[Pixa83]

Dostałam list z ubezpieczalni ze mam zaplacic własne ryzyko w kwocie 427,17. Moje pytanie brzmi skad oni wzieli ta kwote , skoro ryzyko w tamtym roku było 350 e ? Mój mąż miał w tamtym roku masę badan robionych, tomografia, kolonoskopia, gastoskopia itd i nie płaci nigdy ryzyka. Ja korzystam tylko z podstawowych potrzeb ( lekarz rodzinny, wizyty z dziecmi) do tego bardzo rzadko i wiecznie to samo. Co sie stanie kiedy tego nie zapłace ? U mnie jest strasznie trudna sytuacja finansowa i ten rachunek mnie zabije. Co robic ?

[Gochna H]

Pixa83,

Trudno powiedziec za co masz do zaplacenia , odpowiedz uzyskasz tylko w swojej ubezpieczalni

Byc moze to pomylka , bo takie tez im sie zdarzaja, najlepiej skontaktuj sie z nimi jak najszybciej , jesli sie okaze ,ze jednak musisz zaplacic ten rachunek , wowczas ubezpieczalnia rozbije ci to na raty nie mniejsze jednak niz 50 euro miesiecznie

[ewcia.pol]

Pixa:tak jak pisze Gochna,że to za 2os albo może być,że macie podwyższone eigen risico na osobę?
wszelkie badania w szpitalu czy lekarstwa też podlegają pod eigen risico.

Lepiej skonsultowac się z ubezpieczycielem i prosić o rozłożenie na raty, bo jak z każdym długiem dochodzą niepotrzebne dodatkowe koszta po drodze.
Jesli sytuacja wasza jest na tyle zla, warto byłoby sie dowiedzieć w swoim gemeente czy macie szanse na bijzondere bijstand.

[Pixa83]

Nie mamy podwyzszonego ryzyka.Tak jak pisałam, w tamtym roku bylam dwa razy z małą w consultatiebureau i raz u lekarza rodzinnego bo mała strasznie charczała. Nie dostałam zadnych leków. Za antykoncepcje płace rowniez sama bo ubezpieczalnia tego nie wraca. Mąż miał szereg badan i leków bo mial helikobakter. On ryzyka nie musi placic, za leki w aptece tez nie. Wlasnie tego nie rozumiem czy lepiej chodzic do tych lekarzy czy nie chodzic. No i ta kwota, skoro ryzyko wynosiło 350 to skad 400 ? Spróbuje do nich napisac i dowiedziec sie wiecej. A sytuacja nasza jest taka ze ledwo starcza na zycie, ale nie na tyle aby prosic o zasilki

[Gochna H]

Pixa83 napisał/a:

Cytat:

On ryzyka nie musi placic, za leki w aptece tez nie.

Nie musi ...Mozna wiedziec skad masz takie info?

Cytat:

Mój mąż miał w tamtym roku masę badan robionych, tomografia, kolonoskopia, gastoskopia itd i nie płaci nigdy ryzyka.

Badania specjalistyczne podlegaja pod vergoeding ale dopiero z chwila ,kiedy masz wyczerpane eigen risico

Cytat:

Bij de basisverzekering is er sprake van een eigen risico. Dat houdt in dat u bij zorgkosten die onder de basisverzekering vallen het eerste deel dat u jaarlijks declareert (het eigen risico bedrag) zelf dient te betalen. Dit geldt ook voor kosten die doorberekend worden bij een bezoek aan het ziekenhuis.

http://www.homefinance.nl...-ziekenhuis.asp

Nie pomyslals o tym ze prawdopodobnie odwleklo sie to w czasie i dopiero teraz otrzymaliscie rachunek ? ja tez tak mialam .

Sprawdz jeszcze co pisze w specyfikacji .Powinny byc w niej zaznaczone
daty i kody / numer/y polisy ,dane osobowe w zaleznosci od tego ktore z was korzystalo z pomocy medycznej .

Przy kazdym wpisie np. huisart , ziekenhuis , apotheek powinny byc tez wyszczegolnione koszty
moze to ci da choc minimalne rozeznanie , za co jest ten rachunek.