NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
opiekunka pytanie
Autor Wiadomość
wioleta2811 
Poczatkujacy
wioletka

Wiek: 36
Dołączyła: 01 Lis 2008
Posty: 11
Skąd: zootemer
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 11:01 am   opiekunka pytanie

Mam pytanie ile bierze opiekunka do dziecka za tydzien.ja dostalam propozycje 60euro za tydzien od poniedzialku do piatku od godziny5.30 do15.30.czy sie oplaca?Dziekuje za odpowiedzi
 
 
 
Nadin18 
Nieśmiały użytkownik

Dołączyła: 28 Kwi 2009
Posty: 59
Skąd: Boxtel
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 11:27 am   

Nawet nie podejmowala bym sie za taka stawke.Tutaj opiekunka zarabia nawet 1300 na miesiac.
 
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 11:40 am   

Nadin co innego profesjonalna opiekunka a co innego jak dziewczyna chce dorobic. no chyba ze wioletta ma wyksztalcenie pedagogiczne ;-)

wioletka uwazam ze 60 euro to suma zalezna od dziecka . ale wiesz, np jaki jest wiek tego dziecka i czy jest przy nim duzo pracy, gdzie bedziesz go pilnowala.?

bo jak naprzyklad maluch ma 5 lat a ty masz dziecko (jeszcze najlepiej tej samej plci) w tym samym wieku i do ciebie beda przywozili to pewnie 60 euro JAK ZNALAZL bo sie przy dzieciakach nic nie narobisz, no moze bedziesz miala wiecej do sprzatania.

ale jak np masz jechac na 5.30 na drugi koniec miasta zeby przez 10 godzin siedziec z rozbeczona 2 latka co jeszcze wali w pampersy to bym sie raczej zastanowila nad ociupine nad wyzsza stawka.

pzdr.
Ostatnio zmieniony przez lusia0101 Wto Sie 18, 2009 11:40 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
iris 
Poczatkujacy

Dołączyła: 16 Mar 2009
Posty: 14
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 12:29 pm   

Jesli jest to profesjonalna opieka, to minimalna stawka godzinowa to jest okolo 6 euro ,wiec jesli ktokolwiek proponuje ze za caly tydzien opieki liczy sobie 60 euro,to ja bym sie zastanowila czy ten ktos ,dobrze zaopiekuje sie dzieckiem.
 
 
marcelis28 
Gaduła

Pomógł: 2 razy
Wiek: 44
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 129
Skąd: Zegveld
  Wysłany: Wto Sie 18, 2009 1:01 pm   

Tak wszystkie ,nie ublizając nikomu dyskutujecie odnosnie warto za taką stawke,czy nie warto,tylko nie wiem czy któras z Was przeliczyła sobie tą kwotę na stawke godzinową? Nie wiem czy którakolwiek z Was doradzających poszłaby do pracy za 1,20 euro /h.Proszę Panstwa nie róbmy jaj,bo jeszcze trochę to bedziemy tutaj pracowac tylko i wyłacznie w czynie społecznym.Wybaczcie, ale za 240 euro miesięcznie to dziewczyna fortuny w tej Holandii nie zarobii.Szanujmy się troche...,a 12 euro za 10 godzin dziennie to moze sie mylę,ale kwota conajmniej komiczna!! Pozdrawiam ogłoszeniodawce,który zaproponował taką stawke,bo nie da się ukryc ze ma poczucie humoru.... :038:
 
 
 
Nadin18 
Nieśmiały użytkownik

Dołączyła: 28 Kwi 2009
Posty: 59
Skąd: Boxtel
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 1:29 pm   

Popieram powyzsza wypowiedz:))
_________________
Nie idź przede mną, może nie będę za Tobą podążać.
Nie idź za mną, może nie będę umieć nas prowadzić.
Idź przy mnie i bądź mym przyjacielem...
 
 
 
wioleta2811 
Poczatkujacy
wioletka

Wiek: 36
Dołączyła: 01 Lis 2008
Posty: 11
Skąd: zootemer
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 2:08 pm   

Dziekuje za opinie.Zapytam sie tej kobiety czy da wiecej jesli nie bedzie chciala to jej podziekuje nich szuka innej naiwnej.
_________________
wiolcia
 
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 3:51 pm   

wiesz za 6e na godzinie to ja wolalabym swoje pociechy do zlobka oddac (gdzie bede placila nawet mniej na godzinie) z czego duzy zwrot dostane z belastingu. tak sobie pomyslalam ze jesli wiolecie taka prace zaproponowano i za taka stawke to raczej wioletta nie chodzi do ,,normalnej" pracy i jest osoba wolna. Bo gdyby ktos mi osobiscie taki uklad zaproponowal ze rezygnuje z dotychczasowej pracy gdzie zarabiam powiedzmy 8e na reke na godzine to w zyciu bym czyjes dziecko za 1,20 nie pilnowala.
i tez tak sobie mysle (szkoda ze wiola wiecej nie napisala na temat) ze tez nie powinna jakis super duzych pieniedzy za to nie oczekiewac, no chyba ze ma jej to byc stala praca od ktorej MUSI odprowadzic belasting, pozatym przez 10 godzin rozmawiac z dzieckiem po holendersku, sorry ale za 6e na godzine to wystarczajaco kinderopvang znajdza ci rodzice w okolicy.
_________________
Pomagam w miare mozliwosci :)
 
 
 
Marzena38 
Nieśmiały użytkownik

Pomogła: 1 raz
Wiek: 54
Dołączyła: 30 Lis 2007
Posty: 79
Skąd: Lodz
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 8:56 pm   

Moja kolezanka pracuje przez biuro zatrudnienia jako opiekunka do dzieci , nie ma kwalifikacji i placa jej 3,50 Euro za godzine ( netto ) od dziecka .
Wiec uwazam , ze 60 Euro na tydzien , to wyzysk !
Pozdrawiam
 
 
marcelis28 
Gaduła

Pomógł: 2 razy
Wiek: 44
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 129
Skąd: Zegveld
Wysłany: Śro Sie 19, 2009 8:22 am   

lusia0101 napisał/a:
wiesz za 6e na godzinie to ja wolalabym swoje pociechy do zlobka oddac (gdzie bede placila nawet mniej na godzinie) z czego duzy zwrot dostane z belastingu. tak sobie pomyslalam ze jesli wiolecie taka prace zaproponowano i za taka stawke to raczej wioletta nie chodzi do ,,normalnej" pracy i jest osoba wolna. Bo gdyby ktos mi osobiscie taki uklad zaproponowal ze rezygnuje z dotychczasowej pracy gdzie zarabiam powiedzmy 8e na reke na godzine to w zyciu bym czyjes dziecko za 1,20 nie pilnowala.
i tez tak sobie mysle (szkoda ze wiola wiecej nie napisala na temat) ze tez nie powinna jakis super duzych pieniedzy za to nie oczekiewac, no chyba ze ma jej to byc stala praca od ktorej MUSI odprowadzic belasting, pozatym przez 10 godzin rozmawiac z dzieckiem po holendersku, sorry ale za 6e na godzine to wystarczajaco kinderopvang znajdza ci rodzice w okolicy.


zastanawiam się tylko czy zdajesz sobie sprawe jakie sa ceny pobytu dziecka w holenderskim złobku? Obawiam się ze nawet dwukrotnosc tej kwoty ,którą zaproponowano jest niewystarczająca.Praca opiekunki nie jest zapewne zajęciem ,które nalezy do cięzkich ,ale niewątpliwie odpowiedzialnym.Pamiętaj ze podejmując się takiej pracy w pełni bierzesz odpowiedzialnosc za pozostawione Ci dziecko/dzieci.A chyba nie trzeba komentowac jakie dzieci czasami potrafia miec pomysełka...
Całe sedno jednak tej sprawy polega na tym,iz obie strony powinny byc zadowolone.Rodzice- ze dziecko podczas ich nieobecnosci jest "otulone" nalezytą opieką,i opiekunka, ze za trud który wkłada w opieke i zaangazowanie bedzie nalezycie nagrodzona.Zdaję sobie znakomicie sprawę,iz w takiej sytuacji ( w przypadku rodziców), nie po to sie pracuje,aby to co się zarobi oddac opiekunce,ale kazdy kij ma dwa konce i podejmując sie pracy nalezy zastanowic sie czy podjęta praca bedzie dla nas opłacalna.Czy wynagrodzenie które bedziemy pobierac bedzie satysfakcjonujące dla nas po odliczeniu kosztów związanych z opieką dziecka.Czasami równiez warto postawic sie na miejscu potencjalnej kandydatki na opiekunkę i zadac sobie pytanie czy ja poszedłbym/poszłabym do proponowanej pracy za stawkę którą sami proponujemy....Moze się mylę,ale podejzewam za ani ojciec ani matka tego dziecka/dzieci za stawkę którą sami zaproponowali takiego zajęcia nie podjeli by się.

Sam mam czasami podobny problem z uwagi, iz obydwoje z zoną pracujemy.Mamy dwóch chłopaków w wieku 9 i 4 lata uczęszczających tutaj w NL do szkoły.Zawsze przy problemie opieki nad dziecmi kierowalismy się powyzszą zasadą,aby obie strony były zadowolone.Kiedy oceniliśmy ze jest to dla nas nieopłacalne ,zona poprostu zmniejszała ilosc swoich godz. do minimum.
Na marginesie ;w ferie zimowe za opiekę na swoimi dziecmi w godz. od 9 do 15, czternastoletniej córce naszej znajomej płacilismy 5 euro za godz. na rękę,tym samym zerknij proszę jak się to ma do 1,20 euro które zaproponowano 21 letniej kobiecie....Pozdrawiam


lusia0101 napisał/a:

pozatym przez 10 godzin rozmawiac z dzieckiem po holendersku, sorry ale za 6e na godzine to wystarczajaco kinderopvang znajdza ci rodzice w okolicy.


nie rozumię tego stwierdzenia tzn. ze za 1,20 euro moze znajdzie się jakis naiwniak (który bedzie pracował za prawie darmo) a za powiedzmy przyzwoite pieniądze ludzie bedą bic się o tą posadę ? Czy moze holenderskie kinderopvang są duzo lepsze od tych polskich? Czy to podział na lepszych i gorszych? Jak Holenderka to musi dostac te powiedzmy 6 euro,a jak juz Polka to 1,20 euro i niech się cieszy ze tyle chcemy jej dac? Czyzby woda sodowa do główki uderzyła? :038:
Ostatnio zmieniony przez marcelis28 Śro Sie 19, 2009 8:55 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Śro Sie 19, 2009 9:12 am   

O Matko !!! pisze ktoś ze jak nie profesjonalna opieka ... tylko chce sobie dorobić .....Jeszcze raz!! O MATKO!! 9 godzin dziennie! ładne mi dorobic sobie :021:
 
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Śro Sie 19, 2009 9:34 am   

,,zastanawiam się tylko czy zdajesz sobie sprawe jakie sa ceny pobytu dziecka w holenderskim złobku?"
no tak zdaje sobie sprawe bo mam 2 dzieci i obydwoje uczeszczalo do kinderopvang gdzie stawka to w tym roku 6,01euro na godzine, ze wzgledu na dochod dostaje subsidie 4,24euro wiec na godzine wykladam ze swojej kieszeni 1,77 euro, wiec cos jednak wiem.

,,Na marginesie ;w ferie zimowe za opiekę na swoimi dziecmi w godz. od 9 do 15, czternastoletniej córce naszej znajomej płacilismy 5 euro za godz"
no 5 euro na godzine na dwoje dzieci wiec 2,5euro na dziecko na godzine to wysysk nie jest, tak? Jak tu kolezanka wyzej napisala ze stawka to 6e na godzine na dziecko.

,,Czy moze holenderskie kinderopvang są duzo lepsze od tych polskich? Czy to podział na lepszych i gorszych?"
nikt tego nigdzie nie napisal, ja tylko osobiscie uwazam ze (poniewaz mieszkam w nl) ze jesli ktos proponuje na lewo dorobic przy opiece do dziecka (bez znaczenia czy to polka czy hol) to za stawke 6e wole oddac pocieche do profesjonalnej opiekunki czy zlobka no niestety w miejscowosci gdzie mieszkam nie ma polskich zlobkow. co wcale nie znaczy ze nawet jesli by byly to lecialabym tam jak szalona, poniewaz pierwszorzedna dla mnie rzecza jest aby dzieci moje mowily poprawnie po holendersku, zalezy mi aby nie tylko opiekunki, ale wszyscy dookola ktorzy mowia po holedersku do nich wlasnie w tym jezyku sie zwracaly. (zreszta na temat mojego zdania o dwujezycznosci, a w naszym przypadku 4-jezycznosci w rodzinie juz pisalam w innym poscie). wiec nie sadze by mi woda sodowa do glowy uderzyla w tym wzgledzie.

,,Jak Holenderka to musi dostac te powiedzmy 6 euro,a jak juz Polka to 1,20 euro i niech się cieszy ze tyle chcemy jej dac?'
1,20 to niska stawka i nigdzie nie pisalam ze TAK rzucaj sie jak ryba do wody na pieniadze, ale 6 euro to troszeczke za wysoko, (biorac pod uwage ze sam za dziecko placiles 2,5 euro). jak nawet na markplaats wejdzesz to mozesz zobaczyc ze juz niekiedy stawki (o moj boze!!!) holenderek zaczynaja sie od 4,75 euro! a kto wie czy ktoras z sasiadek jeszcze taniej popilnuje mi dziecka.

p.s.: dla mnie profesjonalna opiekunka nie jest to samo co profesjonalna opieka.
Ostatnio zmieniony przez lusia0101 Śro Sie 19, 2009 10:22 am, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
jso 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 963
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Śro Sie 19, 2009 12:12 pm   

60e/tydz = 240e/m-c = 1000zl/m-c

Czyli zarobek mniejszy niz nawet minimalna pensja w Polsce, praca pewnie ponizej kwalifikacji, na 100% na czarno, a mimo wszystko z odpowiedzialnoscia za dziecko. Jak bedzie dojezdzala komunikacja miejsca, to jeszcze cwierc wyplaty pojdzie na bilety.
_________________
Dumny Polak
 
 
marcelis28 
Gaduła

Pomógł: 2 razy
Wiek: 44
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 129
Skąd: Zegveld
Wysłany: Śro Sie 19, 2009 12:24 pm   

lusia0101 napisał/a:
,,zastanawiam się tylko czy zdajesz sobie sprawe jakie sa ceny pobytu dziecka w holenderskim złobku?"
no tak zdaje sobie sprawe bo mam 2 dzieci i obydwoje uczeszczalo do kinderopvang gdzie stawka to w tym roku 6,01euro na godzine, ze wzgledu na dochod dostaje subsidie 4,24euro wiec na godzine wykladam ze swojej kieszeni 1,77 euro, wiec cos jednak wiem.

,,Na marginesie ;w ferie zimowe za opiekę na swoimi dziecmi w godz. od 9 do 15, czternastoletniej córce naszej znajomej płacilismy 5 euro za godz"
no 5 euro na godzine na dwoje dzieci wiec 2,5euro na dziecko na godzine to wysysk nie jest, tak? Jak tu kolezanka wyzej napisala ze stawka to 6e na godzine na dziecko.

,,Czy moze holenderskie kinderopvang są duzo lepsze od tych polskich? Czy to podział na lepszych i gorszych?"
nikt tego nigdzie nie napisal, ja tylko osobiscie uwazam ze (poniewaz mieszkam w nl) ze jesli ktos proponuje na lewo dorobic przy opiece do dziecka (bez znaczenia czy to polka czy hol) to za stawke 6e wole oddac pocieche do profesjonalnej opiekunki czy zlobka no niestety w miejscowosci gdzie mieszkam nie ma polskich zlobkow. co wcale nie znaczy ze nawet jesli by byly to lecialabym tam jak szalona, poniewaz pierwszorzedna dla mnie rzecza jest aby dzieci moje mowily poprawnie po holendersku, zalezy mi aby nie tylko opiekunki, ale wszyscy dookola ktorzy mowia po holedersku do nich wlasnie w tym jezyku sie zwracaly. (zreszta na temat mojego zdania o dwujezycznosci, a w naszym przypadku 4-jezycznosci w rodzinie juz pisalam w innym poscie). wiec nie sadze by mi woda sodowa do glowy uderzyla w tym wzgledzie.

,,Jak Holenderka to musi dostac te powiedzmy 6 euro,a jak juz Polka to 1,20 euro i niech się cieszy ze tyle chcemy jej dac?'
1,20 to niska stawka i nigdzie nie pisalam ze TAK rzucaj sie jak ryba do wody na pieniadze, ale 6 euro to troszeczke za wysoko, (biorac pod uwage ze sam za dziecko placiles 2,5 euro). jak nawet na markplaats wejdzesz to mozesz zobaczyc ze juz niekiedy stawki (o moj boze!!!) holenderek zaczynaja sie od 4,75 euro! a kto wie czy ktoras z sasiadek jeszcze taniej popilnuje mi dziecka.

p.s.: dla mnie profesjonalna opiekunka nie jest to samo co profesjonalna opieka.


Ad.1 Skoro wiesz,więc temat nie podlega dyskusji.Rozliczenie miesięczne bynajmniej moze zszokowac.
Ad.2 Ku woli scisłosci na jedno dziecko,gdyz jedno ma 9 lat wiec co za tym idzie potrafi sobie samo zagospodarowac czas,tym bardziej ze w tym czasie uczęszczało na zajecia pozaszkolne.Do obowiązków dziewczyny nalezało tylko i wyłacznie podgrzanie wczesniej przygotowanego posiłku.
Ad.3 Piszesz w tym wypadku o swoich wymaganiach.Skoro ten "ktos" chciał zatrudnic Polke,jemu najwyrazniej az tak bardzo nie zalezało na perfekcyjnej znajomosci języka niderlandzkiego.
Ad.4 Zgodzę sie z tym co napisałas ,ale wcale nie wspomniałem o stawce 6 euro (nie wiem skad to wziełas).Dorobic sobie? O.k rozumię,ale spójrz proszę na godz. pracy,pomijając juz sam aspekt stawki.Dorobic to mozna sobie wieczorami lub w weekendy a nie w godz. 5:30-15:30 od poniedziałku do piątku.
Znam Ciebie,Twojego męza i dzieci jeszcze z Almere wiec o takich szczegółach jak Wasza wielojęzycznosc doskonale wiem.
Ogłoszenia na martplaats.nl są dawane nie tylko od Holendrów i nie tylko do nich skierowane.Doskonale wszyscy lub prawie wszyscy wiemy, ze mozna tam umiescic kazdy rodzaj ogłoszenia i wymagac kazdych pieniedzy,szczegół w tym ze my jako potencjalni zainteresowani mozemy na daną kwotą przystac lub zwyczajnie w swiecie nie byc nią zainteresowani.

P.S Zgadzam się z tą myslą w 100%.
Pozdrawiam.
 
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Śro Sie 19, 2009 12:59 pm   

no i wlasnie tutaj sama troszeczke sie rozpuscilam i napisalam o sobie. wiolka nam nic nie napisala o wieku dziecka. jesli ktos wogole mysli o opiece nad dzieckiem to dla mnie oczywiste jest ze jest to na tyle odpowiedzialna osoba ktora dobrze sie tymi dziecmi zajmie. duza zaleznosc w stawce zalezy przedewszystkim od wieku dziecka. bo jak wczeniej napisalam co innego dziecko w wieku 2 lat (nie mowie juz o niemowlaku) a co innego dzieciak 11 letni. Ja takze swojego czasu kozystalam z opiekunki, kora u nas mieszkala. mieszkanie+wyzywienie+bilet z i do polski+wszystkie wypady na atrakcje i zwiedzanie holandii gratis. dziewczyna zarabiala 100 euro na reke za 5 dni pracy na mlodsze dziecko i 50 euro tyg na starsze dziecko. nie musiala nikogo do szkoly prowadzic poprostu zajmowala sie TYLKO zabawa i karmieniem (no i w przypadku mlodszego dziecka tez przebieraniem) nie zajmowala sie prowadzeniem domu.

mam nadzieje ze wiola doszla do porozumienia i udalo jej sie wynegocjowac troche wieksze wynagrodzenie, bo tak jak napisal kolega sobieski jesli trzeba dojezdzac srodkami komunikacji miejsckiej to moglaby ewentulanie poprosic o ich zwrot lub nie prosic a wliczyc w stawke.
_________________
Pomagam w miare mozliwosci :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group