NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
TIDO VESTA PL
Autor Wiadomość
Gidi 
Poczatkujacy

Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 4:30 pm   TIDO VESTA PL

Witam.
Czy ma/miał ktoś styczność z tą firmą jakie są wasze opinie? Chodzi mi o warunki, wynagrodzenie, uczciwość, rodzaj pracy. Pozdrawiam
 
 
goorn 
Gaduła
Zimny jak głaz.


Wiek: 40
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 182
Skąd: Nijmegen
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 6:32 pm   

Zagraj w lotto tam będziesz miał większe szanse na sukces-taki mały żarcik,róznie ludzie mówią bo różnie bywa. powodzenia.
Ostatnio zmieniony przez goorn Pon Mar 23, 2009 6:38 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ferbu 
Poczatkujacy

Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1
Wysłany: Wto Lip 20, 2010 4:23 pm   

Witam. Potwierdzam negatywne opinie o firmie Tido Vesta. Sam z dziewczyną
zostaliśmy oszukani przez tą firmę. Obiecują oni wspaniałe warunki, dobrą pracę
a rzeczywistość całkiem inna. W naszym przypadku odbyło się to w następujący
sposób: Pracę zapewniał pan Andrzej, mówił o dobrych warunkach mieszkaniowych o
nieodpłatnym hotelu, dobrym wyposażeniu oraz stawkę 5 Euro ponieważ mamy nie
skończone 23 lata. Po przyjeździe do Holandii nikt nic nie wiedział o naszym
przyjeździe. W Hotelu ochroniarze zadecydowali, że nie ma miejsca i, że mieszkać
będziemy na kempingu. Tak więc wywieźli nas nad samo morze do domku gdzie
dostaliśmy pokój, w którym mieściło się tylko piętrowe łóżko a po rozłożeniu rąk
można było się zaprzeć o każdą ze ścian. Nie było tam pralki, garków ani
pościeli (a zapewniano nas o SUPER WARUNKACH). To nic pomyśleliśmy damy rady. Na
następny dzień udaliśmy się do biura owej firmy w celu podpisania kontraktu. Na
miejscu okazało się, że tam także nikt nie wie o naszym przyjeździe ale po tel
do pana Andrzeja wszystko się wyjaśniło. Dano nam do podpisania 3 papierki
wszystkie w języku holenderskim. Zdziwiło mnie to ponieważ pracowaliśmy już
przez agencję pracy i kontrakt był tłumaczony na język polski. Pierwsza kartka
zawierała tłumaczenie imienia, nazwiska nr So-Fi oraz miejsce na podpis. 2-ga
zawierała informację, że firma nie przelewa pieniędzy na konto walutowe założone
w polskim banku (jakoś inne firmy nie miały z tym problemu) i, że trzeba założyć
konto w Rabobanku co kosztuje 60 Euro. To również zostało przetłumaczone na
język polski z Nl. Trzecia natomiast była ostatnią 5 stroną kontraktu tylko po
holendersku. Na pytanie dlaczego nie jest to przetłumaczone gość odpowiedział,
że nie mają kontraktu po polsku i, że jak chcemy to możemy sobie przetłumaczyć w
domu na polski jak podpiszemy (jakoś pozostałe 2 kartki mogli przetłumaczyć).
Powiedział, że pozostałe strony kontraktu dostaniemy po 4 dniach. Aha i jeszcze
jedno zapytaliśmy się ponownie o zarobki i wyszło, że jednak mamy zarabiać po
4.5 Euro za godzinę. Wsiedliśmy w auto i wróciliśmy do kraju (dobrze, że byliśmy
swoim samochodem bo inaczej siąść i płakać). Syf jak nic ta Tido Vesta NIE
POLECAM nikomu !!!
 
 
snowmenka 
Poczatkujacy

Dołączyła: 03 Gru 2010
Posty: 2
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 10:33 pm   

ferbu, człowieku co Ty za bzdury wypisujesz o kempingach ;<
w wyposażeniu domków było wszystko ! pościele nowe wymieniane co 2 tyg. co prawda pralki na stanie nie było , ale przy recepcji jest . Większość ludzi robiło na Hotelu pranie . więc nie rób z Siebie nie wiadomo jakiego Pana . :119:
 
 
wampir-80 
Poczatkujacy

Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 17
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 12:25 pm   

Ej @snowmenka a nie jest to tak,że na tych kempingach to pralki są odpłatne? A powiedz jaki to komfort dojeżdżać gdzieś i robić pranie? To że @ferbu miał taką sytuację i nie zgodził sie na te warunki tzn że robi z siebie Pana?? Nie, on miał głowę na karku i nie dał się wciągnąć w to gó..o. :038:
Gdyby było takie podejście wszystkich Polaków to pośrednicy inaczej by nas traktowali, a nie jako tylko tanią siłę roboczą, której nic się nie należy i w dodatku mają cicho siedzieć.
 
 
snowmenka 
Poczatkujacy

Dołączyła: 03 Gru 2010
Posty: 2
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 9:08 pm   

... tak było odpłatne , ale to chyba powinni winić za to Koordynatorów. to oni wynajęli tam 'mieszkania' a nie oczerniać same KEMPINGI i wymyślać bzdury o braku wyposażenia.
Ludzie mieszkający na domkach nie mogli na takie rarytasy liczyć , każdy ze sobą musiał wszystko zabierać albo kupować na miejscu ...
a co do Ciechego siedzenia ... to jak ktoś pozwala sobą pomiatać tak ma :)
pozdrawiam :039:
 
 
marcin m
Poczatkujacy
zadowolony pracownik

Dołączył: 07 Maj 2013
Posty: 3
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 10:04 am   

Witam
Firma TIDO VESTA pomogła wielu ludziom
Wiele osób znalazło pracę zarobiło pieniądze
Ubolewam, że znalazł się kilku, którzy skończyli niechlubnie..
Nie wprowadzajcie w błąd ludzi szukających opinii i chcacych uczciwie pracować
Chciałbym przestrzec przed taką formą odreagowania swojej niekompetencji w pracy w Holandii. Nasz prawnik obecnie ustala IP komputerów z których padły takie obelżywości.
Poniżej przedstawiam niektórym niedorośniętym internautom :
Zniesławienie, pomówienie, obmówienie, oszczerstwo – występek polegający na pomówieniu innej osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.

Zagrożony karą grzywny albo karą ograniczenia wolności na podstawie art. 212 § 1. Kodeksu karnego. Sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do roku jeżeli pomawia inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania (art. 212. § 2. k.k.).
Kodeks karny wskazuje, iż osoba pomawiająca inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Jest to przestępstwo pomówienia w typie podstawowym. Jeżeli dopuszczamy się takiego czynu za pomocą środków masowego przekazu (do których należy Internet), narażamy się na surowszą odpowiedzialność. Kodeks karny przewiduje w tej sytuacji obok kary grzywny czy ograniczenia wolności, także karę pozbawienia wolności do 1 roku.

W razie skazania za przestępstwo pomówienia sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża lub inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. Orzeka się ją w wysokości do 100 tysięcy złotych.

Pokrzywdzony może również wnioskować o podanie wyroku do publicznej wiadomości. Sąd określa wówczas sposób i miejsce publikacji, na koszt sprawcy przestępstwa.

Nawet jeżeli osoba nie poniesie odpowiedzialności za pomówienie, może zostać oskarżona o zniewagę ze względu na formę podniesienia lub rozgłoszenia zarzutu.
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 5:25 pm   

marcin m,

Cytat:
Firma TIDO VESTA pomogła wielu ludziom


nie zaprzeczam ...ale czy jest na forum choc jeden post o tym swiadczacy ?

wpadles na forum zalozyles nowe konto tylko po to by pogrozic paluszkiem

Cytat:
Nasz prawnik obecnie ustala IP komputerów z których padły takie obelżywości.


nastepnym razem jesli bedziesz cytowal z internetu , czego sam nie wymysliles ,to umiesc cytat w [quote] i podaj link do tych w tym wypadku polskich madrosci

prosze nie straszyc uzytkownikow forum , tym bardziej kiedy siedzisz w Polsce a tu pieprzysz
o
Cytat:
Zagrożeniu karą grzywny albo karą ograniczenia wolności na podstawie art. 212 § 1. Kodeksu karnego.
 
 
gromak 
Nieśmiały użytkownik

Wiek: 41
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 78
Skąd: Tilburg
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 6:42 pm   

marcin m napisał/a:
Witam
Firma TIDO VESTA pomogła wielu ludziom
Wiele osób znalazło pracę zarobiło pieniądze


No jasne:

Pomaga - złapać garba na szklarniach w Westlandzie

Wiele osób zarobiło pieniądze! A to Ci marcinku heca! Przecież wszystkie inne agencje pracy nie wypłacają wynagrodzenia.

Powtórzę: Stawka 5,60E netto bez uwzględniania godzin nadliczbowych (czy 60 godzin czy 6 w TIDO witaj BIDO zawsze jest 5,60!), praca (nawet w Swięto Królowej to nadal 5,60/h), brak JAKICHKOLWIEK świadczeń urlopowych (jedziesz na urlop? Fajnie, ale za urlop należy się 0,00) życie na łasce Klakiera i "Pablo-księgowego-z-łapanki". Spoko, jedz obiadki w akademiku WESTLAND pal papierosy w toalecie a po powrocie z dumą zamelduj Klakierowi i Dominikowi jaki to ładny post wyszkrobałeś.

BTW. Ludzie sami z łapanki i wszechobecna patologia (j/w) która nawet nie kuma, że w Holandii nie obowiązuje Polski kodeks karny. Ręce opadają.
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 7:53 pm   

przeniesione



gromak napisał/a:
Po dłuższym czasie postanowiłem się podzielić opinią o tej zacnej agencji, sam przecież kiedyś szukałem opinii nt. tej agencji tutaj na forum.

Co chyba na początek najważniejsze - pieniądze. Liczenie swoich zarobków w tej agencji jest proste jak budowa cepa. Nie ważne czy pracujesz w tygodniu 1, 10 czy 100 godzin. Stawka jest zawsze taka sama - 5,60E/h. Czyli - pracujesz 10h - 56E przelewu (minus 20E ubezpieczenia), pracujesz 100h - 560E przelewu (minus 20E ubezpieczenia). Oficjalnie stawka wynosi 6E, jednak 40 centów z każdej godziny odkładane jest na coś co nazywa się "wakacyjnym". Prosząc o salaris otrzymuje się w większości wydruk z exela w którym (o ile ktoś nie dysponuje kalkulatorem) wyliczona jest liczba godzin pomnożona przez 5,6E. Naciskając na prawdziwy salaris - otrzymuje się go, jednak poprzez wzrastające w lawinowym tempie opłaty magicznie stawka ZAWSZE wyniosi wcześniej wspomniane pięć euro i szczesdziesiat centów. To się nazywa kreatywną księgowością, żeby nie powiedzieć złodziejstwem i rozbojem w biały dzień. Oczywiście wszystkie nierówności w wypłatach trzeba wyjaśniać tygodniami, bo przecież system wyliczania wypłat jest tak skomplikowany, że najwyrażniej szanowny księgowy Paweł nie jest w stanie go ogarnąć.

Przykład: za 57h przepracowanych w tygodniu otrzymywałem przelew w wysokości 298E.

Praca oferowana przez Tido Vesta to w 95% szklarnie oraz chłodnia. To, do jakiej szklarni się trafi (a każdy kto tam pracował wie, że szklarnia szklarni nierówna) zależy od chamowatego koordynatora Andrzeja Kozakiewicza vel Klakiera. Jak się spodobasz, może się uda... Jak będzie gorzej bardzo prawdopodobne, iż wylądujesz na chłodni w Hoek van Holland - Bos Brothers, gdzie średnia liczba godzin pracy w tygodniu oscyluje w granicach 25. Ale to i tak szczęscie, gdyż z nieznanych mi powodów Tido Vesta niemalże ZAWSZE musiała mieć zapasowy kapitał ludzki w odwodzie w sile około 30 ludzi którzy codziennie (czasem rotacyjnie) wisieli na liście "Proszę czekać na telefon". Może władze agencji obawiały się nagłej epidemii świńskiej grypy? Rekordowa liczba bezrobotnych to 85 osób. Prosząc o pracę lub o jej zmianę zawsze słyszało się to samo co mniej wiecej brzmiało "Nie ma takiej możliwości, jak się nie podoba to wyjazd do Polski".


Warunki mieszkaniowe - jak będziesz miał szczęscie lub będziesz wybitnie zasłużonym pracownikiem Tido Vesta może uda Ci się zamieszkać w jednym z wynajętych w Maasdijku lub okolicach domu. Jako początkujący pracownik na 95% wylądujesz w akademiku górnolotnie nazwanym Hotel Westland. O ile sam hotel jest w miarę nowy, to warunki metrażowe oferowane pracownikom nie odbiegają wiele od tych oferowanym pensjonariuszom zakładów karnych. W pokoju o pow. ok 15m2 zakwaterowane są 3 osoby, co zapewnia wybitny zaduch (okna można otworzyć tylko na uchył), kompletny brak prywatności (no chyba, że na kibelku) oraz nieprzespane weekendy które zapewnią Ci współlokatorzy bądź sąsiedzi zza sciany. Co do samych "sprzętów" wiekszych uwag nie mam, gdyż jak wspomniałem hotel powstał niedawno. Wielkim minusem jest brak możliwości gotowania, no chyba że ktoś gotuje w czajniku elektrycznym bądź w dostępnej na korytarzu mikrofali. Ale Tido Vesta zatrosczyła się i o to - hotelowa "restauracja" codziennie serwuje podobno polskie obiady, których nijak zrezygnować nie można. Tak więc jesz, czy nie jesz, smakuje bądź nie - 4E dziennie płacić musisz. Co do smaku samych potraw - komentować nie będę, niemal wszyscy pracownicy chcieliby widzieć zarząd przy stoliku pałaszujący te obiadki, najchętniej gdyby były to podwójne porcje. Jedno z najciekawszych dań to cyt. menu "Risotto z ryżem". Na pętrach hotelu 2 pralki i 2 suszarki (na piętrze około 90 osób) oraz kupa kretynów którzy z namiętnością na najdłuższym cyklu pralki prali parę gaci lub wypasioną czapeczkę. Do tego masa kar (za bałagan, otworzenia okna inaczej niż na uchył, gotowanie czy nielagalne sprzęty takie jak kocherek czy cokolwiek na czym możesz coś ugotować etc.) oczywiście zapomnij o paleniu papierosów - zakaz i czujnik dymu za którego dezaktywację bądź sciagnięcie 500E kary. Polecam tylko osobom które całe życie marzą o mieszkaniu w akademiku.

Były jeszcze campingi na Vlugtenburgu, jednak w listopadzie zostały zlikwidowane i nie wiadomo czy ponownie zostaną wynajęte, więc rozpisywać się nie będę.

Dojazd do pracy zapewnia całą flota VW Transporterów z początku lat `90 z wiecznie spóźniającymi się kierowcami mam wrażenie, że z łapanki. Czekasz na transport z pracy 45 minut? No przecież "To nie helikopter, inni też wracają do domu".

Niestety, traktowanie ludzi jak śmieci oraz wszechobecne chamstwo to w tej agencji zupełna normalność jak również kompletny brak pewności czy jutro pójdziesz do pracy (bo mimo, iż pracodawca poinformował Cię, że jutro na 7 to nagle coś strzela do głowy Klakierowi i wysyła Cię na wolne) i oczekiwanie do 21 na sms (bądz jego brak).

Podsumowując - zarobki poniżej krytyki, towarzystwo ludzi (w 70%) prosto z ulicy (pan szuka pracy? Swietnie!), chamstwo, wieczny brak pewności co do jutra, burdel (jedziesz na 3 tygodnie zgłoszonego urlopu a po tygodniu telefon "dlaczego pana nie ma w pracy?!") oraz brak jakichkolwiek swiadczen typu urlopowe (czerwone swieta w tygodniu sa bezplatne) powoduje, iż kompletnie nie polecam tej agencji.
 
 
gromak 
Nieśmiały użytkownik

Wiek: 41
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 78
Skąd: Tilburg
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 8:16 pm   

Tak, tak to ja marcinku napisałem. Czekam na list od prokuratora. NIE POLECAM TEJ AGENCJI. Chyba, że ktoś ma nóż na gardle.
 
 
marcin m
Poczatkujacy
zadowolony pracownik

Dołączył: 07 Maj 2013
Posty: 3
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 8:33 am   

Witam
Nikogo nie straszę - NIE TAKI MAM CEL. Jest wiele osób które ze wściekłości za swoje nieróbstwo i nierzetelność wyżywa się w ten sposób pisząc nieprawdę na forum.
Jak się komuś nie podoba praca, warunki - może siedzieć w Polsce bez pracy.
Uważam, że gdybym był bez pracy i bez perspektyw, to bym nie wybredzał-podjął bym pracę
I wielu jest ludzi którzy w ten sposób myślą i trafili do TIDO VESTA żeby pracować
Jeśli jesteś ok to nie wierzę że szefostwo TIDO Cię źle traktuje, jeśli wybrzydzasz to możesz pracować w wielu innych agencjach...może wówczas docenisz Tido...
Wizerunek firmy kreują sami ludzie, którzy w niej pracują, a że niektórzy niepoważnie traktują regulamin stąd tak wysokie kary. A co do szefostwa - co się im dziwić garstka osób które muszą zderzyć się z ogromem ludzi i ich charakterów.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY ZACZYNALI W TIDO PRACĘ 10 LAT TEMU I DO TEJ PORY PRACUJĄ!
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 12:15 pm   

marcin m,

Cytat:
Nikogo nie straszę - NIE TAKI MAM CEL.


hmmm ... ciekawe tylko czemu sluzy wczesniejsza tyrada?



Nie zapominaj o tym ze kij ma dwa konce,

Osoby pokrzywdzone przez firme na ktorej czesc wypisujesz tu peany
moga zawsze wystapic o pomoc do tutejszego juridischloket /adwokata
o wszczecie postepowania przeciwko TIDO VESTA a kiedy popra ich w tym tutejsze Zwiazki Zawodowe to mozesz mi wierzyc ....bedzie sie dzialo.


Cytat:
a że niektórzy niepoważnie traktują regulamin stąd tak wysokie kary



To jest skandal, co to znaczy , ze firma stosuje wysokie kary wobec wlasnych pracownikow

Ludzie nie dajcie sie .. jeszcze nie slyszalam by Holender placil swojej firmie kare .
 
 
marcin m
Poczatkujacy
zadowolony pracownik

Dołączył: 07 Maj 2013
Posty: 3
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 1:10 pm   

tak ta tyrada jest przestrogą jak łatwo można zostać głupio pisząc wyssane z palca plotki..
tylko nasi rodacy potrfią zdemolować i ukraść więc takie kary - a jest to wewntrz regulaminem firmy - i to ona o tym decyduje
ja pracując tu 10 lat nigdy nie otrzymałem nawet upomnienia
co ty jesteś taka cięta na tę firmę - pracowałaś??
co musiało więc się stac ze tak piszesz?
 
 
Traken 
Poczatkujacy

Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 46
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 2:10 pm   

Hey zadowolony ,Piszesz plotki ale jak widac są tez i suche fakty świadczące o tym że cos jest na rzeczy . A skąd wiesz o demolkach ? czemu tak nagle stajesz jako obrońca uciśnionego biura , poprostu ktos sie wreszcie odwazył i napisał kilka słów prawdy . a takie teksty włącznie z podawaniem paragrafów ,itp to nic innego jak próby zastraszenia .
_________________
Bramy mądrości nigdy nie bywają zamknięte.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group