Metec
Gaduła
Dołączył: 26 Gru 2012 Posty: 111
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 2:41 pm
|
|
|
agawika napisał/a: | Przeczytalam ostatnie posty i temat sie chyba zmienil
Dlatego powracajac do tematu tez co nie co napisze o swojej sytuacji:) Mialam zwiazek na odleglosc przez 3 lata no i po liceum spakowalam sie i przyjechalam za moja (tak mi sie wydawalo) miloscia zycia! Zaczelam prace w McDonaldzie bo to byla jedyna opcja gdzie moglam dojechac na rowerze. Pierwszy rok byl koszmarny, tyle wylanych lez z tesknoty i osamotnienia...!!! Jednak po roku zaczelam tez studia przez internet w Lodzi. No i tak studiujac i pracujac nie mialam czasu na nic innego... W miedzy czasie znalazlam dobra prace za biurkiem
Po 3 latach mieszkania razem byl slub! Dodam moze ze moj maz byl zolnierzem i byl pol roku w Afganistanie co nie bylo najlepszym posunieciem.
Nastepnie skonczylam studia i poczulam ze zyje! Chcialam wychodzic, poznawac ludzi, uzywac zycia, nadrobic ostatnie 2 lata... Ale niestety sie wszystko zwalilo... moj maz chcial zebym siedziala z nim w domu przed telewizorem i tyle. Po pol roku niezbyt milego czasu nadszedl czas sie rozstac. Powiem wam szczerze ze ani razu nie pomyslalam o wroceniu do PL. Przyzwyczailam sie do zycia tutaj, mentalnosci, odnalazlam swoje miejsce. Przez pol roku wynajmowalam pokoj u znajomych az w koncu spotkalam milosc mojego zycia hahaha
Takiego holendra to ze swieca szukac: robi wszystko w domu co ja i dzielimy sie obowiazkami, jest kochany i nie robi mi wyrzutow jak nie mam ochoty czegos posprzatac... Potrafimy razem sie smiac i plakac. Kupilismy mieszkanie, mamy psa i kota i w chwili obecnej jak sie jakies baby zdarzy to bedzie cudownie, rodzinka w komplecie!
Mysle ze moj plus w tym wszystkim to zdolnosc przyswojenia sobie nowej kultury i mentalnosci. Het is geven en nemen (trzeba nie tylko brac ale tez dawac). Co nie oznacza ze nie tesknie za DOMEM (czyli Polska) i rodzina itd. Czasem mam momenty ze zaczynam plakac z tesknoty no i po jakims czasie jest wszystko ok. Staram sie tez raz na 3-4 m-ce na chwile poleciec do domciu zeby nie tesknic za duzo hihihi
Pozdrawiam
Agnieszka |
Ja sie naprawde zastanawialam czy to nie jest przypadkiem jakis moj post Niewiarygodna ilosc podobienstw, przechodzilam przez to samo i studia tez zmienily moje zycie Slubu nie bylo na szczescie bo teraz trafilam tez na kogos kto moje zycie pokolorowal zupelnie inaczej! |
|