NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
miedzynarodowy mix
Autor Wiadomość
AnnaW 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 22 Paź 2006
Posty: 551
Skąd: Delft
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 5:45 pm   

Ja tez z moim mezem chorwatem rozmawiamy po polsku i angielsku, ja powinnam juz do niego zaczac mowic po holndersku ale cos nam to nie wychodzi, bo po co mam mowic jak i tak on malo co z tego rozumiem.

Agnes 1313, macie zamiar na stale osiasc w Holandii ze jezykiem wyjsciowym dla waszego dziecka bedzie holenderski?? Bedziecie od malego uczyc go jeszcze jakiegos jezyka??
Ja tez mam taki problem, chociaz nie jestem w ciazy w jakim jezyku bedziemy sie porumiewac z naszym dzieckiem w przyszloci, bo polski musi znac dla babci i dziadka, holenderski bo tu mieszka, chrowacki moze, i jeszcze co z angielskim...ciezka decyzja i stanowczosc jezeli juz sie jakis wybierze...
 
 
pasQdzia 
Gaduła nad gadułami :-)

Dołączyła: 29 Sie 2006
Posty: 471
Skąd: Eindhoven
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 7:19 pm   

ja mam chlopaka polaka..ale w przyszlosci nasze dziecko bedzie uczone polskiego-ojczystego jezyka rodziny,holenderskiego bo tu bedzie mieszkal no i angielskiego bo to jezyk bardzooo potrzebny no i jezyki ktoirych sie nauczy w szkole..
 
 
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 8:40 pm   

nie mam nic przeciwko mieszanym parą.A co do nauki języka to w dzisiejszych czasach najlepiej by dziecko uczyło się języków jak najwcześniej, poprzez zabawę. :lol:
 
 
Kukawka
Poczatkujacy


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 47
Skąd: Maastricht
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 9:57 pm   

Agnes1313 napisał/a:
ja mówię troszkę po rosyjsku, czesku i francuzku a Flavio po hiszpańsku, włosku i rozumie turecki
Jaki ten świat jest dziwny... :)


No to rzeczywiscie sie namieszalo , podziwiac tylko a ja myslalam ze dokonalam wyczynu uczac sie 2 jezykow( angielski , niderlandzki ) w ciagu 3 lat
Wracajac do tematu ja tez mam meza holendra i zaden z niego sknera , wrecz przeciwnie do tego ma wielkie serce ...ale nie o tym chce mowic
Zastanawiam sie czy wy rowniez przechodzilyscie tzw. zgrzyty z powodu roznicy kultor i nieznajomosci jezyka , bo ja przezylam to strasznie i zanim wszystko sie poukladalo nieraz bylam bliska zalamania.
Musze przyznac ze do dzis brakuje mi polskiego jezyka bo niderlandzki jest w porownaniu z polskim bardzo ubogi. Zwlaszcza kiedy chce sie wywalic z siebie zale :?
_________________
Be nice or leave -
Thank you
 
 
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 425
Skąd: Den Haag
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 11:53 pm   

Ja jestem za a nawet przeciw! ;)


Zauwazylam ze jak na razie tylko panie (z wyjatkiem Pawla) sie tu wypowiedzialy, czyzby panowie nie mieli zadnego doswiadczenia w tej sprawie :D
Ostatnio zmieniony przez Renata_H Pią Maj 16, 2008 11:21 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Agnes1313
Nieśmiały użytkownik


Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 92
Skąd: Okolice Nijmegen
Wysłany: Wto Mar 13, 2007 9:44 am   

jak na razie nie mam pojecia co bede dalej robic, ale na pewno nie bede mieszkac w niemczech i w polsce. A moja coreczka jak bedzia chciala to nauczy sie jakis innych jezykow... jak na razie wybralismy wspolnie z chlopakiem holenderski. Poniewaz uwazamy angielski za niczyi jezyk
 
 
mojaholandia
Gaduła


Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 103
Skąd: Bergen op Zoom
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 5:49 pm   

KASKAW00

ja tez jestem w zwiazku z Holendrem i jestem szczesliwa.

Wiecej na moim blogu, ale powiem tylko tyle, ze wszystko zalezy na kogo sie trafi:

wsrod Holendrow sa wspaniali ludzie i pokreceni.
Wsrod Polakow tak samo.
Wszystko zalezy od ludzi....

Wiec nie ma co uogolniac.
_________________
<b>Pozdrawiam serdecznie
Monika herbu przypalony racuszek
czyli belferka z Bergen op Zoom
</b>
 
 
 
Pyra 
Gaduła
pyra

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 102
Skąd: Genemuiden
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 2:54 pm   

Ja tez jestem w Holandii ze wzgledu na moja druga polowe. Mojego chlopaka poznalam w Polsce, do ktorej wrocilam aby osiasc na stale po emigracji angielsko-francuskiej . No i tak po raz kolejny przeprowadzilam sie. Jestem tu i teraz i jest tak jak powinno byc!!! Sa dwie ksiazki kucharskie, sa slowniki, jest polska muzyka i niderlandzka, jest polskie kino i wspolna kasa!!!
To, ze jestesmy z innych krajow jest plusem!!! Czujemy sie bogatsi poznajac inna kulture!!! Pozdrawia mixy!!!
 
 
AgnieszkaK
Poczatkujacy

Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1
Skąd: Bodegraven
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 12:49 pm   

Mam chlopaka holendra i w zasadzie tu w Holandii nie ma problemu bo ja mowie po holendersku. Na poczatku bylo ciezko. Czulam sie jak dziecko, za ktore trzeba wszystko zalatwiac. Teraz jest juz dobrze. Problem zaczyna sie jak przyjezdzamy do Polski. Musze robic za tlumacza non stop i to jest denerwujace. Moja rodzina (ta starsza czesc) niestety nie mowi po angielsku czy niemiecku. Roznice kulturowe zawsze pozostana, nie sa one jednak wielka przeszkoda.

Pozdrawiam.
Agnieszka
_________________
You don't love a woman because she is beautiful, but she is beautiful because you love her.
 
 
 
wawka
Super gaduła

Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 202
Skąd: Haga
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 1:10 pm   

Agnieszko, problem, o którym piszesz można spokojnie zażegnac. Mój chłopak uczy się polskiego, może nie włada nim jeszcze hiper biegle, ale zawsze lepsze to niż nic. Moi rodzice rozumieją angielski, ale mój od razu powiedział, że skoro ja się nauczyłam niderlandzkiego to on nauczy się polskiego :) .
 
 
AgnieszkaK
Poczatkujacy

Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1
Skąd: Bodegraven
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 1:48 pm   

Wawka, uczenie sie jezyka wymaga duzo cierpliwosci i samozaparcia. Tego niestety mojemu Holendrowi brak :( . Jestesmy razem od ponad 5 lat. Na poczatku zaczal sie uczyc. W sumie sam duzo sie nauczyl. Myslal jednak, ze po paru miesiacach samonauki (nieregularnej ale z doskoku) bedzie mogl brac udzial w rozmowach. Jak sie przekonal, ze dalej nie moze swobodnie rozmawiac po polsku to sie zniechecil.

Agnieszka
_________________
You don't love a woman because she is beautiful, but she is beautiful because you love her.
 
 
 
Pyra 
Gaduła
pyra

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 102
Skąd: Genemuiden
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 6:37 pm   

ja i moj chlopak uczymy sie razem, choc nie ma lekko. Ja sie pytam jak powiedziec cos po niderlandzku a on jak to samo po polsku. Najdziwniejsze jest to, ze on zapamnietuje zazwyczaj dziwne zwroty np. "ty babo, ja pindole, dobre piwo"etc...
 
 
Tommy
Nieśmiały użytkownik


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 67
Skąd: Gorinchem
Wysłany: Pon Kwi 02, 2007 4:34 pm   

No ja jestem zdecydowanie ZA, jesli milo sie spedza czas a do tego jest naturalnie opalona, no to mi to nie przeszkadza :]. Jesli chodzi o język w związku to ja preferuje ponad wszystko angielski, jest to pewien rodzaj choroby, ale podczas licznych wypraw i podrozy rozwineła sie moja pasja i zainteresowanie do tego jezyka na tyle, ze wsrod znajomych juz jestem z tego znany ze nagle wybucham odzywkami nie w ojczystym jezyku :] Wcale sie tym nie chawle bo doskonale wiem ze to dosc znaczna ułomność i kicz, no ale cóż tak juz jest. Jesli chodzi o kwestie jezyka Niderlandzkiego no to chyba zrozumiale ze przebywajac w kraju w ktorym moi sie tym jezykiem trza sie nic umiec poslugiwac w dostatecznym stopniu. Nie wiem jak mi to pojdzie, ale pewna dziewczyna z Rotterdamu zapewniła mnie ze skoro mam podstawy niemieckiego to szybko chwyce. Oby miała racje..

Pozdro

Tommy
 
 
 
Kuba 
Nieśmiały użytkownik

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 76
Skąd: Zoetermeer/Gdynia
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 9:19 pm   

Ja nie jestem zwolennikiem takich zwiazkow. Jestem za duzym tradycjonalista (nie mylic z fanatyzmem) Jezeli obie strony ucza sie jezyka, kultury swojej drugiej polowy to ok oby tak dalej. Natomiast kidy spotkalem polke z holenderskim mezem i dziecko ani slowa po Polsku to troche mnie to powalilo na kolana.Co do koluru skory tez wydaje mi sie to troche do siebie nie pasujace (nie jestem rasista). Ale to sprawa samych zainteresowanych i zycze Wam powodzenie.
Pozdrwaiam
_________________
Tak jestem honofobem
GA 1929
 
 
comunication
Poczatkujacy


Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 14
Skąd: sopot
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 12:04 am   miedzynarodowy mix

Hehe ciekawostka mix ale z tego co czytam tylko w jedna strone, wypowiadaja sie panie o swoich mezach chlopakach :( a nie ma panow np. z zona holenderka czy pakistanka,zadna nie chce Polaka?
_________________
"Pewnego przyjaciela poznasz w sytuacji niepewnej."
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group