[Tłuścioch]

Jak jechałem podpisać umowę do Opola, to wspominali mi, że muszę założyć konto w ING. Ale powiedziałem że mam już swoje konto i nie będę zakładał nowego. Mam konto w innym banku(też ciągną kasę, ale nie tak jak ING).
A co do Bartusia..
Ja robie tak. Do NL jade Bartusiem, bo jest wygodniej. Dowożą pod biuro, potem zaworzą na domek.
Natomiast wracam prywatnie. Też wygoda.
E&A krzywo się patrzy, ale cóż... Cenie sobie wygodę. Przynajmniej nie płacę za nadbagaż;p
Na wszystko jest sposób;)
I mi się udało trafic na domek xD
I jest mi tu dobrze;p

[szubi]

Witam
Poszukuje pracy w Holandii to wiec możecie mi napisać jak co z tą firma E&A bo z tych waszych wypowiedzi nie można się doczytać czy są wypłacalni czy jest te minium 40h tygodniowo a jeszcze jedno ile się płaci za mieszkanie u nich
___________________________________________________________________________

NOWE MOTTO JEBAĆ OTTO

[obserwator]

nie ma 40h tygodniowo :/ za mieszkanie placisz od 90e wzwyz gdzie przy innych firmach placa maxymalna za mieszkanie to 65e :> ale najlepiej samemu cos wynajac choc z tym mozesz miec duzy problem w biurze :]

[agastepa13]

W zależności od miasta i firmy , w którym E&A "świadczy "swoje usługi i w zależności od tygodnia pracy tych godzin może być 40 albo więcej, mieszkania również mogą być w innych cenach (np. 65-80e). I niekoniecznie musisz mieć problemy z tego tytułu, że wynająłeś mieszkanie na własną rękę w NL. Zależy gdzie trafisz

[obserwator]

a ja mam pytanie do moderatora czemu usunal temat oszust,oszusci ?? :/
czyzby sie komus z E&A nie spodobaly posty w ktorych opisana byla prawda ? :/

[ Dodano: Nie Mar 08, 2009 10:01 am ]
widac na uklady nie ma rady :/

[ Dodano: Nie Mar 08, 2009 4:06 pm ]
moze moderator odp by mi na moje pytanie ??

[Krzysiekk]

[agastepa13]

[obserwator]

ponawiam swoje pytanie do moderatora :/

[Amber]

Witam wszystkich. Chciałabym się dowiedzieć czy to prawda, że za domki lub klasztor płaci sie 90 euro? Gdzie waszym zdaniem jest lepiej w klasztorze czy domkach (prosze uzasadnic i fajnie będzie jak ktoś więcej napisze o tych domkach lub klasztorze)? No i czy to prawda z tym, że ludzie pracują po 2 dni w tygodniu bo nie ma pracy ?

[Spirit]

Oplaty za mieszkania nadal wynosza od 90 do 100 euro. A gwarantowane 40 godzin pracy to mit..... jak bedziesz mial 28 to mozna uznac ze masz szczescie. znam ludzi ktorzy po 56 euro zarabiaja..... Chcialbym ostrzec wszystkich ktorzy chca wyjechac z tego biura, to wszystko to jedna wielka lipa, zarabiaja tylko na tych mieszkaniach i nic wiecej. a tak swoja droga to usowanie tematu oszusci oszusci uwazam za dzialanie na bardzo plytkim poziomie. proponuje przeniesc sie na jakies inne forum niezalezne od eena, bo widze ze ich lapy nawet tutaj zaczynaja siegac.....wstyd......i moze by tak jakies inspekcje pracy powiadomic o tych podwyzkach i karach finansowych bo to chyba nie do konca wszystko legalne........Wiecej na podobne tematy mozna znalezc w najnowszym numerze po polsku.
http://popolsku.eu/pokaz/news/784 Pozdrawiam.

[ Dodano: Wto Mar 10, 2009 2:22 am ]
I ciekawe kiedy ten temat zostanie usuniety ????

[PapaSmerf82]

Heh mam znajomego ktory pracuje przez ta agencje i szczerze jak to tutaj czytam to nie wiem komu wierzyc.Wg.niego to on powinnien w krotkim czasie te e&a wykupic:)Niby zarabia ponad 400 euro (heh teraz juz wiem ze chyba na miesiac)

[Rzępol]

Firmę oceniam raczej na OK, ale tez miałam parę problemów... Kiedy powiedziałam, że wcale nie chce wracać tym ich "Bartusiem" to koordynator zachowywał się jakbym go obraziła... Dziwna sprawa.
Karę faktycznie łatwo dostać, choć jak się pilnujesz, to unikniesz, przynajmniej mi się udało. Wiem, że wlepiają za jakieś brudne talerze, brak prześcieradła, nieporządek w pokoju, czyli ogólnie za pierdoły.
Nie jest prawdą, że jak przyjeżdżasz pierwszy raz to idziesz na klasztor, wysyłają tam, gdzie akurat mają miejsca. Mi się trafił domek, ale bywa różnie. Powiem Wam, że ja osobiście bardziej wolałabym mieszkać na klasztorze, tam jest ciągła rotacja ludzi, w związku z czym atmosfera jest luźniejsza, że tak powiem. Tam, gdzie ja mieszkałam, moimi współlokatorami byli ludzie, którzy mieszkali już na tym domku ze 2 lata i traktowali mnie tam jako niechcianego gościa, bardzo się zadomowili i traktowali dom jako swoją własność. Dochodziło przez to do absurdów, np. nie miałam prawa przełączyć kanału w tv, bo oni mieli swój cyfrowy polsat (podłączony oczywiście do "wspólnego" telewizora) albo zabraniali (nie firma, tylko ONI!) zapalić mi na balkonie, przy zamkniętych oknach, bo "u nich w domku się nie pali", no i najlepsze - jak wychodzili z domu to wyłączali mi ogrzewanie, chyba uważali, że nie będą płacić rachunki za to, że ja mam ciepło... No ciężko z nimi miałam, ale to po prostu pech, nie we wszystkich domkach jest taki terror.
Jednak rzeczą, która mnie naprawdę doprowadzała do pasji, były przeprowadzki. Z pokoju do pokoju, z domku do domku. W ciągu 6 tyg. przeprowadzałam się 5 razy! Tylko dlatego, że ktoś z dłuższym stażem chciał moje miejsce albo zupełnie ot tak...
Nie jest tak, że widzę tylko złą stronę medalu, ale jeśli ktoś się che tam wybrać, to powinien wiedzieć, że nie jest idealnie, choć na tle innych pośredników E&A i tak prezentuje się korzystnie.
Pozdrawiam.

[bagniaczka]

Oj, to prawda ze stałymi mieszkańcami w domkach. Jak jesteś nowy, to sie czujesz, jakbyś był gościem u nich, a nie lokatorem na równych prawach w zakładowym mieszkaniu. W naszym pierwszym mieszkaniu atmosfera była tak ciężka, że po tyg. poprosiliśmy o przeniesienie i teraz jest już trochę lepiej. Co do cen w Tilburgu: 52,50 i media, w sezonie grzewczym wychodziło ok. 80, teraz ok. 60 euro na tydzień. A ogólnie o E&A powiem tak: przeginają z Bartusiem, ale co do wypłat nie można mieć zastrzeżeń i ogólnie są o wiele bardziej w porządku, niż mnóstwo innych firm. Nie jest źle, niestety bardzo często ludzie tutaj przeginają tak, że nic dziwnego, że dostają kary albo exita do Polski. Pozdrawiam.

[dondomano]

[aknairam]

Ojej !!! Znow trafiam na jakis koszmarny obraz rzeczywistosci !!! Wyjezdzając zarobkowo nikt nie mysli o jakichś tam cieplarnianych warunkach (takie rzeczy to tylko w erze ) ale jakies granice normalnosci to chyba musza byc !!! Gdzie Wy pracujecie ? z kim mieszkacie ?az serce boli jak sie to czyta Moze lepiej na wlasna reke poszukac jakiegos lokum ?Mniej zostanie w kieszeni ale bedziecie zdrowsi !!!pozdrawiam