[LeGolasik]

Zależy od gminy. W większości jest tak że taniej jet za jedną osobe, potem stawka rośnie i w zależnosci od gminy: albo stawka za 2 os. i więcej, lub za każdą osobę osobno.

[Jadwinia]

Ten watek dotyczy meldunku w Holandii, a ty pytasz o wymeldowannie poprzez DiGid


Przenioslam tu http://www.niedziela.nl/f...p=315833#315833

[Gendo]

Witam. Chciałbym poprosić o parę rad dotyczących mojej sytuacji.

Przyjechałem do Holandii pod koniec sierpnia 2015 roku i wyrobiłem numer SOFI w gementee w którym powiedziałem że planuje być około 2-2.5 miesiąca w kraju i potrzebowałem tego aby znaleźć prace. Pracuje jako kucharz i jedyne co udało mi się znaleźć w Amsterdamie to praca na czarno bez żadnej umowy. Wynajmuje pokój od Polaka żyjącego w mieszkaniu socjalnym i pokój też jest bez meldunku i całkowicie na czarno bo pan nie życzy sobie nikogo meldować bo by stracił zasiłek.

W maju 2016 roku znalazłem pierwszą legalną pracę i od listopada pracuje tam na pełnym kontrakcie 40h w tygodniu.

I teraz moje pytania:
- Jak mogę się rozliczyć z podatków które tu płace gdy nie mam meldunku (nie stać mnie na wynajem mieszkania przez agencje bo wymagają olbrzymich dochodów a ja nie spełniam ich kryteriów a rynek prywatny w Amsterdamie jeżeli chodzi o wynajem mieszkania jest tragiczny). Nie mogę wypełnić wniosku o DigiD gdyż wymagany jest meldunek...

- Nie mam Holenderskiego ubezpieczenia ale posiadam European Health Insurence Card chociaż nie wiem czy to jest ważne w Holandii. Czy gdybym teraz chciał się ubezpieczyć to też muszę mieć meldunek aby podpisać ubezpieczenie? Czy zostanie mi naliczona kara za brak ubezpieczenia?

- Czy pomogło by gdyby jakiś znajomy Holender w pracy mógł mnie zameldować u siebie w tym roku i czy urzędy by się przyczepiały co do wcześniejszego życia bez meldunku (zaczynam prace w 2016 a melduje sie legalnie dopiero w 2017...)?

Serdecznie dziękuje za porady i odpowiedzi na pytania.

[Panicelinka]

[Gendo]

Witam i dziękuje za odpowiedź. Gdy próbuje wyszukać czegokolwiek na tym forum to ciągle mam komunikat "Nie znaleziono tematów ani postów pasujących do Twoich kryteriów" apropo braku ubezpieczenia. Czy mogła by Pani wkleić link do tematu? Dziękuje i przepraszam za kłopot.

[baileys]

http://www.niedziela.nl/i...pl&cr=countryNL

[Panicelinka]

Gendo, prosze tu jest link

http://forum.niedziela.nl/viewtopic.php?p=316590

[Zuzarr]

na forum nie umieszczamy ogloszen

[joan941]

Witam, chciałabym się poradzić, bo pewna sprawa nie daje mi spokoju 😉 Pod koniec roku 2016 skończyłam pracę w Holandii. Byłam tam przez pół roku i byłam zatrudniona przez agencję. Wszystkie formalności oni zalatwili. Zastanawiam się jednak nad kwestia meldunku - znalazłam na stronie goniec.pl informację, że przed wyjazdem z Holandii, oprócz np. zamknięcia konta bankowego należy koniecznie się wymeldowac. Nigdy nie słyszałam żeby ktoś z moich znajomych robił coś takiego, zazwyczaj wyjeżdżali z dnia na dzień. Nawet nie wiem czy była koniecznosc żebym była zameldowana - w urzędzie z kierownikiem byłam chyba tylko po to, aby nadano mi numer BSN. Dostałam wtedy dwa dokumenty po holendersku i jeden po polsku o tytule Rejestracja krótkiego pobytu w Holandii. Piszę tutaj bo nie mam za bardzo możliwości uzyskać informacji w urzędzie holenderskim. Chce się upewnić czy nie czeka mnie za jakiś czas jakas niespodzianka w postaci jakiejś zaległej kwoty do zapłaty 😉 proszę o pomoc. Jeśli podałam za mało informacji by mi pomóc to odpowiem na pytania. Tylko ta sprawa dla mnie, osoby nieznajacej języka holenderskiego, jest dosyć frustrująca.

[Panicelinka]

joan941,

[joan941]

Dzięki za odpowiedź. Ta informacja o konieczności wymeldowania się brzmi tak
"Drugą sprawą, także związaną z adresem w Polsce, jest obowiązkowe wymeldowanie się z gminy (Gemeente). Każda osoba, która jest zarejestrowana w urzędzie gminnym w Holandii powinna przed wyjazdem się do niego udać oraz zgłosić fakt wyjazdu do Polski. Warto także podać im swój nowy adres zamieszkania – w razie, gdyby urząd wysyłał korespondencję, ma się tą pewność, że trafi ona do nas. Dokładnie to samo należy zrobić w Belastingdienst (Urząd Skarbowy) oraz w SVB (w przypadku, gdy jest pobierany zasiłek rodzinny). Co więcej, osoby zameldowane w Holandii mają obowiązek kontynuacji swojego ubezpieczenia, mimo zaprzestania pracy. Tak więc osoba, która wyjechała do Polski i nie wymeldowała się, po pewnym czasie może spodziewać się wezwania do zapłaty z CVZ swojej polisy ubezpieczeniowej za cały okres zameldowania w Holandii."

Ale jeśli dobrze Cię rozumiem, pracując przez agencję, również ona załatwiała ubezpieczenie itd? Jeśli chodzi o ten adres - ja dwukrotnie zmieniłam adres po przeprowadzce z Holadnii. Jednak jakiś czas po powrocie, kiedy mieszkałam pod tym samym adresem, dostawałam dokumenty informacyjne z Holandii które dotyczyły ubezpieczenia czy składki emerytalnej. Nie były to dokumenty z wezwaniem do zapłaty, a raczej jakieś broszury informacyjne.

[Panicelinka]

[joan941]

Zainteresowałam się tematem tak późno, ponieważ nie byłam świadoma, a czytając fora, trafiłam przez przypadek na temat o formalnościach i tak mi coś zaświtało.
W jaki sposób mogę się dowiedzieć czy jestem w Holandii zameldowana? Myślę, o tym, żeby napisać do mojej agencji jakie ma procedury, żeby mieć pewność. Bo ta sprawa mnie nieco niepokoi...
Znalazłam też swoją kartę ubezpieczeniową. Data wygaśnięcia jest na dzień 10.06.2017. Pracę zakończyłam w listopadzie 2016, więc pewnie jest tak jak znalazłam w podlinkowanym przez Ciebie temacie, że pracodawca to ubezpieczenie wyłączył. Jednak jeśli nadal jestem zameldowana, to tak jakbym dwa lata nie płaciła ubezpieczenia tak? Jednak w 2017 roku nie dotarły do mnie żadne dokumenty, czy mogą się one pojawić później?

Edit: znalazłam w dokumetach, z dnia kiedy mnie rejestrowano, dokument z nadania numeru sofi i w każdym punkcie w którym wyszczególniona jest gmina zameldowania, mam zapis Registratie Niet Ingezetenen czyli osoba niezameldowana. Czyli to oznacza, że zameldowania nie mam, ubezpieczenie zostało wyłączone z dniem końca pracy i moge czuć się bezpiecznie?

Przepraszam za tak infantylne pytania, ale jechałam tam trochę bez świadomości, wszystko załatwiała agencja pracy i trochę w żyłam trochę w nieswiadomości, że jakieś formalności mogą być w mojej gestii. Wychodzi na to, że to fałszywy alarm?

[Panicelinka]

[Beny.rac]