Holendrzy z Alsmeer boją się Polaków |
Autor |
Wiadomość |
mariodsl
Super gaduła
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 231
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 11:00 am
|
|
|
A ja widzialem pijanych Holendrow na ulicy i to nie raz Tylko ze oni nie wszczynaja burd , wczoraj spotkalem w Zeeland w Oostburgu na zakupach paru mlodych Polaczkow , od razu poznałęm po ubiorze brak kultury to u nich byla podstawa , myslą ze władają językiem polskim rynsztokowym to ich nikt nie rozumie |
|
|
|
|
magrach
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 94 Skąd: Heerlen
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 12:45 pm
|
|
|
Ja całkiem niedawno byłam z moim chłopakiem w balastingu o 12 w południe w piątek . Przed nami stała grupka PODPITYCH chłopaczków z jaaropgraafami w ręku. Nie umieli sie dogadac bo oczywiście żaden z nich niepofatygował sie nauki jakiegokolwiek języka obcego. Rzucali k..... i innymi wyjściowymi tekstami ile wlezie. .. Powiedzcie sami, jak można iść załatwiać urzędowe sprawy po kilku piwach ( albo kieliszkach) . Przecież w Polsce tak sie nie robi , wydaj mi sie że jak oni tutaj przyjeżdżają to dostaja małpiego rozumu. Nie jestem u siebie , wszystko mi wolno.
Niedawno również, taki jeden fajny marokańczyk prowadzący sklep opowiedział mi jak to przez kilka ostatnich lat obok wejścia do sklepu wisiała metalowa puszka. Zbierał do niej dobrowolne datki na meczet. Nigdy nikomu nie przeszkadzała, zawsze ktoś jakieś euro wrzucił, aż do czasu jak nasi szanowi rodacy zaczeli robić u niego zakupy i ją bezczelnie zakosili. Można by sie było pod ziemie zapaść jak sie takie historie słyszy...
A co do holendrów to znów tacy święci nie są , moi sądziedzi ( małżeństwo z dzieckiem ) to tak sie tłuką i awanturują że policja jest raz w tygodniu |
_________________ nie ma zwykłych chwil.... |
|
|
|
|
mrówka power
Poczatkujacy
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2 Skąd: chłop z mazur
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 9:33 pm
|
|
|
problem nie jest taki prosty jak wielu się wydaje,mieszkałem swego czasu w allsmeer, i niestety mam świadomość problemu.największym problemem polaków zamieszkujących tamte okolice jest brak mieszkań. jeśli załatwia im pracę pośrednik e.t.c to jeszcze spoko , bo ten problem leży w jego gestji, czasem jednak ludzie szukają innej pracy, chcą uwolnić sie od najczęściej oszukańczego pośrednika i wtedy zaczyna się problem,przedewszystkim z mieszkaniem.bo z pracą raczej nie ma problemu BVA robi swoje i setki szklarni w promieniu kilkunastu kilometrów.problemem samym w sobie są holendzrzy jak i sami polacy , którzy bardzo często zachowują się w sposób naganny, niestety holendrzy jak to holendrzy patrzą na nas jako na ogół, takii sposób postrzegania jest na porządku dziennym.jest ogromny problem z znalezieniem mieszkania dla polaków w tej okolicy,nazwijmy sprawy po imieniu, niektóre dzrzwi dla nas są zamknięte.ceny są wysokie jak na te rejony, a i opinia poszła daleko w "Swiat"sam niejednokrotnie widziałem naszych rodaków w stanie "nieszczególnym" w sklepie w którym robiłem często zakupy(C1000) na ophelialaan,przyznaje czasem się wstydziłem, naprawdę przykro to pisać.jednak w całej tej historii(histerii) holendrów dziwi mnie jeden fakt:holendrzy tacy światowi ludzie, tacy wyzwoleni, postrzegający często w tak specyficzny sposób rzeczywistosć otaczającego ich świata niby tacy otwarci na wszystko a boją się polaków w allsmeer!to wciąż mnie zastanawia.przecież można zrobić kasę na nas jako potencjale ludzkim(mam na myśli rachunek ekonomiczny) jest polski sklep w tym mieście, w snakc-barze można kupić polskie piwo,wogóle zobaczcie sami jak wygląda to miato w piątek wieczorem to taka polska w pigułce, zajrzyjcie do Cafe de Praam i zobaczcie jak można się świetnie bawić i z holendrami i polakami na jednej imprezie. tot ziens |
_________________ Nawet w śmiechu serce boleć może |
|
|
|
|
mojaholandia
Gaduła
Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 103 Skąd: Bergen op Zoom
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 9:48 pm
|
|
|
Ja wtrące swoje trzy grosze z innej strony:
1. Olisadebe (pilkarz czarnoskory)
na poczatku kariery kibice polscy rzucali banany na boisko ze slowami zeby wracal do swojej Afryki.
czy to jest tolerancja?
2. moj znajomy w Polsce ma firme budowlana i zatrudnia kilku Ukraincow.
Czy myslicie, ze gdyby tam bylo 300 czy wiecej Ukraincow, to Polacy z okolic nie pisaliby w gazetach, ze sie boją?
Wszystko jest wzgledne...
bardzo wzgledne...
spojrzmy najpierw na siebie...
Pozdrawiam
Monika |
_________________ <b>Pozdrawiam serdecznie
Monika herbu przypalony racuszek
czyli belferka z Bergen op Zoom
</b> |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 4:20 pm
|
|
|
w europie mamy opinie kryminalistow i pijakow, mozemy nawet naszemu rzadowi podziekowac za pewne sformulowania na temat polskich emigrantow. z tym ze Polacy sami sa tez sobie winni.
a z tym murem to jak getto wymyslili. oboz koncentracyjny. |
_________________ Nell |
|
|
|
|
mariodsl
Super gaduła
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 231
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 5:40 pm
|
|
|
No wlasnie przeciez my to ,,niewykształciuchy" heh |
|
|
|
|
Pyra
Gaduła pyra
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 102 Skąd: Genemuiden
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 1:56 pm
|
|
|
Moze My drodzy forumowicze poprostu badzmy soba i pokazujmy Swiatu, ze Polak tez czlowiek! Jak nie inni nasi rodacy, to przynajmniej my zrobmy dobra reklame dla naszego kraju! Pozdrawiam! A tak swoja droga to ja rozpoznaje Polakow po tym jak robia zakupy i ani dziekuje ani prosze... nic .... wszystko im sie nalezy... szok! |
|
|
|
|
Kuba
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2007 Posty: 76 Skąd: Zoetermeer/Gdynia
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 8:45 pm
|
|
|
Normalnie kiedy czytalem Wasze wypowiedzi to mi rece opadly. Moze tak pomyslec dlaczego chlopaki pija? Wiec powtorze obuzonym forumowiczom ze ci bezczelni polacy mieszkaja po kilkunastu w jednym domu, rodziny w Polsce. Czy wy myslicie ze to jest bajka? Ja mieszkalem u szwagra 3 miesiace i nie dawalem rady. W pracy chcialem zeby ktos mnie zaczepil, zeby sie rozladowac. Kto nie doznal niech sie nie wypowiada, a jezeli chcecie pokazac swiatu ze sa jeszcze pozadni polacy to moze zacznijcie poszukiwania urzedu ktory dba o jakies rozsadne ilosci ludzi na kwaterze.
Pozdrawiam
Do Nelly: od kiedy, z tego co ja wiem to mamy opinie pracowitych slyszalem nawet ze w Polsce to chyba wszyscy potrafia murowac, wiec nie wiem skad taka wiedza. Pozdro |
_________________ Tak jestem honofobem
GA 1929 |
|
|
|
|
mariodsl
Super gaduła
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 231
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 9:26 pm
|
|
|
Pyra napisał/a: | A tak swoja droga to ja rozpoznaje Polakow po tym jak robia zakupy i ani dziekuje ani prosze... nic .... wszystko im sie nalezy... szok! |
Z tym to prawda heh ale to dlatego ze wiekszosc nie zna niderlandzkiego .
Co do wypowiedzi Kuby , sa inne sposoby na poprawienie humoru niz alkohol czy inne używki. |
|
|
|
|
Kuba
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2007 Posty: 76 Skąd: Zoetermeer/Gdynia
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 9:31 pm
|
|
|
Mariodsl : To nie chodzi o poprawianie humoru tylko o to ze siada psychika a jak mieszkasz w 12 w jednym domu na prysznic czekasz na ugotowanie jedzenia czekasz to kazdemu nerwy puszcza. Marynarze tez pija wiec co bedziemy sie za nich wstydzic .Wszedzie jest ten sam problem tesknota i przebywanie w jednym gronie .Pozdrawiam |
_________________ Tak jestem honofobem
GA 1929 |
|
|
|
|
mariodsl
Super gaduła
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 231
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 10:15 pm
|
|
|
Nie wiem jak mozna mieszkac w 12 w jednym domu , to nie jest normalne . Pozatym trzeba sobie jakos radzic , nauka jezyka jest podstawą , do polepszenia swojego życia.
Pozatym jak ktos zdecydowal sie mieszkać za granicą to wiedzial że moze tesknić za rodziną etc ale napewno nie jest to powód do nadużywania alkoholu. Mi sie wydaje ze Polacy pija przedewszystkim dlatego ze poczuli wolność, od rodziny ze ich nikt nie sprawdza i ,,róbta co chceta". |
|
|
|
|
Kuba
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2007 Posty: 76 Skąd: Zoetermeer/Gdynia
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 10:23 pm
|
|
|
Nie wiem jak mozna mieszkac w 12 w jednym domu , to nie jest normalne no ja tez nie wiem, to wiedza tylko wlasciciele biur pracy. A problemem nie jest ze polacy pija tylko ze sa agresywni. |
_________________ Tak jestem honofobem
GA 1929 |
|
|
|
|
magrach
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 94 Skąd: Heerlen
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 11:01 pm
|
|
|
tak to jest wytłumaczenie : pochodze z biednej Polski, mieszkam z kilkoma kolegami w jednym domu.... nikt mnie nie rozumie... czuje sie taki samotny w Holandii dlatego będę pił, ile będę chciał i kiedy będę chciał. I i nic mnie nie obchodzi że będę załatwiał sprawy urzędowe po kieliszku, będę sobie chodził po ulicach pijany i będę rzucał kur... ile będę chciał. I muszą to wszyscy zrozumieć bo jestem polakiem mieszkam z 12 kolegami i tęsknię za rodziną .
LITOŚCI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Co... ja do cholery cięzkich chwil nie miałam za obczyźnie ??? Miała ( jak wiele z nas) ale jakoś nie piłam , jakoś się udało przeżyć , jakoś sie udało zapisać do szkoły i pokonac wszystkie trudności , jakoś.....
może łatwiej było zawisnąć w miejscu , walić wóde ile wleziei nie pchać tego wózka do przodu? |
_________________ nie ma zwykłych chwil.... |
|
|
|
|
Kuba
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lut 2007 Posty: 76 Skąd: Zoetermeer/Gdynia
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 11:10 pm
|
|
|
Rozumiem ze kolezanka nie pije? A przyjedzajac tutaj miala w polsce rodzine i musiala tam wysylac ok 90% swoich przychodow. Z biura pracy dostala rower zeby sie dotelepac do tyrki. Wtedy wzielas sie w garsc i poszlas do szkoly i zycie zaczelo byc rozowe. |
_________________ Tak jestem honofobem
GA 1929 |
|
|
|
|
magrach
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 94 Skąd: Heerlen
|
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 11:14 pm
|
|
|
Pije ale z umiarem
rowerem śmigam do tej pory
pieniądze a owszem musialm wysyłać
życie nie jest różowe,
niemusi być żeby można było normalnie żyć |
_________________ nie ma zwykłych chwil.... |
|
|
|
|
|