NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
rozliczanie sie z polskim US a zycie w NL
Autor Wiadomość
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
  Wysłany: Czw Sty 28, 2010 12:42 am   rozliczanie sie z polskim US a zycie w NL

Czy MUSZE zlozyc zeznanie podatkowe w PL (za ubiegly rok i lata wstecz) jesli:

- rozliczam sie od 6 lat z mezem w nl (wspolnie i tylko w nl)
- mam zameldowanie w nl
- mam zameldowanie w pl
- nie mam dochodow.
_________________
Pomagam w miare mozliwosci :)
 
 
 
ewcia.pol 
Mega gaduła

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 19 Maj 2008
Posty: 1071
Skąd: GLD
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 9:56 am   

mój mąż niestety musiał się rozliczac teściowa jest księgową i dowiadywała się, przepisy są niejednoznaczne w tej sprawie, pisze,że należy się rozliczać tam gdzie jest centrum życiowe a w kolejnych punktach pisze,że jeśli jest się zameldowanym i jeśli nawet nie osiągnęło się dochodów należy rozliczyć się w PL. Chore jest to prawo ale coż, niby ustawa abolicyjna obowiązuje o unikaniu podwójnego opodatkowania ale prawo swoją drogą a urzędasy swoja.
 
 
zaq 
Mega gaduła
miszcz nad miszcze


Pomógł: 96 razy
Wiek: 103
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2348
Skąd: z Nienacka k/Ams
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 10:06 am   

i tesciowa po czesci ma racje.
urzednik moze wszystko :( fajny przyklad jest opisany tu: http://biznes.onet.pl/hor...21,1,news-detal
_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, ze ludzie natychmiast wierza w ich prawdziwosc." - Abraham Lincoln

"Dlaczego meteoryty zawsze lądują w kraterach?" - Sedes z Porcelitu

http://bynajmniej.net
 
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 10:23 am   

dzieki nie powiem ze mi ulzylo...

podatki w pl = ja jestem zielona.

czyli co znajduje sobie ksiegowa i ona mi zrobi zeznania za lata wstecz i odesle do us. w sumie us sie nigdy o mnie nie upominal. ale kto jak kto oni z pewnoscia nie zapomna.

czy jesli teraz wysle zeznanie za powiedzmy rok 2004 (???) to dostane jakas kare?

Czy jak myslicie olac ten nasz US i dalej rozliczac sie w nl z mezem a jak co powolac sie na ta ,,smieszna" abolicje?
_________________
Pomagam w miare mozliwosci :)
 
 
 
zaq 
Mega gaduła
miszcz nad miszcze


Pomógł: 96 razy
Wiek: 103
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2348
Skąd: z Nienacka k/Ams
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 10:31 am   

ale zeby sie powolac na abolicje to chyba trzeba zlozyc jakies zeznanie. jest juz jakis watek na forum to poczytaj.
jak ktos (czyt. urzednik) uzna, ze mialas sie rozliczyc, a tego nie zrobilas, to moga naliczyc kare.
sprawy starsze niz 5 lat ulegaja przedawnieniu. wiec jeden rok masz juz z glowy :)
ale moim zdaniem, jezeli zyjesz tu przez 6 lat i faktycznie TU jest twoje "centrum interesow zyciowych", to nie masz sie czym martwic. zameldowanie nie stanowi o lokalizacji tego centrum.
_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, ze ludzie natychmiast wierza w ich prawdziwosc." - Abraham Lincoln

"Dlaczego meteoryty zawsze lądują w kraterach?" - Sedes z Porcelitu

http://bynajmniej.net
Ostatnio zmieniony przez zaq Czw Sty 28, 2010 10:32 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
singelnl 
Super gaduła

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 206
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 12:27 pm   

tak z ciekawosci:

Osoby posiadajace obywatelstwo USA i polskie , majace zameldowanie w USA i w Polsce , takze co roku musza przyleciec do Polski zeby sie rozliczyc z niczego w urzedzie skarbowym ???

:082:
 
 
zaq 
Mega gaduła
miszcz nad miszcze


Pomógł: 96 razy
Wiek: 103
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2348
Skąd: z Nienacka k/Ams
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 12:32 pm   

zameldowanie nie ma nic do rzeczy. chodzi o miejsce zamieszkania:

Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych napisał/a:
1. Osoby fizyczne, jeżeli mają miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podlegają obowiązkowi podatkowemu od całości swoich dochodów (przychodów) bez względu na miejsce położenia źródeł przychodów (nieograniczony obowiązek podatkowy).
1a. Za osobę mającą miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
uważa się osobę fizyczną, która:
1) posiada na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej centrum interesów osobistych
lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych) lub
2) przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dłużej niż 183 dni w roku
podatkowym.
2. (uchylony).
2a. Osoby fizyczne, jeżeli nie mają na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej miejsca
zamieszkania, podlegają obowiązkowi podatkowemu tylko od dochodów (przychodów)
osiąganych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (ograniczony
obowiązek podatkowy).


zrodlo: http://isap.sejm.gov.pl/D...401%2401&type=3

polecam lekture:
http://www.pit.pl/osrodek..._pit_k_2633.php
_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, ze ludzie natychmiast wierza w ich prawdziwosc." - Abraham Lincoln

"Dlaczego meteoryty zawsze lądują w kraterach?" - Sedes z Porcelitu

http://bynajmniej.net
 
 
 
singelnl 
Super gaduła

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 206
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 7:54 pm   

Wow ! zag ale walneles kompetentna odpowiedz !
Dzieki!
:038: :038: :038:

Czyli rodacy zapamietajcie:

Dziennik Ustaw 1991 Nr 80 pozycja 50
W ustawie z dnia 26 lipca 1991 r
w rozdziale pierwszym , artykule trzecim , punkcie 1a , podpunkcie drugim , jest napisane:


ze jezeli przebywacie na terytorium RP mniej niz 183 dni w ciagu roku podatkowym , to nie musicie skladac zeznania podatkowego w urzedzie skarbowym w Polsce. Z wyjatkiem punktu 2a.
 
 
Misimovic 
Nieśmiały użytkownik


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 93
Skąd: Europa
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 8:04 pm   

To nie jest takie oczywiste, co Urząd Skarbowy to inna interpretacja przepisów!!!!!! Można się niezle przejechać
 
 
MonikaZ 
Poczatkujacy

Dołączyła: 25 Sty 2010
Posty: 5
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 8:46 pm   

rozliczam się w Polsce i w Holandii, w obu nie trzeba dopisywac dod. do ubezp. ktore otrzymuje w Nl do dochodu czy tylko w Holandii lub tylko w Polsce?
Czy ktos mi powie?
_________________
pozdrawiam
Monika Z
 
 
zaq 
Mega gaduła
miszcz nad miszcze


Pomógł: 96 razy
Wiek: 103
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2348
Skąd: z Nienacka k/Ams
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 9:43 pm   

singelnl, wlasnie to nie jest takie oczywiste. zerknij na linka, ktorego wkleilem w pierwszym poscie, w tym watku. urzednik moze ci powiedziec, ze ma w nosie przepisy i co mu zrobisz :)
jest jeszcze cos takiego jak certyfikat rezydencji podatkowej. jest o nim mowa w ustawie, ktora tu podalem. moga sie o niego w US zapytac. o taki dokument powinno sie wystapic w belastingdienst.
_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, ze ludzie natychmiast wierza w ich prawdziwosc." - Abraham Lincoln

"Dlaczego meteoryty zawsze lądują w kraterach?" - Sedes z Porcelitu

http://bynajmniej.net
 
 
 
ewcia.pol 
Mega gaduła

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 19 Maj 2008
Posty: 1071
Skąd: GLD
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 10:15 pm   

nie jest to takie proste, są dodatkowe i bardziej szczególowe przepisy dotyczące rozliczeń z różnymi państwami ue.

zaq: a jak sie nazywa po holendersku ten papierek o rezydencji ?
 
 
Mathnl 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomógł: 23 razy
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 906
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 10:54 pm   

ewcia.pol napisał/a:
jak sie nazywa po holendersku ten papierek o rezydencji
Woonplaatsverklaring
 
 
singelnl 
Super gaduła

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 206
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 6:31 pm   

Cytat:
urzednik moze ci powiedziec, ze ma w nosie przepisy i co mu zrobisz



to ide do jego kierownika ze skarga ze pracownik jest niekompetentny.

Mysle ze jezeli ktos jest choc odrobine bystry i jest sam w stanie samodzielnie zapoznac sie z przepisami i umie sie w nich swobodnie poruszac , to nie powinno byc problemu z zadnym urzednikiem.

:039:

Niewiedza kosztuje ...
 
 
Misimovic 
Nieśmiały użytkownik


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 93
Skąd: Europa
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 11:23 am   

Cytat:
Mysle ze jezeli ktos jest choc odrobine bystry i jest sam w stanie samodzielnie zapoznac sie z przepisami i umie sie w nich swobodnie poruszac , to nie powinno byc problemu z zadnym urzednikiem.


Oczywiście znajomość przepisów jest dużym plusem tylko, że i tak dalej jesteśmy skazani na urzędnika i jego interpretacje danego przepisu. Taki przykład z życia, w moim mieście jest kilka US, które obejmują swym działaniem poszczególne rejony miasta. W jednym z nich urzędnik zinterpretował przepis tak, że fakt zameldowania potraktował, jako posiadanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej centrum interesów osobistych i to automatycznie obligowało do złożenia zeznania podatkowego, w drugim US interpretacja była inna niż w tym pierwszym i zwalniała z obowiązku złożenia zeznania. Możliwym wyjściem z tej sytuacji jest wystąpienie do Naczelnika US, pod którego działanie podlegamy o pisemną wykładnie danego przepisu, która będzie nas chronić przed ewentualnymi następstwami w przyszłości gdyby jakiś urzędnik jednak stwierdził, że musieliśmy się rozliczyć a tego obowiązku nie dopełniliśmy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group