Sensu..

post edytowany

wulgarny jezyk i krzyk!!!
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pon Maj 11, 2009 4:07 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Rzępol 
Poczatkujacy


Dołączyła: 02 Gru 2008
Posty: 7
Skąd: skądinąd
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 4:01 pm   

Koksik ciągnie temat Gdzie teraz jest moderator? Nikomu nie przeszkadza zaniżanie poziomu dyskusji? Przekleństwa i wyzwiska nie powinny być tolerowane. Temat jest poważny, przestrzega ludzi przed nieuczciwym pracodawcą, więc proszę moderatora o reakcję w tej sprawie.
pozdrawiam



PS: Ludzie, uczcie się ortografii i zasad interpunkcji, znam obcokrajowców którzy lepiej piszą po polsku niż np. Koksik. Nie przynoście wstydu waszym nauczycielkom polskiego z podstawówki.

przepraszam ale moderator nie siedzi na forum 24/h na dobe
dziekuje za zwrocenie uwagi
_________________
Z prądem, to wicie, byle gówno płynie, a pod prąd ino ślachetna ryba. ;)
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pon Maj 11, 2009 4:11 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group