NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
W Polsce nie opłaca się pracować
Autor Wiadomość
YANNOSICK 
Super gaduła
Cogito ergo sum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 389
Skąd: Zeeland
Wysłany: Pon Mar 26, 2012 1:54 pm   

feluś napisał/a:
być może to będzie Holandia. Być może jesteście naszymi przyszłymi
klientami ;-)
zobaczymy

Ja Holandię polecam. Klimat do biznesu jest tu bardzo dobry a uczciwość i solidność nie są cechami które przysparzają problemów.
Chętnie zostanę Waszym klientem (Wy już jesteście moimi - niezależnie od miejsca zamieszkania).
Pozdrawiam.
_________________
If You always follow, You will never lead.
 
 
feluś
Poczatkujacy

Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 12
Wysłany: Pon Mar 26, 2012 2:27 pm   

Cytat:

moze lepiej miec mniej klientow ale za to robic porzadnie za wyzsze stawki - jak dobry fachowiec to utrzyma sie na rynku.


kwestię stawek już opisałam
Cytat:

Siedzcie w PL to macie tam lepsze zycie niz tutaj w szklarni - bo tutaj oprocz fachu w reku to jeszcze jezyk trzeba miec - min angielski lub niemiecki na komunikatywnym poziomie (cos wiecej niz zamowienie piwa w knajpie)

pamietaj ze wszedzie dobrze gdzie nas nie ma! Tutaj dochodzi Wam kupa dodatkowych oplat co w PL nie ma i moze lepiej sie dowiedziec jakie to sa oplaty, zanim sie wyjezdzie i zamknie firme..


Ja nie oczekuję, że każdy kraj na zachód od Polski to raj na ziemi
Jesteśmy wykształceni, znamy języki, nie możemy znaleźć pracy jakiejkolwiek
i na własnej skórze przekonaliśmy się, jak wygląda prowadzenie małej firmy w PL.
A firmę trzeba zamknąć/zawiesić bo nie mieszkamy z rodzicami, utrzymujemu się sami
i jak już wspomniałam wcześniej podwyższenie zusu do 970zł
to dla nas albo nie zapłacone inne rachunki albo pusta lodówka.

Strasznie jest nam przykro ale tak to właśnie wygląda.
Też nie uśmiecha mi się pracować w szklarni ale jeżeli tutaj
poziom mojego zdesperowania jest już taki, że
poszłabym do pracy na produkcji, na 3 zmiany i mogłabym dojeżdzać
po 2 h w jedną stronę za 1100 zł netto.... To ta szklarnia jest coraz bardziej kusząca ;-)


YANNOSICK
jak faktycznie bedziemy wyjeżdzac (choć ciągle mam nadzieję, że może zostaniemy w PL)
umieszczę jakąś reklamę czy ogłoszenie na niedziela.nl i zapraszamy ;)

również pozdrawiam wszystkich udzielających się w dyskusji jak i czytających.
 
 
guust 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 546
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 9:55 am   

feluś,

czyli normalnie zyjecie z malej firemki od 1go do 1go - moze rozszerzenie dzialalnosci lub przerzucenie wyzszego kosztu na klientow (podwyzka cen) moglaby was uchronic.

Przyjezdzajac tutaj (i to moze wiekszosc potwierdzic) z checia rozpoczecia swojej dzialalnosci musicie miec na start ok 5k€ i miesieczne przychody netto 2k€ zeby rowniez zyc od 1go do 1go...*


* - przy zalozeniu ze chcecie zachowac obecny standard zycia! Bo oczywiscie mozecie mieszkac NA hotelu i pracowac NA szklarniach i wtedy na pewno bedziecie mogli odlozyc jakies pieniadze (tylko po co odkladac, jak nie ma ich gdzie wydac - urlopu sie nie wezmie, bo zwolnia; nic sie nie kupi, bo gdzie w hotelu to trzymac; wyprowadzic sie ciezko, bo znacznie drozej; jezyka ciezko sie nauczyc, bo wokolo sami polacy; itd itp)

Na Waszym miejscu staralbym sie rozwijac w PL, skoro macie juz klientow... Skoro masz sporo czasu (nie pracujesz) to tez mozesz pracowac przez neta - sa takowe mozliwosci z tego co sie oriwntuje.

ps. akurat studiami nie ma co sie chwalic, bo tak jak pisalem wczesniej, oprocz papieru nalezy posiadac wiedze za ktora cos zechce zaplacic.... sporo osob pracujacych w NL pracuje 'ponizej' swoich kwalifikacji - a moze wlasnie takie maja kwalifikacje.... :039:
 
 
feluś
Poczatkujacy

Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 12
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 10:59 am   

Łatwo komuś radzić ;-)

Poczekamy, zobaczymy
 
 
rohan 
Gaduła
rohan


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Helmond
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 11:37 am   

guust dobrze prawi

trzeba zaznaczyc, ze poczatki sa ciezkie nawet jak ma sie plany, marzenia albo rodzine u boku ze soba.

to jest troche inny swiat niz PL, przemysl kilka razy przed wyjazdem co chcesz osiagnac

tu na forum, byl jeden ciekawy watek odnosnie rozkminki czy warto wyjechac. gosc podal argumenty na stol i wtedy latwiej mozna mu bylo doradzic.

to, ze zycie jest tu latwiejsze (niekoniecznie tansze) to nie znaczy, ze jak po przyjezdzi rozpakujecie walizke to interes nadal bedzie sie krecil - czego serdecznie zycze !
_________________
polak polakowi polakiem
 
 
 
feluś
Poczatkujacy

Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 12
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 1:34 pm   

temat wyjazdu jest u nas wałkowany od roku
także nie wyskakujemy jak guma z majtek do innego kraju
pod wpływem impulsu

Wiadomo, ze na początek chcemy się zaczepić gdziekolwiek
a nie od razu na głęboką wodę, przecież nawet nie wiemy czy bedzie
w nl zbyt na nasze usługi ;-)

Po prostu rozbawiła mnie wypowiedz guusta, bo proponuje rozszerzenie działalności, nie wiedząc nawet w jakiej branży działamy. Pisze o zachowaniu standardu życia, nie wiedząc na jakiej stopie żyjemy.
Pisze o szukaniu pracy przez internet nie znając rynku. Bo parę lat temu owszem, można było uprawić sobie telemarketing z domu, teraz nie ma takiej możliwości.
itd.

Nie chcę tutaj rozprawiać o swojej sytuacji, gdyż jest to temat ogólnie o pracy w polsce.
Założony pod wpływen art z polskiego portalu, propagandowego zresztą. Jako przykłady są tam podani ludzie - lenie i obiboki brzydzący się pracą, że niby praca leży na ulicy, tylko nikt nie chce pracować, bo się nie opłaca. To prawda, nie opłaca sie pracować za 1100 netto, ale ludzie i tak idą do takiej pracy, tylko zeby była. A nie ma, wiem bo sama bym poszła do jakiejkolwiek.

Teraz zupa mi się gotuje, więc czytam sobie to forum, skoro mój facet wymyślił sobie Holandię
to chcę być jak najlepiej przygotowana na rózne ewentualności. Ale widzę, że dużo ludzi narzeka, tylko nie wiem czy narzekają bo taka nasza narodowa cecha, czy narzekają bo faktycznie jest tak strasznie źle ;)

A to, że marzymy o tym, by znów spróbować z DG w innym kraju, nie będę ukrywać. Chcemy mieć coś swojego, a nie ciągle pracować przy pomidorach czy kwiatach.

Pozdrawiam
i życzę wszystkim więcej optymizmu
(chociaż sama muszę się do tegoż optymizmu zmuszać)
 
 
rohan 
Gaduła
rohan


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Helmond
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 2:43 pm   

feluś
mysle, ze kolega/kolezanka guust nie atakowal Cie. rzucal tylko luzne pomysly.

jak chcesz pracowac, uczyc sie, masz sile i wiare to sa zawsze perspektywy, nie tylko w NL.

czytaj forum, zobaczysz na czym polegaja miejscowe klopoty emigracji. o zaletach nie trzeba mowic, bo w koncu cos Cie motywuje do wyjazdu

pamietaj tez, ze masz juz cos w PL. moze to tez sluszna droga, w PL tez mozna sobie spokojnie zyc, moj ojciec ma firme i sobie radzi jakos
_________________
polak polakowi polakiem
 
 
 
feluś
Poczatkujacy

Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 12
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 3:38 pm   

Nie odbieram tego jako ataków. Nie chcę się rozpisywać bo nie oczekuję rad, a też nie chcę by odbierano moje pisanie jako gorzkie żale.

A co do
Kod:
moj ojciec ma firme i sobie radzi jakos
jeśli zalożył firmę w latach 90 to normalne, że sobie radzi. Jeśli założył firmę w ostatnich 2-3 latach, bez zaplecza finansowego to gratuluję wbicia się w rynek i przeżycia zwłaszcza :-) )
 
 
rohan 
Gaduła
rohan


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Helmond
Wysłany: Śro Mar 28, 2012 11:10 am   

firma jest w miare swieza, ale nie mamy w rodzinie nikogo z SB, Solidarnosci, posla, ksiedza i innego kurestwa
_________________
polak polakowi polakiem
 
 
 
m4rcin 
MODERATOR

Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 4159
Wysłany: Śro Mar 28, 2012 2:42 pm   

wlasnie zepsules komus spiskowe teorie dziejow ;)
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili ;)

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym?
Bill Machrone, 1991-09-24
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Śro Mar 28, 2012 3:27 pm   

feluś napisał/a:
To prawda, nie opłaca sie pracować za 1100 netto...
no i sam sobie odpowiedziales/ las . Nie ma sensu wyjezdzac za marna wyplate . No chyba ze na chama chcesz tu przyjechac by sie przekonac ze holandia jednak miodem i mlekiem nie oplywa a na drzewach niestety nie rosna € a w szklarnim mimo opowieci innych menegerem zostaniesz ale tylko i wylacznie swojego wozka na jakim bedziesz jechac . Przedmowcy uprzedzaja ciebie nie bez powodu , nie odbieraj tego jak ataku to sa tylko dobre rady .
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
feluś
Poczatkujacy

Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 12
Wysłany: Śro Mar 28, 2012 11:30 pm   

rohan cieszę się, że komuś się jednak udaje
baileys uważnie czytam wszystkie wypowiedzi i już pisałam, że nie odbieram wypowiedzi innych
jako ataków :-)
 
 
Bruśka 
Poczatkujacy

Wiek: 102
Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 5
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 10:12 am   

polska to kraj gdzie sie wszystko utrudnia i jeśli chce sie cos załatwić napotyka sie na same problemy :/
 
 
przemekm26 
Gaduła
GD

Wiek: 41
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 182
Wysłany: Śro Cze 19, 2013 8:34 pm   

Do Pemiera kliknij ponizej na link:
Do Premiera


Na wiele pytan odnosnie systemu znalazlem juz odpowiedz i mam ogromny zal! Zyje z nadzieja ze istnieja tez "dobrzy" decydujacy o naszym zyciu! Nie moge zrozumiec dlaczego jest tak jak w powyzszym linku?! Kiedys myslalem ze takie sytuacje dotycza Polski. A teraz widze ze i w NL tez tak to zaprojektowali! Tylko tutaj dochodzi jeden pozytyw:wzgledna stabilnosc dochodow. Tylko ile jeszcze Ci 30-latkowie wytrzymaja? Bo wielu juz zorientowało sie z wpadlo w sidła zwane "Mechaniczna Pomarańcza"! Wielu ludziom do szczescia brakuje tylko miec wlasny kąt na własnosc za ktory nie trzeba placic hipoteki(czym jest 70 lat poczucia wlasnosci kawalka tego swiata na tle tysiacleci?) , przeciez tyle miejsca na swiecie,tyle gruntow,nieuzytkow i bogactw chocby w recach panstwa i kosciola. Do tego, co najbardziej mnie boli poprzez "Mechaniczna Pomarancze" znowu wracamy do NIEWOLNICTWA,tylko kiedys niewolnik mogl dosiegnac swego Pana a teraz nie bardzo wiadomo komu podziekowac za "baty". Przeciez powyzej przywolony premier to chyba tylko marionetka bo chyba nie aktor?

Nie moge zrozumiec dlaczego odbiera sie ludziom chec do dzialania,w wielu przypadkach nawet do zycia i to w taki bezposredni sposob uswiadamiajac z jakimi poteznymi narzedziami zadziera![/b]
Ostatnio zmieniony przez przemekm26 Śro Cze 19, 2013 9:05 pm, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Śro Cze 19, 2013 9:18 pm   

przemekm26,

Cytat:
przeciez tyle miejsca na swiecie,tyle gruntow,nieuzytkow i bogactw chocby w recach panstwa i kosciola.



ale do kogo to ? i co to jest .. tak niegramotnej i nieskladnej wypowiedzi dawno nie czytalam

nie moge wejsc w link potrzebne do tego jest konto na facebook ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group