NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
pieczarki
Autor Wiadomość
aneczka1987
Poczatkujacy

Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 4:46 pm   pieczarki

Witam wszystkich!
dopiero teraz znalazlam to forum. Moge wam napisac ze szczezcie sie pracy przy pieczarkach w Horst. Wrocilam z tamtad dopiero w tym tygodniu i mam bardzo zle wspomnienia. Ten zaklad to typowy oboz pracy!!!!!!ja pracowalam na haagwegu po 16-17 godzin przez caly miesiac i nic nie zarobilam!!!!!Jesli macie taka oferte pracy to nie kozystajcie z niej!!!!wszystkich pozdrawiam
 
 
studentka177
Poczatkujacy

Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 13
Skąd: woj lubuskie
Wysłany: Wto Lis 13, 2007 5:29 pm   

witam wszystkich!jezeli tylko znajde chwile czasu to wrzuce na forum artykul ktry ukazal sie w statnim numerze zycia na goraco na temat naszych "kochanych"pieczarek!!!!!ciekawe czy widziala go pani G.K i czy nadal twierdzi ze jest taka czysta i w porzadku wobec innych!przeciez kobieta ktora jest bohaterka artykulu nie wyssala sobie tego z palca i dziwne ze pisze praktycznie to samo co ja zamiescilam na forum i nie tylko ja!pozdrawiam serdecznie[/list][/list][/quote]
 
 
studentka177
Poczatkujacy

Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 13
Skąd: woj lubuskie
Wysłany: Wto Lis 13, 2007 6:03 pm   

http://www.fotosik.pl/pok...81ca61619f.html
prosze tu jest adres n ktorym jest artykul o ktorym pisalam wczesniej!warto przczytac.......i chyba nie musze nic komentowac
 
 
serce_18 
Poczatkujacy
serce

Dołączyła: 03 Paź 2007
Posty: 4
Wysłany: Śro Lis 14, 2007 1:18 pm   

Znam tą kobietę. Pracowałam z nią ok. 1,5 miesiąca w wakacje 2006. Faktycznie, firma Prime Champ ( wtedy Van Mil )
ją wykorzystała. 1000 E - za taką charówkę - to śmieszne pieniądze. Nie wiem, dlaczego wypłacono jej aż tak mało.
Ja co do wypłat , zawsze byłam zadowolona. I znów wracam na pieczarki ( to już trzeci raz ) jeszcze w tym miesiącu !
 
 
studentka177
Poczatkujacy

Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 13
Skąd: woj lubuskie
Wysłany: Śro Lis 14, 2007 4:09 pm   

ja rowniez kojaze ta kobiete!!!!!!iA ciebie Daria poznalam bo bylysmy na pieczarkach w tym samym czasie!!Daria przestan juz tak cukrowac prosze cie!moze tobie sie udalo i wbrew temu co napisalas wczesniej nie kazdy sie opier.....ja pracowalam wkladalam w ta prace naprawde wiele i nie dostalam nic gdybym zarobila choc te 1000euro bylabym zadowolona,ale za ta prace otrzymalam tylko 200euro zaliczek i nic pozatym!!!!!swietnie co?powodzenia ci zycze!!!!skoro jedziesz zniw do szona to pozdrow Arka;-)
 
 
serce_18 
Poczatkujacy
serce

Dołączyła: 03 Paź 2007
Posty: 4
Wysłany: Pią Lis 23, 2007 4:10 pm   Roksano ...

Roksano ( bo tak masz na imię, prawda ? ), jestem pewna, że gdybyś dała sobie szanse i została do końca umowy zarobiłabyś nie tylko 1000 E. Dlaczego tak sądzę ? Poprostu, w ostatniej periodzie wypłacane są premie oraz dodatki za zbierane kilogramy. A Tobie wypłacono tylko za godziny ( i to po najniższej stawce - ze względu na wiek ), poniweaż zerwałaś umowę. Rozumie, że chciałaś wrócić. Że nie odpowiadały Ci warunki mieszkaniowe itd. Miałaś takie prawo. I nikt tego nie kwestionuje. Ale nie każdy uważa tą firmę za Obóz Pracy. Mnie również odradzano wyjazdu gdy chciałam wyjechać do Hol. po raz pierwszy. Zaryzykowałam. I jestem z mojego wyboru zadowolona.
Jeżeli uważasz, że " cukruję " , to mogę powiedzieć, że Ty znów przesadnie " Histeryzujesz ".
Twoim zdaniem Prime Champ - to wielkie bagno - a ja uważam, że " NIE TAKI DIABEŁ STRASZNY, JAK GO MALUJĄ "

Wiem, że występuję tu w mniejszości - i moje opinie nie są wiarygodne. A nawet uważane za Kłamstwo.
Cóż - wyraziłam tu swoją opinię na temat Prime Champ. A że jako jedna z nielicznych pozytywnie - Trudno.

Pozdrawiam wszystkich !
Do zobaczenia .... <gdzies> :D
 
 
serce_18 
Poczatkujacy
serce

Dołączyła: 03 Paź 2007
Posty: 4
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 9:27 am   

Chciałam Życzyć Wszystkim Zwolennikom i Przeciwnikom Pieczarek : WESOŁYCH ŚWIĄT. Nie będę mieć możliwości, życzyć Wam tego później, bo dziś wyjeżdżam :D . Powrót 3 stycz. Pa
 
 
chaba
Poczatkujacy


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 4
Wysłany: Sob Gru 22, 2007 1:05 pm   

serce_18 napisał/a:
Hejka. Jeżeli chodzi o firmę Prime Champ ( Horst - van Mil ) to ja osobiście nie mogę nic złego o tym zakładzie powiedzieć. Wróciłam pod koniec sierpnia z 2miesięczego pobytu i jak zwykle było bardzo fajnie ( ubiegłoroczne wakacje również spędziłam na pieczarkach u Szona :-) ). Owszem - pierwsza wpłata na konto była bardzo niska, ale następne bardzo miło mnie zaskoczyły. Nie spodziewałam sie, że wyjade z tak fajną kasą. I nie miałam jak większość 8 E brutto, tylko ubogie 5 ( mam 20 lat , a od 23 - płacą 8 ). No, ale jak ktoś chce zarobić, to się nie opierdala, bo wbrew temu co gadają ! Oni płacą również od akordu, i warto się starać !! POZDRAWIAM WSZYSTKICH PRACUJĄCYCH W HORŚCIE.


Wyjezdzam za granice kiedy tylko znajde chwilke wolnego czasu-truskawki, pieczarki, borowka...

Pieczarki w Niemczech,a pieczarki w Holandi są moim zdaniem nie do porownania.

Na poczatku zawsze jest ciezko(nie wazne jakiego rodzaju to praca), ale do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic. Zawsze gdy gdzieś wyjeżdzam staram sie byc jaknajbardziej pozytywnie nastawiona do "sprawy".
Bylam w innych pieczarkarniach i moge powiedziec, ze mam porownanie.

Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie1500euro(w porywach) za dwa miesiace nie jest satysfakcjonujące(niedawno zakonczylam prace w tym cudownym zakladzie)...
 
 
 
chaba
Poczatkujacy


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 4
Wysłany: Sob Gru 22, 2007 3:08 pm   

PRZYJAZD:
Od 28listopada do 16grudia pracowalam w Prime Champ. Zaraz po przyjezdzie na zaklad zaprowadzono nas do pomieszczenia gdzie mialysmy czekac na kogos, kto sie nami zajmie...przedstawiona nam umowe-jeden pragraf zaprzeczal drugiemu(zawsze gdy jechalam do pracy za granica umowa dostawalm juz w polsce, dopiero po przeczytaniu jej decydowalam sie na jakikolwiek wyjazd), gdy romawiam z pania posredniczaka "slyszalam" o pracy na 2 miesiace-przedstawiona mi umowa byla na 3.

ZAKWATEROWANIE:
Zostalam zakwaterowana na Sevenum.Jesli dobrze pamietam na domku bylo zakwaterowanych 38 osob. Wrunki mieszkalne niejagorsze(porownywalne do tych, ktore mialam w Niemczech)wiec nie mialam sie na uskarzac.
6km do pracy-o.k.(w niemczech robilam od 4-7)da sie znieść...tym bardziej, ze rowerki byly spoko, wiec mozna bylo śmigac dowoli-a ze mozna bylo przy opkazji troche schudnac to jak najbardziej plus.

PRACA:
6.00/6.20 zazwyczaj mialysmy juz byc w pracy(z wagami i kajdankami w reku czekac az "brygadzistka"otworzy nam cele i wyda instrukcje).
Pierwszego dnia my-znaczy "nowe" skonczylysm prace o godzinie bodaze 19. Nastepnego dnia pracowalysmy juz do 21-i tak zazwyczaj juz konczylysmy, az do czasu....gdy przyszlo pracowac nam do 23,24...
6.00-oczywiscie odpowiednio wczesniej trzeba bylo wstac zeby sie wyszyskowac do pracy, co skracalo czas przeznaczony na "odpoczynek"...24-prezyslowiowy koniec pracy(mycie kajdanek, wagi)no i te nieszczesne 6 km do domu:( kolejka do prysznica,pralki...kolacja)a potem 3/4, no w porywach do 5 godzin snu(PRZYPOMNIJMY=przy 16/17h pracy).
A bylabym zapomniala-OBIADY-no tu nic dodac, nic ujac-OCHYDA ale jesc trze bylo.
WOLNE-gdy bylo malo pracy, to rzeczywiscie dostawalysmy wolne-na tzw. regenaracje sil.
Podczas mojego pobytu trafila sie tez kontrola z Angli(ASDA czy jak to tam sie nazywa). No normalnie kulturka byla, nawet angielskie radio lecialo,wszyscy byli tak mili,czysciutkojak nigdy, windy i platwormy non stop w ruchu, a my jak pszczolki-jak zawsze zreszta. A te usmiechy na buziach...

Raz dopuscilam sie samowolki i nie poszlam do pracy(nie bylam w stanie rowno stanac na nogi, a co dopiero pujsc do pracy), to ktos przyjechal po mnie samochodem i ponoc mnie szukal(spalam w pokoju). Z tego co kolezanka mi przekazala, to nazajutrz mialam miec "niezly dym"...nastepnego dnia-ciasza. Chyba zaczeto inacze j mnie traktowac...
Nieraz slyszalam od dziewczyn, ktore byly tam dluzej odemnie jak "odnoszono sie" do nich podczas pracy....ale nie chce tego komentowac.

Zdecydowalam sie na powrot do domu, bo jakos tak bardziej cenie sobie swoje zdrowie niz "niewolnicza" prace za psie pieniadze...wiedzialam, ze czeka mnie 250euro kary za zerwanie umowy(no coz, trudno) i ze odbija mi czterdziesci pre euro za autokar(tak sadzilam,do tej pory nie wiem jak jest),mieszkanie,obiady i ubezpieczenie.
Mialam zamiar zjechac 19stycznia. O zamiarze zjadzu do Polski powiadomilam pania w biurze(ze o imnienu nie wspomne)16stycznia-w niedziele. Owa pani ucieszyla sie ze przyszlam, bo juz wczesniej chciala ze mna porozmawiac-slyszala pogloski, ze chce zjechac do Polski...."Dlaczego chce pani zjechac?", "Zle pani tu u nas?Przeciez dobrze pani zbiera...". Tego samego dnia mialam takze dwie rozmowy z Robem-"szefem" tamtejszego zakladu. Zal im bylo starcic dobrego pracownika.Widzieli, ze jestem juz zdecydowana i ze nie mam zamiaru tu zostac wiec dali spokoj.
Chcialam zjechac w srode...ale powiedziano mi ze bardzo dobrze by bylo gdybym zjechala "dzis"(znaczy sie 16grudnia w niedziele)-dla kogo dobrze, dla tego dobrze(by ich szczyściło za to).

///Dwa dni wczesniej dzwonilam do firmy przewozowej z uslog ktorej wczesniej kozystalam, by(tak z ciekawosci)dowiedziec sie jak jest z kursami z Holandii-wypytalam sie co i jak.///

"Szef" zawiozl mnie do domku na Sevenum. MIalam okolo 40 minut na doprowadzenie sie do porzadku i spakowaniu rzeczy. Wywieziono mnie do Venlo i zostawiono na dworcu autobusowym. Nie bylam pewna co do godziny odjazdu atokaru i najczarniejsze mysli przychodzily mi do glowy(gdybym tak pomylila godziny odjazdow, to pewnie teraz mieszkalabym sobie w jakims pudełku kartonowym w Venlo).Nie mialam zarezerwowanego miejsca, wiec gdyby bylo przepelnienie w autokarze... Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo.
No moze nie wszystko-przez czas pobytu w firmie PRIME CHAMP wybralam dwie zaliczki(100e), na "dowidzenia" dostalam okolo 100euro(85 poszlo na autokar), reszta rzekomo ma zostac przeslana na konto(ha, ciekawe kiedy i czy wogole?).
No i oczywiscie ROZLICZENIA NIE DOSTALAM(no bo i po co mi ono-no nie).

Mam uraz do wyjzadow zagranicznych-no, bynajmniej na jakis czas-a juz w szczegolnosci do pracy w NL.

HA, zapomnialabym.
Jestem studentka, dobrzy ludzie nawet nie kazali mi sie przyznawac do tego co studiuje-dziennkarstwa. Ponoc nie lubia tam dziennikarzy:)

Pozdro :)
 
 
 
Bzienkaa 
Poczatkujacy

Dołączyła: 04 Mar 2008
Posty: 3
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 8:04 pm   

Witam! Może ktoś się wypowie czy w firmie zmieniły się warunki. Moja mama z koleżanką tam jadą dzisiaj w nocy i zaczynam się bać o nią.
 
 
 
janosik 
PRZYJACIEL FORUM


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 759
Wysłany: Śro Mar 05, 2008 8:37 am   

Jedyne co mi wiadomo to nie tak dawno (przed paroma tygodniami) interweniowala w tej firmie Ambasada Polski.

Przez pewien czas zmieniono godziny wykonywania pracy przez polskich pracownikow (7-15).Czy tak jest nadal tego nie moge powiedziec.Czas pokaze.Nic nie uda sie ukryc.

W razie problemow radze udac sie do kosciola w Meterik i porozmawiac z ksiedzem Malysem.Z pewnoscia cos doradzi.

Pozdrawiam.
_________________
IT IS BETTER TO FIGHT FOR SOMETHING THAN LIVE FOR NOTHING - GEN.PATTON

www.polstore.nl - strona poświęcona wspaniałej rasie jaką jest Długowłosy Owczarek Niemiecki
 
 
Bzienkaa 
Poczatkujacy

Dołączyła: 04 Mar 2008
Posty: 3
Wysłany: Śro Mar 05, 2008 6:32 pm   

O to dziekuje za info. Jak mama zadzwoni to jej powiem a przedewszystkim zapytam się jak jest i napisze na forum. pozdrawiam
 
 
 
magdalena990 
Poczatkujacy
praca

Wiek: 33
Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 3
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 4:10 pm   PRACA

hej na czym polega ta praca napiszcie jakie są odmiany tych pieczarek
bo są niby cztery odmiany
z góry dzięki :119: :119: :119:
_________________
miluś
 
 
piczara ? 
Poczatkujacy

Dołączyła: 01 Kwi 2008
Posty: 1
Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 11:46 am   

odmian pieczarek jest cztery a do tego dochodza szalki jest ich duzo ale kwestia tygodnia i mozna sie nauczyc :043: :043: :043:
 
 
nord
Nieśmiały użytkownik

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 65
Skąd: OSDORP/ZLOTOW
Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 12:29 pm   

piczara napisala
Cytat:



odmian pieczarek jest cztery

Jestes w bledzie.Wyrozniamy dwie odmiany pieczarek.Pieczarke biala oraz pieczarke brazowa.Te natomiast dziela sie na poszczegolne sorty.I tak pieczarke biala klasyfikujemy na sorty podstawowe tj.riesen,minis oraz standard.Pieczarke brazowa sortujemy na riesen i standart.Sorty podstawowe klasyfikujemy jeszcze ze wzgledu na srednice.Natomiast w NL dodatkowo choduja pieczarki na niestandaryzowany sort tj.pieczarka brazowa otwarta.pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez nord Wto Kwi 01, 2008 12:31 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group