NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
szukanie pracy w urzedzie UWV
Autor Wiadomość
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 12:22 pm   

Renix napisał/a:

Niestety nie zgodze sie z Toba ze facet ma wieksze szanse dostac prace przez UWV. Mók maż szuka jej od stycznia poprzez UWV i nadal jej nie posiada. Owszem nie zna holenderskiego jezyka ale uczy sie go. Do dnia dzisiejszego kazdy mu odmawia! Nawet w holenderskich agencjach pracy odmawiaja , mowia ze potrzebuja pracownikow mowiacych po niderlandzku.

Zależy od tego gdzie się szuka...
Są agencje (holenderskie) gdzie przyjmują ludzi uczących się dopiero języka holenderskiego, albo posługujących się językiem angielskim - Creyf's, Quality, Tempo-team, StartPeople, AB Job Service...
Inna sprawa to doświadczenie na danym stanowisku. Ogromna większość biur przyjmująca Polaków do pracy albo życzy sobie doświadczenia bez znajomości języka, albo odwrotnie.
Niestety jeśli ktoś nie zna żadnego obcego języka i nie ma doświadczenia w danej pracy to ciężko bedzie mu wytlumaczyć co i jak ma robić.
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
 
 
celido30 
Poczatkujacy

Dołączyła: 25 Sty 2008
Posty: 2
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 3:12 pm   dodatek

Witam wszystkich mam pytanie czy moze ktos sie orientuje jak nazywa sie :dodatek godzinowy i kto go wyplaca.Pracuje w hotelu i mam okolo 30 godz tygodnio i slyszalam ze jest taki dodatek co doplacaja do 40 lub 36 godzin.pozdrawiam
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 4:22 pm   

celido30, jesli wczesniej pracowals 40 lub 36 godz i stracilas godziny i teraz zostalo ci tylko 30 to mozesz sie zglosic do UWV ale jak nie mials wczesniej takich godzin opisanych na kontrakcie to doplaty nie dostaniesz.
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
celido30 
Poczatkujacy

Dołączyła: 25 Sty 2008
Posty: 2
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 5:07 pm   

dzieki BAILEYS nie mam kontrakt raz pracuje 30 godz a raz 20 godz.tylko tak sie zastanawilam bo znajoma otrzymala taki zasilek a niewiem jak sie nazywa dokladnie.pozdrawiam
 
 
Renix 
Nieśmiały użytkownik

Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 82
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 7:27 am   

Hera napisał/a:

To ja sie pytam czy Polacy, nowa emigracja, zanim tu przyjechali pracowali w Polsce w tych zawodach , ktore wykonuja teraz - szklarnie, magazyny ??

witam ,
ta nowa emigracja - moze nie wszyscy pracowali fizycznie. Wyobraz sobie ze jako studentka pracowalam czasami umysłowo jak i fizycznie i doskonale sie orientuje jak wyglada taka praca. Wtedy sie ""łapało" kazdą robotę aby dorobić na studiach. Nie bałam sie zadnej pracy.
Pozdrawiam,

[ Dodano: Czw Mar 29, 2012 7:32 am ]
Hera napisał/a:

Zależy od tego gdzie się szuka...
Są agencje (holenderskie) gdzie przyjmują ludzi uczących się dopiero języka holenderskiego, albo posługujących się językiem angielskim - Creyf's, Quality, Tempo-team, StartPeople, AB Job Service...
Inna sprawa to doświadczenie na danym stanowisku. Ogromna większość biur przyjmująca Polaków do pracy albo życzy sobie doświadczenia bez znajomości języka, albo odwrotnie.
Niestety jeśli ktoś nie zna żadnego obcego języka i nie ma doświadczenia w danej pracy to ciężko bedzie mu wytlumaczyć co i jak ma robić.


Witam ponownie ,
Powyższe wszystkie biura odmówiły przyjęcia CV+listu motywacyjnego od mojego męża i dały do zrozumienia ze jak nie włada językiem holenderskim to nie ma czego tu szukać! Może trafiliśmy na Holendrów którzy maja uprzedzenia do Polaków. Moj mąż włada czteroma językami płynnie: arabski, polski, angielski i hiszpański. Przyjeżdżając do Holandii nie miał i nadal nie ma wygórowanych ambicji zawodowych(mimo ze zawodu jest nawigatorem morskim). Gdyby nasz przyjazd był 10 lat temu na pewno każdy by go zatrudnił w jego zawodzie. Ale niestety trafiliśmy na czas kryzysu gospodarczego i finansowego --dlatego zdajemy sobie sprawę ze trzeba brać taka prace jako nam oferują i nie trzeba narzekać. Tylko ze żadnej mu nie oferują i tu właśnie tkwi istotny problem! Mimo ze w witrynach powyższych agencjach wiszą oferty pracy! Ja byłam trochę w lepszej sytuacji niż mój mąż, w firmie której pracowałam w Polsce zamknęła swoje wszystkie biura ale także zaproponowała prace polskim pracownikom w Holandii oczywiście na minimalnych warunkach placowych. No coż ja skorzystałam, wybrałam mniejsze zło (praca na obczyżnie) od większego zła(zasiłek dla bezrobotnych w Polsce). Ale wracając do mojego męża - to jest mi bardzo przykro z tego powodu, bo jak "chłop" nie ma pracy to "głupieje".
Jeżeli chodzi o prace fizyczna Holendrów -- to mam te informacje bezpośrednio od moich współpracowników oraz moich szefów (są Holendrami) - mówili ze po co maja zatrudnić się fizycznie, jak będąc w domu i tak dostają zasiłek. O jakim zasiłku mówili to nie wiem. Ale tez mówili ze jak by mieli wybierać - to wybrali by siedzenie w domu niż prace fizyczna. Ale za to maja bardzo wielki szacunek do Polaków -- i nie zgadzają się ze strona internetowa Wildersa!
Pozdrawiam,
_________________
The day you find it is the day I will stop missing you .....
Ostatnio zmieniony przez Renix Czw Mar 29, 2012 7:35 am, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
rohan 
Gaduła
rohan


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 149
Skąd: Helmond
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 8:52 am   

Renix

post edytowany pogaduchy to na priwie
_________________
polak polakowi polakiem
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Czw Mar 29, 2012 4:45 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 11:07 am   

Renix napisał/a:
Hera napisał/a:

To ja sie pytam czy Polacy, nowa emigracja, zanim tu przyjechali pracowali w Polsce w tych zawodach , ktore wykonuja teraz - szklarnie, magazyny ??

witam ,
ta nowa emigracja - moze nie wszyscy pracowali fizycznie. Wyobraz sobie ze jako studentka pracowalam czasami umysłowo jak i fizycznie i doskonale sie orientuje jak wyglada taka praca. Wtedy sie ""łapało" kazdą robotę aby dorobić na studiach. Nie bałam sie zadnej pracy.
Pozdrawiam,


Po pierwsze to nie jest cytat z wypowiedzi Hery tylko moj a w dodatku zdanie jest wyrwane z kontekstu, kompletnie nie wiesz o czym ja pisze ! Radze przeczytac dokladnie cala moja wypowiedz.
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
Ostatnio zmieniony przez Bronka Czw Mar 29, 2012 11:08 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Czw Mar 29, 2012 1:12 pm   

Bronka napisał/a:
Renix napisał/a:
Hera napisał/a:

To ja sie pytam czy Polacy, nowa emigracja, zanim tu przyjechali pracowali w Polsce w tych zawodach , ktore wykonuja teraz - szklarnie, magazyny ??

witam ,
ta nowa emigracja - moze nie wszyscy pracowali fizycznie. Wyobraz sobie ze jako studentka pracowalam czasami umysłowo jak i fizycznie i doskonale sie orientuje jak wyglada taka praca. Wtedy sie ""łapało" kazdą robotę aby dorobić na studiach. Nie bałam sie zadnej pracy.
Pozdrawiam,


Po pierwsze to nie jest cytat z wypowiedzi Hery tylko moj a w dodatku zdanie jest wyrwane z kontekstu, kompletnie nie wiesz o czym ja pisze ! Radze przeczytac dokladnie cala moja wypowiedz.

Dzięki Bronka, już chciałam oponować że to nie moje słowa, ale byłaś szybsza :038:
Renix napisał/a:

Powyższe wszystkie biura odmówiły przyjęcia CV+listu motywacyjnego od mojego męża i dały do zrozumienia ze jak nie włada językiem holenderskim to nie ma czego tu szukać! Może trafiliśmy na Holendrów którzy maja uprzedzenia do Polaków.

Może właśnie jest tak jak piszesz...
Mój mąż nie znał dotychczas ani angielskiego ani holemnderskiego (pisałam o tym niejednokrotnie). Ja znam angielski komunikatywnie, holenderskiego się uczę. Pracowaliśmy oboje z mężem w Adecco. Teraz mąż pracuje przez Quality, które jeszcze na dodatek zorganizowało dla Polaków kurs językowy.
Ja pracowałam przez StartPeople i ostatnio przez Creyf's.
Może jest tak, że biura pracy w twojej okolicy sa jakos uprzedzone - nie wiem gdzie mieszkasz.
Na pewno biuro Quality w Bodegraven przyjmuje bez znajomości języka holenderskiego...
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
 
 
Renix 
Nieśmiały użytkownik

Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 82
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 7:32 am   

Hera napisał/a:

Mój mąż nie znał dotychczas ani angielskiego ani holemnderskiego (pisałam o tym niejednokrotnie). Ja znam angielski komunikatywnie, holenderskiego się uczę. Pracowaliśmy oboje z mężem w Adecco. Teraz mąż pracuje przez Quality, które jeszcze na dodatek zorganizowało dla Polaków kurs językowy.
Ja pracowałam przez StartPeople i ostatnio przez Creyf's.
Może jest tak, że biura pracy w twojej okolicy sa jakos uprzedzone - nie wiem gdzie mieszkasz.
Na pewno biuro Quality w Bodegraven przyjmuje bez znajomości języka holenderskiego...

Witam ,
sorry za pomylenie cytatów z Waszych wypowiedzi , mam nadzieje ze nikogo nie uraziłam. Mieszkamy w Rotterdamie i tu naprawde jest ciezko z praca. Widze ze piszesz o biurze Quality, wiem ze maz raz tam juz byl ale, chyba ponownie trzeba sie wybrac, jezeli przyjmuja bez znajmosci jezyka. Zycze milego dnia i pozdrawiam,
_________________
The day you find it is the day I will stop missing you .....
 
 
YANNOSICK 
Super gaduła
Cogito ergo sum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 389
Skąd: Zeeland
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 8:38 am   

Renix, Jeżeli Twój mąż jest zdesperowany i może podjąć nawet nisko płatną pracę to niech się zgłosi na rozmowę w sprawie TEJ oferty. Dostałem ją wprawdzie przedwczoraj ale pewnie jest jeszcze aktualna. Warunki mizerne ale na początek zawsze coś.
Powodzenia.
_________________
If You always follow, You will never lead.
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 9:00 am   

YANNOSICK napisał/a:
Renix, Jeżeli Twój mąż jest zdesperowany i może podjąć nawet nisko płatną pracę to niech się zgłosi na rozmowę w sprawie TEJ oferty. Dostałem ją wprawdzie przedwczoraj ale pewnie jest jeszcze aktualna. Warunki mizerne ale na początek zawsze coś.
Powodzenia.



YANNOSICK to na pewno ta oferta ? ;-)
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
YANNOSICK 
Super gaduła
Cogito ergo sum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 389
Skąd: Zeeland
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 9:21 am   

Bronka, Ja wiem że nie jest to spełnienie marzeń ale facet szuka czegokolwiek więc nie zaszkodzi zahaczyć się na cieplutkim stołku w administracji. Szczególnie, że sam tryb takiej pracy jest dosyć ciekawy... a pieniądze przyjdą później. Każdy przecież od czegoś zaczynał.
Pozdrawiam.
_________________
If You always follow, You will never lead.
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 9:59 am   

YANNOSICK nie o to mi chodzi, po kliknieciu w Twoj link u mnie wyskakuje oferta :

Cytat:

acquisiteur.... dalej :

Aanvullende informatie

Functiegebied Financien / Economisch
Werk- en denkniveau wo
Vacaturenummer 10978
Max. salaris € 5005 (Schaal 12) bruto per maand
Aantal uur 36
Geplaatst op 27 maart 2012


Zerknij :-)
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
YANNOSICK 
Super gaduła
Cogito ergo sum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 389
Skąd: Zeeland
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 10:13 am   

Bronka, Zgadza się. Tak jak pisałem wiem,że akwizycja nie każdego urządza ale dostałem taką ofertę i wydaje mi się ona odpowiednia dla kogoś zdesperowanego. Ja z niej nie skorzystam bo nie jest jak dla mnie atrakcyjna (poza tym nie lubię Rotterdamu ) więc udostępniam link. Warunki są słabe i moim zdaniem tłoku nie będzie więc dlaczego miałby nie wziąć tej pracy?
_________________
If You always follow, You will never lead.
Ostatnio zmieniony przez YANNOSICK Pią Mar 30, 2012 10:14 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Pią Mar 30, 2012 10:22 am   

Sorry, ale ja Cie nie rozumiem, przeciez trzeba byc po uniwersytecie ( wo) i proponowana placa to max 5000 euro. A Ty podajesz to ogloszenie dla desperata jako maloplatna posada ?
_________________
Fox- kolejny niechciany psiak do adopcji

https://www.olx.pl/oferta...html#eb5bd1b1c3
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group