[bea111]

Witam,jest to test pisemny tylko,kilka kartek.W tym trzeba samemu wpisac dane swoje,wypełnic brakujace wyrazy i sa zadania na inteligencje.Wszystko na swoje mozliwosci.Jak ktoś nic nie wie,to nie musi nic wpisywać.Nie pamietam,ale chyba 20 minut na to dają czas.

[Gik]

@bea111 Dziękuję za przydatną odpowiedź. Z tego, co powiedziano mi w Gemeente, według tego testu przydzielają do odpowiedniej grupy. Ja mam tylko nadzieję, że ta do której trafię nie będzie zbyt liczna i że jednak nie zawiodę się na kursie, jak niektórzy...

[.:Paco:.]

ja tylko dodam,ze teraz jeden modul (jeden z trzech na NT2) w ROC kosztuje ok 775 euro...

[Gik]

@Paco Ale mówisz w przypadku, gdy koszty trzeba pokryć samemu? I jakie moduły? Z tego, co mi wiadomo, to Inburgering trwa rok i kończy się egzaminem państwowym. W zależności od tego, jakie będą Twoje postępy możesz zdać go na 4 poziomach - A1, A2, NT2 programma I lub II. Tak zostałam poinformowana i tak było również w formularzu, który uzupełniała ze mną babeczka z Gemeente. Ale może coś ominęłam...

I przypomniało mi się coś jeszcze. W Polsce moja edukacja zakończyła się na Liceum Ogólnokształcącym ze zdaną maturą (niestety tylko tyle... ). Jak doczytałam dziś na forum powinno być to odpowiednikiem holenderskiego VWO, racja? A ja, z moją wtedy nieznajomością tematu powiedziałam, że MBO. Teraz się zastanawiam, czy będzie to miało wpływ na poziom egzaminu końcowego. Tzn, czy może się zdarzyć, że powiedzą, że NT2 II, to dla mnie za wysokie progi... Mam nadzieję, że nie, bo się marzę sobie tak po cichutku o uniwerku tutaj, a bez tego poziomu, to ani rusz...

[.:Paco:.]

no dokladnie jak oplacasz samemu i wyzej wspomnialem,ze chodzi o program na NT2 II - korzystasz z trzech ksiazek code 1, code 2 i code 3 kazda to jeden modul - tak wyglada program. A jak to za malo no to proporcjonalnie wiecej...

[Gik]

@Paco I wszystkie te moduły są organizowane w ciągu tego jednego roku? Ja mam dyplom z ukończenia kursu w szkole prywatnej na poziomie A1, więc ten ROC zacznę od poziomu A2. Inburgering chciałabym zdawać na poziomie NT2 II i jak trza będzie, to nawet na rzęsach stanę i uszami zaklaskam, coby dopiąć swego. : Ale tak sobie myślę teraz, czy jak zacznę od A2 do czy się doturlam do tego ostatniego modułu. Samozaparcia i determinacji mi nie brak, ale nie wiem, jak to czasowo wygląda ze skakaniem z poziomu na poziom, w sensie ile czasu jest przeznaczonego na poszczególne.

Tak się tu dopytuję, bo mnie zależy, no... I każda informacja się przyda. A jutro chyba zadzwonię do Gemeente i ich też podręczę pytankami.

[.:Paco:.]

teoretycznie jeden modul to 20 tygodni to czy przechodzisz dalej zalezy od tego jak wykorzystalas ten czas - z tego co rozmawialem z koordynatorem z ROC to jest standard jaki przyjeli ale obcokrajowcom zajmuje to troszke dluzej choc sam przyznal kiedys,ze mieli polke co zrobicla caly kurs w pol roku - ale podobno nie pracowala i calymi dniami siedziala tylko nad ksiazkami...

[bea111]

Ja mam roczny kurs,dopłaciłam ponad 200 euro i jak zdam,to maja mi zwrócić.

[Gik]

@Paco Dzięki za info. Trza będzie przysiąść ostro, ale dobrze wiedzieć, że nie jest to niemożliwe do zrobienia. W poniedziałek mam już test wstępny w ROC i jeszcze parę dni na powtórkę z gramatyki (o zgrozo!). A w sierpniu zaczynam zajęcia.

Powodzenia wszystkim życzę i wytrwałości, sobie też przy okazji. Trzymam za Was kciuki!

[ Dodano: Pon Lip 04, 2011 11:42 am ]
No to jestem po teściku, poszło lepiej niż się spodziewałam. Ale przechodząc do konkretów związanych z tematem postu - od pani docent w ROC dowiedziałam się, że kurs przygotowawczy do Staatsexamen kosztuje w moim przypadku 3900€. Dodała też, że mam szczęście, bo od stycznia Gemeente już nie płaci za kursy. Więc chyba problem z postu wyjaśniony. Może jeszcze gdzieniegdzie da się to załatwić, jednak gminy rezygnują z opłacania kursów językowych. A szkoda, bo cena kosmiczna, jak dla mnie przynajmniej.

[suska]

Jak dal mnie to trochę nielogiczne, wszędzie w holenderskich mediach narzeka się na niski poziom intergracji obcokrajowców, a jednocześnie powoli wygasaja wszelkie formy pomocy sprzyjające nauce języka i integracji... No ciesZe się ze ja się jeszcze zalapalam :/

[Gik]

@Suska Mi też to ciężko zrozumieć, ale cóż zrobić... Może po czasie wrócą do tej praktyki, w szczególności gdy teraz pracodawcy stawiają sobie te wszystkie śmieszne wymagania (mam tu na myśli np. zbieranie, czy pakowanie warzyw/owoców). Zaczynam się też zastanawiać, jak to będzie za rok, kiedy i mi przyjdzie się starać o dofinansowanie na studia...

Może jest coś głębszego w tej 'zachodniej logice', byleby tylko się przeciw nam nie obróciła.

[adamek88]

Ja niestety wiem że w Bredzie nie dofinansowują ani nie sponsorują kursu. Byłem na tym teście w ROC i załapałem się do ostatniej grupy więc do zapłacenia mam "tylko" około tysiąca euro. W sumie to i tak inwestycja w siebie więc się zwróci

[.:Paco:.]

sluchajcie powoli znow sie to zmienia..wiem,ze gminy zaczynaja przegladac swoja pozycje i wracaja aby dofinansowywac kursy (nie finansowac w calosci ale obnizac ceny)- np jeden moduł za 280euro z ksiazkami)...mam nadzieje,ze w mojej gminie tez tak bedzie wiec monitorujcie sprawy - skad to wiem jeden koles z gminy do mnie zadzwonil i powiedzial,ze w ciagu 1-2 tygodni bedzie wiadomo

[bejupi]

ogolnie wszystko rozbija sie o pieniadze rzad ma ich mniej to i mniej dostaja gminy proste

[.:Paco:.]