[janosik]

Czy rzad Holandii wyciagnal wnioski i czy ustrzegnie sie bledow poprzednikow to dopiero zobaczymy w przyszlosci.Minusy takiej decyzji w UK dopiero wychodza nawierzch.To tylko pare przykladow z ostatniego tygodnia :
http://wiadomosci.onet.pl/1521594,403,item.html
http://wiadomosci.onet.pl/1523248,403,item.html
http://wiadomosci.onet.pl/1522734,403,item.html
http://www.rzeczpospolita.../swiat_a_5.html

Cytat:

Tak jak większość brytyjskich komentatorów Dorr uważa, że winę za powstanie "nowego niewolnictwa" ponosi rząd brytyjski, który nie chroni pracowników agencji pracy. Twierdzi, mimo że agencje od 2005 roku muszą posiadać licencję, nie boją się wyzyskiwać pracowników. Bez ostrzejszych kontroli sytuacja się nie zmieni.

Rzad holenderski rowniez toczyl dyskusje o tzw. "malafide uitzendbureaus" a nic w tym przypadku nie dokonal.Zatem podziekujmy Donnerowi za to, ze agencje moga nas skubac jak sie tylko da.

[Anna Lucka]

Agencje moga nas skubac jesli im na to pozwolimy. Mysle, chocby na podstawie ludzi ktorych znam, ze w Polsce jest coraz mniej zdesperowanych Polakow.
A jesli ktos nie ma rozumu i godnosci niech pozwala na wykorzystywanie. Artykul z Rzeczyposlolitej, ktory przytoczyles jest doskonala przestroga dla tych, ktorzy uwazaja ze bez jezyka "jakos" sobie poradza. Pozostaje pytanie czy oni czytaja Rzeczpospolita.
pozdrawiam

[janosik]

Cytat:

Agencje moga nas skubac jesli im na to pozwolimy.

Pytanie co zrobic aby im na to nie pozwolic?Zrezygnowac z ich uslug, przejsc do innej agencji, ktora traktuje nas w podobny sposob i tak skakac w nieskonczonosc a tym samym pozwalac na ich dalsza dzialalnosc?Byc moze jest to jakas walka, przeciwstawienie sie ale w dluzszej perspektywie nic to nie zmienia.Wedlug mnie zdecydowanie powinno byc wiecej kontroli jednak rodzi sie tu kolejne pytanie kto ma tego dokonywac?Inspekcja Pracy,SIOD a moze jakas nowo powstala komorka?

Cytat:

A jesli ktos nie ma rozumu i godnosci niech pozwala na wykorzystywanie.

Czesto sami nie wiemy w jaki sposob jestesmy wykorzystywani.Nie znamy prawa, swoich praw, jezyka nawet te osoby, ktore przyjezdzaja dopiero do Holandii nie przygotowuja sie w dostateczny sposob do takiego wyjazdu.Nic ich nie interesuje poza spakowaniem walizki.Jestesmy zbyt wygodni wybierajac agencje, ktore zalatwiaja za nas wszystko (tzw full service) myslac, ze robione jest to gratis.Moglbym tak pisac i pisac ale kazdy kto tu pracowal to pewnie wie co mam na mysli.Poza tym agencje i pracodawcy wpadaja na kolejne, nowe pomysly jak tu cos zrobic (ominac przepis prawny) aby urwac chocby 5 euro/tydzien na kazdym pracowniku.

Cytat:

...przestroga dla tych,ktorzy uwazaja ze bez jezyka "jakos" sobie poradza.

Agencje i pracodawcy tylko licza na takie osoby, bo jak tu skorzystac z jakiejkolwiek pomocy nie znajac chociazby angielskiego czy niemieckiego.

Cytat:

Pozostaje pytanie czy oni czytaja Rzeczpospolita.

Jedni czytaja Rzeczpospolita a drudzy Gezete Wyborcza .
Pozdrawiam.

[Anna Lucka]

Oczywiscie ze mozna ominac agencje, teraz kiedy rynek jest otwarty nie jestesmy w zaden sposob uzaleznieni od pozwolen. wystarczy odrobina sprytu i znajomosc jezyka. wiem, wiem to bardzo trudne, ale nie rozumiem osob ktore wyjezdzaja za granice bez znajomosci jezyka. Dla mnie to totalny absurd. I tu zaczynaja sie problemy. Myslisz, ze jesli ustawodastwo byloby lepsze ludzie nie znalezliby sposobu na ominiecie nowych przepisow? To zamkniete kolo. Dopoki beda ludzie ktorzy godza sie na wykorzystywanie beda "legalne" agencje wyciskajace z nich ostatni grosz.

[Katja]

Tak prawde powiedziawszy to juz nie ma chyba w Eindhoven zadnej bocznej malej uliczki na ktorej by polskie samochody nie staly. Czym blizej bylo maja tym bylo ich wiecej... Az sie zastanawiam gdzie oni wszyscy prace znajduja skoro moi pracodawcy przewracaja oczami i ciagle mowia ze bez znajomosci holenderskiego zadnego Polaka do pracy nie przyjma. No fakt. U mnie na palcach jednej reki mozna policzyc Polki. Pracuja tylko te ze znajomoscia jezyka i tylko te ktore staly pobyt maja.
Gdzie Ci wszyscy przyjezdzajacy prace znajduja? U rolnikow?

[Marek74]

[Eve]

Lukasz zgadzam sie z toba, ludzie sa o wiele bardziej ostrozni, slysza i widza, ze za granica wcale nie jest tak super. Wydaje mi sie tez, ze w Polsce moze w polityce wyglada wszystko na chore, ale gospodarka poprawia sie zdecydowanie. Malo kto bedzie chcial jak kiedys przyjezdzac, zeby pol roku mieszkac w namiocie i pracowac za kilka euro na godzine. Takze duzego bum raczej nie przezyjemy ponownie.

[marcin_zet]

ktos przyjedzie

[scyzor]

Pewnie ze przyjedzie Na przyklad ja -w piatek o godz. 9.25 startuje z kielc autokarem z orbisu .Pozdro dla wszystkich

[marcin_zet]

Zytcze powodzenia

[bartek.wlkp]

Pewnie, że pojawi się więcej Polaków w Holandii. Ale nie sądzę, aby był jakiś wielki boom. Wbrew pozorom rynek holenderski nie jest aż tak chłonny jak brytyjski czy irlandzki. Ani w Holandii ani w innym kraju nikt nie czeka z tabliczką "zatrudnię Polaka". Do tego dochodzi szukanie mieszkania, formalności urzedowe.
Poza tym dość dużą barierą jest język. Wprawdzie wszędzie można sie dogadac po angielsku, ale wbrew pozorom niemiecki jest chyba milej widziany, z uwagi na to, że starsi ludzie jeśli znają język obcy to jest to głownie język niemiecki.
Kilka razy byłem w Holandii i wkrotce znów będę i z moich obserwacji wynika, że po niemiecku łatwiej się dogadać. Zaznaczam, że są to moje obserwacje. Jednak i tak uczę się angielskiego i niderlandzkiego.

[EwazHolandii]

ja za to zauważyłam,że właśnie większość mówi po angielsku.Rozmawiałam również z kilkoma Holendrami i wszyscy powiedzieli,że u nich niechętnie sie uczą niemieckiego,wolą angielski.Poza tym nie przepadają za swoimi sąsiadami Niemcami,chociaż jest tu bardzo dużo turystów niemieckich i na nich się zarabia.Ja mieszkam blisko granicy z Belgią tak więc w moich rejonach jest również dużo Belgów.

[Kalina]

Hmm...Zgadzam się, nie napłynie może tak ogromna fala Polaków do Holandii jak w 2004 roku na zielone wyspy...lecz pod uwage trzeba wziąć kilka rzeczy. Być może ci co mieli wyemigrować i siedzą szczęśliwie za granicą już wyemigrowali i reszta Polaków stara się ułożyć swój byt w kraju, lecz samo zjawisko wyjeżdżania jest coraz bardziej popularne. Chęć podniesienia poziomu życia, nierzadko pragnienie odbycia nowej przygody skłoni dotychczasowo wachających się ludzi do wyjazdu. Zważywszy też na to, że często lepiej jest tam, gdzie nas nie ma (stąd tak wielu rodaków wyjeżdza bez jezyka licząc na głupie szczęście) Polaków w Holandii z pewnością przybierze. Wielu moich znajomych, którzy pracują obecnie w Irlandii mocna zastanawia się nad przyjazdem do Holandii. Ciekawe tylko na ile wyobrażenie o liberalnej holenderskiej ziemi jest adekwatne do rzeczywistości. A wszytko przecież po pewnym czasie blednie:)

[lukasz.uk]

Zawsze staram sie pisac ludziom zeby nie placili np za to ze ktos im zalatwi prace na zachodzie.Jesli jest to agencja .to jest nielegalne a ludzie placa i pozniej czytam komantarze na forach gdzie wylewaja swoje zale albo uzywaja mocnych slow - ze ktos ich oszukal i co ja teraz zrobie.
trzeba pomyslec co sie robi. sprawdza sie w Rejestrze Agencji zatrudnienia na stronie ministerstwa Pracy i Polityki spolecznej.
Jesli agencji tam nie ma to znaczy uniiaj jej szerokim lukiem a nie daj boze plac
jak pracowalem w anglii to spotkalem ludzi ktorych oszukano. ale oni przyjechali tam bez znajomosci jezyka - w ciemno. a to pozywka dla cwaniakow i innych kombinatorow

[marcin_zet]

Mysle ze przyjada ale nie na jak to U.K i Irlandii