NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Holendrzy odebrali Polce dzieci
Autor Wiadomość
Magda W 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 3 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 09 Lut 2007
Posty: 553
Skąd: Zoetermeer / Gdynia
Wysłany: Pią Lis 09, 2007 10:17 am   Holendrzy odebrali Polce dzieci

http://interwencja.interia.pl/news?inf=1006595


Nie wiem co o tym sadzicie ale ja caly czas myslalam ze jesli jest sie polakiem to nikt poza polskim sadem nie ma prawa odebrac polskie dzieci matce :shock:
_________________
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
 
 
Hamster 
Gaduła

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Lip 2007
Posty: 102
Skąd: Hengelo
Wysłany: Pią Lis 09, 2007 11:12 am   

Koszmarne!!! Ale tak do konca nie wiadomo jak ona naprawde zajmowala sie dziecmi....czasem dopiero jak wydarzy sie taki dramat to otwieraja sie nam oczy, a jaka byla codziennosc u nich to tylko oni sami wiedza, no moze jeszcze sasiedzi, ktorzy byli bardzo <zyczliwi>
 
 
RobKAM 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 25 Wrz 2007
Posty: 666
Skąd: Rotterdam
Wysłany: Pią Lis 09, 2007 12:28 pm   

Ja nie wierze,ze bez powodu odebrali jej dzieci,tutaj sie takie rzeczy raczej nie maja miejsca.Dziwne to wszystko,tez sie zorientowala ,ze z azylantem ma dziecko,bez papierow :shock: Moze opuszczaly szkole,czy do lekarza nie chodzila,przyszla opiekunka spoleczna i cos bylo na rzeczy i dzieci zabrali.Polskie media przerysowaly sprawe,ze niby za nic dzieci jej zabrali,eh cos nie moge w to uwierzyc.
_________________
nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radze...
 
 
Duuvelke 
Mega gaduła


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 3713
Skąd: 's-Gravenhage
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 12:02 am   

z doswiadczenia wiem, ze zanim dziecko zostanie z domu zabrane, musi sie wiele wydarzyc... to wcale nie jest takie proste zabrac komu dziecko z domu... kobieta pisze tylko o tym, ze jej dzieci zabrali... ale o swojej sytuacji w domu itp to ani slowa... jak dla mnie zbyt wiele pytan jest pod znakiem zapytania...
 
 
Duuvelke 
Mega gaduła


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 3713
Skąd: 's-Gravenhage
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 12:10 am   

krotki cytat:
Niestety, lekarze niespodziewanie wykryli u Sandry nadpobudliwość psychoruchową. - Sąd uznał, że musi być leczona, a ja nie mam na to warunków - opowiada Joanna. Oderwali dziewczynkę od matki i zamknęli w domu dziecka.

Ale to nie koniec dramatu. Kilka miesięcy później sąd odebrał matce drugą córkę - Maksimę. Bezduszność i podłość holenderskich urzędasów jest w tym wypadku wyjątkowa. Maksima nie trafiła do domu dziecka, w którym jest jej siostrzyczka, tylko do... rodziny zastępczej. Powód: złe warunki mieszkaniowe matki. - To było jak zły sen. Chodziłam bez celu po mieście, a jak zobaczyłam jakiś wózek z dzieckiem, wariowałam - opowiada.

z tej strony
 
 
Duuvelke 
Mega gaduła


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 3713
Skąd: 's-Gravenhage
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 12:11 am   

kolejne pytanie, ktore sie nasuwa... dlaczego dopiero teraz sie kobieta odezwala?? a nie wczesniej??
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 4:14 pm   

A mnie zastanawia ten cytat
Cytat:
Mieszkaliśmy razem. Po jakimś czasie przestało nam się układać. Okazało się, że on jest azylantem w Holandii. Nie posiada paszportu, mieszkania, wiec związek się rozerwał.
jak mozna ze soba mieszkac i takich podstawowych rzeczy o sobie nie wiedziec....nastepna sprawa
Cytat:
Niestety, cztery lata temu zaczęły się prawdziwe kłopoty. Podczas jednej z kontrolnych wizyt, lekarze holenderscy uznali, że starsza córka Sandra wymaga specjalistycznej opieki. Dlaczego? Bo jest dzieckiem nadpobudliwym ruchowo. Dziewczynka została umieszczona w placówce, która odpowiada polskiemu domowi dziecka.
dzieci nigdy bez waznej przyczyny(bicie znecanie sie psychiczne wykorzystywanie seksualne etc) nie sa zabierane od rodzicow Nie wierze ze po stwierdzeniu u dziecka nadpobudliwosci psychoruchowej czyli- ADHD akurat tak sie stalo...mniemam ze przyczyna tkwi gdzies glebiej ale jak to zwykle bywa w reportarzu pokazano tylko jedna strone medalu czyli to co mielismy zobaczyc.
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
 
 
Pola
Poczatkujacy

Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 49
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 9:40 pm   

Ja rowniez nie wierze w to, ze ot tak, bez powodu zabrali te dzieci...Musialo sie tam dziac cos naprawde niedobrego...Takie reportaze pokazuja zazwyczaj jedna strone medalu i maja konkretny cel - w tym przypadku chyba pokazanie bezdusznosci holenderskiego systemu.
 
 
Pola
Poczatkujacy

Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 49
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 10:18 pm   

Obejrzalam ten reportaz, naprawde dziwna sprawa. Skoro to wszystko wydarzylo sie 3 lata temu, dlaczego dopiero teraz ta sprawa zostala naglosniona?? Pani przedstawia sprawe tak, jakby ktos przyszedl i bez powodu zabral jej dzieci, a wlasciwie jako powod podajac to, ze nie miala warunkow do leczenia adhd swojej corki, naprawde jakos nieprawdopodobnie to brzmi. I kiedy dowiedziala sie, ze jej partner jest asiezoeker i nie ma papierow?? po tym jak urodzila corke??
Za malo faktow, wiec niewiele mozna powiedziec. Ale jestem w szoku, ze dziewczynki zostaly rozdzielone :( (( dramat....
 
 
Duuvelke 
Mega gaduła


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 3713
Skąd: 's-Gravenhage
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 11:05 pm   

ja dodam tylko... ze wlasnie mam praktyki w takim domu dziecka... chociaz nie do konca logeerhuis mozna porownac z domem dziecka... i wiem na 100% ze to wcale nie jest takie proste zabrac dzieci z domu... co wiecej opowiesc tej kobiety nie jest pelna i jak dla mnie nie powiedziala ona calej prawdy...
 
 
pstrag
Nieśmiały użytkownik


Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 99
Skąd: rwacy potok
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 11:54 am   

super jest w holandii.cytat tej pani:
"Mieszkaliśmy razem. Po jakimś czasie przestało nam się układać. Okazało się, że on jest azylantem w Holandii. Nie posiada paszportu, mieszkania, wiec związek się rozerwał. Ja na własny sposób starłam się pozostać w wynajętym mieszkaniu - wspomina Joanna Paraska"

tak gdyby mial kase super bryke i PASZPORT holenderski to by sie oplacalo z nim byc.
ile babek jest z takimi typkami tylko dla kasy ,pozniej placza.
zawsze bedzie zal dziedci
ide na ryby.
_________________
Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka
 
 
rades29 
Poczatkujacy

Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 24
Wysłany: Pią Lis 20, 2009 8:39 pm   

Duuvelke napisał/a:
kolejne pytanie, ktore sie nasuwa... dlaczego dopiero teraz sie kobieta odezwala?? a nie wczesniej??

Bo sa bezsilne w takich sytuacjach i nie znaja drogi rozwiazania sprawy
 
 
suska 
Mega gaduła
Sex, rock and thea!


Pomogła: 34 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 24 Lut 2009
Posty: 2458
Skąd: Zoetermeer
Wysłany: Pią Lis 20, 2009 10:15 pm   

Cytat:
Nie sciagajcie dzieci, bo oni pod byle pretekstem zabiora wam dzieci w waszych domow (...)


:O No to mnie powalilo... Tak, bo wszyscy Holendrzy tylko czaja sie za rogiem by gwizdnac polskie dzieci, szczegolnie te z nadpobudliwoscia ruchowa, zeby praktykowac na nich jakies tajne badania- toz to brzmi jak jakas teoria spiskowa. To jest Holandia a nie jakies kraj trzeciego swiata. Nie wierze w to, ze zabrali jej dzieci bez powodu. Moze to te warunki mieszkaniowe- tutaj wszyscy wiedza, ze jak sie posiada dzieci to iles tam metrow kwadratowych na czlonka rodziny musi przypadac. Moze w tym sek.
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
 
 
 
lena930 
Super gaduła
lena930

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 29 Lis 2008
Posty: 261
Wysłany: Sob Lis 21, 2009 8:50 am   

Tez mi sia ta sprawa dziwna wydaje bo z tego co zauwazylam to oni w nl sa chetni do pomocy dzieciom i rodzicom,nie wiem czy ta nadpobudliwosc to tylko tlumaczenie mamy bo przeciez szkola wspolpracuje ostro z rodzicami a napewno w takich przypadkach :119: a moze wlasnie mama nie wspolpracowala z nauczycielem?
Ostatnio zmieniony przez lena930 Sob Lis 21, 2009 8:50 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Sob Lis 21, 2009 12:46 pm   

rades29
Cytat:

Bo sa bezsilne w takich sytuacjach i nie znaja drogi rozwiazania sprawy


miejmy nadzieje ze przez ostatnie dwa lata (od roku 2007) sprawa sie wyjasnila

Dzieci urosly... Mama nauczyla sie jezyka i teraz juz potrafi radzic sobie (i moze innym) w podobnej sytuacji




:039:
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group