Przesunięty przez: Gochna H Śro Kwi 01, 2015 9:31 pm |
CIAZA I POROD |
Autor |
Wiadomość |
gosik
Gaduła
Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 105
|
Wysłany: Pon Lip 09, 2007 6:13 pm
|
|
|
no no no, ale dostałam odpowiedzi! bardzo dziękuję za wszystkie. ubezpieczenie mam rozszerzone- ale nie wiem jak z opieką położniczą- muszę zadzwonić. co do znieczulenia przy porodzie, to myślę że dam sobie radę- skoro jedno urodziłam to i drugie też... oczywiście szpital- nie dom- jestem staroświecka. niestety z pierwszą ciążą miałam problemy i obawiam się że z drugą też będą- dopiero początek (6tydz.) ale podobne bóle już mam jak miałam wtedy. teraz szukam tej agencji kraamzorg- jakąś już znalazłam- eavan(chyba tak się pisze). najpierw jednak pójdę do tego lekarza pierwszego kontaktu i dowiem się co i jak tu w zaandam wygląda. mam pomocne sąsiadki, które co prawda jeszcze nie wiedzą że jestem w ciąży(ponoć panuje w holandiiprzesąd że do 12tyg. nikt się nie chwali o ciąży) ale jak się dowiedzą to chyba pomogą znaleźć jakąś dobrą położną.
jestem jednak przyzwyczajona do opieki polskiej- ginekolog co 4tyg, badania co miesiąc itp. ciężko będzie się przestawić, ale zawsze uważałam że ciąża to nie choroba, więc sobie jakoś poradzę.a skoro tyle polek tu już rodziło i jakoś sobie chwalą- choćby i wy(!) to pewnie będzie dobrze. tyle tylko że to początek a ja już zaliczyłam przeziębienie, dekolorant do włosów, troszkę alkoholu i okropne zimno pod nosem!!! więc boję się że będzie to miało jakiś wpływ na dzidzię w końcu to 1trymestr. pozdrawiam wszystkie ciężarówy i te już po... |
_________________ gosik |
|
|
|
|
Magda S.
Gaduła
Wiek: 50 Dołączyła: 03 Maj 2007 Posty: 112 Skąd: okolice Goudy
|
Wysłany: Pon Lip 09, 2007 6:17 pm
|
|
|
Magrach, przy porodzie w szpitalu tez nie zawsze jest od razu fachowa pomoc. Do szpitala jedziesz nie od razu jak tylko skurcze sie zaczna, ale jak juz sa regularne. A gdyby nagle cos sie stalo, ze musisz jechac w srodku nocy to tam tez ginekolog nie od razu na ciebie czeka. Jesli rodzac w domu musisz jednak jechac do szpitala to masz tyle samo czasu, zeby tam dojechac, a polozna zawsze ma przy sobie aparature do udzielenia pierwszej pomocy. Zreszta jesli w czasie ciazy wiadomo, ze cos jest lub moze byc nie tak, lub jesli poprzednie porody byly powiklane to z gory nie pozwalaja ci rodzic w domu. Domowe porody sa dozwolone tylko w przypadku normalnego przebiegu ciazy. Powiklania w czasie porodu zdarzaja sie, owszem, ale rzadko. Ja tu jeszcze nie spotkalam sie z takim przypadkiem w kregu znajomych. Czytalam o nich w gazetkach dla kobiet w ciazy, ale w takim wypadku jedziesz do szpitala i tam juz sie toba zajma.
Ja sobie bardzo chwale porody w domu. We wlasnym lozku, wlasna posciel, lazienka, prysznic, toaleta. Sasiadki, ktore jeszcze tego samego dnia przylatuja podziwiac malenstwo...
Ale to jest, jak juz mowilam, sprawa osobista przyszlych rodzicow.
Do Renaty:
Jasne, ze popros o mozliwosc obejrzenia sali porodowej. Polozna powinna ci juz dawno podsunac ten pomysl, bo wie, ze chcesz tam rodzic. |
_________________ Wąski strumień świadomości bardziej bawi mnie niż złości... |
|
|
|
|
gosik
Gaduła
Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 105
|
Wysłany: Pon Lip 09, 2007 6:24 pm
|
|
|
co do wcześniejszego pytania- to mój julek ma już 2lata i 6mcy. a teraz ja mam pytanko- co z tym kursem dla kobiet w ciąży? chodzi mi o jogę i basen, naprawdę zwracają część kosztów? gdzie to trzeba się zgłosić?? fajnie by było, popływać sobie w wodzie a potem powyciągać sie na jodze. hmmm ale się rozmarzyłam |
_________________ gosik |
|
|
|
|
Magda S.
Gaduła
Wiek: 50 Dołączyła: 03 Maj 2007 Posty: 112 Skąd: okolice Goudy
|
Wysłany: Pon Lip 09, 2007 7:00 pm
|
|
|
Gosik,
o kursy mozliwe w twojej miejscowosci mozesz spytac polozna, poszukac w internecie lub ksiazce telefonicznej. Ja pomagalam organizacji Moeders voor Moeders i od nich tez dostalam namiary na rozne kursy. Czasami mozna tez dostac ulotki od lekarza domowego.
Co do zwrotow kosztow to zalazy to od twojego pakietu ubezpieczeniowego. Tak, jak pisalam powinas zadzwonic do swojej ubezpieczalni, powiedziec, ze jestes w ciazy (bo do nich to tez trzeba zglosic) i spytac ile procent i od jakich kursow mozesz spodziewac sie zwrotu. Mozesz tez poprosic ubezpieczalnie, zeby ci zalatwila kraamzorg.Jest taka mozliwosc. Wtedy nie musisz sama szukac, dzwonic, oni juz sie z toba skontaktuja. A tak w ogole to kraamzorg zalatwiasz od 12-go tygodnia. Tak jak pisalas, te pierwsze 12 tygodni to tabu - wszystko moze sie zdarzyc... Nie kazdy chce sie dzielic przykra nowina... |
_________________ Wąski strumień świadomości bardziej bawi mnie niż złości... |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pon Lip 09, 2007 10:40 pm
|
|
|
Szkoda ze ja nie wiedzialam o tych relacjach ciaza-ubezpieczenie... moze bym wziela inny pakiet bardziej korzystny dla mnie i dziecka... Ale teraz to juz za pozno na zmiany |
Ostatnio zmieniony przez Renata_H Pią Sie 31, 2007 11:45 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
gosik
Gaduła
Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 105
|
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 10:16 am
|
|
|
bardzo wam dziękuję za wszystkie odpowiedzi. jesteście prawdziwą skarbinicą wiedzy na razie próbuję dodzwonić się do polskiej położnej i pierwszą wizytę zacząć u niej. może ona pomoże mi przetłumaczyć wszystko o pierwszej ciąży i problemach z nią związanych, żebym później tylko "dawała karteczkę" z opisem a nie kombinowała jak by to powiedzieć....niestety nie znam holenderskiego- jestem dopiero po kilku lekcjach |
_________________ gosik |
|
|
|
|
Magda S.
Gaduła
Wiek: 50 Dołączyła: 03 Maj 2007 Posty: 112 Skąd: okolice Goudy
|
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 10:27 am
|
|
|
Gosik, a twoj partner? Z nim jakos sie dogadujesz, prawda? Moglabys z nim pojsc, moze nawet polozna w twojej miejscowosci przyjmuje czasem w godzinach wieczornych. A jesli znasz angielski to tez nie ma problemu, bo one wszystkie mowia po angielsku... tyle tu narodowosci..hihi...
To tylko propozycja, zrobisz oczywiscie jak zechcesz...
Zycze powodzenia! |
_________________ Wąski strumień świadomości bardziej bawi mnie niż złości... |
|
|
|
|
gosik
Gaduła
Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 105
|
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 6:25 pm
|
|
|
mój facet to też polak, co prawda pracujący tutaj, ale z holenderskim na bakier , tylko angielski. wierzę że przecież po angielsku jakoś się dogadamy, ale jednak polską położną chciałabym odwiedzić. teraz tylko wkurzamy się bo okazało sie że mam basispolis... plus mnóstwo dodatkowych opcji, ale niestety nie położna znajomy holender próbuje teraz coś wykombinować. ponoć jeszcze mogę zmienić polisę na taką odpowiednią. właśnie działają w tej sprawie. oby się udało. ja w tej chwili wściekam się przeokrutnie, no bo po co mi te dodatkowe pierdoły jak nie mam najważniejszego??trzeba byc dobrej myśli i staram się jak mogę |
_________________ gosik |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 10:28 pm
|
|
|
gosik napisał/a: | teraz tylko wkurzamy się bo okazało sie że mam basispolis... plus mnóstwo dodatkowych opcji, ale niestety nie położna :cry: znajomy holender próbuje teraz coś wykombinować. ponoć jeszcze mogę zmienić polisę na taką odpowiednią. właśnie działają w tej sprawie. oby się udało. ja w tej chwili wściekam się przeokrutnie, no bo po co mi te dodatkowe pierdoły jak nie mam najważniejszego??trzeba byc dobrej myśli i staram się jak mogę |
Gosik, co masz na mysli i dlaczego placzesz?
Ja rowniez mam podstawowy pakiet ubezpieczeniowy ale nie widze powodow do wkurzania sie, mam opieke medyczna, ginekologa i bede rodzic w szpitalu gdzie sie urodzily trzy ksiezniczki, coreczki nastepcy tronu
Wiem ze nie mam zbyt wielkiego doswiadczenia z holenderskim ubezpieczeniem ale napisz cos wiecej, dlaczego tak sie wsiekasz? |
|
|
|
|
MAARIT
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 9 razy Wiek: 55 Dołączyła: 13 Cze 2007 Posty: 479
|
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 11:04 pm
|
|
|
gosik w basispaket tez prawie wszystko zwracaja za polozna lekarza tabletki itp wkazdym pakecie jest polozna ,tylko w basis nie na 8 godzin dziennie ,zalezy w jakiej firmie ,ale kazdej kobiecie tutaj nalezy sie po porodzie opieka ,wiec sie nie martw ,tyko dobrze przeczytajcie polise ,albo zrob kopie i przeslij ,to przetlumaczymy >Polise mozna tylko zmienic od 1 stycznia ,kazdego roku ,wiem ,bo sama zmienialam i musialam czekac do 1 stycznia [w menzis]pozdrowienia |
|
|
|
|
magrach
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 94 Skąd: Heerlen
|
Wysłany: Śro Lip 11, 2007 6:56 pm
|
|
|
ja też mam basispaket( 97 euro w CZ ) i mam w tym położną tylko będę musiała do pani pielęgniarki dopacić około 4 euro za godzinkę.
Dziewczyny mam pytanie. Byla u mnie wczoraj moja koleżnka(holenderka ) rodziła 4 miesiące temu , powiedziała że jak poród przebiegnie bez komplikacji, dziecko i matka są zdrowi to maksymalnie po 4 godzinach zostają wypisani do domu( tak było też w jej wypadku ). Dziwnie , że tak szybko. Myślałam że będzie można zostać chociaż jedną noc , tak dla pewności.
100 euro per maand ubezpieczenia chyba można by było zapewnić kobiecie i dziecku odrobinkę więcej opieki.
Co o tym myślicie ?
pozdrawiam
kiedy przestanie padać |
_________________ nie ma zwykłych chwil.... |
|
|
|
|
szeda
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 09 Mar 2007 Posty: 514 Skąd: Haga
|
Wysłany: Śro Lip 11, 2007 7:08 pm
|
|
|
nie stresuj sia ta wizja 4 godzin po porodzie - i do domu, to jest najlepsze co moze byc jesli z Toba i dzieckiem wszystko bedzie w porzadku nie ma potrzeby byscie przebywali w szpitalu ( w ten czas dziecko ma wykonane wszystkie potrzebne badania, podana szczepionke, jest obserwowana jego temperatura)
no chyba ze sie rodzi w nocy, wtedy sie zostaje (moj porod 22.30, wiec zostalismy, pozniej nie moglam doczekac sie wypisu o 11, bo maly mial za niska temperature; wypisano nas o 14 kiedy bylismy juz tylko sami na sali, inne lozka zostaly pozsuwane, wszystkie rodzace wypisane, a nasz maly dogrzewal sie w pokoju pielegniarek); nie ma jak odpoczywanie w domu, kramzoorg zajmuje sie wszystkim dookola jeszcze w ten sam dzien
pobyt w szpitalu (po porodzie, bez wyraznych wskazan) jest tu dosyc kosztowny, odbijaja to pozniej z ubezpieczenia |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Śro Lip 11, 2007 8:21 pm
|
|
|
Wlasnie we wtorek zwiedzilam troche szpiatl, porozmawialam z polozna i ta powiedziala to samo co szeda, po porodzie bez komplikacji jest wypisywana po kilku godzinach. Ja zapytalam o swoj przypadek i polozna powiedziala ze bede musiala zostac dluzej poniewaz potrzebuja sprawdzic cukier u mnie i dziecka... |
|
|
|
|
malgosia
Super gaduła
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 296
|
Wysłany: Śro Lip 11, 2007 8:46 pm
|
|
|
pierwsza corke urodzilam przez cesarskie, tydzien w szpitalu, po prostu luksus ! 4 miesiace temu mimo, ze mialo byc cesarskie corka urodzila sie naturalnie, o 12.11, a o 14.00 wracalam do domu. Szczerze mowiac balam sie tej pierwszej doby, pierwszej nocy z takim malenstwem, bo tak naprawde nic nie wiadomo... Mimo, ze stan dziecka wydawal sie dobry tak naprawde nie da sie stwierdzic w ciagu 2. godzin co i jak, a przez blad ubezpieczalni nie mialam wcale kraamverzorgster...Wiec na szczescie wszystkio bylo dobrze, ale stres tez mialam, wiec rozumiem zaniepokojone przyszle mamy.
Pozdrawiam, Malgosia |
|
|
|
|
magrach
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 94 Skąd: Heerlen
|
Wysłany: Śro Lip 11, 2007 9:10 pm
|
|
|
ja mam zapewnioną pomoc pielęgniarki ( chyba że i w moim wypadku ubezpieczalnia cos pochrzani ) ale żadnej innej pomocy w postaci mamy czy siostry nie mam... wiec chciałabym zostać choć jedną noc w szpitalu ( mogę sobie chcieć )
W Belgii kobieta po porodzie zostaje przymusowo aż 5 dni w szpitalu, w Holandii 5 min
Zastanawiam sie jeszcze nad jednym , jak małe dziecko można brac do samolotu ? |
_________________ nie ma zwykłych chwil.... |
|
|
|
|
|
|