Polacy w Holandii :: Zobacz temat - czy Polacy mieszkajacy w NL pomagaja sobie wzajemnie?

aknairam · Wysłany: Wto Sty 27, 2009 7:52 pm

jak tylko złape oddech to obiecuje Własnymi,, ręcami,, :033:

wszystkie sciany we wszystkie kolory :082:

wymaluje,wytapetuje
krawat zawiąze ,usune ciąze
w domu w piwnicy i na dworze
rano w poludnie i o kazdej innej porze !!!!!!!
:039:

Ewa P · Wysłany: Czw Sty 29, 2009 6:53 pm

Generalnie to temat baaaarrrrrrdzo kontrowersyjny, ile tyle ile ludu to przeżyło, tyle opinii na ten temat....

Chyba temat powinien być trochę inaczej sformułowamy..nie jako pytanie, bo to pytanie dla wielu retoryczne :033:

Może powinno być, jak Polacy pomagają sobie w NL?

majuga · Wysłany: Czw Sty 29, 2009 7:09 pm

ja wam nie pomoge w rozwiazaniu tego problemu :011:

eisabel · Poczatkujacy Wiek: 39 Dołączyła: 18 Lis 2008 Posty: 39

To jest tak...w Polsce kazdy musi raczej liczyc na siebie...takie juz czasy....i to samo jest tutaj...owszem zdazaja sie wyjątki (ja trafilam na fajne osoby) ale to i tak pomoc ogolna...w sumie trzeba liczyc na to ze jesli cos chce sie osiągnąc to nie poprzez łatwizne...lecz własny wkład i wysiłek! nikt nieobiecuje ze zagranica to RAJ.pozdrowienia

aknairam · Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 9:38 pm

Jeszcze raz wracam do tematu wzajemnej pomocy .Moze dlatego ze zblizaja sie świeta a w tym okresie stajemy sie jakby życzliwsi dla siebie
Czy pomagamy sobie wzajemnie ? Pomagamy! nawet o tym nie myśląc
Przecież na forum żaden temat nie został bez odpowiedzi Od pytan o mieszkania ,wykup ,wynajem, porzez sprawy zdrowia ,urody ,nawet pytanie co zrobic z psim gównem nie zostało pominiete i zignorowane :033:

I uwazam ze nikt nie zostanie bez odpowiedniej pomocy czy tez porady Nawet jezeli sa czasem odmienne zdania i spory (opozycja musi byc) to i tak chwala Wam za to ze jestescie ! A przeciez najlepsza pomoc jaka moze byc to nie odwalic za kogos roboty tylko mu wytłumaczyc jak ma sobie z tym poradzic

,, jak chcesz komuś pomóc to nie daj mu ryby tylko naucz go łowic ,,
:039:

Malutka88 · Poczatkujacy Dołączyła: 15 Mar 2009 Posty: 7

Rzeczywiście temat powinien byc inaczej sformuowany, moze "Jakie stosunki są między Polakami w NL"
Ja jestem dopiero 2 miesiące tutaj ale moje spostrzeżenia są takie że "polak polaka utopi w łyżce wody". W pracy praktycznie każdy każdemu dupe obrabia i nikomu ufać nie można . A w domku to samo, bo mieszkamy w 8 osób. Ale to sie chyba tyczy nie tylko Polaków w NL.

doronio · Wysłany: Sob Kwi 04, 2009 8:56 pm

agata · Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 9:15 am

malutka, piszesz , ze Polak Polakowi dupe obrabia- owszem - ale czy ty myslisz , ze tak jest tylko tutaj? a Pl. jest inaczej? popatrz na to z innej strony- piszesz, ze mieszkasz w 8 osob w domku- z obcymi ludzmi, ktorych moze po raz pierwszy w zyciu zobaczylas- nie znasz ich, nie wiesz jacy sa a musisz z nimi mieszkac - to nie ty wybralas sobie wspollokatorow- tak przypadlo. w normalnym zyciu sama wybirasz sobie znajomych , przyjaciol, ludzi, z ktorymi chcesz sie spotykac, przyjaznic a tutaj....? jestes z ludzmi, z ktorymi w normalnych warunkach bys sie nie zadawala-. w Pl. tez zapewne znalezli sie ludzie, ktorzy cie nie lubili, czy obgadywali cie- ale z tymi nie musialas mieszac. a czy polacy pomagaja? owszem pomagaja - a to forum jest najlepszym dowodem na to!!! :038:

jak juz kilkakrotnie pisalam- znam wiele osob ktore pomogly , pomagaja i beda pomagaly - ale znam tez takie osoby, ktore sa tu juz tez jakis dluzszy czas i nadal oczekuja pomocy, nadal zadaja- bo przeciez tak jest latwiej tylko chciec, zadac, plakac jak to zle ale nic samemu nie robic- czekac az ktos poda wszystko na tacy.

Malutka88 · Poczatkujacy Dołączyła: 15 Mar 2009 Posty: 7

tylko ciekawe czy w rzeczywistości byli by tacy chetni do pomocy jak na forum, bo napisać to łatwo. Jest racja w tym że w Polsce jest to samo dlatego napisałam że tak jest nie tylko w NL. Nie mówię że tak postępuja wszyscy na pewno sa ludzie którzy pomogą ale tutaj ich raczej mało.

agata · Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 9:35 am

malutka88- uwierz mi, jest wiele osob , ktorzy chetnie pomagali nawet pomagaja . tyle, ze wiele osob zrazilo sie troszke- bo jak juz pisalam wiele osob potrafi tylko brac i narzekac- nic nie robiac samemu.

Malutka88 · Poczatkujacy Dołączyła: 15 Mar 2009 Posty: 7

[quote="agata"]malutka88- uwierz mi, jest wiele osob , ktorzy chetnie pomagali nawet pomagaja . tyle, ze wiele osob zrazilo sie troszke- bo jak juz pisalam wiele osob potrafi tylko brac i narzekac- nic nie robiac samemu.[/quo

Przeciez napisałam że na pewno są i tacy którzy pomagają....

Witch01 · Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 3:52 pm

agata · Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 5:07 pm

szczerze powiem, ze nie rozumiem cie malutka- to forum to skarbnica wiedzy- wiec o jakiej pomocy jeszcze mowisz- wziasc za raczke i zaprowadzic i podac wszystko na tacy. juz wielokrotnie pisalam , ze zaluje tylko , ze wiele lat temu nie istnialo to forum - o ile latwiej byloby zaczynac wielu osobom.

dorota w · Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 8:03 pm

Dorisben · Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 8:10 pm

ja juz wczesniej wypowiadalam siew tym temacie, oczywiscie,ze sobie pomagamy. Wiecej lub mniej. Sa tez ci, ktorzy korzystaja i to za bardzo. Pomagam ile moge i naile mi starcza zcasu. Np moi znajomi, ktorym pomagalam znalesc mieszkanie i zawsze jezdze z nimi do belastingdienst, zabieraj na swieta moje psa do polski. Po to zebym odpoczela, pojda z nim do weta, i wogole go wymiziaja. Wiec pomoc jest obustronna...