[bobek]

masz racje to co oni z ludźmi wyprawiają to się w głowie niemieści.za wszystko kary robią wszystko pod siebie a nie dla ludzi.omijajcie tą firme z dala jak chcecie mieć zdrowie i nerwy całe :062[/center]

[ Dodano: Wto Lut 12, 2008 2:40 am ]
co do biura pe to można książki pisać

[Venus]

Widze, że na temat P&E toczy się ożywiona dyskusja, więc postanowiłam się do niej włączyć. Zgadzam sie, że to nie jest dobra firma, jednakże drodzy Forumowicze muszę Wam powiedzieć, że to co zostało opisane wcześniej pasuje nie tylko do P&E, ale do znacznej ilości agencji w NL. To, że biuro przyjmuje ludzi więcej niż im potrzeba a potem ludzie Ci vegetują bezczynnie w mieszkaniu bo nie ma dla nich pracy, to nie jest już w NL żadna nowość. Niestety, ale ta strategia stała się wśród firm bardzo popularna.
Jednak z opowiadań pracowników P&E, z którymi rozmawiwałam osobiście słyszałam ponoć że biuro wypłaca pieniądze za minimalny gwarantowany czas godzin w tygodniu nawet jeśli pracownik nie wykonywał usług (oczywiście pod warunkiem, że działo się to nie z jego winy). I w tym P&E miała być lepsza od innych natomiast tutaj na forum czytam co innego. Jak jest naprawdę?

[crazy_boy]

FIRMA P&E PEOPLE TO JEDNA WIELKA PORAŻKA!!!
Pracowałem dla tej firmy 13 tygodni i to było 13 tygodni za dużo. Pojechaliśmy razem z dziewczyną i trafiliśmy do firmy Hessing. Po przyjeździe musieliśmy swoje wystać w "przejściówce" w Reeku. W końcu zostaliśmy zakwaterowani w obskórnym domku z obskórnymi ludzmi. Jedyny plus to że pracując dla Hesssing Uden nie musieliśmy się rejestrować codziennie tak jak to robili inni i wydawać fortuny na telefony gdyż mieliśmy swoje biuro w zakładzie. Praca nie jest ciężka - na jednym dziale jest lekko, na drugim ciężej. Minus to także dojazd do pracy -> czasem w piątkę w 4-osobowym aucie, nawet słyszałem o 12 osobach w 7-osobowym busie. Z wypłatami kręcą. Na wydrukach niczego nie dojdziesz tak jak to jest w innych agencjach. Z wydruków nic nie wynika -> nie ma ile podatku, nie ma jasno czarno na białym co i jak. Do momentu jak wypłaty były tygodniowe to jeszcze można było się połapać, a od momentu wypłat miesięcznych nic nie jest pewne i łątwo dać "zarobić PE People". Wiem że wiele osób jest skoczkami tzn. siedzą na domkach i pracują np. 10 h w tygodniu, bo tylko tyle im firma zapewnia. Siedzą i zbijają bąki. Załatwić coś w biurze to tragedia -> zawsze jest zbywanie i przyjdź jutro albo zadzwoń jutro (p. Renia, p. Rozita /.../) wiadomo o co chodzi). Ubezpieczenie to jedna wielka ściema -> nic nie wiadomo czy ono wogóle jest -> ostatnio zdrożało do 15€ (ale dlaczego?) nie ma żadnego druku że się jest ubezpieczonym. Jak ktoś zachoruje to wysyłąją do podstawionego lekarza a on przepisuje -> paracetamol lub plastry /.../


nie pisz postow pogrubiona czcionka zapoznaj sie z regulaminem forum

[wiolka2]

to wielkie oszustwo pracowalam przez to biuro w habeku i do tej pory nie odzyskalam wszystkich pieniedzy caly czas pod telef do biura codzienne meldowanie a praca ponizajaca nikomu nie zycze pracy przez to biuro chyba ze ma duzo pieniedzy i jedzie na wczasy ja w pore zrezygnowalam dzieki znajomym z holandii

[ajax4ever]

crazy_boy jeszcze więcej ikonek nie mogłeś wstawić? Zabrakło Ci miejsca...? Zapoznaj się z Regulaminem forum zanim zaczniesz więcej pisać.

[Beny83]

jak by to napisać zgadzam się z Crazy Boy P&E od momentu zmiany systemu wyplat kreci na lutym walneli mnie w rogi, 300 euro dostane je w kwietniu, ale pewno wtedy walna, mnie w rogi na marcu, ubezp. zdrozalo a guzik prawda wiecej kasy pchaja dla siebie,
jeden++ ze odchodze od nich, bo dostaje upragniony... od pracodawcy ... ::)) myślę że każdy wie o co chodzi...

[madpill]

NIE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!! od lutego zmiana systemmu wyplat...nie idzie sie niczego doliczyc,koordynatorki w biurze nie potrafia czytac wydrukow tzw SALARIS w dodatku na wydrukach jedno do banku przychodzi co innego (dla przykladu 1000e na papierze 800 do banku,200 znika w powietrzu i amba fatima bylo i nima,heh)starasz sie cokolwiek zalatwic,wyjasnic w swoim biurze wiecznie brak odpowiedzi,lub komenda ze musza sie kontaktowac z glowna siedziba i dadza odp...zero kompetencji!!!!POLAK MURZYN ORAC MUSI,heh

[wiolka2]

Lepiej dac sobie spokoj z tym biurem. Jeden wielki balagan. Do dzis sa mi winni niemale pieniadze a minal rok i nie udalo mi sie ich odzyskac. Sciagaja ludzi bo maja za to kase a pracy albo nie ma albo rzucaja na skoczka i nigdy nie wiesz gdzie.

[Beny83]

nie pracuje przez to biuro 2tyg. i mam się o wiele lepiej, praca ta samo, wiecej na koncie, i w ogole, lepsza psychika
pozdr.

[Holandia1982]

Witam.
Jest dokøadnie tak jak pisze nati zaliczki 125e i czekasz na wyrownanie w ktorym moga cie oszukac nie jest to najlepsze biuro

[nesca]

]Chyba wdepnęłam...
Moja przyjaciółka wyjechała do pracy przez P&P dwa tygodnie temu.
Najpierw była w Etten Leur, ale nie pracowała, bo były jakieś święta (podobno zapłacą jej dniówki). Teraz jest w Rotterdamie, pracuje po 7 godzin minus godzinna przerwa. Razem 30 godzin/tydz. Proponowano jej dodatkowe godziny w szklarni, ale było tam 60 stopni ciepła i nie dała rady. Jest mocno rozczarowana, bo przenoszą ją z miejsca na miejsce, a pożytku z tego nie ma.
Ja mam do niej dołączyć za kilka dni.
Jeszcze nie podpisałam z P&P umowy, która jest dziwna, bo nie precyzuje, jaką pracę będzie się wykonywać, ani warunków zakwaterowania, za to precyzuje ile trzeba zapłacić za mieszkanie, oraz ubezpieczenie.
Piszecie, żeby nie wiązać się z P&P, ale jak inaczej się tam załapać? A gdzie mieszkać?
Wprawdzie znam angielski nie najgorzej i mam prawo jazdy, ale ... mam swoje lata (dzieci po maturze) i obawiam się, że mogę mieć problem ze znalezieniem pracy bez pośrednika (to mój 1 raz..).
A może inny pośrednik?
Proszę o pomoc

nie pisz postow pogrubiona czcionka zapoznaj sie z regulaminem forum

[kascha17]

NIE IDZIE DO PE. Wszystko ale nie ta firma. Pracowalem tam ale umnie byla inna sytuacja. od miesiac pracuje bezporednio na kontrakt. naprawde nie polecam. wszystko ale nie ta firma. niema czlowieka ktory by nie nazekal. pozdro

[wiolka2]

Ja tez odradzam- chyba ze tak jak znajoma zrobila. Zahaczyla sie przez to biuro na 2 tygodnie a potem znalazla prace na wlasna reke i odeszla

[Marian-tel]

Tak się składa ze nie jest mi obcy los rodaków sam pracuje przez to biuro i już nie mam nerwów. Postanowiłem coś z tym zrobić , zainteresowałem tą sprawa telewizję komercyjną,dzięki kolegą u góry myślę ze uda nam się złożyć odpowiednie pismo do Odpowiednie jednostki organizacyjnej o odebranie pozwolenia działalności w POLSCE> Proszę osoby pokrzywdzone o posłanie więcej szczegółów na adres [email protected] do tego jakiś numer kontaktowy . Pokażmy naszym rodaka ile tu się zarabia i ile nerwów trzeba stracić!!

[ Dodano: Wto Lip 15, 2008 10:10 pm ]
I jedna najważniejsza sprawa ubezpieczenia co tydzień odciągają nam po 15 e na tan cel a widział ktoś swój numer polisy>?? Ja próbowałem się dowiedzieć ale bez skutku. według mnie i innych obecnych pracowników nie ma żadnej polisy tylko mają swojego lekarza co przepisze Ci na wszystko paracetamol. Poproszę o kontakt również osoby które doznały jakiegoś uszczerbku na zdrowiu, jak ich sprawa została załatwiona z tego co sie orientowałem to od razu wysyłane były do Polski ..



PS "krzepmy sie i mnóżmy sie by sile mieć!!!! nie zdoła bowiem ogień ni miecz zatrzyamzć myśli w biegu"

[Angie]

Kazdemu kto chce wyjechac do pracy poprzez ta firme kategorycznie odradzam. Bedac na tygodniowym wyjezdzie przed swietami wielkanocnymi do tej pory nie otrzymalam trzeciej zaliczki !! Do najblizszego sklepu bylo 7 km i nie mielismy podstawionego nawet jednego samochodu firmowego na 60-70 osob ktore zamieszkiwaly domki. Znajoma powiedziala ze sie tam poprawilo tak wiec zrobilam cos czego zaluje...
Nie majac zadnej pracy w Polsce...(jestem studentka) wyjechalam 2 sierpnia , podlegaalm pod biuro Barendrecht, mieszkanie super, wszedzie blisko, ludzie swietni i .... to by bylo na tyle:( W pierwszym tygodniu pracowalam w trzech roznych miejscach, w nastepnym juz w jednym, firma nie zapewniala stalej pracy, lipa ja nie wiem... Pewnego razu zostalam wyslana do pracy w "Mega Fruit" czy jakos tak, Syfff totalny brud, pelno plesni, po ktorej zrobila mi sie wysypka na szyi i dekolcie. zadnych ubran ochronnych. W ostatnich dwoch tygodniach bylam bez pracy i codziennie wysylalam sms do biura. Gdy skrecilam noge nie udzielono mi zadnej!! pomocy medycznej tylko kazano trzymac noge pod zimna woda gdy poprosilam o jakis bandaz lub altacet. Zaliczki nie wplywaly w terminie. Do tej pory nie otrzymalam wyrownania za prace w sierpniu i wrzesniu. Zero pieniedzy z ich strony. W sumie wyplacili mi 400 euro za 6 tygodni pracy. Reszty pieniedzy na razie nie otrzymalam ale nie zostawie tego tak i bede walczyc o swoje. (tzn. o to co mam zapisane w cetlach).

Wszystkim zainteresowanym ta firma odradzam! Sa to zlodzieje jakich malo. Na czysto z kazdego pracownika maja ok.12 euro a nam wyplacaja jakies smieszne grosze. Wyjazd uznaje za udany tylko ze wzgledu na towarzystwo z ktorym mieszkalam i miejsce, poniewaz bylo blisko do cenrtum i sklepow. Ostatni raz wyjechalam z ta firma i wiecej juz tego bledu nie powtorze.