NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
"Ubezwłasnowolniona" z Holandii
Autor Wiadomość
mozaika 
Poczatkujacy
Mozaika

Wiek: 54
Dołączyła: 20 Sty 2009
Posty: 12
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 10:06 pm   

Pia- gratuluję! Super i dziękuję za te słowa!! Takich wieści mi trzeba!!!
_________________
Mozaika
 
 
Magda W 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 3 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 09 Lut 2007
Posty: 553
Skąd: Zoetermeer / Gdynia
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 10:28 pm   

Mozaika pierwsze co to znajdz sobie prace a pozniej po cichaczu szukaj mieszkania i wtedy kopnij go w d..e :) :039:
_________________
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
 
 
mozaika 
Poczatkujacy
Mozaika

Wiek: 54
Dołączyła: 20 Sty 2009
Posty: 12
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 11:32 am   

Magdo W! Ależ to tak nie wypada ! ;) )))
_________________
Mozaika
 
 
Catarzyna 
Gaduła

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Sty 2009
Posty: 117
Skąd: Den Haag
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 11:38 am   

Magda W ma rację, a Mozaice na szczęscie wraca poczucie humoru:)
Ciesze się i życzę Ci Mozaiko powodzenia i dużo siły :)
_________________
Catarzyna
 
 
pia 
Poczatkujacy

Dołączyła: 16 Lut 2009
Posty: 18
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 12:54 pm   

Mozaika jak bys chciala to moge ci podac pare ciekawych informacji o ktorych warto pamietac jak juz sie podejmie ten ostateczny krok...rozstanie :)
Pozdrawiam
 
 
Magda W 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 3 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 09 Lut 2007
Posty: 553
Skąd: Zoetermeer / Gdynia
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 1:01 pm   

pia napisał/a:
Mozaika jak bys chciala to moge ci podac pare ciekawych informacji o ktorych warto pamietac jak juz sie podejmie ten ostateczny krok...rozstanie :)
Pozdrawiam



Ale najpierw musi byc PRACA PRACA PRACA :033: . Potem decyzja nic na hop -siup .Mozaika przemecz sie i zacznij szukac bo gdzie pojdziesz ?? Do Polski wracac nie chcesz ,a za cos trzeba zyc .To narazie badz lagodna a jak sobie cos znajdziesz to Mu pokazesz ze Polskie kobiety nie sa w ciemie bite i dadza sobie rade w kazdej sytuacji . I niech nie mysli sobie jakis palant ze Polska to jakis ciemnogrod bieda i nic poza tym . :029: . Trzymaj sie i badz dzielna i zacznij walczyc
_________________
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
 
 
superska 
Poczatkujacy

Wiek: 54
Dołączyła: 09 Lut 2009
Posty: 15
Skąd: Den Haag
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 3:34 pm   

Trudno jest doradzać drugiej osobie w tak trudnej sytuacji życiowej ale jeszcze trudniej jest w niej tkwić.Wiem,bo sama byłam kiedyś również nieszczęśliwa i podjęłam kroki,które spowodowały,że zostałam w obcym kraju,bez pracy,mieszkania i bratniej duszy u boku ale dziś z perspektywy czasu jestem wdzięczna losowi,sobie samej i przypadkowym ludziom,którzy czasami słowem lub gestem(sami czasami nawet o tym nie wiedząc)pomogli mi iść dalej :026: .Teraz mogę powiedzieć,że było warto,choć nie powiem,że nie było ciężko.Nie będę opisywać mojego przypadku,bo to nie ma sensu.Zdecydowałam się na napisanie,ponieważ Twój przypadek Mozaiko nie jest odosobniony i nie chodzi tylko o to czy kobieta jest bita,maltretowana,wykorzystywana czy męczy się psychicznie ale czy próbuje sobie pomóc.Ty Mozaiko próbujesz i już należy Ci się za to pomnik :038: .Nie robisz może w swojej sprawie jeszcze zbyt wiele ale zaczęłaś szukać pomocy,bo w środku zaczęło coś krzyczeć.Może jeszcze nie jesteś gotowa na podjęcie decyzji,o których już wiesz,że musisz podjąć i zrobisz to w niedługim czasie,kiedy do nich dojrzejesz.Może najpierw potrzebowałaś wsparcia innych osób,żeby się utwierdzić,że inni też przez to przeszli i dali radę.Jestem pewna,że Ty też możesz,bo z Twoich postów wnioskuję,że masz bardzo silny charakter,choć pewnie w to nie wierzysz i jeszcze nie jesteś gotowa.Jeżeli mogę w czymś pomóc..... wystarczy się skontaktować i jeżeli będzie w mojej mocy .... Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci powodzenia,aby udało się przejść przez to wszystko w miarę łagodnie :039: .Zrób sobie również rachunek za i przeciw,żebyś mogła zdecydować,gdzie będzie Ci lepiej zacząć to nowe życie ale myślę,że tutaj jest łatwiej ale to już indywidualna decyzja,ponieważ każda z nas ma inną sytuację rodziną.
_________________
Każdy spotkany na Twojej drodze człowiek wie coś,czego Ty jeszcze nie wiesz.
 
 
 
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 6:29 pm   

Ja mysle ze Ty juz zwycięzyłas ,bo nie dusisz tego sama ,wywaliłas to z siebie i napewno jest Ci lzej Trzymam kciuki , nie poddawaj sie jestes mocna -dasz rade -pozdro.
 
 
 
agata 
PRZYJACIEL FORUM


Pomogła: 33 razy
Dołączyła: 08 Paź 2006
Posty: 905
Skąd: kraj tulipanow
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 7:20 pm   

Mozaika- po pierwsze to nie ja nazwalam sie przyjacielem forum- stalo sie to bez mojej wiedzy, bez mojej zgody- ale nie w tym rzecz- nie chcialam cie urazic ale taka jest moja realna ocena tej sytaucji. sama nie wiesz czego chcesz- i zreszta sama to przyznajesz- a przeciez najwazniejsze to odpowiedziec sobie na pytanie CZEGO CHCE.. a potem isc w tym kierunku. Jedni doradzali ci tutaj powrot do Polski- ty odparlas ..nie ..bo wstyd itp... innym razem czytam, ze szukasz pracy ale twoj holenderski jest jeszcze slaby- a ilu Polakow tutaj pracuje bez znajomosci jezyka..i na kazda rade masz jakies negarywne odpowiedz- owszem dziekujesz za wsparcie i rady ale czy to ci wystarczy by zyc dalej... czy to pozwala ci na krok do przodu?? znam wiele o wiele gorszych zyciowych sytuacji, ktore skonczyly sie dobrze ale niestety trzeba wiedziec czego sie chce NAPRAWDE WIEDZIEC!!!a ty to wiesz??????? a tak nawiazujac jeszcze do tego przyjaciela- czy ty uwazasz , ze przyjacielem jest sie tylko wtedy kiedy glaszcze sie wszystkich dookolo? ja jestem szczera- czasem moze za bardzo- ale wole to niz podkladanie sie wszystkim i udawanie - nie napisalam , ze ci nie wspolczuje- czy tylko ci , ktorzy szczerze czy nieszczerze wspolczuja sa naszymi przyjaciolmi- czasem warto uslyszec jakies slowa krytyki -ale szczerej, wierz mi , ze one czesto bardziej przemawiaja do nas niz pochlebstwa. Pozdrawiam
_________________
Bo w miłości silni
mamy siebie nawzajem!
Ostatnio zmieniony przez agata Wto Lut 17, 2009 7:24 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mozaika 
Poczatkujacy
Mozaika

Wiek: 54
Dołączyła: 20 Sty 2009
Posty: 12
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 7:52 pm   

Przyznaje do tej pory nie wiem co będzie lepsze.

Co do krytyki - to jej sie nie obawiam, wręcz przeciwnie może i czasami pomoc, ale jeśli Ty piszesz do osoby, która krzyczy wręcz o pomoc i zastanawiała się "czy z sobą nie skończyć" , że nie jest ci jej żal - to jest nie fair - łagodnie mówiąc.
_________________
Mozaika
 
 
pani_puchatkowa 
Super gaduła

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 355
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 8:28 pm   

mozaika napisał/a:
Przyznaje do tej pory nie wiem co będzie lepsze.

Co do krytyki - to jej sie nie obawiam, wręcz przeciwnie może i czasami pomoc, ale jeśli Ty piszesz do osoby, która krzyczy wręcz o pomoc i zastanawiała się "czy z sobą nie skończyć" , że nie jest ci jej żal - to jest nie fair - łagodnie mówiąc.


jesli oceniasz swoja sytacje na az tak zla to udaj sie do psychologa, bo ja osobiscie nie widze innej rady dla kogos kto zastanawiała się "czy z sobą nie skończyć".
 
 
kocica 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 31 Sty 2007
Posty: 99
Skąd: HOLANDIA
Wysłany: Śro Lut 18, 2009 12:58 pm   

tak sie zastanawialam co mam ci napisac i wiesz co, przetan sie nad soba uzalac i jak to moja babcia mowila ,,jojcyc,, tylko wez sie w garsc i zacznij myslec o sobie i dziecku. rusz sie z domu poszukaj pracy wynajmi mieszkanie , moze na poczatku pokoj i zacznij normalnie zyc! a takie wyplakiwanie sie na forum hmm no coz zaczelas temat.. moze teraz warto cos powiedziec pozytywnego, np bylam tu i tu zalatwilam to i to... wydaje mi sie ze jestes wystarczajaco dorosla aby sama o siebie zadbac i nie potrzebujesz nikogo aby za raczke cie prowadzil
pozdrawiam :039:
 
 
jolcia88 
Gaduła

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 17 Gru 2008
Posty: 190
Wysłany: Śro Lut 18, 2009 1:21 pm   

Pewnie ciezko jej podjac decyzje...czasem jest tak, ze jestes juz czegosc pewna a po 5 min ta pewnosc zamienia sie w pyl i od nowa nie wiesz....Nie jest tak latwo zaczac prace i od razu miec na oplacenie mieszkania, gdzie najczesciej musisz zaplacic tez od razu borg, ale moze idz do gemeente, moze oni beda mogli Ci pomoc ?


:039:
 
 
Catarzyna 
Gaduła

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Sty 2009
Posty: 117
Skąd: Den Haag
Wysłany: Śro Lut 18, 2009 1:49 pm   

Z tego co słyszałam samotne matki są w pierwszej kolejności jesli chodzi o mieszkania z gemeente. Warto sprawdzić :)
_________________
Catarzyna
 
 
Dorisben 
Super gaduła

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 13 Cze 2007
Posty: 209
Skąd: Rotterdam
Wysłany: Śro Lut 18, 2009 2:33 pm   

w gemeente musisz powiedziec, ze potrzebujesz "urgentie "dom. Tzn w pierwszej kolejnosci. Znajomy, ktory pracuje w socjalu tak mi powiedzial. Mozesz isc i sie spytac. No i zacznij szukac pracy tak na serio. Gdybys miala zalegalizowany zwiazek byloby o niebo prosciej a tak to... troche trudno. Ale nie poddawaj sie i dzialaj. Czekam na wyniki wizyty w gemeente :038:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group