NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gochna H
Śro Cze 24, 2009 7:47 pm
Czy praca w szklarni może być szkodliwa?
Autor Wiadomość
thuger 
Poczatkujacy

Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 12
Wysłany: Śro Cze 24, 2009 6:08 pm   Czy praca w szklarni może być szkodliwa?

Witam
Zastanawiam się czy praca w warunkach szklarniowych może być szkodliwa dla zdrowia.
W sumie przykładowe ogórki:
-Pryskane preparatami bakteriobójczymi (widziałem opakowania z trupimi czaszkami)
-Same ogórki które są pompowane przeróżnymi chemikaliami
-Temperatura oraz wilgotność powietrza w połączeniu z tymi wszystkimi Chemicznymi substancjami.
Temat mi się podsunął na myśl, przez osoby znajdujące się tam od kilku lat. Pracownicy oraz szef wydają się troszkę otępiali.
Jeśli ktoś posiada wiedzę na ten temat bardzo proszę o wypowiedz, ponieważ zastanawiam się czy warto się poświęcać. A mam zamiar spędzić tu trochę czasu;)
Z góry dziękuję za wiedzę
 
 
holro 
Poczatkujacy

Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 33
Skąd: AMSTERDAM
Wysłany: Nie Cze 28, 2009 11:37 pm   

Ciekawe pytanie, pracowałem kiedyś przy kwiatkach - 2 lata. Codziennie zanurzałem ręce w wodzie, która cuchnęła rożnymi chemikaliami. Przerzedziły mi się nieco włosy, myślałem,ze to z wiekiem (nie jakoś strasznie, ale dla mnie zauważalnie) od kiedy tam nie pracuje wszystko wróciło do normy. Bankowo coś może szkodzić, nie sadze ,ze jakoś bardzo ale za kilka lat wyjdzie, jeżeli pracujesz codziennie i wiele lat. W końcu na raka umiera najwięcej ludzi, z każdym rokiem co raz dziwniejsze odmiany. Wszystko pryskają, wiec jak "nie złapiesz czegoś w pracy" to zjesz kupione w sklepie ;) . Staraj się myc często ręce,następnie wycieraj do sucha, w pracy jedz posiłek np. kanapki "przez folie" itp. w 100% się nie uchronisz ale zmniejszyć przenikanie szczególnie przez skore.
 
 
malwina_s1985 
Poczatkujacy
malwina1985

Wiek: 38
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 1
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 12:38 pm   

Oczywiście,ze moze 8 miesiecy pracowalam przy zbiorach salaty dodam ze byla pryskana chemikaliami wtedy gdy pracownicy byli na hali.Juz po miesiacu zaczelam odczOwac skutki a doteraz lecze sie na silna alergie kontaktowa.Wiec nie polecam .
 
 
nostradamus 
Poczatkujacy


Dołączyła: 29 Cze 2009
Posty: 5
Wysłany: Wto Cze 30, 2009 3:43 pm   

Ludzie o czym Wy piszecie. Jezeli nie wiecie co to są za chemikalia z trupimi czaszkami to moze czas najwyższy udac sie do szkoły. Napisane jest wyraznie SPOŻYWANIE DEDERGENTU GROZI ŚMIERCIA a nie ze wejdziesz w rajke (rządek) z ogórkami czy innymi chwastami i cię po jakimś czasie sz... trafi. Ludzie gdyby to co oni wsypuja do wody i pędzą tym warzywa było szkodliwe to juz dawno nia ziemi by sie PORZĄDNIE przeżadziło i to nie tylko na głowie. :021:
 
 
Witch01 
Mega gaduła
Witch


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 1196
Wysłany: Wto Cze 30, 2009 4:23 pm   

nostradamus napisał/a:
Ludzie o czym Wy piszecie. Jezeli nie wiecie co to są za chemikalia z trupimi czaszkami to moze czas najwyższy udac sie do szkoły. Napisane jest wyraznie SPOŻYWANIE DEDERGENTU GROZI ŚMIERCIA a nie ze wejdziesz w rajke (rządek) z ogórkami czy innymi chwastami i cię po jakimś czasie sz... trafi. Ludzie gdyby to co oni wsypuja do wody i pędzą tym warzywa było szkodliwe to juz dawno nia ziemi by sie PORZĄDNIE przeżadziło i to nie tylko na głowie. :021:


To moze Ty wroc do szkoly :043:

Cytat:
Środki ochrony roślin (pestycydy) należą do najbardziej szkodliwych związków, na których działanie są narażeni rolnicy. Duża toksyczność środków ochrony roślin, jak również wciąż wzrastające ich zużycie w gospodarstwach rolnych sprawia, że są one największym zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia osoby, która ma z nimi kontakt....

im dłuższy jest czas kontaktu z preparatem (również czas przebywania w pomieszczeniu, w którym wcześniej zastosowano środek ochrony roślin), tym większe jest zagrożenie zdrowia człowieka....

głównie temperatura i wilgotność powietrza. Prace z za stosowaniem pestycydów stają się bardziej niebezpieczne w podwyższonej temperaturze i wilgotności powietrza (szczególnie w szklarniach)


http://www.ciop.pl/12201.html
 
 
aymar 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomógł: 3 razy
Wiek: 50
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 508
Wysłany: Wto Cze 30, 2009 4:31 pm   

to jakie są skutki wie pewnie wielu i co z tego ...mało pracy jest w NL ludzie idą wszedzie by zarobić, nawet gdyby zebrało się kilka rozsadnych ludzi i zawiadomili by odpowiednie instytucje uważam ,że nie wiele by mozna było zrobić ponieważ do pracy nikt nikogo nie zmusza, wiec ani wiedza ani nie widza nic tu nie pomoze :073:
_________________
Bóg często nas odwiedza,ale przeważnie nie ma nas w domu...
 
 
thuger 
Poczatkujacy

Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 12
Wysłany: Wto Cze 30, 2009 6:16 pm   

Nostradamus, jak bedziesz tak przepowiadać to daleko nie zajedziesz :073: .
Dziekuje Czarownicy :038: Ciekawostka: Nasz szef mial pare dni temu operacje gardła bo kaszlał jak gruźlik. Ciekawe od czego? Pozdrawiam wszystkich trujacych sie mniej lub bardziej. Po prostu LIVE IS BRUTAL.

[ Dodano: Wto Cze 30, 2009 6:34 pm ]
Ale ogólnie nie narzekamy. Mimo wszystko jest spoko, Szefu jest zajebisty oprócz paru osób( :072: ) da sie wytrzymac.
 
 
holro 
Poczatkujacy

Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 33
Skąd: AMSTERDAM
  Wysłany: Śro Lip 01, 2009 7:53 pm   

[ Dodano: Wto Cze 30, 2009 6:34 pm ]
Ale ogólnie nie narzekamy. Mimo wszystko jest spoko, Szefu jest zajebisty oprócz paru osób( :072: ) da sie wytrzymac.[/quote]

" ...i to nie prawda ,ze dach przeciekał, bo prawie nie padało" wybacz tak mnie rozbawił Twój wpis, przypomniały mi się pochwały z filmu "Mis"
 
 
thuger 
Poczatkujacy

Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 12
Wysłany: Czw Lip 02, 2009 5:05 pm   

Holro a co ty tak kozaczysz. Co Ci sie w tym poscie nie podoba??? Ze praca jest w porzadku???? Zazdrosny jestes czy co. Zirytowales mnie. Nie dosc ze nie masz nic do powiedzenia w temacie to jeszcze sie wysmiewasz, takich jak ty powinni banowac. :072:
 
 
nostradamus 
Poczatkujacy


Dołączyła: 29 Cze 2009
Posty: 5
Wysłany: Czw Lip 02, 2009 9:53 pm   

Witch01 A możesz coś sam od siebie dodać bo widzę,że wiesz tylko jak i skąd przerżnąć a o prawdziwym życiu mało wiesz. Jak jestes taki mega gaduła to oświeć mnie i innych dlaczego ludzie którzy konsumują warzywa np.ogórki nasiąknięte owymi pestycydami nadal funkcjonują. Dlaczego właściciele szklarń którzy "urzywają" tak bardzo grożnych pestycydy nadal funkcjonują.Człowieku posłuchaj starszych i bardziej doświadczonych ludzi w tej dziedzinie a nie nauczyłeś sie rżnąć czyjeś opinie które ktoś pisał na jakis temat.
Środki ochrony roślin (pestycydy) należą do najbardziej szkodliwych związków, na których działanie są narażeni rolnicy. Duża toksyczność środków ochrony roślin, jak również wciąż wzrastające ich zużycie w gospodarstwach rolnych sprawia, że są one największym zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia osoby, która ma z nimi kontakt....

im dłuższy jest czas kontaktu z preparatem (również czas przebywania w pomieszczeniu, w którym wcześniej zastosowano środek ochrony roślin), tym większe jest zagrożenie zdrowia człowieka....

głównie temperatura i wilgotność powietrza. Prace z za stosowaniem pestycydów stają się bardziej niebezpieczne w podwyższonej temperaturze i wilgotności powietrza (szczególnie w szklarniach) :081:
 
 
Witch01 
Mega gaduła
Witch


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 1196
Wysłany: Czw Lip 02, 2009 11:26 pm   

nostradamus napisał/a:
Witch01 A możesz coś sam od siebie dodać bo widzę,że wiesz tylko jak i skąd przerżnąć a o prawdziwym życiu mało wiesz. Jak jestes taki mega gaduła to oświeć mnie i innych dlaczego ludzie którzy konsumują warzywa np.ogórki nasiąknięte owymi pestycydami nadal funkcjonują. Dlaczego właściciele szklarń którzy "urzywają" tak bardzo grożnych pestycydy nadal funkcjonują.


Zamiast patrzec na to, czy ktos jest mega gadula radze zwrocic uwage na plec uzytkownika, ktora jest widoczna w profilu - nie jestem facetem. :033:
Ty piszesz bzdety na temat "chemikalii z trupimi czaszkami" a ja przynajmniej podaje wiarygodne zrodlo i jak przeczytasz to bedziesz wiedzial kto i jak funkcjonuje a kto nie. ;-)

nostradamus napisał/a:
Człowieku posłuchaj starszych i bardziej doświadczonych ludzi w tej dziedzinie a nie nauczyłeś sie rżnąć czyjeś opinie które ktoś pisał na jakis temat.


No to Cie slucham doswiadczony, starszy czlowieku, podziel sie swoja cenna wiedza. :083:
 
 
holro 
Poczatkujacy

Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 33
Skąd: AMSTERDAM
Wysłany: Pią Lip 03, 2009 11:41 am   

thuger napisał/a:
Holro a co ty tak kozaczysz. Co Ci sie w tym poscie nie podoba??? Ze praca jest w porzadku???? Zazdrosny jestes czy co. Zirytowales mnie. Nie dosc ze nie masz nic do powiedzenia w temacie to jeszcze sie wysmiewasz, takich jak ty powinni banowac. :072:


jaki ty wrażliwy jesteś ;) błagam Cie o wybaczenie, proszę nie będę już żartował, będę miał minę nr 5, którą zawsze każdy nosi w Polsce. Ty zapewne nie długo tutaj...tak zazdroszczę Ci pracy i przyjaznego szefa, mnie tego nigdy nie było dane wybacz proszę.
 
 
thuger 
Poczatkujacy

Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 12
Wysłany: Pią Lip 03, 2009 8:04 pm   

nostradamus napisał/a:
Jak jestes taki mega gaduła to oświeć mnie i innych dlaczego ludzie którzy konsumują warzywa np.ogórki nasiąknięte owymi pestycydami nadal funkcjonują. Dlaczego właściciele szklarń którzy "urzywają" tak bardzo grożnych pestycydy nadal funkcjonują.
\
Gościu po pierwsze właściciele szklarni z reguly nie pracuja na szklarniach, po drugie to chyba zyjesz w innym swiecie jak jeszcze nie dowiedziales sie ze dzialanie takich chemikaliow jest szkodliwe. Jak Ci sie wydaje, dlaczego jak wchodzisz do sklepu to masz do wyboru warzywa szklarniane i chodowane w bio farmach, i ktore sa zajebiscie drozsze???? :031: Hello, obudz sie i zastanow sie w jakim swiecie w ogole zyjesz, bo z tego co widze to masz chyba ze 12 wiosenek co. Po trzecie pisalem ze moj madry szef tydzien temu byl na operacji krtani bo nie potrafil juz prawie mowic(oczywiscie nie twierdze ze to od PESTYCYDÓW I CHEMIKALIOW, prawdopodobnie to od nadmiernego spozywania bio prodoktow i przebywania na swiezym powietrzu. Po prostu NO COMMENT'S. :030:
 
 
jaroslaw 
Nieśmiały użytkownik
falubaz

Wiek: 59
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 95
Skąd: ziomek
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 10:35 pm   

thuger napisał/a:
nostradamus napisał/a:
Jak jestes taki mega gaduła to oświeć mnie i innych dlaczego ludzie którzy konsumują warzywa np.ogórki nasiąknięte owymi pestycydami nadal funkcjonują. Dlaczego właściciele szklarń którzy "urzywają" tak bardzo grożnych pestycydy nadal funkcjonują.
\
Gościu po pierwsze właściciele szklarni z reguly nie pracuja na szklarniach, po drugie to chyba zyjesz w innym swiecie jak jeszcze nie dowiedziales sie ze dzialanie takich chemikaliow jest szkodliwe. Jak Ci sie wydaje, dlaczego jak wchodzisz do sklepu to masz do wyboru warzywa szklarniane i chodowane w bio farmach, i ktore sa zajebiscie drozsze???? :031: Hello, obudz sie i zastanow sie w jakim swiecie w ogole zyjesz, bo z tego co widze to masz chyba ze 12 wiosenek co. Po trzecie pisalem ze moj madry szef tydzien temu byl na operacji krtani bo nie potrafil juz prawie mowic(oczywiscie nie twierdze ze to od PESTYCYDÓW I CHEMIKALIOW, prawdopodobnie to od nadmiernego spozywania bio prodoktow i przebywania na swiezym powietrzu. Po prostu NO COMMENT'S. :030:
kolego piszesz bzdury-BZDUUURY!!!!nie rob sieczki z glowy innym uzytkownikom.pozdrawiam
 
 
 
thuger 
Poczatkujacy

Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 12
Wysłany: Śro Lip 08, 2009 8:34 pm   

W ogóle Jarku, moze laskawie napiszesz o co Ci chodzi poniewaz same cytaty to troche za malo. Pochwal sie swoja wiedzą. :038:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group