(HUMOR)Dowcip na dzien dobry i nie tylko |
Czy lubie dowcipy? |
tak, bardzo |
|
73% |
[ 174 ] |
uwielbiam |
|
20% |
[ 48 ] |
nie moge bez nich żyć |
|
5% |
[ 14 ] |
|
Głosowań: 157 |
Wszystkich Głosów: 236 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
scyzor
Poczatkujacy
Dołączył: 01 Lut 2007 Posty: 24 Skąd: Kielce-Osdorp
|
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 9:29 pm
|
|
|
hehe dobre,polecam |
|
|
|
|
Ewa
Gaduła
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 112 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 2:28 pm
|
|
|
Przychodzi facet do lekarza.
Lekarz pyta:
- Co panu dolega?
- Ej, to ja - baba tylko się tak przebrałam...
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz w Irlandii.
Uradowana żona wraca do domu.
- Wyobraź sobie, że dzisiaj przejechałam trzy razy na czerwonym świetle i ani razu nie zapłaciłam mandatu!
- No i...?
- Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam sobie torebkę.
Małżeństwo w kinie ogląda romans.
- Jak myślisz - pyta zapłakana żona - czy oni w końcu się pobiorą?
- Na pewno. Takie filmy zawsze kończą się tragicznie.
Jasiu wraca do domu cały podrapany...
- Co się stało? -pyta mama.
- Pani kazała nam tańczyć wokół choinki, ale dzieci było za mało - odpowiada Jasiu.
Rozmawiają Niemiec, Rosjanin i Polak o tym co kupią żonom na gwiazdkę:
Niemiec mówi:
- Ja kupię swojej żonie Mercedesa i BMW. Jak jej się nie spodoba Mercedes, to Będzie miała BMW.
Rosjanin mówi:
- Ja kupię mojej futro z norek i z szynszyli. Jak jej się nie spodobają norki, to będzie miała z szynszyli.
Polak:
- A ja mojej kupię kapelusz i huśtawkę. Jak jej się nie spodoba kapelusz, to niech się buja.
Najnowsze badania wykazują, że trzech na dziesięciu Polaków żyje w stresie... Pozostałych siedmiu - w Londynie.
- Jak powstała Francja?
- Gdy Rzymianie wypływali, żeby podbić Anglię, zostawili chorych i wariatów. |
|
|
|
|
Ewa
Gaduła
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 112 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Śro Mar 07, 2007 11:11 pm
|
|
|
Jedzie gostek z kolegą samochodem, dojeżdżają do skrzyżowania,
czerwone światło, a ten myk, przejeżdża jak gdyby nigdy nic.
- Co ty robisz? - krzyczy pasażer - przecież było czerwone.
- Eee tam, mój szwagier zawsze jeździ na czerwonym i jeszcze nic mu
się nie stało.
Przejechali jeszcze tak kilka skrzyżowań, dojeżdżają do następnego,
zielone światło, a gostek się zatrzymuje.
- No jedź - mówi pasażer - przecież masz zielone.
- Noo, a jak mi szwagier z boku wyjedzie? |
|
|
|
|
Ewa
Gaduła
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 112 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Śro Mar 07, 2007 11:13 pm
|
|
|
Siedzą trzy nietoperze krwiopijcy na drzewie. Zapada noc i pierwszy wyrusza
na łowy. Mija 15 minut, pół godziny, i nietoperz wraca z zakrwawionym
pyszczkiem. Inne pytają się go:
- No mów stary, jak było?
- Widzicie tamtą zagrodę? Nikt już tam nie żyje.
Drugi wyrusza na łowy. Mija 15 minut, pół godziny, godzina, i nietoperz
wraca z jeszcze bardziej zakrwawionym pyszczkiem.
- No i jak było, stary?
- Widzicie tamtą wioskę? Nikt już tam nie żyje.
Zachęcony trzeci nietoperz wyrusz na łowy. Mija pół godziny, Godzina, Dwie,
Trzy, wreszcie wraca z najbardziej zakrwawionym pyszczkiem.
- No opowiadaj stary, jak było?
- Widzicie tamto drzewo? Ja nie widziałem. |
|
|
|
|
Kukawka
Poczatkujacy
Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 47 Skąd: Maastricht
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2007 5:23 pm
|
|
|
Ewa , twoje dowcipy mnie z kapci wywalaja , dawno sie tak nie nasmialam
Na stiosku warzywno - owocowym slychac glosy :
Jestem cytryna kocha mnie cala rodzina
Ja jestem papruka , uwielbia mnie cala Ameryka
Ja jestem kiwi co caly swiat ozywi
a ja jestem marakuja ...... |
_________________ Be nice or leave -
Thank you |
|
|
|
|
pawel1979
Mega gaduła
Wiek: 45 Dołączył: 08 Lis 2006 Posty: 1346 Skąd: NL
|
|
|
|
|
Bea
Gaduła
Dołączyła: 02 Gru 2006 Posty: 127
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 10:40 pm
|
|
|
Kłóci się dwóch brudasów
jeden mówi do drugiego
-jak jeszcze raz moimi skarpetkami będziesz gwozdzie przybijał,to połamię twoje prześcieradło |
|
|
|
|
dzico
Poczatkujacy
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 31 Skąd: den haag wlkp
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 10:21 pm
|
|
|
student pyta wykladowce jaka jest roznica pomiedzy weglem kamiennym a kamieniem wegielnym ,profesor po chwili zastanowienia odpowiada roznica jest taka sama jak byc w Szczawnicy a szczac w piwnicy. |
|
|
|
|
alicja2911
PRZYJACIEL FORUM
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 390
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 6:09 pm
|
|
|
Spóźniony Jasiu wchodzi do klasy bez pukania, siada bez usprawiedliwienia.
- Jasiu, mówi zirytowana pani: proszę wyjść i jeszcze raz wejść tak jak należy, no na przykład tak jak Twój tata wraca z pracy.Jasiu wychodzi,po chwili otwiera drzwi kopniakiem i mówi:
- Co k....wa nie spodziewaliście się mnie tak szybko?
|
|
|
|
|
mojaholandia
Gaduła
Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 103 Skąd: Bergen op Zoom
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 6:22 pm
|
|
|
|
_________________ <b>Pozdrawiam serdecznie
Monika herbu przypalony racuszek
czyli belferka z Bergen op Zoom
</b> |
|
|
|
|
mojaholandia
Gaduła
Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 103 Skąd: Bergen op Zoom
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 6:27 pm
|
|
|
i jeszcze
STOP WARIATOM DROGOWYM
|
_________________ <b>Pozdrawiam serdecznie
Monika herbu przypalony racuszek
czyli belferka z Bergen op Zoom
</b> |
|
|
|
|
Ewa
Gaduła
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 112 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 10:14 am
|
|
|
dzico napisał/a: | student pyta wykladowce jaka jest roznica pomiedzy weglem kamiennym a kamieniem wegielnym ,profesor po chwili zastanowienia odpowiada roznica jest taka sama jak byc w Szczawnicy a szczac w piwnicy. |
wersja 2 w miejsce "roznica jest taka sama jak byc w Szczawnicy" --> pić w Szczawnicy
Pozdrawiam |
|
|
|
|
mojaholandia
Gaduła
Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 103 Skąd: Bergen op Zoom
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 10:27 am
|
|
|
SMS
|
_________________ <b>Pozdrawiam serdecznie
Monika herbu przypalony racuszek
czyli belferka z Bergen op Zoom
</b> |
|
|
|
|
mojaholandia
Gaduła
Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 103 Skąd: Bergen op Zoom
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 10:29 am
|
|
|
Polskie symulatory F-16
|
_________________ <b>Pozdrawiam serdecznie
Monika herbu przypalony racuszek
czyli belferka z Bergen op Zoom
</b> |
|
|
|
|
Skampi
Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 0 Skąd: Utrecht
|
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 8:12 pm
|
|
|
Drie manen zitten in een cafe met elkaar te praten.
"Dar is toch wel toevallig," zegt de eerste.
"Mijn vrouw heeft een tweeling gekregen nadat ze de boek"De twee zusters" had gelezen."
"Dat is nog niks," zegt de tweede. "Mijn vrouw kreeg een drieling nadat ze "de drie musketiers" had gelezen"
De derde man springt van zijn stoel en trekt zijn jas aan.
"Waar ga jij heen?" vragen de anderen.
"Ik moet naar huis" is het antwoord. "Mijn vrouw zit "Ali Baba en de veertig rovers" te lezen" |
|
|
|
|
|