spoldzielnie mieszkaniowe |
Autor |
Wiadomość |
pioaga
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 73
|
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 4:27 pm
|
|
|
Dziekuje ci bardzo mocno jestes kochana, pozdrawiam |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 4:28 pm
|
|
|
zycze powodzenia w szukaniu mieszkania... |
|
|
|
|
wolfi
Poczatkujacy
Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 11 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 10:14 pm
|
|
|
Mam takie pytanie. Czy mogę zapisać się do spółdzielni od razu po przyjeździe do Holandii i otrzymaniu umowy, czy też muszę przepracować jakiś minimalny okres czasu? Na początku będę pracować przez agencję, więc nie wiem jeszcze jak to jest u nich z meldunkiem. Czy agencje meldują swoich pracowników?
No i czy mogę zgłosić we wniosku męża i dziecko, którzy dojadą do mnie później? |
|
|
|
|
angelaw
Poczatkujacy
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Mar 2008 Posty: 25
|
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 7:14 pm
|
|
|
Ja sie naprawde nie mogę nadziwić gdzie sie na spóldzielcze mieszkania czeka 2 miesiace, 3 miesiące czy pół roku...
Wczoraj byłam w spółdzielni zapisać się na liste...
Rejon S`Hertogenbosch (nie samo Hertogenbosch)...
Pani bardzo uprzejma i miła poinformowała nas że czeka sie na mieszkanko 3, 4 lata około...
Samo wpisowe kosztowało niewiele bo 10 euro...
Na liste zapisał sie mój narzeczony a mnie do niej dopisano (nie posiadam na dzien dzisiejszy meldunku w Holandii) ale narzeczony owszem...
Co do zatrudnienia przez agencje róznie bywa z meldunkiem...
Są firmy które oferują mieszkanka w domkach letniskowych i tam nie ma co liczyc na meldunek...ale są też takie które wynajmuja swoim pracownikom domy lub mieszkania i tam meldunek to kwestia dogadania sie z firmą...
Nie trzeba przepracować jakiegoś okreslonego czasu aby sie zapisać do agencji...im wcześniej tym lepiej...
Co do dopisania kogos do listy to pytali o Sofi numery nas obojga i spisywali je wiec raczej nie da rady jesli ktoś nie jest tu zarejestrowany (czyt.nie ma numeru identyfikacyjnego)..
ale myslę że nie problem jest dopisac ich potem po przyjeździe...(mysle wiec lepiej zapytac o to w agencji)...
I wg mnie najlepszą formą aczkowliek dla niektórych niezbyt wygodna jest udać się osobiście do agencji i jesli zna sie w stopniu komunikatywnym angielski to tam pytac o nurtujace was problemy...
pozdrawiam |
|
|
|
|
Sylwo
Nieśmiały użytkownik Sylwek
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 86 Skąd: Oss
|
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 7:28 pm
|
|
|
Piszecie o potrzebie udokumentowania dochodów. Ja jestem emerytem wojskowym w Polsce i zamierzam wyjechać do Holandii - raczej na stałe. W Polsce mam emeryturę w wysokości 850 Euro. Jest to oczywiście dochód stały. Do czego mogę to wykorzystać, czy np. do udokumentowania, że mam zdolność płacenia za mieszkanie socjalne w Holandii, może do karty kredytowej - do kredytu może hipotecznego.
Bardzo proszę o opinie. |
|
|
|
|
ataga
PRZYJACIEL FORUM
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 13 Lut 2007 Posty: 478 Skąd: Limburg
|
Wysłany: Śro Mar 19, 2008 8:25 am
|
|
|
ogolnie udokumentowanie stalych dochodow bedzie ci potrzebne do wszystkiego!. tak jak do zalatwienia domu, kredytu itd itd... |
_________________ Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego- w bledzie trwac.
Cyceron |
|
|
|
|
wiolka2
Gaduła
Wiek: 56 Dołączyła: 20 Lut 2008 Posty: 136
|
Wysłany: Nie Mar 30, 2008 6:02 pm spoldzielnie mieszkaniowe
|
|
|
szukam ale jeszcze nie znalazlam spoldzielni mieszkaniowej w oss maz pracuje na kontrakcie w nl i chcemy do niego dolaczyc w czerwcu najpierw cos wynajmiemy ale chcemy zapisac sie do spoldzielni moze ktos mieszka w oss i moglby mi pomoc dzieki |
_________________ wiolka |
|
|
|
|
Adziocha
Poczatkujacy
Dołączyła: 08 Sty 2008 Posty: 16 Skąd: Harderwijk/Hierden
|
Wysłany: Śro Kwi 16, 2008 10:02 pm
|
|
|
Witam serdecznie...
W lipcu przeprowadzamy się z mężem i córeczką do Holandii, dokładnie do Hilversum... tak czytam i czytam o tych spółdzielniach... na jakiej zasadzie one działają? Zrozumiałam, że mieszkania z tych spółdzielni to mieszkania socjalne,....czy przyznaje się je na jakiś określony czas? Czy to od nas zależy jak długo będziemy je zajmować? Jakie prawa ma osoba zajmująca takie mieszkanie? Można je porównać do polskich np TBSów? Czy to rzeczywiście odpowiednik polskich spółdzielni, z tym, że działających znacznie prężniej? |
|
|
|
|
mavd
Mega gaduła
Pomogła: 45 razy Wiek: 58 Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1134 Skąd: Hilversum
|
Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 9:03 am
|
|
|
czesc , Adziocha pozdrowienia z Hilversum.To od ciebie zalezy jak dlugo chcesz zajowac takie mieszkanie.Od niedawna ososba ktora wynajmuje takie miszkanie moze nawet wlasne udoskonalienia tam wprowadzic( ale zadne duze przebudowania).
a co to jest TBS w Polsce mi to nic nie mowi.
pozdrawiam
monika |
|
|
|
|
lanya
Poczatkujacy
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 21 Lut 2008 Posty: 48 Skąd: Groningen
|
Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 9:31 am
|
|
|
Nie zawsze tak jest, czasami niektore mieszkania sa dostepne tylko na jakis czas (zazwyczaj kilka lat). Ale w takich przypadkach jest to zawsze podane w opisie domu |
_________________ Nie uderzenie mlota, lecz taniec wody czyni zwir tak pieknie okraglym |
|
|
|
|
agata
PRZYJACIEL FORUM
Pomogła: 33 razy Dołączyła: 08 Paź 2006 Posty: 905 Skąd: kraj tulipanow
|
Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 3:21 pm
|
|
|
owszem czasami mieszkania sa przeznaczone do rozbiorek ale to tyczy sie tylko naprawde starych mieszkan i wtedy jest okreslony czas przez jaki mozna tam mieszkac ale i to ma swoje plusy- w momencie kiedy nadchodzi czas rozbiorki spoldzielnia daje ci oferty mieszkania zastepczego a po wybudowaniu nowych mieszkan na tym terenie dostaje sie pierwszenstwo do zamieszkania - z tym, ze wtedy jest o wiele drozszy czynsz poniewaz w nowym budownictwie mieszkania najczesciej sa drozsze. |
_________________ Bo w miłości silni
mamy siebie nawzajem! |
|
|
|
|
th0mas
Poczatkujacy
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 8
|
Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 8:41 pm
|
|
|
czy znacie spółdzielnie w gemeente Haarlemmermeer.pozdrawiam. |
|
|
|
|
elzunia
Gaduła
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Paź 2007 Posty: 164
|
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 11:47 am
|
|
|
agata napisał/a: | owszem czasami mieszkania sa przeznaczone do rozbiorek ale to tyczy sie tylko naprawde starych mieszkan i wtedy jest okreslony czas przez jaki mozna tam mieszkac ale i to ma swoje plusy- w momencie kiedy nadchodzi czas rozbiorki spoldzielnia daje ci oferty mieszkania zastepczego a po wybudowaniu nowych mieszkan na tym terenie dostaje sie pierwszenstwo do zamieszkania - z tym, ze wtedy jest o wiele drozszy czynsz poniewaz w nowym budownictwie mieszkania najczesciej sa drozsze. |
Nie do konca tak jest. Jak podpisujesz umowe ze spoldzielnia wtedy Oni Ci w tej umowie zaznaczaja ,ze jest to mieszkanie na czas okreslony np. 2 lata i po tym okresie masz sie wyprowadzic. A czy mieszkaniowka Ci da zastepcze to juz od nich zalezy, od uprzejmosci. Bo powiedza Ci ze w dniu podpisania umowy zdawalas sobie sprawe z wyprowadzki w danym czasie. Czyli nie masz praw do zadnych roszczen co do mieszkaniowki.
Inaczej sie sprawa ma jak dostaniesz mieszkanie na czas nieokreslony, zmienia plany co do domow i trzeba sie wyprowadzic bo je burza. wtedy nie dosc ze dadza Ci taki jaki chcesz to jeszcze rekompensate finansowa, czesto tez samochod do przeprowadzki. |
|
|
|
|
Witch01
Mega gaduła Witch
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 14 Mar 2008 Posty: 1196
|
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 3:35 pm
|
|
|
elzunia napisał/a: |
Nie do konca tak jest. Jak podpisujesz umowe ze spoldzielnia wtedy Oni Ci w tej umowie zaznaczaja ,ze jest to mieszkanie na czas okreslony np. 2 lata i po tym okresie masz sie wyprowadzic. A czy mieszkaniowka Ci da zastepcze to juz od nich zalezy, od uprzejmosci. Bo powiedza Ci ze w dniu podpisania umowy zdawalas sobie sprawe z wyprowadzki w danym czasie. Czyli nie masz praw do zadnych roszczen co do mieszkaniowki.
Inaczej sie sprawa ma jak dostaniesz mieszkanie na czas nieokreslony, zmienia plany co do domow i trzeba sie wyprowadzic bo je burza. wtedy nie dosc ze dadza Ci taki jaki chcesz to jeszcze rekompensate finansowa, czesto tez samochod do przeprowadzki. |
Jak najbardziej zgadzam sie z Toba Elzunia.Ktos z rodziny meza,rodowity Holender byl w takiej sytuacji i dostal mieszkanie tylko na dwa lata(potem budynek do rozbiorki).Z gory zapowiedzieli,ze po uplywie tych 2 lat sam musi sobie dalej radzic.
Mysle,ze zalezy to od prowincji i ilosci mieszkan,jaka dysponuje spoldzielnia. |
|
|
|
|
elzunia
Gaduła
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Paź 2007 Posty: 164
|
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 4:24 pm
|
|
|
Dodklanie 2 lata temu bylismy w podobnej sytuacji. Dostalismy mieszkanie na 2 lata z zaznaczeniem w umowie ze dom bedzie rozbierany i musimy sie wyprowadzic. Na 3 miesiace przed terminem dostalismy list przypominajacy. Fakt ze przez okres mieszkania nadal "reagowalismy" na domek ale nie regularnie. Bylismy w kropce i gdyby nie szczescie wyladowalibysmy na ilicy i nikogo to nie interesowalo ze sa dzieci i nie ma dachu nad glowa- umowa to umowa. Bylam u burmistrza kilka razy i jakos sie udalo- dali Nam dom ale nie taki jaki bysmy chcieli ale dobre to niz nic. Teraz mamy umowe na czas nieokreslony i gdyby chcieli Nas przeniesc z ich winy to pieniazki na raczke (okolo 5 tys euro), samochod z przyczepka i takie mieszkanie jakie Nam odpowiada.
Caluski |
|
|
|
|
|