Jak postrzegają nas holendrzy jako kierowców... |
Autor |
Wiadomość |
s3ba11
Poczatkujacy
Wiek: 40 Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 8 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob Gru 18, 2010 6:54 pm
|
|
|
m4rcin napisał/a: | polecam w takim razie wybrac sie do Norwegii Jak wjechalem do Danii i mozna bylo jechac 120 to wydawalo sei taaaak szybko hehe |
Cenna uwaga, napewno będe miał to na uwadze |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Nie Gru 19, 2010 12:06 am
|
|
|
W Norwegii przez kilka tysiecy kilometrow piątkę udało mi się włączyć raz W okolicy oslo gdzie można było jechać z zawrotną prędkoscią 100km/h. Pozostałe drogi max 80. Bardzo irytujące było, kiedy 120km robiło się w niecałe 2 godziny. Ale widoki rekompensują wszystko |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
Ostatnio zmieniony przez m4rcin Nie Gru 19, 2010 12:06 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
szeda
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 09 Mar 2007 Posty: 514 Skąd: Haga
|
Wysłany: Nie Gru 19, 2010 12:14 pm
|
|
|
mnie wkurza (na przestrzenie kilku lat tutaj) ze czesc Holendrow w jesienno-zimowej szarudze - godziny ranne, kiedy jest szaro i buro i tuz przed zmrokiem jezdzi bez swiatel
kilka razy wjechalabym rowerem pod samochod, bo wyskakiwal znienacka, lub istatnio wozkiem z dzieckiem, na sugestie o zaswiecenie nie reaguja
nie wlaczanie kierunkowskazu to klasyka
ostatnio nieumiejetnosc jezdzenia po sniegu - ale czego tu wymagac (ciekawe czy tu robia egzaminy w zimie? jesli oczywiscie trafi sie zima;)) |
|
|
|
|
Winter
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 453 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Sob Gru 25, 2010 9:02 pm
|
|
|
Holendrzy to klasa sama w sobie, notoryczne nieużywanie kierunków, brak świateł i tradycyjne 50 km/h, przy maks. 90 km/h - a kierowca jeździ Porsche .
Swoją drogą, miałem raz przypadek na zwykłym rondzie przy wjeździe na A12, byłem już na rondzie, za mną też wjechał gość, a z boku WJECHAŁ mi dosłownie Holender, gdzie w ogóle nie było pasa wjazdowego - spieszyło mu się pewnie i zobaczył polskie blachy, ale aż z przyczepą? Ledwo udało mi się zatrzymać. |
|
|
|
|
doronio
Super gaduła ->OPOLE.ZWM<-
Pomógł: 10 razy Wiek: 39 Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 347 Skąd: Amsterdam/Opole
|
Wysłany: Sob Gru 25, 2010 9:30 pm
|
|
|
Temat powinien zmienić tytuł na:
"Jak my postrzegamy Holendrów..."
Ja się od jakigoś czasu zastanawiam-
Parkowanie równoległe cześciowo na chodniku- odległość miedzy drzewami +/- 8 metrów i wiecznie samochody zaparkowane na środku, że drugi się nie zmieści, choć wystarczy metr podjechać do przodu lub w cofnąć metr do tyłu by zmieściły się dwa... a czasem (wieczory,noc) truudno o miejsce do zaparkowania.
Czy to jest specjalnie, żeby przypadkiem ktoś nie porysował tych "eS klas" przy próbie parkowania, czy wynika z głupoty, braku umiejętności myślenia, mając w d..pie wszystkich (choć to się tyczy obydwu opcji), a może jeszcze złośliwości? |
_________________ Pomóż
http://www.poomoc.pl |
|
|
|
|
s3ba11
Poczatkujacy
Wiek: 40 Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 8 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob Gru 25, 2010 9:42 pm
|
|
|
Odnosze wrażenie, że chcielibyśmy nauczać holendórw jak powinno się jeździć. Może nie są w tym idealni, podobnie jak my. U nas panuje inna kultura jazdy, którą znamy i tak też się poruszamy. Podobnie u nich... myśle że powinniśmy się wszyscy dostować do ich warunków i podobnie nie włączać kierunków, świateł, jeździć 50 na 90 - choć to już raczej nie możliwe |
|
|
|
|
mimi1982
Nieśmiały użytkownik Razi mnie fałsz
Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 83 Skąd: Haarlem
|
Wysłany: Sob Gru 25, 2010 10:03 pm
|
|
|
Dokładnie-a może tak pytanie,jak my postrzegamy Holendrów?
Ja zauważyłam że niepotrzebne im są kierunkowskazy,co doprowadza mnie do szewskiej pasji..
Poza tym ich żółwia jazda,brak dynamiki itd.
No...wyżyłam się trochę |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Sob Gru 25, 2010 10:09 pm
|
|
|
moze tak - ale przez to masz kilkadziesiat raz mniejsza szanse zgniac w wypadku w NL niz w PL
za kazdym razem jak wracam do pl to na drogach meksk - podwojna ciagla? kto by sie przejmowal, wyprzedzanie na trzeciego a nawet czwartego? norma |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
|
|
|
|
s3ba11
Poczatkujacy
Wiek: 40 Dołączył: 16 Gru 2010 Posty: 8 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob Gru 25, 2010 10:26 pm
|
|
|
m4rcin napisał/a: | moze tak - ale przez to masz kilkadziesiat raz mniejsza szanse zgniac w wypadku w NL niz w PL
za kazdym razem jak wracam do pl to na drogach meksk - podwojna ciagla? kto by sie przejmowal, wyprzedzanie na trzeciego a nawet czwartego? norma |
To prawda norma, ale ja jako mieszkaniec PL jestem do tego przyzyczajony i nie robi to na mnie wrażenia. Holender u nas by zginoł... dlatego mało widać autek z blachami NL
Tak jak już wspomniałem trzeba się poprostu dostować do ich stylu jazdy.
Dam może taki szodkujący przykład jak na polskie warunki odnośnie parkowania w hiszpani. Tam zaparkowane samochody dzieli odległość kilku cm. Wjeżdżając i wyjeżdzając z takiego miejsca lekko pchamy samochód obok, raz z jednej, raz z drugiej i za 10 razem nasze autko stoi na miejscu Dlatego nie wolno zostawiać samochodu na ręcznym! Jako przyjezdy należy się dostosować bo inaczej marny los zderzaków |
|
|
|
|
doronio
Super gaduła ->OPOLE.ZWM<-
Pomógł: 10 razy Wiek: 39 Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 347 Skąd: Amsterdam/Opole
|
Wysłany: Sob Gru 25, 2010 11:31 pm
|
|
|
m4rcin napisał/a: | moze tak - ale przez to masz kilkadziesiat raz mniejsza szanse zgniac w wypadku w NL niz w PL
za kazdym razem jak wracam do pl to na drogach meksk - podwojna ciagla? kto by sie przejmowal, wyprzedzanie na trzeciego a nawet czwartego? norma |
No tak, ale to wraca i tak wiecznie do jednego - nasze drogi (i te drzewa przy nich - to dopiero "meksyk" lekki uślizg i kopiesz w kalendarz), brak autostrad.
Sięgając głębiej myśle, że taka jazda Polaków (wyp. na trzeciego itp.) to też jest spowodowne naszym nawykiem spieszenia się wszędzie i ogólnie mentalnością- staliście kiedyś w kolejce do kasy w PL i NL- zachowanie ludzi w kolejce odmiennie inne.
[ Dodano: Sob Gru 25, 2010 11:38 pm ]
s3ba11 napisał/a: | Holender u nas by zginoł... dlatego mało widać autek z blachami NL
|
Hehe ciekawa treoria |
_________________ Pomóż
http://www.poomoc.pl |
Ostatnio zmieniony przez doronio Sob Gru 25, 2010 11:36 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|