[Hera]

Ja obecnie sprzątam w dwóch domach co tydzien i w jednym co dwa tygodnie. Wszędzie za 10€ za godzinę.
Miałam więcej, ale nie dawałam rady ze względu i na problemy z nogą i z racji ze mam prace jako postbezorger w Sandd i po trzecie z racji tego że nie jestem białym murzynem ani służącą i swój honor mam. Zrezygnowałam z najbardziej uciążliwych domów i ich wrednych właścicieli. Wiem że żadna praca nie hańbi ale to że jestem Polka nie oznacza ze jestem kimś gorszym.
Te domy co mi zostały to sobie chwalę. żadnych problemow i wymyślania, tylko konkretnie - dziś wszystkie okna, za tydzień powiedzmy ekstra sprzątanie na poddaszu, za kolejny tydzień sprzątanie całego domu, jeszcze kolejny - szafki w kuchni i tak leci.
A jak potrzebuje pomocy urzędowej czy wcześniej pieniędzy to jeszcze mi nikt nie odmówił. I zawsze płacą coś ekstra na święta lub jak proszą żebym przyszła sprzatać po remoncie lub imprezie.
I co najważniejsze - nikt za mną nie chodzi i nie sprawdza czy dokładnie posprzątane. Nie raz i nie dwa zostaje sama w pustym domu. Zawsze jest coś do picia, czasem ciastko. I nigdy nie ma problemu jak dzwonie i mówię ze jestem chora, czy źle się czuje.
Nie narzekam. A było gorzej na innych domach...