NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
kara za uszkodzenie auta 500 eur
Autor Wiadomość
dijkstraPL
Poczatkujacy

Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 7
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 11:07 am   

te 500 euro to nie jest EIGEN RISICO, tylko kara za samo zdarzenie drogowe nałozona przez pracodawce...

ryzyko własne przewiduje ze jesli szkoda jest mniejsza niz udział własny, placisz tylko tyle ile w rzeczywistosci kosztowała naprawa. Jezeli szkoda wykracza poza kwote udziału własnego - placisz tylko własnie ten udział własny a reszte dokłada ubezp

co w sytuacji kiedy firma nie przedstawi mi rachunku na 500 eur ktorymi mnie obciazyli???

Co jesli rzeczowa rozmowa z biurem nie przynosi efektu?

Po prostu ukradli mi 500 eur i tyle, musze sie z tym pogodzic?

pozdr
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 11:11 am   

dijkstraPL, idz do juridisch loket i tam pzedluz swoj problem .
http://www.juridischloket.nl/Pages/default.aspx
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 8:58 pm   

Beny.rac Co to takiego znowu wymysliłes ,,ryzyko własne,, :119: co to takiego ?
Ryzyko własne -jak to okresliłes-wiąze sie tylko z podjeciem pracy w takiej własnie firmie,a od opisanych wyzej zdarzen sa firmy ubezpieczeniowe .
 
 
 
Beny.rac 
MODERATOR

Pomógł: 20 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1906
Skąd: Flevoland/SRC(PL)
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 9:12 pm   

aknairam napisał/a:
Beny.rac Co to takiego znowu wymysliłes ,,ryzyko własne,, :119: co to takiego ?


A taki bajer jak masz nowe auto sluzbowe oraz masz full ubezpieczenie i ryzyko wlasne wynosi dla przykladu 250 euro to jak skasujesz fure to 250 placisz ty a reszte ubezpieczalnia ...

Nie wiem czy to sie nazywa ryzyko wlasne czy EIGEN RISICO ale tak to dziala ...
_________________
„Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ …
 
 
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 9:38 pm   

Beny.rac soory nie skumam czyj to wymysł :119: (?)Skoro jest cos takiego to pewnie zaznaczone jest w umowie z ubezpieczycielem .
 
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 9:43 pm   

Beny.rac,
Cytat:
jak masz nowe auto sluzbowe oraz masz full ubezpieczenie


i nie tylko nowe autka i nie tylko sluzbowe ,wszystkie auta to maja..


Cytat:
Een eigen risico betekent dat je dat deel van het bedrag aan schade zelf moet betalen.


a to oznacza ze w razie stluczki czy jakiegos zdarzenia drogowego , czesc rachunku zawsze pokrywasz z wlasnej kieszeni , to jest to o czym pisze Beni (eigen risico)


http://weblog.independer....-voor-jongeren/
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Nie Cze 10, 2012 9:44 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 9:45 pm   

aknairam, kazdy kto ma w NL ubezpieczenie ma ryzylo wlasne . Wysokosc takowego zalezy od rodzaju ubezpieczenia jake masz i od wieku/wartosci auta.
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 9:51 pm   

baileys No to teraz jakbym troche zaczeła kumac :033: ..ale.. skoro jest cos takiego ,to w tym wypadku biore to autko z ta wygieta tablicą i na moje ,,ryzyko własne ,,robie naprawe czy tak to ma działac ?? Czy jednak ktos dalej wozi sie na moich plecach ?
 
 
 
m4rcin 
MODERATOR

Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 4159
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 10:24 pm   

baileys napisał/a:
aknairam, kazdy kto ma w NL ubezpieczenie ma ryzylo wlasne . Wysokosc takowego zalezy od rodzaju ubezpieczenia jake masz i od wieku/wartosci auta.


Przy all-risk ostatnio jak sprawdzalem zniesienie wlasnego ryzyka z €150 do €0 kosztowalo jakies €20/miesiecznie czyli bylo zupelnie nie oplacalne zjezdzanie do zera
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili ;)

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym?
Bill Machrone, 1991-09-24
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 11:07 pm   

aknairam, niestety nie tak to dziala . Jak partia poszkodwoana/przeciwna zglosila to do wlasnego ubezpieczyciela to juz nie masz co brac i robic na wlasne ryzyko wszystko zalatwiaja ubezpieczenia miedzy soba . Ja osobiscie nie ryzykowala bym "zrobie to na wlasny koszta"bo jak przedmowcy juz ci mowili niby mala ryska nie widac jej ale niestety terazniejsze auta nie sa juz tak solidnie robione jak kiedys . A najprostsze malowanie zdezaka ( nieduzego ) kosztuje szybko 300+ . Ja mialam malutkie "tyk" w blotnik, kolesia kosztowalo to 1500 € . A niedawno spadajacy kamyczek z ciezarowki uzezyl mi w przednia szybe i wymiana kosztowala 675 € . To akurat pokrywalo ubezpieczenie .
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
Ostatnio zmieniony przez baileys Nie Cze 10, 2012 11:11 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 9:41 am   

)baileys dzieki ,troche mnie naprowadziłas na prostą Nie jest mi to potrzebne co prawda i lepiej zeby nie było ,ale dobrze wiedziec ,ze cos takiego jest i TRZEBA koniecznie dobrze czytac umowy .
Nie rozumie jeszcze jednej sprawy : Jezeli ta odpowiedzialnosc własna w zawartej umowie wynosi np. 150 e ,czy 250 e to jak to wyglada w przypadku wyzej opisanym ? Czy to jest potracona suma w całosci od zaraz tu np (nie wiem dlaczego) przez pracodawce(w tym wypadku 500 e) Przeciez ktos to musi wycenic ,naprawic i wtedy dopiero potracaja Ja ciągle uwazam ,ze takie postępowanie j/w (na chłopski rozum :033: ) nie jest w porzadku.
 
 
 
m4rcin 
MODERATOR

Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 4159
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 10:02 am   

Ostanio jak bylem w PL pozyczalem sobie auto na jazdy tesotwe w Peugeocie na 24h.
Jednym z punktów w umowie był identyczny punkt - każde uszkodzenie samochodu (nawet złamana ramka tablicy) będzie obciązane zryczałyowanym kosztem naprawy 2000pln (mimo, ze auto mialo pelne ubezpiecznie)
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili ;)

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym?
Bill Machrone, 1991-09-24
 
 
zaq 
Mega gaduła
miszcz nad miszcze


Pomógł: 96 razy
Wiek: 103
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2348
Skąd: z Nienacka k/Ams
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 10:32 am   

dijkstraPL napisał/a:
te 500 euro to nie jest EIGEN RISICO, tylko kara za samo zdarzenie drogowe nałozona przez pracodawce...

kara, na ktora sie zgodziles podpisujac umowe. czyli nawet jak rachunek bedzie na 1e to nie zmienia on wysokosci kary.

dijkstraPL napisał/a:
Po prostu ukradli mi 500 eur i tyle, musze sie z tym pogodzic?

to nie byla kradziez. niestety, musisz sie z tym pogodzic.
_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, ze ludzie natychmiast wierza w ich prawdziwosc." - Abraham Lincoln

"Dlaczego meteoryty zawsze lądują w kraterach?" - Sedes z Porcelitu

http://bynajmniej.net
 
 
 
jso 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 963
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 10:33 am   

Tak sobie teraz myślę, że skoro kolizja była spowodowana z naszej winy i zgłoszenie tego do ubezpieczalni przez poszkodowanego Holendra spowoduje wzrost składek ubezpieczeniowych dla pracodawcy i może tak to będzie motywował, że te 500e ma pokryć koszt wyższych składek, które od teraz będzie płacił.
_________________
Dumny Polak
 
 
m4rcin 
MODERATOR

Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 4159
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 10:43 am   

Nie wiecie jak jest tutaj jak sie ma X-aut na firme i jest szkoda na jednym to wszystkim ida skladki w gore, czy tylko na to jedno co mialo szkode?
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili ;)

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym?
Bill Machrone, 1991-09-24
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group