[suska]

Co ma stawka do zasilku...?
Jak ktos przepracowal 26 tygodni w tym kraju to jak najbardziej mu sie za zapomoga nalezy.
Ciekawa jestem czy Ty korzystasz z zorgtoeslag, huutoeslag moze jakies inne "latwe pieniazki"?

[kasika26]

heheh ale jazda,no traca traca, ale ile dodatkow do dzieci maja, mieszkan, ubezpieczen, szkol itd.fajnie tak ciagnac z panstwa obcego bez granic , bo co, bo polska tyle nie daje co?wlasnie dlatego, ze moja kochana polska mi nie dala mozliwosci dokonczenia szkoly musze szukac tutaj i nie bede prosic sie pomoc finansowa, tylko o edukacyjna, bo na to jeszcze mnie stac. wystarczy tylko poszukac i chciec, a nie liczyc na czyjas laske:takie zwykle powiedzenie jest ' do roboty ' .i wlasnie ja to robie szukam wiedzy a nie kasy to jest roznica.

[sylwia_lelystad]

[Alexxandra]

W moim miescie to trwa 2-3 tygodni.
Czy ktos wie, czy mozna starac sie o zasilek w Holandii po 10 miesiacach od utraty pracy?
Czy ktos orientuje sie jak to wyglada w sytuacji, gdy osoba:
- pracowala 26 tyg, ale nie starala sie o zasilek
- od tamtej pory nie pracowala ani w Polsce, ani w Holandii
- w tym samym czasie byla zarejestrowana jako bezrobotna w Polsce, rowniez podczas pracy przez te 26 tyg. w Holandii
- nie pobierala tez zasilku w Polsce.
Jak to wyglada, czy mozna po tak dlugim czasie starac sie o zasilek w NL, czy holenderski urzad pracy sprawdza taka osobe w polskim?

Mysle, ze wielu Polakow znalazlo sie w takich dziwnych sytuacjach, oczywiscie wynikajacych z ich niewiedzy, tylko sie do tego nie przyznaja. Jak sobie poradziliscie w takich sytuacjach?
Mam jeszcze kilka innych trudnych przypadkow, ale to potem

[Witch01]

[baileys]

[pawel1979]

[sylwia_lelystad]

Mi sie wydaje ze moze sie starac...musi po prostu powiedziec ze szukala pracy ale nie znalazla a nie ma juz pieniedzy...ot co...

[baileys]

tracac prace musisz w przeciagu bodajze 7 dni sie zameldowac ze straciles/las prace i jestes bezrobotny.
A najlepiej sie zameldowac w UWV wiedzac ze w tym i tym dniu stracisz prace. ( czyli w jak naszybszym tempie od momentu dowiedzenia sie o utracie pracy.

[sylwia_lelystad]

aha ok tego nie wiedzialam...a nie da rady tego ominac wlasnie powiedzeniem ze szukalam ?

[baileys]

sylwia a jak sobie wyobrazasz. Tu tracisz prace jedziesz do
np.PL bo tam nagrana juz robote na czarno .Robota konczy sie ci za 10 m-cy i tu wracasz i dostajesz zasilek za robote z przed kilu miesiecy ???

[kasika26]

o boze jacy wy inteligeeeetni,zalosne heheheh, biezcie pieniazki biezcie hhehehe bidule jedne heheh padam ze smiechu DO ROBOTY

[sylwia_lelystad]

aha ja zrozumialam po 10 tygodniach...sorry...Ty raz nie doczytalas to mi tez wolno

[kasika26]

aaa i sylwia, nie zaprzeczam, widocznie nic nie zrozumialas, tu chodzi o kase a nie o nauke heheh paranoja

[sylwia_lelystad]

Tez chcesz cos od inne panstwa...na pewno w Polsce mialas ta mozliwosc tylko Ci sie duuupy do szkoly ruszyc nie chcialo badz bylas za glupia by ja skonczyc...

Przepraszam forumowiczow za jezyk juz sie zamkne co do tej "Pani"...