Holendrzy odebrali Polce dzieci |
Autor |
Wiadomość |
nikala
Nieśmiały użytkownik :)
Dołączyła: 09 Paź 2009 Posty: 83 Skąd: Oss
|
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 11:11 pm
|
|
|
aż się boję jutra ... moja córeczka była chora ( przeźiębienie ) tydzien spendziła w domu i aż się boję juto zaprowadzić ją do szkoly .... czy czasem przez jej tyg. nie obecność mi jej nie zabiora. .. jakaś masakra czlowiek nie wie co myśleć |
_________________ ... każdy dzień jest darem .... |
|
|
|
|
rodzice
Poczatkujacy
Dołączyła: 25 Sie 2009 Posty: 30
|
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 11:32 pm
|
|
|
|
Ostatnio zmieniony przez Administrator Śro Gru 14, 2011 11:09 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
rades29
Poczatkujacy
Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 24
|
|
|
|
|
rodzice
Poczatkujacy
Dołączyła: 25 Sie 2009 Posty: 30
|
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 6:21 pm
|
|
|
|
Ostatnio zmieniony przez Administrator Śro Gru 14, 2011 11:08 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
aymar
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 3 razy Wiek: 50 Dołączył: 09 Lis 2007 Posty: 508
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 7:29 am
|
|
|
czy Bureau Jeugdzorg i jeugdgezondheiszorg to ta sama instytucja?Otrzymaliśmy zaproszenie na rozmowę z młodszym synem, wystraszylismy się bardzo,nie wiemy tak naprawde o co chodzi w szkole twierdzą ze nikt nigdzie dziecka nie zgłaszał a w jeugdgezondheiszorg pani powiedziała ze to standartowa procedura badania dzieci w wieku 10-11 lat, nasz syn tyle ma.tyle się teraz mówi w radiu i telewizji o tych instytucjach zabierających dzieci często naprawde bezpodstawnie, nie wiem czy mogę wierzyc ze to standartowa procedura?nie wiem nic o dzieciach innych w szkole syna zaproszonych na taką rozmowę, zastanawiamy się czy to nie podstęp,może ktoś dzieś doniósł ze dzieci nasze....bo polskie dzieci.
oto główna tresc listu:
Onderzoek door de jeugdverpleegkundige
onderzoek van gezondheid groei, ontwikkeling en psychosociale gezondheid (lengte,gewicht,ogen,kleurenzin,bespreken van de ingevulde vragenlijsten)
In de klas vult uw zoon een korte vragenlijst in naar mogelijke depressieve klachten.
Są dołączone ankiety z pytaniami.
Czy kogoś dzieci w tym wieku były badane tam standartowe.Jesteśmy przerazeni. |
_________________ Bóg często nas odwiedza,ale przeważnie nie ma nas w domu... |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 8:54 am
|
|
|
aymar napisał/a: | czy Bureau Jeugdzorg i jeugdgezondheiszorg |
to 2 roznie instytucje...
BJZ - po polsku opieka spoleczna... ale zajmujaca sie dziecmi do 18 roku zycia
Jeugdgezondheidszorg - GGD... to instytucja gdzie dzieci dostaja szczepienia, sa badane np. wzrok |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 8:56 am
|
|
|
aymar napisał/a: | Są dołączone ankiety z pytaniami.
Czy kogoś dzieci w tym wieku były badane tam standartowe.Jesteśmy przerazeni. |
jest to standardowe badanie... w Polsce takie badanie odbywa sie w szkole podstawowej u pielegniarek.. jest badany wzrok, wzrost itp. nie ma sie czego bac...
a ankiety trzeba wypelnic... |
|
|
|
|
aymar
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 3 razy Wiek: 50 Dołączył: 09 Lis 2007 Posty: 508
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 9:08 am
|
|
|
jestes pewna?dziękuje |
_________________ Bóg często nas odwiedza,ale przeważnie nie ma nas w domu... |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 5:07 pm
|
|
|
aymar napisał/a: | Onderzoek door de jeugdverpleegkundige |
tak, jestem pewna...
jeugdverpleegkundige - pielegniarka |
|
|
|
|
aymar
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 3 razy Wiek: 50 Dołączył: 09 Lis 2007 Posty: 508
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 10:47 pm
|
|
|
dziękuje pojedzilismy popytac naszych znajomych holenderskich rzeczywiscie to standartowa procedura ale strachu było co nie miara nigdy nie wiadomo co tu za chwilę moze nas dopaść |
_________________ Bóg często nas odwiedza,ale przeważnie nie ma nas w domu... |
|
|
|
|
aneta***
Poczatkujacy
Dołączyła: 31 Sty 2008 Posty: 26 Skąd: Den-Haag
|
Wysłany: Śro Mar 31, 2010 1:10 pm
|
|
|
O jejku straszne ...A czy osobie nie zameldowanej moga odebrac dziecko?? Czy tez maja takie prawo?? |
Ostatnio zmieniony przez aneta*** Śro Mar 31, 2010 1:13 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
suska
Mega gaduła Sex, rock and thea!
Pomogła: 34 razy Wiek: 35 Dołączyła: 24 Lut 2009 Posty: 2458 Skąd: Zoetermeer
|
|
|
|
|
rozpaczona
Poczatkujacy rozpaczona
Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 1
|
Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 11:51 pm
|
|
|
To co pani robi bo ja jestem w podobnej sytuacji moze jest ktos kto wie gdzie sie zwrocic co zrobic syna chca mi zamknac na rok albo poltora w osrodku gdzies za 3 tygodnie rozprawa gdzie uderzyc o pomoc juz wyjasniam nie pije wogole pracuje dobrze zarabiam mam bardzo dobre warunki mieszkalne jestem w trakcie rozwodu moj moz znecal sie nad nami psychicznie po odejsciu moj syn zrobil sie nieznosny poprosilam o pomoc ze teraz chca go zamknac w osrodku na rok albo poltora a moja corka nie sprawiajaca problemow dostanie nadzur kuratora za co ze chodzi do szkoly dobrze sie uczy i co wy na to a moze ktos wie gdzie uderzyc o pomoc |
|
|
|
|
jso
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 15 razy Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 963 Skąd: Amsterdam
|
Wysłany: Śro Kwi 07, 2010 10:02 am
|
|
|
suska napisał/a: | A co ma do tego zameldowanie? |
Trudno mi wyobrazic sobie, ze pojade gdzies za granice na wakacje (np. do Emirator Arabskich) z dzieckiem, a oni uznaja, ze dziecko jest zdemoralizowane, bo zle je wychowuje i zabiora. To byloby nie w porzadku. Za to mieszkajac w takich Emiratach, gdy zarowno ja i dziecko bylibysmy stalymi elementami spoleczenstwa, to bylbym bardziej w stanie zrozumiec ich ingerencje w rodzine. Moze zatem fakt zameldowania lub jego brak powodowac mozliwosc lub brak mozliwosci wplywu na dlugoterminowe dobro dziecka przez instytucje panstwowe. |
_________________ Dumny Polak |
|
|
|
|
suska
Mega gaduła Sex, rock and thea!
Pomogła: 34 razy Wiek: 35 Dołączyła: 24 Lut 2009 Posty: 2458 Skąd: Zoetermeer
|
Wysłany: Śro Kwi 07, 2010 10:07 am
|
|
|
Czyli Twoim zdaniem, jak przedstawiciele takiej instytucji dostana wiadomosc, ze pod adresem xxx mieszka sobie jakas pani Polka z dziecmi, jej rutyna dzienna ogranicza sie jedynie do obalania 5 flaszek wina i wypaleniu 2 paczek fajek, zrobienia 3 solidnych awantur sasiadom, bo upomnieli ja, ze zostawia smieci na zewnatrz itd itd (nie bede sie tu zaglebiac w jakies patologie), to fakt, ze NIE jest tam zameldowana (od kilku miesiecy... ) kogos powstrzyma?
Zaznaczmy roznice miedzy turysta a osoba, ktora swiadomie sie w danym miejscu nie melduje, ale tam przebywa. |
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go" |
|
|
|
|
|