[Gochna H]

przeniesione

[Hera]

[direl]

Kochane Forumowiczki!

Ja pracuję przez uitzenbureau, umowy mam 3-miesięczne. Miałam fajną pracę, siedzącą. Niestety w związku z tym iż nie mam takich "pleców" u moich polskich koordynatorów, nagle w tym zakładzie zrobił się przestój... Teraz wiem, że po prostu chcieli się mnie pozbyć, bo nowe dziewczyny chodzą, więc napewno o brak pracy tu nie chodzi. O to, że źle pracowałam też nie, bo dostawałam pochwały. Od razu widać, że kobieta ciężarna, która musi chodzić raz na jakiś czas na badania, to spory problem dla nich. Poza tym dziewczyny, które teraz tam pracują to dobre znajome koordynatora i zarazem wspólnika w uitzenbureau. Tak więc wszystko jasne. Koordynator za to wpadł na wspaniały pomysł posłania mnie w 20 tyg. ciąży do ciężkiej pracy... Musiałam sporo dźwigać, często podnosiłam ręce do góry, by zdjąć coś z palety, no i cały czas na nogach... W poniedziałek byłam ostatni raz, bo koordynator dał mi znać, że od wtorku wolne, bo nie ma pracy. Niestety ja cały czas czuję skutki uboczne z zeszłego tygodnia. Okropnie mnie bolą plecy- prawie nie mogę chodzić, a jeszcze do tego dochodzą bóle podbrzusza. Wiem, że nie mogę pracować, ale nie wiem czy nie za późno na zgłoszenie chorobowego. Koleżanka mi powiedziała, że skoro koordynator powiadomił mnie, że jest przestój z pracą to nie mam co zgłaszać chorobowego. Nie wiem jak to tu działa, od wtorku nie jestem w pracy, ale nawet jeśli dostanę telefon to nie dam rady iść. Wczoraj byłam u lekarza domowego i powiedział, że powinnam zostać w domu dla dobra dziecka.
Jak myślicie, czy z całą pewnością mogę iść do uitzenbureau i zgłosić chorobowe, mimo, że na chwilę obecną nie pracuję? Boję się, że jak już pójdę i powiem, a nic z tego nie wyjdzie to w zemście już nie dadzą mi nawet jednego dnia pracy...

[Gochna H]

direl,

Cytat:

Okropnie mnie bolą plecy- prawie nie mogę chodzić, a jeszcze do tego dochodzą bóle podbrzusza.

dlaczego nie pojdziesz z tym do lekarza tylko ze szczegolami opisujesz na forum co cie boli..
czyzbys uwazala ze znajdziesz tu lekarza ktory online udziela porad i zwolnien z pracy ...?

[direl]

Nie oczekuję porad lekarskich. Byłąm u lekarza i powiedział mi że nie jest upoważniony do wypisywania zwolnień i muszę iść do pracodawcy zgłosić niezdolność do pracy.
Chciałam się dowiedzieć tylko czy jeśli moje biuro mówi mi że nie ma dla mnie pracy, to czy w ogóle dostanę chorobowe....

[Gochna H]

direl

Cytat:

Byłąm u lekarza i powiedział mi że nie jest upoważniony do wypisywania zwolnień i muszę iść do pracodawcy zgłosić niezdolność do pracy.

Moja droga sama sobie odpowiedzialas na pytanie

Cytat:

Chciałam się dowiedzieć tylko czy jeśli moje biuro mówi mi że nie ma dla mnie pracy, to czy w ogóle dostanę chorobowe....

Pracujesz nadal ? wobec tego , uprzedz fakt i zglos chorobowe

[direl]

Umowa nadal trwa ale mój koordynator stwierdził że nie ma dla mnie pracy, (czekam na telefon) więc siedzę w domu od wtorku... Ale spróbuje...

[Gochna H]

direl,


juz wczesniej na forum zalozylas temat i w nim uzyskalas odpowiedzi nadal drazysz , to samo
http://www.niedziela.nl/f...ghlight=#288500

Czego zatem oczekujesz od pracodawcy , pracy czy zgloszenia chorobowego?

jakiej odpowiedzi oczekujesz od bioracych udzial w tej .... jakby nie bylo, powtorce dyskusji ?

[liz25]

Mam pytanie ja i koleżanka jesteśmy w ciąży 4 miesiąc, pracujemy przez różne biura w tej samej firmie jako orderpicker, obie zgłosiłyśmy niezdolność do pracy ze względu na nasilające się bóle brzucha. Jej przyznano zasiłek chorobowy bez niczego a mi odmówiono czy ktoś może wiedzieć dlaczego? Dodam, że ja musiałam stawić się w biurze, wypełniać ankiety, potem umówili mi spotkanie z lekarzem zakładowym a od niej nikt nic nie chciał. Niby mam czas 4 tygodnie żeby się odwołać ale nie wiem co tam napisać gdyż nie podano mi żadnego powodu odmowy. Będę wdzięczna za jakieś wskazówki.

[Panicelinka]

[liz25]

Strasznie dużo jadu w Tobie i jakiejś nie wiem złości czy zawiści chociaż nie wiem o co a ja zadałam proste pytanie,bo chyba po to jest to forum żeby pytać. Bo być może ktoś był w podobnej sytuacji i dostał jakąś uzasadniającą odpowiedź. I nie, koleżanka nic nie zataiła, obie mamy po 40 lat i obie mamy nasilające się bóle brzucha. Położna odpowiedziała odpoczywać, lekarz to samo, obie pakowałyśmy 20-kilogramowe kartony.Jeżeli nie masz do powiedzenia nic konstruktywnego to proszę nie zaśmiecaj tematu niepotrzebnym spamem. Bo jak człowiek czegoś później szuka to ciężko przebrnąć przez takie niepotrzebne i nic nie wnoszące posty.

[Panicelinka]

[liz25]

Tak rozmawiałam, lekarz zakładowy orzekł, że nie mogę wykonywać tej pracy a z powodu rozwijającej się infekcji bakterią, której nawet nazwy nie umiem wymówić kolejny lekarz stwierdził, że mam siedzieć w domu i się leczyć.
Problemem okazała się złośliwość ludzi z biura pracy. Namieszali z moimi dokumentami, potem niby mieli dla mnie pracę, która mogę wykonywać, potem jednak nie mieli i tak w kółko. Sama zgłosiłam się na chorobowe bez ich pośrednictwa i wszystko mam w końcu pozytywnie załatwione.

[Panicelinka]

liz25,

No i tak powinno byc .Pozdrawiam.

[Panicelinka]

Przeniesione