Przesunięty przez: Gochna H Śro Mar 06, 2013 6:40 pm |
Ku przestrodze tych co szukają polskiego mechanika |
Autor |
Wiadomość |
Tymek
Gaduła
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 161
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 11:45 am
|
|
|
A jak to się ma do mechaników ???
Oni też mają depresję ??? |
|
|
|
|
Jaxek
Poczatkujacy
Wiek: 42 Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 25 Skąd: Hengelo / Poznań
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 12:10 pm
|
|
|
I kto tu nie umie czytać ze zrozumieniem: Uważam, że polski warsztat w Holandii nie jest gorszy od holenderskiego tylko dlatego, że jest tańszy. A te "holenderskie" warsztaty to w większości Turki, sam się na takich naciąłem i ciężko było kase odzyskać. |
|
|
|
|
Tymek
Gaduła
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 161
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 1:26 pm
|
|
|
Czyli polak taniej zrobi i łatwiej od niego jak by co kasę sciągnąć ???
Wszystko zależy na kogo trafisz, ale generalnie by było naprawdę bez problemów
to tylko w serwisie. Może drożej ale jednak są dodatki w postaci samochodu zastępczego,
gwarancji i jakościowo lepszych części. Mechanicy najczęściej są przeszkoleni
z danego rodzaju samochodu i nie starają się grzebać tak samo we wszystkich markach.
To tak jak byś był informatykiem i chciał programować we wszystkich językach na raz.
Lub nauczycielem od matemtyki, polskiego, chemii i fizyki na raz.
Coś będzie kulało. Taka jest prawda. |
|
|
|
|
dorlech
Poczatkujacy
Dołączyła: 15 Wrz 2008 Posty: 8
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 7:01 pm
|
|
|
Może wie ktoś gdzie mogę dostać silnik do forda galaxy 2300 16V benzyna (98r).Może ma ktoś na zbyciu. Bo czy polski czy holenderski mechanik ,ale silnik musi mi wymienić |
|
|
|
|
oliwek
Poczatkujacy
Dołączył: 01 Lis 2006 Posty: 33
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 7:42 pm
|
|
|
TUTAJ cos jest
nie napisali ktory rocznik ale wyglada ok.....
poprawiony link do silnika |
_________________ pozdrawiam, oliwek |
Ostatnio zmieniony przez oliwek Wto Kwi 28, 2009 8:55 pm, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
Mathnl
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 23 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 906
|
Wysłany: Śro Kwi 29, 2009 6:33 pm
|
|
|
http://www.onderdelenzoek...hp?srt=pw&tab=1 spróbuj tutaj.W ciągu 2 dni otrzymasz maila jesli silnik jest dostępny.Do strony podłączone są szroty z NL,D i Belgii.P.S. Sprawdzałem ,działa. |
Ostatnio zmieniony przez Mathnl Śro Kwi 29, 2009 6:35 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
dorlech
Poczatkujacy
Dołączyła: 15 Wrz 2008 Posty: 8
|
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 9:05 am
|
|
|
Dzięki za pomoc |
|
|
|
|
techno_rock
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Dołączył: 26 Cze 2008 Posty: 86 Skąd: rotterdam
|
Wysłany: Sob Maj 02, 2009 1:37 am
|
|
|
Tymek napisal
(Jakoś nie ufam mechanikom polskim za zachodzie. Jeżeli byli dobrzy w polsce
to mają swoje wrsztaty i nieźle żyją, jak nie byli dobrzy to wyjechali)
a mianowicie jesli chodzi o otworzenie warsztatu nie kazdego jest stac wylozyc kupe kasy za ktora mozesz kupic dom w polsce a do tego nigdy nie wiesz jaki bedzie nastepny dzien
ja jestem mechanikiem pracowalem w kilku autoryzowanych servisach i stwierdzam ze tutejsi mechanicy to kretyni wiedza jak olej wymienic i tyle a jak cos wiekszego to zaraz szukaja instrukcji w systemie serwisu
ja i moj brat jestesmy mechanikami odkad pamietam ojciec byl mechanikiem dziadek byl mechanikiem wiec wiecznie kontakt z mechanizacja
ja np nie jestem tanszy od warsztatow holenderskich bo wiem ile sie trzeba natyrac i umiem sie cenic choc nie wszystkim to odpowiada ale to juz inna historia
roznice miedzy servisem a zwyklym warsztatem sa takie ze rachunek jest wyzszy to po pierwsze po drugie w recepcji jest holender a nie turek
a na servisie nie ma jusz ruznicy bo polowa to turcy ty tego nie widzisz ael tak jest choc holenderski mechanik jest bardziej tepy od turka ogolnie w krainie wiatrakow kazdy musi sobie radzic jak umie
a jesli chodzi o to jak naprawiam samochody spojz na opinie o mojej wykonanej pracy
http://www.niedziela.nl/f...der=asc&start=0
pozatym zapraszam do warsztatu w rotterdamie na ulicy rijnhaven zz 18 b kod pocztowy 3072aj mechanika elektryka spawanie naprawy blacharskie
w tym warsztacie mozecie sie porozumiewac po polsku angielsku i holendersku a naprawy sa dokonywane rzetelnie
dodam jeszcze ze u dorlecha w aucie jest wielka dziura w silniku z tad jego niezadowolenie
pozdrawiam wszystkich |
Ostatnio zmieniony przez techno_rock Sob Maj 02, 2009 1:53 am, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
dorlech
Poczatkujacy
Dołączyła: 15 Wrz 2008 Posty: 8
|
Wysłany: Sob Maj 02, 2009 3:32 pm
|
|
|
techno_rock mam nadzieję że ty dasz rade i mąż jakoś będzie miał czym wrócić do kraju.Pozdrawiam |
|
|
|
|
autoclean
Poczatkujacy
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 33
|
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 3:43 pm
|
|
|
wnisek nasowa sie jeden "Polacy mechanicy"podniescie ceny razy trzy i wtedy beda wszyscy zadowoleni (jak taniej to gorzej,co za bzdury) |
_________________ nie bierz zycia tak serio,i tak nie wyjdziesz z niego zywy |
|
|
|
|
Ani862
Poczatkujacy Ani862
Wiek: 37 Dołączyła: 16 Mar 2008 Posty: 20 Skąd: Alphen aan den Rijn
|
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 3:58 pm
|
|
|
Jakies 2 lata lemu korzystalam z uslug polskiego mechanika. W Alphen aan den Rijn. Gosciu nieuczciwy, nie polecam. Dopiero po interwencji mojego chlopaka holendra, przestraszyl sie. Nie znam sie na samochodach, wiec probowal mi wmowic, ze dokonal naprawy a po dwoch dniach "auto samo sie zepsulo". Nie bede przytaczac szczegolow, ale tak zalosnego i kretynskiego tlumaczenia nigdy nie slyszalam. Radze na niego uwazac ! |
|
|
|
|
marcilm
Poczatkujacy
Wiek: 43 Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 8 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 10:50 pm
|
|
|
Uwaga!!! Pan ,który opisywał swoją sytuację odnośnie uszkodzonego silnika(rozpadł mu się)po naprawie w polskim warsztacie w rotterdamie na ul.WILKSTRAAT 7. pisze 100% prawdę.Jakiś czas temu ja także byłam w tym pseudo warsztacie.Stukał mi przegób i miałam do zrobienia dziurę w zderzaku.Dziura została zaszpachlowana profesjonalnie,nie powiem ale co ONI ZROBILI Z PRZEGÓBAMI to...brak słow.Są to osoby,które nie mają kompletnie pojęcia o naprawie aut.Auto mieli mi zrobić w jeden dzień a trzymali je 5 dni.Założyli zacisk na koło od innego auta,pozakładali plastikowe opaski ,które spadły i za duże gumy na przegóby,które także sie zsuneły,jednym słowem przeguby były gołe bez jakiej kolwiek osłony co prowadzi wiadomo do czego.Ponadto nie założyli nakładek dystansowych więc przegób latał i stukał.Skasowali za swoją usługę 800e i nie dali faktury.Brawo dla tych panów za wyobraznie i odwagę.Mechanik,który spartaczył robotę przy moim audi A4 nazywa sie ŁUKASZ ******.Piszę to,żeby nikt sie przypadkiem nie podjął naprawy auta u tego osobnika.KASIA.
przykro mi ale na forum nie podajemy nazwisk |
_________________ marcilm |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Cze 26, 2009 11:09 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mserwis
Nieśmiały użytkownik Robert
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 70 Skąd: Holandia
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 2:20 am
|
|
|
dobrze to ktoś określił na samym początku tej dyskusji; CHYTRY 2 RAZY TRACI
I wcale nie chodzi mi o prawienie morałów. Wydaje mi się jednak, iż jeśli ktoś się trochę zna na mechanice i np. wie, że należy wymienić pasek, to może sobie podjechać do tureckiego, czy polskiego warsztatu. Lecz jeśli auto jest zepsute i nie masz pojęcia co i jak, to tylko autoryzowany serwis.
Zdaję sobie sprawę, z faktu iż jesteśmy (Polacy) wychowani w duchu oszczędności i łatania dziur kitem, ale jeśli chcemy mieć w pełni sprawne samochody to niestety ale pewnych kosztów nie ominiemy.
Popatrzcie jak to robią Holendrzy, Niemcy (i inni). Jeśli samochód zaczyna się psuć, wymieniają go na nowy i za bardzo nie kombinują
pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
marcilm
Poczatkujacy
Wiek: 43 Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 8 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 9:47 am
|
|
|
Zgadza się ale tak sie składa,że ja akurat wiedziałam dokładnie co jest do zrobienia!!!przyjeżdżając do PARTACZY NA WILKSTRAAT 7 jasno określiłam co ma być wymienione! wymiana przegubu nie jest skomplikowana i trwa nie dłużej niż 2 godziny.a 800e to nie żadna oszczędność bo w serwisie chcieli odemnie tyle samo już po fakcie.Ale jeśli "mechanik"nie potrafi nawet złożyć koła......a co do holendrów to proszę sobie wyobrazić,że właśnie w holenderskim warsztacie rozwalili mi auto.Wyciekał mi olej,pojechałam do tego cudownego holenderskiego warsztatu,dość znanego,do wymiany był tylko czujnik ciśnienia oleju a skończyło sie to tak ,że panowie mechanicy uszkodzili mi chłodnicę co spowodowało przedostanie się oleju do całego układu chłodniczego.Co było dalej chyba nie muszę opisywać!!!! dlatego zgłosiłam sie z innym [problemem do polaków i spotkało mnie kolejne rozczarowanie.KASIA. |
_________________ marcilm |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 1:09 pm
|
|
|
marcilm napisał/a: | Zdo wymiany był tylko czujnik ciśnienia oleju a skończyło sie to tak ,że panowie mechanicy uszkodzili mi chłodnicę co spowodowało przedostanie się oleju do całego układu chłodniczego.Co było dalej chyba nie muszę opisywać!!!! |
samo uszkodzenie chlodnicy nie spowoduje przedostania sie oleju do plynu chlodniczego. Auto trzeba solidnie przegrzac zeby cos takiego zrobic i wtedy uszcelka pod glowica idzie sobie na spacer... Ale od tego jest wskazowka temperatury cieczy chlodzacej zeby cos takiego wychwycic... |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
|
|
|
|
|