NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Polki, zony Holendrow.
Autor Wiadomość
andevi 
Super gaduła

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Wrz 2008
Posty: 326
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 2:27 pm   

A my sie poznalismy przez... internet! On szukal zony, ja szukalam meza.No, jestesmy ludzmi w- ze tak powiem- srednim wieku:)
Jestesmy malzenstwem od trzech lat z kawalkiem, mamy synka w wieku 2 i pol roku, i oczekujemy dzidzusia :031:
Swoje zawojowanie Holandii tez zaczelam od nauki jezyka, a zeby zarobic na siebie pracowalam jako opiekunka, sprzatania jakies lapalam. Jestem kobitka po 3 fakultetach, znam biegle trzy jezyki, w trzech kolejnych sie dogadam.Coz, Holandia nauczyla mnie radzic sobie w zyciu bez tytulow naukowych i wysokiej pozycji spolecznej, tudziez wysokich zarobkow.
Zyjemy sobie skromnie, w malym mieszkanku w bloku, korzystamy zarowno z kinderoppas- jak i huurtoeslag. Ja od dwoch lat dopiero pracuje w swoim zawodzie, tez sie musze z szefem uzerac i szykuje sie na to, ze macierzynskiego swinia mi nie zaplaci...Slodko nie jest.
Nie przyjechalam tu, by sobie stope zyciowa poprawic, bo w Polsce bylam kims, tu jestem szarym zjadaczem chleba, ktory na ten chleb ciezko musi zapracowac.Ale jestem szczesliwa! Mam cudownego meza i slicznego synka - i czegoz wiecej do szczescia potrzeba?
 
 
tomaszxxx 
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 57
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 12:16 am   

Witam
Drogie Panie
milo sie czyta wasze dyskusje . ja jestem raczej odwrotnoscia , urodzilem sie w polsce ale z mieszanych rodzicow , w holandi jestem ponad 20 lat , w miedzyczasie przez 4 lata mieszkalem w polsce i bogu dzieki juz nie mieszkam , tam sie zle czulem, a tu u siebie jest mi normalnie tak jak powinno byc , ale mam kobiete z ktora chce wziasc slub mamy przepiekna malutka coreczke , tylko ona ma wielki problem z holandia nie moze sie tu odnalezc nic , uczyc jezyka sie nie chce choc ma najlepsza chyba forme nauki bo mowie biegle obydwoma i wydaje mi sie ze umiem wytlumaczyc co i jak , ja jej na sile nie znajde znajomych , dzis jej powiedzialem ze jest takie forum wiec moze sie dolaczy tutaj i jakos wymieni opinie z wami moze to jej w jakis sposob pomoze . przez to jej podejscie do holandi coraz bardziej nie lubie polski , parodia sie robi .

z powazaniem
 
 
suska 
Mega gaduła
Sex, rock and thea!


Pomogła: 34 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 24 Lut 2009
Posty: 2458
Skąd: Zoetermeer
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 1:05 pm   

Takie podejscie jej nie pomoze ;) Mysle, ze KAZDA kobieta w tym temacie zna uczucie, ktore gnebi Twoja wybranke. Tesknota za krajem to czasami rzecz nieuwarunkowana. A Ty powinienes byc ta osoba, ktora ja w tej sytuacji najbardziej wspiera. Czemu to zawsze jest tak, ze to kobiety wyjezdzaja do facetow ;) ? Moze Ty przeprowdz sie z nia do Polski skoro tak ja kochasz? (ironia ;]). usisz sprobowac ja zrozumiec, robi dla Ciebie olbrzymie poswiecenie a Ty kazdego dnia powinienes byc jej za to wdzieczny.
Ostatnio zmieniony przez suska Pon Kwi 06, 2009 1:06 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
andevi 
Super gaduła

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Wrz 2008
Posty: 326
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 11:15 pm   

Tomku, a ile ma Wasza coreczka lat/miesiecy?
Zdaje mi sie, ze rozumiem Twoja dziewczyne. Ja na poczatku pobytu w Holandii czulam sie bardzo wyobcowana. Ponizana przez rodzine meza tylko z tego wzgledu, ze nie moglam sie z nimi dogadac w ich wlasnym jezyku, a oni w innym nie mowili, wysmiewana za takie a nie inne poglady czy wyznawane wartosci.Holendrzy do delikatnych nie naleza, i uwazaja, ze sa pepkiem swiata i maja kulture przez wielkie K, ktora wszystkie inne emigranckie ludy musza przyjac chciawszy tu mieszkac i funkcjonowac. A tak naprawde to ich kulture mozna nazwac ich wlasnym powiedzeniem: botte boeren...
Strasznie mnie draznily rzeczy i wielkie, i drobiazgi, bolalo takie, a nie inne traktowanie, brak zwyklego ludzkiego szacunku.
A kiedy urodzil sie nasz synek, to poczucie wyobcowania jeszcze wzroslo.Wtedy na pewno nie zaczelabym robic kursu jezykowego czy myslec o integrowaniu sie z sasiadkami, ktore lypia na mnie zlym okiem! Wystarczyla mi tesciowa, ktorej nie trawilam, zreszta z wzajemnoscia. Jedyne, o czym marzylam, to sie nareszcie moc wyspac! A jedyne, czego mi bylo potrzeba, to moja rodzina w Polsce, moje wlasne przyjaciolki, z ktorymi konie mozna krasc, moje wlasne katy.Cos, co daje poczucie bycia u siebie.
Nie zmuszaj dziewczyny do tego, by sie integrowala, skoro po prostu teskni.Zapros tesciowa/szwagierke/psiapsiule od serca na dwa, trzy miesiace.Zonka Ci odzyje.Nie ma to jak sie matce w rekaw wyplakac, zwlaszcza gdy samej sie wlasnie zostalo matka...
Pozdrawiam serdecznie!
 
 
tomaszxxx 
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 57
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 10:04 am   

napewno macie racje w jakims stopniu , choc ja swoja tez mam , nie zmuszam jej do integracji z sasiadkami itd. chodzi mi raczej o to zeby zaczela sie uczyc jezyka ale na sile tez nie zmusze , co do przyjaciolek czy rodziny to nikt nie przyjedzie , z tesciowa nie ma problemow ani tesciem bo nie zyja , wiec problem nie istnieje , wiec jak padla mi psychicznie to zawiozlem ja do mamy i jest tam juz 2 miesiace , tylko z drugiej strony uwazam ze zwiazek taki ze pare miesiecy w pl , i miesiac tu to nie jest dobre rozwiazanie , a coreczka nasz ma 5 miesiecy , z tego to ja widszialem moze miesiac , wiec to nie jest tak jak powinno byc , panie my ojcowie tez mamy uczucia i tez pragniemy nasze maluchy miec przy sobie . )))

z powazaniem
ps. dlatego wprowadze ja tu na forum , moze akurat czytajac , piszac poznajac ludzi , pomoze jej to tym bardziej ze napewno nie jest oodosobniona ze swoja tesknota
 
 
andevi 
Super gaduła

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Wrz 2008
Posty: 326
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 3:47 pm   

tomaszxxx napisał/a:
chodzi mi raczej o to zeby zaczela sie uczyc jezyka
tomaszxxx napisał/a:
jak padla mi psychicznie to zawiozlem ja do mamy i jest tam juz 2 miesiace


A, no to panie Tomaszu insza inszosc:) Myslalam, ze kobitka siedzi tu sama z maluszkiem, do nikogo geby otworzyc i sobie teskni.
Moze problem jest w tym, ze ona sie zastanawia, czy tak naprawde chce byc z Toba, i czy aby na pewno w Holandii. Zreszta, mala ma dopiero 5 miesiecy. Wstawanie w nocy, karmienie, pielegnacja, choroby itd.itp..Nie znasz tego z autopsji.Kobiecie naprawde nie chce sie juz nic wiecej, cala jej uwage i caly czas wypelnia dziecko. Zeby sie uczyc jezyka, trzeba jednak miec czas, a ona go nie ma. I nie miej jej tego za zle.

Nie myslales, by do Polski sie przeniesc? Co Cie trzyma w Holandii, skoro rodzice nie zyja? A przy dziecku pomoc rodziny jest po prostu niezbedna.Tak sobie mysle, ze ona czuje sie po prostu bezpieczniej przy swojej rodzinie niz przy Tobie:( Jasne, ze nie jest to normalne.
O nauce jezyka i zapewnieniu kobiecie poczucia bezpieczenstwa to troche za pozno pomyslales.To trzeba bylo zrobic, zanim sie mala poczela. Teraz to troche musztarda po obiedzie.
Oj facet, sam sobie nawazyles niezlego bigosu! I jak to teraz ponaprawiac?
 
 
pani_puchatkowa 
Super gaduła

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 355
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 4:47 pm   

Cytat:
ps. dlatego wprowadze ja tu na forum , moze akurat czytajac , piszac poznajac ludzi , pomoze jej to tym bardziej ze napewno nie jest oodosobniona ze swoja tesknota


Nie wiem jak to jest być matka i tęsknic za domem, wiem za to jak to jest jak się tęskni za ukochanym dzień i noc tak bardzo że serce pęka. Właśnie z powodu tej ohydnej tęsknoty zostawiłam wszystko co kocham w Polsce, bo wybrałam moją przyszłość. Bałabym się na Twoim miejscu że ona nie wróci. Walcz o Twoje dziewczyny jak tylko się da. Ja Tobie nie powiem jak masz to robić bo mało o życiu jeszcze wiem, ale mam nadzieję, że ona zrozumie jak bardzo Cie potrzebuje - bardziej od tego wszystkiego co ma w Polsce. Trzymam kciuki.
Ostatnio zmieniony przez pani_puchatkowa Śro Kwi 08, 2009 4:50 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
andzia1993 

Wiek: 31
Dołączyła: 01 Lut 2013
Posty: 0
Skąd: Polska :D
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 12:28 am   pytanko

Hejka dziewczyny, mam 19 lat jestem tu noowa :) Byłam 3 mc temu w Holandii pracować strasznie mi się tam spodobało. Ponad 2 miesiace temu poznałam bardzo miłego i sympatycznego Holendra w internecie. Na początku rozmowy nie przywiązywałam do niego uwagi, po jakiejś 1h na portalu wymieniliśmy się adresami Skype :) Od tamtego momentu kiedy tylko ma możliwość dzwoni do mnie i gadamy po 3h. Dodam że po angelisku to gadam tyle co ile. Ale sporo rozumiem, no więc bardzo go lubei tylo nie wiem jacy oni są znaczy Holendrzy czy on mi tylko głowe zawraca czy serio jest mna zainteresowany. Dodam że dużo opowidział mi o swojej rodzinie, wysłał mi baardzo dużo zdjęć ich, nawet kkiedy jest w pracy potrafi do mnie pisać.Jest bardzo otwarty i szczery. Podobno bardzo mu się spodobałam powiedzial ze wg niego Holenderki to słodkie idiotki i nie potrafia sie ubrac wiec takimi kobietami niejest zainteresowany. Dzwoni do mnie tylko kiedy to możliwe że niby usłyszeć moj głos. On ma 26 lat jest menagerem, mówił że może mi załatwic prace w Holandii. ITd. Pokazywał mi zdj swoich znajomych podobno nawet im powiedzial ze jestem jego dziewczyna bo tak do mnie mówi (MY SEXY GIRLFRIEND) Naprawdę jest to miłe ale nie weim co zrobić bo... i tu jest małe ale!! mam chlopaka w polsce! kiedy poznałam holendra powiedzialam mu o nim ale nie uklada nam sie w zwiazku wiec z nim zerwalam o czym powiadomilam mojego zagranicznego wielbiciela , ale po jakims czasie znowu do siebie wrocilismy( zwiazek 2 lata) i tego już mu nie powiedziałąm bo nie miałąm odwagi!!Więc poweidzcie co mam zrobic!! on jest naprwde przesłodki!!! TYLKO BOJĘ SIĘ TEJ BARIERY JĘZYKOWEJ! A jeżeli chodzi o aktualnego chlopaka jestem zmeczona zwiazkiem w ktorym jestem popychadłem! sorki że się rozpisałam! Ale mam nadzieję że ktoś mi pomoże lub doradzi! :( dziekuję z góry
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 10:09 am   

Ale w czym Ci doradzic, czy masz sie rozstac ze swoim chlopakiem? Co mozna powieciec na temat Twojego zwiazku nie znajac czlowieka, nie widzac go na oczy?
Mnie sie wydaje, ze gdyby Twoj chlopak byl dla Ciebie obojetny to bys juz dawno z nim zerwala a jak widze nie chcesz jeszcze mostow za soba palic bo jeszcze kombinujesz ze moze bedziesz z Holendrem a jak nie wyjdzie to zostajesz przy swoim chlopaku :-)
Jacy sa Holendrzy? Rozni, na pewno bardzo rodzinni jednak mentalnosc polska a holenderska jest tak rozna ze nie kazdy te bariere przeskoczy. Wszystko zalezy od charakteru Twojego i potencjalnego przyszlego faceta Holendra. Ale... na Twoim miejscu uwazalabym na znajomosci internetowe. W internecie kazdy moze byc kim tylko chce. Nawet zdjecia nie sa dowodem na to, ze Twoj znajomy jest prawdomowny. Fotke to sobie mozna nawet w szpitalu cyknac i napisac, ze sie jest lekarzem, Nie twierdze, ze klamie ale trzeba byc czujnym, jesli na poczatku wszystko jest zbyt piekne to zazwyczaj nie moze byc prawdziwe. Pozdrawiam :-)
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
bagniaczka 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 955
Skąd: Tilburg
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 12:33 pm   

Bronka napisał/a:

Jacy sa Holendrzy? Rozni, na pewno bardzo rodzinni jednak mentalnosc polska a holenderska jest tak rozna ze nie kazdy te bariere przeskoczy.


Zaciekawilas mnie :) Mozesz podac takie glowne roznice?
_________________
<cenzura>
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 1:51 pm   

bagniaczka napisał/a:

Zaciekawilas mnie :) Mozesz podac takie glowne roznice?



O matko, jak mi sie nie chce tego walkowac :-D . Jak zaczne to wejdziemy na inny temat, juz taki jest na forum co Polacy mysla o Holendrach albo roznice miedzy Holendrem i Polakiem i tym podobne :-) zaczna sie riposty a ja nie mam naprawde ochoty brac udzialu w takich dyskusjach. Na ten temat to moge sobie z Toba porozmawiac prywatnie ;-) .
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
andevi 
Super gaduła

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Wrz 2008
Posty: 326
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 2:00 pm   

andzia1993,
a ten niby holenderski adorator to aby naprawdę Holender czy taki trochę farbowany Arab albo latynos? Styl podrywu wskazywałby mi na Surinamy albo Maroko. Sexy girlfriend? I Ty na to lecisz? Fascynuje Cię to, co egzotyczne, tym bardziej, ze Polak Ci nie daje zainteresowania, uwielbienia, tego oczarowania i bajeru. No, dopóki to wszystko wirtualne, to piękne, i nie grozi tym, że zostaniesz piątą matką dzieci owego pana, bez alimentacji i z długami na alimenty dla pozostałych :028:
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 2:28 pm   

andevi napisał/a:

a ten niby holenderski adorator to aby naprawdę Holender czy taki trochę farbowany Arab albo latynos? Styl podrywu wskazywałby mi na Surinamy albo Maroko. Sexy girlfriend?


A wiesz, ze o tym samym pomyslalam?

andzia1993 napisał/a:
on jest naprwde przesłodki!!!



Oni wlasnie sa tacy slodcy i od razu kochaja, juz od pierwszego dnia poznania :-D
Holendrzy sa bardzo powsciagliwi jakby nie bylo ;-)
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
ewcia.pol 
Mega gaduła

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 20 Maj 2008
Posty: 1071
Skąd: GLD
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 5:03 pm   

andevi napisał/a:
andzia1993,
a ten niby holenderski adorator to aby naprawdę Holender czy taki trochę farbowany Arab albo latynos? Styl podrywu wskazywałby mi na Surinamy albo Maroko. Sexy girlfriend? I Ty na to lecisz? Fascynuje Cię to, co egzotyczne, tym bardziej, ze Polak Ci nie daje zainteresowania, uwielbienia, tego oczarowania i bajeru. No, dopóki to wszystko wirtualne, to piękne, i nie grozi tym, że zostaniesz piątą matką dzieci owego pana, bez alimentacji i z długami na alimenty dla pozostałych :028:


to samo chcialam napisac.
wirtualne milosci....
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 7:25 pm   

andzia1993,

mnie szczegolnie zainteresowaly niektore fragmenty

Cytat:

Od tamtego momentu kiedy tylko ma możliwość dzwoni do mnie i gadamy po 3h. Dodam że po angelisku to gadam tyle co ile.


to w jakim jezyku sie dogadujecie ? bo o tym nic nie piszesz


Cytat:
Podobno bardzo mu się spodobałam powiedzial ze wg niego Holenderki to słodkie idiotki i nie potrafia sie ubrac wiec takimi kobietami niejest zainteresowany


wiekszosc jest bardziej kumata niz niejedna bez urazy polska Sexy girlfriend
Cytat:



jest menagerem, mówił że może mi załatwic prace w Holandii.


niooo miodzio...
a bralas pod rozwage to ,ze menager z niego ,ale taki od zwabiania mlodych dziewczyn do pracy w burdelu

Cytat:
A jeżeli chodzi o aktualnego chlopaka jestem zmeczona zwiazkiem w ktorym jestem popychadłem!


Zmeczona ? czyli co ...od przedszkola jestes w tym zwiazku. czy od matury?
i co na to rodzice ?

Panno Andziu nie wierz we wszystko, co ktos ci mowi a zwlaszcza w necie nie daj sie omamiac
potraktuj powaznie powyzsze wypowiedzi bo osoby ktore tu zabraly glos dobrze Ci radza
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group