[evelka]

hejka ja tez mam od nich propozycje pracy do pakowania nie wiem co onich myslec - jakie maja warunki mieszkalne moze wyjezdzał ktos z nimi pozdrówka

[zakrent]

no wiec kilka slow odemnie

koordynatorka faktycznie pracowala kiedys w t&s ale co bylo a nie jest........
praca w galerii pracy nie jest taka zla ja osobiscie przez nich nie pojechalem ale prcuje dla jednego z ich wspolpracownikow i nie nazekam ludzie ogolnie sa dobrze nastawieni i raczej nie maja na co nazekac no moze mieszkania ale jak sie jedzie zarabiac to raczej sie na takie male sprawy nie zwraca uwagi tygodniowe wyplaty te 5-6 euro to masz na reke a godzine i sa mozliwosci robienia nadgodzin takze nie nazekajcie chyba ze macie 2 lewe rece to przykro mi
oplata za mieszkanie /dowoz do pracy to koszt okolo 55 euro na reke tostajesz okolo 210-230 euro tygodniowo co daje ci okolo 900~1000 euro miesiecznie


da sie odlozyc i da sie przezyc biorac pod uwage ze za 55 miesiecznie se mieszkanai nei wynajmiesz co do ilosci osob w mieszkaniu to faktycznie mieszka tam okolo 5-9 osob w powiedzmy 4 pokojach , pary staraja sie zeby mialy jeden pokoj w miare mozliwosci takze zeby razem pracowaly.

samochody jakie sa takie sa raz lepsze raz gorsze jak wam to nie pasuje przyjedzcie swoimi autami i dojedzajcie na wlasna reke to zobaczycie ile was to bedzie kosztowalo

ubezpieczenia to wiadomo nic nie ma od reki ja pracuje jak narazie u nich ponad 5 tygodni i jeszcze nie mam "karty"ale mialem juz niestety okazje byc u lekarza i ubezpieczony jednak jestem takze pieniadze nie ida gdzies do kieszeni tylko na ubezpieczenie

3 tygodnie pracy ........ no to mnie najbardziej rozsmiesza jezeli umiesz,chcesz i pracujesz dobrze to napewno nie bedziesz pracowal 3 tygodnie ale nawet 3 lata bo jak wiadomo kazdy posrednik to praca "tymczasowa" w tym czasie mozna podszkolic niderlandzi jezeli ktos ma chec i moze znalezc lepsza prace na "fixed"umowe ale wiadomo jak kto chce nic na sile

polacy w pracy ("to polacy sami zgotowali sobie ten los")sa jak dla mnie ok ale nie ma co za bardzo liczyc na pomoc od "rodaka"bo jakby mogl to by cie w lyzce wody utopil dla kilku euro

to jest moja opinia jak macie cos jeszcze do zapytania chetnie pomoge wiadomosc na gg 5542668

pozdrawiam

[BACH]

mam pytanie czy przed wyjazdem do holandii nalezy zgłosic sie osobiscie w biurze w polsce?czy np. podaja ci adres i samemu jedziesz do holandii pod wskazany adres.jestem a mazur i nie na reke mi jechac az do opola

[ANDGRU]

GALERIA PRACY TO OSZUSCI I ZLODZIEJE KRADNA WAKACYJNE A LUDZIA WYPISUJA UMOWY W KTORYCH TO NIBY W STAWCE JEST WAKACYJNE
CZYLI NA REKE 3 EURO + WAKACYJNE I URLOPOWE TO WYJDZIESZ 5
ZA MIESZKANIE 76-100 EURO A NIE 55
ZA DOJAZD DO PRACY PLACISZ 2 EURO DZIENNIE
PO PROSTU MAKABRA
TO W T&S JEST LEPIEJ MAJA 4.6 NA REKE ALE MAJA WAKACYJNE A TU??
WSZYSTKO BEDZIE WPORZADKU DOPOKI SIE NIE ODEZWIESZ
BO JAK POWIESZ COS ZA DUZO TO KOORDYNATOR JEST NIEMILY I WTEDY MASZ PRACE MAX 2 RAZY W TYGODNIU
PO PROSTU MASAKRA
BYLEM W TEJ FIRMIE I SIE PRZEKONALEM NA WLASNEJ SKORZE

WIEC NIE RYZYKUJCIE[/size]

nie umieszczaj na forum postow napisanych duza litera (Regulamin forum)

[bafana]

Miałem zamiar dla nich pracować ale widzę,że nie warto. K...a jakieś śmieszne stawki, w których wliczone mieszkanie, wakacyjne. Może jeszcze konto bankowe za opłatą otwierają i przejazd z ich firmy??

[bati3]

teraz kazdy posrednik zweszyl kase i za otwrcie konta biora 60e lol

[suska]

No ja tylko gratuluje ludziom, ktorzy ta kase placa Bo to jest czyste frajerstwo- jak sie Polak DA wykorzystac to go wyssaja do zera.

[witek35]

hejka, ja pracowalem dla nich lacznie 5 miechow i nie narzekam. co do koordynatora, faktycznie potrafi zalezc za skore ale dla tych ktorzy sie nie potrafia podpozadkowac dla mnie byl w porzo, chodzilem do pracy i nie zawracalem glowy jak inni >>>cenzura<<< typu brak papieru czy zarowki, gosciu jest sam na nas wszytkich wiec niema co sie dziwic ze czasem nie daje rady. kaska zawsze na czas a jak masz problem z innymi rzeczami uderzasz do koordynatora i jak moze pomaga, czasem nie pomoze ale nie dziwie sie jak widze jak sie czasem ludziska zachowuja. stawka nie rzuca na kolana ale 5,50 na reke zawsze mam. jest w tym fakt wakacyjne, ale ja tak wole bo dostaje co tydzien i nie musze sie pozniej prosic jak w poprzednich dwuch firmach tez zreszta opolskich. co najwazniesze chaty maja fajne, mieszkalem juz w 3 na wlasne zyczenie, 2 razy rzucili mnie do innej roboty - lepszej, a raz chcilem mieszkac z kumplem ktorego sciagnolem i tez nie robili problemow bo akurat bykla taka mozliwosc. w domach jest praktycznie to czego czlek potrzebuje zeby zyc jak czlowiekk, byle tylko nie bylo syfiarzy bo sie tacy zdarzaja, ale jak sie nie podporzadkuja to koorynator daje szanse na poprawe potem wymianka trola na normalna osobe. ogolnie jest ok a mam juz troche doswiadczenia.

[mariodeco]

Zauważyłem, że część osób krytykujących jest całkiem niepoważna. Najlepiej to by chcieli 15euro na rękę! Więc powodzenia i szukajcie dalej! Przecież to jest pośrednictwo. Musimy patrzeć na każdą firmę ze zdrowym rozsądkiem.
Zarobki są mniej/więcej takie same jak w innych firmach. Warunki mieszkalne za to są o wiele lepsze niż w innych firmach, płaca co tydzień a auta to w większości prawie nowe Matizy i kilka innych aut w całkiem dobrej kondycji. Za przejazd do pracy od jakiegoś czasu pobierają 2 euro dziennie. Jedni się buntują, inni mają to gdzieś, lecz realia są takie, że w innych firmach TEŻ się płaci.
Więc ogólnie jest ok.
Jeśli chodzi o pracę, to trzeba przyznać, że każda z firm nie jest zła. Jest praca w kosmetykach, papierach, serach, przy pakowaniu różnych produktów itd.
Jeśli chodzi o koordynatorów to jest ciekawy temat.
Na Panią Grażynę można zawsze liczyć. Mimo, że pracuje tylko 2 dni w tygodniu to i tak zawsze odbierze telefon, coś załatwi i pomoże. Widać, że przykłada się do swojej pracy. Jest profesjonalistką. Jest to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu.
Jeśli chodzi o Pana Andrzeja. Coś całkiem odwrotnego. Pracuje 5 dni w tygodniu a miałem wrażenie, że nie pracuje wcale. Aby coś załatwić trzeba się za nim nachodzić i naprosić. Często i tak bez skutku. Właściwie zastanawialiśmy się jak taka osoba może tam pracować.
Dlatego jeszcze sam szef Tino z którym mieliśmy swobodny kontakt ratował dobry honor firmy. Zamiast załatwiać coś u Andrzeja, wybieraliśmy się po prostu do Tina. Bardzo sympatyczny człowiek, który widać, że się stara i dba o to, aby nam się dobrze mieszkało i pracowało.

Robiąc podsumowanie firmy uważam, że jest całkiem OK!
Osoby, które narzekają zapewne mają ku temu swoje powody, lecz zasada była taka, że jak ktoś przykładał się do pracy to dobrze był traktowany i o narzekaniu nie było mowy. Więc sami wyciągnijcie wnioski. Gdyby, ktoś z Was miał od nich propozycję wyjazdu, to nie zastanawiajcie się tylko jedźcie.
Pozdrawiam

[Illumini]

ludziska!!! zdecydujcie sie wreszcie, jak tu mozna wybrac lub polecic znajomemu firme, gdy jeden post goraca poleca prace dla tego biura a nastepny stanowczo odradza

[smuraj]

Odpowadając na ostatnie pytanie : o jakielkolwiek firmie nie poczytasz, zawsze bedziesz mial odmienne opinie. Tak na prawde wedlug mnie, wszystko zalezy od tego jak kto sie staral. Znam osobiscie Andrzeja i nie zgodze sie z jedna z poprzednich opinii. Jest to gosc do rany przyloz, ale dla tych co wiedza po co tam pojechali. Siedze juz w Wiatrakowni ponad 5 lat i duuuzo mozna by gadac o tych, ktorych tam mijalem, a ktorzy jakoby przyjechali pracowac. Są tacy, co traktuja temat powaznie i ci powedzialbym maja w Galerii P. jak w domu.DObre traktowanie, ze aż miło. Jest niestety też grupa obiboków i krętaczy, którzy bedą mieli koordynatorowi za złe, ze ich nie głaszcze po głowach. Pani Grazyny nie znam, bo nie pracowałem w jej firmach. Andrzej to były wojskowy czy ŻW, który zalatwia temat krótko, ale konkretnie. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby nie pojawił sie na czas z rozliczeniem. Dwa razy firma płatnicza dał ciała z moja tygodniówką (pomyłka o 15 euro) i zanim sprawdziłem konto miałem juz telefon od Andrzeja z informacją, że już wiedzą o błędzie i w ciągu 2 dni dostanę wyrównanie. Kasa weszła następnego dnia. Co do Tino to zgadzam się w 100%! Takiego holendra jeszcze nie poznalem, jakby nie wedzial,że to szef, nigdy bym nie uwierzył - równy gość! Widzialem go też jednak w akcji z ludzmi, ktorzy zapili i nie poszli do roboty nastepnego dnia. Dostali 3 godziny na spakowanie manatków i wyjazd z chaty. Popieram! Acha, ktos wczesniej pisal, ze galeria pracy to zlodzieje, po loginie wiem kto to taki i powiem wam tylko, ze znalazl sobie inna fuche i bez zapowiedzi wyjechal. Nie poszedł do roboty, firma nie miala zastepstwa klient sie wkurzyl, wiec szefowie przywalili mu kare. Co mial napisac. Poza tym to gosc byl leniem smierdzacym i wkurzal wszystkich na lini. Mam nadizeje ze troche wyklarowalem sytuacje. Ja pracowalem juz przez paru posrednikow i jak na razie nie zmieniam aktualnego. Galeria mi pasuje.