[M.ina]

Dusia napisalas cos o stomtologii.
Czy moglabys sie szerzej wypowiedziec na ten temat.
Protezy nie potrzebuje, ale mam sporo ubytkow. Wiesz chodzi mi glownie o ceny.

[Beata]

Holendrzy sa przede wszystkim wysocy, a ja takich lubie
Moj partner ma 198 cm wzrostu

[ewka]

może szpetni to za duzo powiedziane w każdym narodzie są i szpetni i ładniejsi i najładniejsi, to wszytko kwestia gustu. Ja zuważyłam coś innego w Holendrach ( facetach) co mi się nie podoba. Wiekszość tych, których poznałam ( zaznaczam nie wszyscy!) to ludzie "nijacy" niby wykształceni, z własnymi firmami, a tacy ślamazarni i niezdecydowani, że hoho. Poza tym maminsynki. No, to teraz naraziłam się dziewczynom, które spotykaja się z Panami narodowości holenderskiej Dziewczyny, zaznaczam, że tacy są Ci, których ja znam, Wasi sa napewno SUPER, inaczej byscie ich nie wybrałay. pozdrawiam

[Duuvelke]

hehe... wcale mi sie nie narazilas... heheh...

ja tez znam duzo holendrow, ktorzy sa maminsynkami...

[malgosia]

generalna uwaga: cechy ktore czynia mezczyzn przystojnymi wysocy etc. u holenderskich kobiet wywoluja wrecz odwrotne wrazenie, totez wersja meska tego narodu jest calkiem calkiem ( szczegolnie chwalilysmy sobie z kolezankami w czasie studiow obserwacje na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Lejdzie i stolowke, bylo wielu przystojnych typow), natomiast nasi polscy koledzy wersja zenska byli zdegustowani...

[Dusia19]

Ale sie porobilo!! Ja jestem przekonana ze macie tych z wyzszej polki facetow,ale naprawde "nie wszystko zloto co sie swieci",nie bierzcie tak do siebie ,tak naprawde to uroda w codziennym zyciu jest na drugim planie.Jesl ci Holendrzy taaacy przystojni to moze rozwaze przyjazd do Holandi?.

[Misia]

Och kobiety ja znalazlam swoje szczescie w Holandii, chociaż jest to polaczenie dwoch w jednym. Moj facet urodzil sie Polakiem, pozniej przeszedl metamorfoze na Holendra. Polecam takiego mieszańca. Jest to wyjatkowo dobra mieszanka 2 w 1 Pozdrawiam

[Dusia19]

Do M.ina odpowiem ci na priva za godzine

[yokasta]

nie chce zakladac nowego tematu
ale to rowniez moj debiut na forum
zastanawiam sie jak to mozliwe,ze wczesniej tutaj nie trafilam
w maju stuknie mi 5 lat w Holandii, w Leiden mieszkam dopiero od 2 i pol roku,wczesniej byl Noordwijk,Sassenheim,Rijnsburg,Katwijk- heh,zmienialam miejsce zamieszkania jak skarpetki
...mam nadzieje,ze sie zadomowie
mam tutaj garstke znajomych w Leiden,ale to glownie ludzie ktorych poznalam na poczatku...

pozdrawiam cieplutko z deszczowego dzisiaj okrutnie Leiden

[EwazHolandii]

zgadzam się,że w każdym kraju są mniej i bardziej urodziwi mężczyźni.No ale nie tylko wygląd jest najważniejszy,liczy sie przede wszystkim to jakim się jest człowiekiem w życiu. Mi również podobają się wysocy mężczyźni,no i ja sama jestem wysoka.Ogólnie Holendrzy jak dla mnie są ok. Ja mam narzeczonego Polaka i on również jest wysokiego wzrostu bo 1,96 cm i to mi odpowiada.pozdrawiam.

[ataga]

to moze ja tez sie podlacze do tematu... ja mam w sumie chlopaka " miesznego"
urodzil sie w Holandii ale jego rodzice sa oboje z Polski... takze mowimy ze soba po Polsku (on gada tak jak rodowity Polak, zero akcentu) taka mieszanka bardzo mi odpowiada, bo ja po 17 latach w Holandii nie miala bym juz cierpliwosci zeby tutaj kogos sprowadzac i wtajemniczac go w zycie Holenderske, a z kolei zwiazac sie z rodowitym Holendrem to tez nie to.... jezeli rozumiecie o co mi chodzi...

pozdr. Agata

[Duuvelke]

hmm... szczerze mowiac to nie wiem o co ci chodzi... moj chlopak jest holendrem... tak wiec nie wiem co mialas na mysli... moze pare szczegolow???

[ataga]

chodzilo mi o to ze holendrzy nie sa zli, ale ja jednak nie moglabym zyc z rodowitym holenderem.. denerwuja mnie pewne sprawy ktorych oni nie rozumieja, sa tacy wygodni... kurde nawet nie wiem co mam tu napisac. no wogole.. po paru zwiazkach z holendrami stwierdzilam ze to nie dla mnie bo nie czuje sie calkiem na luzie... nie moglam powiedziec ze naprzyklad tesknie za kabanosami bo on i tak nie dzielil ze mna tej " tesknoty"...

[Anna Lucka]

Moim zdaniem to czy ktos bedzie czerpal satysfakcje ze zwiazku z obcokrajowcem zalezy tylko i wylacznie od bardzo osobistych czynnikow.
Jestem z moim Holendrem ponad 4 lata i bardzo rzadko przychodzi mi do glowy, ze on nie jest tej samej narodowasci co ja. To samo jesli chodzi o Holandie. Wydaje mi sie, ze moglabym mieszkac w kazdym zakatku swiata i nazywalabym go moim domem. A to czy moja druga polowa jest Chinczykiem, Rosjaninem czy Holendrem nie ma najmniejszego znaczenia dopoki idealnie pasuje.

[India]

Agata, moze trafialas na "nieciekawe holenderskie egzemplarze "
Najwazniejsze ze znalazlas swoja druga polowke

Jestem w zwiazku z Holendrem i coz jestem bardzo szczesliwa, i mysle ze duzo daje charakter, osobowosc, czasem wychowanie,kultura osob.
Wczesniejsze moje zwiazki z Holendrami - raczej szybko sie konczyly z mojej inicjatywy jednak trafilam na osobe z ktora chcialabym spedzic zycie jestesmy juz dlugo razem i nadal jest wspaniale .A czy to jest Holender czy osoba innej narodowosci to nie wazne, chodzi o to zeby sie dwie polowki dopasowaly
Uwarzam ze Holendrzy (oczywiscie nie wszyscy)sa przystojni, podoba mi sie ze sa wysocy.Ja jestem rowniez wysoka i nie mam problemow z zalozeniem butow na wysokim obcasie