[rafjen]

Witam, w bardzo nie dalekiej przyszłości bo mam nadzieję ze jeszcze w tym roku zamierzam kupić dom w Holandii. Bylem juz na rozmowie w De Hypotheeker i makler wyliczył jakie są moje i dziewczyny możliwości i do jakiej kwoty możemy dostać "pożyczkę". Zostało mi takze w fajny sposób wytłumaczone jakie sa formy hipotek ( w sumie po to szedłem na to spotkanie ) i wyliczył nam ze możemy dostać kredyt na 217 tys. Teraz mam takie pytanie wiem ze w tej kwocie sa wliczone tzw. k.k. kosten koper, zrobiliśmy przykładowe wyliczenie gdybym szukał domu do 200 tys. Moje pytanko jest czy ktoś kupował dom przez funda gdyż jak oglądam jakiś dom to jego cena to np. 200.000 ( z dopiskiem k.k.) , pytałem maklera czy to właśnie końcowa cena i niestety nie, rożni się od tej końcowej. W jaki sposób w takim razie sprawdzić jaka jest faktyczna cena domu? I jakie sa Wasz doświadczenia przy zakupie domu? Przypuszczam ze w wielu przypadkach wygląda to podobnie czyli oglądanie, szukanie na funda.nl wizyta u hypotheek advis. o zdolność kredytową a potem? Ile razy umawialiście się na wizyte jednego i tego samego domu? czy sprawdzając stan techniczny domu polegaliście tylko na maklerze czy braliście kogoś z bouwtechnische keuring? Na co najbardziej zwracać uwagę przy oglądaniu ?

[Duuvelke]

dom radze przynajmniej obejrzec 2 razy... za drugiem razem widzi sie czesto wiecej rzeczy niz za pierwszym razem... i jest to dosc normalne, osoby zainteresowane zakupem domu ogladaja go jeszcze raz...

kupujac dom za 200 tys. dojda do tego jeszcze koszta kosten koper, podatku, notariusza...

radze wystapic o bouwkundig rapport... maklerzy moga czesto polecic pare osob...

[mario007]

dodaj do ceny domu okolo 5 do 7% ale to tylko teraz przez rok. Pozniej bedzie znowu 8 do 10%.

[marta75]

Rafjen ja wlasnie kupuje Dom ......do ceny domu musisz doliczyc ok 6% wartosci domu na dalsze oplaty.od tego roku zmniejszyli podatek od kupna z 6% do 2% wiec super.Jako ze ja jestem z polski wszystkie papiery beda tez przeltumaczone przez tlumacza przysieglego na moj jezyk(to juz bank sie tym zajmie)agent ktorego wynajelismy obliczyl ze wraz z jego zaplata cena kredytu bedzie -cena domu plus ok6% na oplaty.powodzenia zycze I napisz koniecznie jak toczy sie proces

[rafjen]

witam, tak więc odwiedziłem najpierw De Hypotheeker i przy wspólnych rocznych dochodach 43.000 adviseur wyliczył nam kredyt max. na 217.000. Tydzień później wybrałem się jeszcze do Hypotheek Shop i tam mi wyliczył 219.000. W sumie to wybrałem sie tam głównie poto aby dokładniej zrozumieć formy hipoteki. Koles super wytłumaczył, bez dwóch zdań. Mieszkanie mogę szukać do +- 207.000 bo oczywiście reszta to kosten kopers. Dziś mam już za sobą 3cią wizytę i oglądania domku w Zoetermeer. Cena 217.500 i teraz właśnie pytanie czy sprzedający " spuści " do 207.000. Zastanawiam się właśnie czego się czepić bo nie ukrywam, że mało jest tych rzeczy w domu abym mógł się " czepić " .

[jso]

[marta75]

Rafjen ja zaczelabym od ceny 199 tys no I zobaczysz jak odbije pilke sprzedajacy.nam sie udalo wynegocjowac 70 tys mniej od ceny jaka bylaw na poczatku.jestem wlasnie po wizycie technika w domu,raport przysle jutro emailem I poczta.a po jutrze jestesmy umowieni na podpisanie umowy wstepnej.ja tez znalazlam Dom na funda.ceny tam podane sa zazwyczaj duzo wieksze niz realna wartosc domu.mysmy zatrudnili agenta nieruchomosci z innej agencji ,zeby zajal sie wszystkim...od technika po papierkowa robote my tylko sie kontaktujemy z nim jak sprawy sie maja.co prawda kosztuje to ale mam pewnosc ze niczego nie pominie I sprawdzi np.czy Dom mimo iz jest na sprzedaz ma status biura(zdarzylo sie to nam)

[Neela]

Myślę, że za jaką cenę kupi się dom zależy nie tylko w jakim jest stanie, ale jak schodzą domy w tej okolicy, czy dom długo już jest wystawiony na sprzedaż, czy są inni chętni - jeśli dom już długo stoi do sprzedaży jest duża szansa kupić nawet 20-30 tyś taniej bo w końcu o ile właściciele nie są milionerami to chcą się pozbyć domu..

U mnie w okolicy jest kilka takich "perełek" co stoją już po 2 lata do sprzedaży i nie widać nawet zainteresowanych, niedawno jeden domek niedaleko sprzedano za 50% ceny wyjściowej, bo właściciel wolał stracić niż dłużej go utrzymywać...

podpytaj maklera czy są inni chętni na kupno i zaproponuj cenę niższą np. 199 tyś jak pisała marta75 lub nawet trochę mniej 190 tyś - Holendrzy uwielbiają negocjować - powinno się udać tylko wybrzydzaj że okolica trochę nie tego, trzeba wymienić okna, podłogi, schody (nawet jeśli są ok)

[rafjen]

Zastanawiałem się nad równym 200 tys. Właśnie problem w tym ze dom nie stoi długo bo dopiero 5 tygodni, więc nie wiadomo czy właścicielowi się pali na sprzedaży czy nie. Musiałby spuścić z ceny 17,500. W sumie jedynymi argumentami i może nawet mocnymi mogą być łazienka, która przypomina mi troszkę czasy podstawówki jak na zielona szkołę jechałem i ośrodek wypoczynkowy w którym się tam mieszkało (lekka komuna) he he w skrócie nie najlepiej , później kaloryfery raczej do wymiany i instalacja, czyli wszystkie rurki na zewnątrz są prowadzone. Wygląda to trochę obleśnie i strasznie szpeci cały wygląd domku. CV ketel jak najbardziej ok .W sumie mało argumentów ale jak najbardziej chcę zrobić bouwtechnische keuring bo co jest pod podłoga i w jakim stanie jest dach niech już specjalista sprawdza. Jeśli chodzi o okolice to jest tam tych domów trochę. Te wszystkie, które dotychczas oglądałem znajdowały się w promieniu może kilometra. Jestem ciekaw co mi hypotheek adviseur w sobotę podpowie. Nie chcę też za bardzo przesadzać z ta ceną bo nie ukrywajmy „ Polaczek „ przyszedł się targować o dom !! Może nie ma to z tym nic wspólnego ale Holendrzy w głowie mają różne podejście do Polaków. Niestety.

[agata]

sprzedajacy zawsze daje cene troche zawyzona- wlasnie po to by moc z czego zejsc. zawsze mozesz sie targowac ale szczerze powiem watpie by udalo ci sie zbic 17.000 .

[rafjen]

od 200tu zacznę ale max mogę dostać 207.000. Mam więc nadzieję, ze uda mi się do tego limitu wynegocjować.

[Neela]

Jeśli jak mówisz jest tam trochę domów w okolicy do sprzedaży - to tez plus dla Ciebie - bo może to oznaczać ze jest konkurencja i akurat może gościowi zależeć by sprzedać.. to tez jakiś argument

a co do targowania - to Holendrzy wychodzą jeszcze z niższymi cenami do negocjacji niż Ty myślisz o 200 tys (wrodzone skąpstwo, znam z autopsji najbliższego otoczenia), wiec myślę ze może się udać bo sprzedając Holendrom mogą stracić więcej tak czy inaczej - powodzenia!

[rafjen]

[stroopwafel]

Czy moze właczy sie do dyskusji ktos kto juz tu w NL sprzedawał mieszkanie.
Jakie sa koszty sprzedazy? Za co musze zapłacic?

[Panicelinka]

stroopwafel,
z tematu http://www.niedziela.nl/f...der=asc&start=0