[Beny.rac]

Witam,

Z moich osobistych doświadczeń wiem ze w NL tez raczej nie zostane na stale ...

Na razie pracuje przez pośrednika hol ale wydaje mi sie ze szef u którego pracuje nigdy nie będzie mnie traktował na równi z hol pracownikiem ... Zawsze będę dla niego tylko fizolem którego w każdej chwili będzie mógl zwolnic ...

W następnym roku mam w planach ubiegac sie o prace ma kontrakcie i wynajmować wlasne lokum i jak dobrze sie ułoży to zapisac sie do szkoły językowej

Co do powrotu to all zalezy jak mi sie wszystkjo pouklada w NL ...

Pozdrawiam Serdecznie

[markolto]

Sprawa jest otwarta, jak ktos chce to niech wraca. Jest tylko pytanie do czego? Do kogo to moze i jest.

Jak sie polepszy zycie i warunki panujace, to tez pomysle. Narazie nie ma na to widokow.

[oklat]

Widze ze jest tutaj sporo pesymistuw.Ja na emyeryture wruce.Lecz teraz mieszkam tu taj z rodzina inie nazekam.W Polsce mialem wlasny dom i tez utrzymanie kosztowlo.Tutaj takze kupilem dom tez to kosztuje .Dwa samochody w tym dizel sposy Drugi maly nowy.TOsa koszta jezel chcesz tu zyc NORMALNIE jak czlowiek.Conajmniej dwa razy na urlop na narty do Austri A latem gdzies indzej.Pracujemy wsoich zawodach.W Polsce buduje dom z Bali swerkowych na emerytue przy puszczy.A DOM JEST TAM GDZIE JEST RODZINA! A pracowac wszedzie trzeba!!!

[EdysiaK]

oklat, brawo, bardzo dobre podejscie

[baileys]

post edytowany nie na temat
pytania prosze kierowac na priv

[m4rcin]

Ja wracam jak tylko moja zona skonczy swoje studia...

[oklat]

post nie na temat

[pani_puchatkowa]

[Jan]

Bedac tutaj trzeba niestety "wliczyc w koszty",ze bedzie sie troche czulo inaczej niz w Polsce.
Tutaj zawsze bedziesz "nie u siebie" ale taka widocznie jest cena ktora kazdy musi zaakceptowac wybierac sie poza granice Polski.

Jedni przyjezdzaja z ciekawosci,z checi dorobienia a inni z koniecznosci by odbic sie od finansowego dna i nie znaczy to,ze ci odbijajacy to tumany i barany ktore nie potrafily odnalezc sie w Polsce i szukaja innego latwiejszego sposobu na lepszy byt.
Sam do nich naleze,pare lat temu myslalem ze zlapalem byka za rogi i moge wszystko ale okazalo sie ,ze uklady i chec wykorzystania czlowieka do maksimum za gow..... pieniadze troche zmienily moje nastawienie na robienie kariery w Polsce.
Nie mam bogatych starych,nie mam plecow i moze najwidoczniej nie mam szczescia i to byl powod ,ze wybralem (w zasadzie musialem wyjechac) emigracje.
Wybor padl na Holandie bo akurat tam byla praca a teraz moge powiedziec tak : do Polski nie wybieram sie w najblizszym czasie na stale bo... bo tu mi sie zyje lepiej o wiele lepiej i moge sobie na wiele pozwolic a nie jak w Polsce przez 11 lat zyc na debecie - kredyt za kawalerke,kredyt za auto (bo akurat autem pracowalem) i jakies ochlapy na otarcie lez.
Jestem pewny ,ze ktos kto bedzie tu siedzial powiedzmy z 5 lat i dobrze przyzwyczai sie do tego ,ze idac do sklepu kupuje to co chce (w miare przyzwoitosci oczywiscie ) , ze nie musi sie martwic o to czy starczy kasy nie bedzie chetny wrocic do Polski bo przemysli za i przeciw.
No chyba ,ze dorobi sie fortuny,ze ktos na niego bedzie pracowal choc znam przypadki wtopy.
Kumpel zarzynal sie w Irlandii pare lat i postanowil wrocic i otworzyc pub w rodzinnym miescie.
Na poczatku jeszcze jakos bylo a pozniej to chlopak tylko ku..... rzucal "PO CO WROCILEM ?" i pojechal do Irlandii i tam siedzi i zarzeka sie ,ze zadnego biznesu nie bedzie juz w Polsce otwieral a jedynie teraz kupuje drugie mieszkanie w Polsce by kiedys to na niego pracowalo.
Wiem ,ze zaraz ktos powie,ze kazdy chce zyc teraz a nie za 15-20 lat ale powiedzmy sobie szczerze -az takich kokosow nie ma by po roku lub trzech wracac do Polski jak panisko i mowic czego to sie nie ma.
Wiele osob ktore tu troche siedzi gada niczym aktorzy z filmu Szczesliwego Nowego Jorku - o tym jak jest super,jakie firmy maja i co to nie oni a pozniej okazuje sie ,ze takie z nich gwiazdy jak z koziej d... trabka.
Co do rozwoju duchowego to ludzie robcie cos ze soba - mozna sie spotykac ze znajomymi z kraju bo Polonia dopisuje,mozna probowac nawiazywac przyjaznie z tubylcami
Oni nie gryza a jak sie siedzi caly czas w domu to nic dziwnego ,ze sie lapie doly i mowi jaka to Holandia do bani - znam pare przypadkow - praca,praca czasem i nagle jakies doly przychodza.
Jesli sie nie nadajesz do bycia emigrantem wracaj do Polski tu nikt nikogo nie trzyma na sile.

[Misimovic]

Do Polski to ja mogę przyjechać na wakacje i to też jest pod znakiem zapytania? Bo za mniejsze pieniądze to mam wakacje w ciepłych krajach.

[uma1001]

post edytowany nie na temat

[waldzio_lodz]

Heh....od wczoraj mam prace w Polsce....O Bose jaka rzeznia. Brakowalo troche Polski na emigracji ale jeszcze bardziej brakuje Holandii w Polsce. Takie mialem wszystko poukladane...

[dcio]

post edytowany nie na temat

[izeth]

jestem tu dopiero rok ale będę się starała tak żeby być tu jak najdłużej może niektórym ciężko uwierzyć ale w holandi daje sobie lepiej rade niż w polsce a zaznaczam że nie mam 20,30 a nawet 40 lat ale to holandia daje mi więcej możliwości niż PL

[m4rcin]

Jeszce jakeis 1.5 roku i powrot do PL..