[semilka]

A mnie się wydaje, że tu chodzi głównie o szacunek, ale taki szacunek do tego jak się zostało emigrantem i jak ciężko to było. Jasne młodym się wydaje, że to nic nie znaczy i każdy ma swoje doświadczenia. Tak, nam teraz łatwiej jest cokolwiek załatwić, tym bardziej, że Holandia jest krajem, gdzie spokojnie w angielskim lub gdzie-nie gdzie niemieckim można sporo rzeczy załatwić. Łatwiej zostać osiedleńcem w Holandii i nie tylko.

Ja nie rozumiem Waszych reakcji, Baileys narzuciła - tak myślę, ten wątek aby się nieco przyjrzeć tej sytuacji i wziąć pod uwagę to, że dużo daje nam Holandia, bo pewnych rzeczy w Polsce nie ma i nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie, a to się opluwa i targa jakby nie miało najmniejszego znaczenia - nie szanuje i traktuje "bo mi się należy". Chodzi o to by się nad tym chociaż zastanowić, a nie przeciągać jak liną w zabawie.

Weźcie pod uwagę emigrację lat 70 i 80, to naprawdę było bardzo ryzykowne.

[majuga]

semilka, temat pojawil sie w osobie baileys, ktora niestety prezentyje wszystko lecz nie szacunek i kat pod ktorym chce go rozpatrywac nic nie wnosi, oprocz zolci. nie mozemy sytuacji rozpatrywac tylko w kategoriach: emigracja 70-80 lata versus ta po 2009. wiele czynnikow zmienilo sie w tak zwanym miedzyczasie, np. SYSTEM W Polsce, dostepnosc uslug bankowych (niedawno akurat znowu sie zmienily:-), latwosc podrozowania, internet. moge porownac z baileys moja tesciowa, ktora przezyla wojnne i JEJ BYLO CIEZKO! ale kobieta nie msci sie na nastepnych pokoleniach, ze jest im latwiej. wrecz przeciwnie, cieszy sie, ze swiat ktory ja otacza jest tak rozny od wojny. i za to ja szanuje. ergo problem jest w baileys

[semilka]

Zmiany - zmianami, ale szacunek do wszystkiego i wszystkich, swoją drogą. Nie ma już żadnej powściągliwości do języka pisanego, ani do mówionego - to już w ogóle.

Obrzucacie się błotem, że aż żal bierze. A w gruncie rzeczy nawet się nie znacie. Żadnego zrozumienia nie ma, widać różnicę wieku po postach i nie musicie mieć odznaczonego w profilu ile macie lat - o takim szacunku mówię.

PS. Nawet na forum jest włączona opcja ortograficzna, te podkreślenia na czerwono oznaczają błąd w wyrazie - weźcie to pod uwagę.

[baileys]

Poprosze moderatorow o natychmiastowe zamkniecie tematu z powodu ciglego obrazania moje osoby. Temat byl zalozony by oddac refleksje i przemyslenia ale co poniektoere osoby nie wnosza nic do tematu prucz obraz i wyzwisk .Niestety esencja ktora tu chcialam przekazac nietrafia do tych do ktorych byla kierowana.

[ Dodano: Pon Lis 02, 2009 5:00 pm ]
wic oklaskami podziekujmy dla majuga i mariola 101 za ktore bedzie cala reszta podsumowana