Zamknięty przez: Gochna H Pon Lut 18, 2013 7:46 pm |
HOBIJ |
Autor |
Wiadomość |
jso
Gaduła nad gadułami :-)

Pomógł: 15 razy Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 963 Skąd: Amsterdam
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 11:17 am
|
|
|
Aż dziw bierze jak człowiek może psychicznie odczuwać jakikolwiek komfort w miejscu, które powinno być substytutem "domu", a zamiast tego wszystko jest obwarowane nakazami/zakazami i "karami" wyssanymi z palca. Ja tu widzę widzę nielegalny przychód dla firmy, bo np. "brak koca przeciwpożarowego = 50e" idzie jeszcze jakoś zrozumieć, gdzie te 50e niby idzie na wyrównanie strat, ale klauzule pt. "Nadmierne zużycie energii = 50e + kwota straty" oznacza wyrównanie strat oraz 50e zasilającego budżet firmy bez żadnego tytułu. Prywatne firmy nie mają chyba prawa wystawiania mandatów.
Pierwsza strona o sprzątaczkach, które przychodzą i... nic nie sprzątają |
_________________ Dumny Polak |
|
|
|
|
sylwia_lelystad
Gaduła nad gadułami :-) zajeta..xD

Pomogła: 13 razy Wiek: 35 Dołączyła: 10 Wrz 2009 Posty: 826 Skąd: Lelystad schiphol
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 4:43 pm
|
|
|
A ja,jestem ciekawa jak oni ksieguja takie " brak koca".. hmm
|
_________________ ...stoję, nic więcej i nic mniej niż człowiek
z każdą wadą i zaletą gotowa konsekwencje ponieść... |
|
|
|
|
ragnar123
Poczatkujacy
Dołączył: 01 Cze 2012 Posty: 1
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2012 10:47 am
|
|
|
Witam,
pracuję dla Hobij od 3 miesięcy przy obróbce warzyw w firmie Hessing w okolicach Hoorn. Oto ogólne spostrzeżenia:
- jest to praca przy obróbce warzyw, w zasadzie praca jak praca, czysto fizyczna, można załapać się na coś super lekkiego (np. wkładanie papryczek chili do opakowań lub dość ciężkiego np. wrzucanie na taśmę kapusty ze skrzynek ok 15kg. Gdzie się trafi zależy całkowicie od przypadku, chociaż kobiety naturalnie nie dostają tych najcięższych robót, ale też czasem muszą się nadźwigać. Praca jest dwuzmianowa, godziny zależą od tego na jaki dział się trafi. Na moim dziale zmiany są na zasadzie: jeden tydzień 9:00-18:00, drugi 24:00-9:00 i tak w kółko. Są dwie obowiązkowe przerwy półgodzinne bezpłatne. Praca jest w ciągłym hałasie i w temperaturze ok 7stC. Współracownicy polscy i holenderscy jak najbardziej na plusie. Soboty płatne 125%, nocki 150%. Ogólnie sama praca w firmie Hessing jest w miare ok, nudna do bólu, w hałasie i zimnie, ale nie najcięższa i jak się już wszystko ogarnie to wręcz można się w niej trochę poobijać. I w zasadzie tyle z plusów, bo teraz napiszę o samym Hobij.
- grafik: podawany z dnia na dzień o godz 18:00. Nigdy nie wiesz czy jutro masz wolne czy idziesz do pracy. Nie można nic zaplanować, nawet zakupów. Zdażają się sytuacje, że jesteś budzony/a na 10 minut przed odjazdem busa, dostajesz tekst: idziesz do pracy i tyle. Niedziele prawie zawsze wolne plus jeden losowy dzień w tygodniu. Zdarzają się nadgodziny (najwięcej miałem 13h w jeden dzień i 60h w tygodniu). Nadgodziny płatne 125%.
- gwarantowane mieszkanie w domku okazuje się być po przyjeździe "hotelem" w którym mieszka 80 osób, są 2 działające pralki i jedna pseudokuchnia. Garnki obowiązkowo swoje, tak samo jak pościel i w ogóle wszystko xD. 80euro tygodniowo za mieszkanie w, moim zdaniem, uwłaczających warunkach i z całkowicie obcą osobą w pokoju. Stały smród w pokoju, łazienka z której nie spływa woda itp itd. Odległość do najbliższego sklepu 4-5km, podobnie jak do przystanku autobusowego.
- umowa inna w Polsce i inna w Holandii - w Polsce podpisałem na 3 miesiące, a na miejscu okazało się, że biorę na 6 albo wracam
- koordynatorka - Magda B. po prostu beznadziejna. Wredna baba nosząca nos wyżej głowy. Bez potrzeby nie trzeba się z nią kontaktować ale jak już trzeba to naprawdę idzie się zdenerwować. Wredny zadufany w sobie babsztyl. Przepraszam ale musiałem to napisać.
Ogólnie rzecz biorąc, dla tych którym nie chce się czytać:
Praca może być, cała otoczka, załatwianie spraw, mieszkanie, grafik do d...
A teraz moje pytanie: Jak zerwać umowę z Hobij, tak, aby zapłacili całą kasę, łącznie z urlopowym i dniami niewykorzystanego urlopu, skoro 24. pkt umowy głosi:
Cytat: | W przypadku zerwania (m.in, wypowiedzenia, rozwiązania lub porzucenia pracy) umowy przez Kandydata po rozpoczęciu pracy, w sytuacji, gdzie wszystkie warunki wynikające z umowy ze strony Agencji zostały dotrzymane, a przyczyna leży wyłącznie po stronie Kandydata, ale które miały wpływ na niepodjęcie pracy przez Kandydata, pracodawca obciąży pracownika wszystkimi kosztami rekrutacji nowej osoby na dane stanowisko pracy do kwoty 500zł. Jako, że zerwanie umowy wpływa bezpośrednio na wizerunek agencji i podważa jej wiarygodność, agencja ma prawo do nałożenia na Kandydata kary umownej w wysokości 1000zł. W przypadku, gdy szkoda przewyższa naliczoną karę umowną agencja ma prawo do dochodzenia odszkodowania uzupełniającego, na zasadach ogólnych. |
Podobno można wziąć 2-tygodniowy urlop i nie wrócić, ale czy ktoś to sprawdzał i może potwierdzić? I co jeżeli mi nie przyznają urlopu, a ja za miesiąc chcę wracać do Polski? |
|
|
|
|
600dagmara
Poczatkujacy
Dołączyła: 10 Maj 2011 Posty: 1
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2012 3:32 pm
|
|
|
Witam.
Ja tez mam problem z grzybem. >>>>>
post przenioslam do odpowiedniego topicku tu nie temat o spoldzielniach mieszkaniowych
http://www.niedziela.nl/f...p=282624#282624 |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Wto Lis 27, 2012 5:01 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pon Lut 18, 2013 7:46 pm
|
|
|
Na forum jest przyklejony temat Biura pośrednictwa pracy którym nie można zaufać! prosze w nim umieszczac swoje spostrzezenia i uwagi
http://www.niedziela.nl/f...p=285982#285982 |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Wto Lut 19, 2013 7:04 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|