NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Gochna H
Śro Mar 03, 2010 6:51 pm
komornik
Autor Wiadomość
SlawekAlphen 
Poczatkujacy

Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 6
Wysłany: Śro Mar 03, 2010 5:49 pm   komornik

Mam pytanie Czy ktos orientuje sie co moze komornik w holandii? Jakie ma prawa? Albo gdzie moge cos znalezc na ten temat? Z gory dziekuje
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Śro Mar 03, 2010 5:53 pm   

http://forum.niedziela.nl...964e09f5478549b


zerknij jeszcze tu

http://www.nibud.nl/omgaa...eurwaarder.html
http://www.postbus51.nl/n...eurwaarder.html
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Śro Mar 03, 2010 6:55 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jedrzej2225 
Mega gaduła

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1147
Skąd: Purmerend
Wysłany: Śro Mar 03, 2010 8:31 pm   

Komornik w Holandii może mniej więcej tyle samo co w Polsce.Działa w imieniu prawa i może zrobić prawie wszystko by zabezpieczyć i odzyskać pieniądze wierzyciela.Tak w skrócie może zabrać wszystkie pieniadze (pensje,oszczędności,),zająć nieruchomości,skonfiskować lub zająć ruchomości znajdujące się w posiadaniu dłuznika lub jego partnera (małżonka).Ponieważ wśród komorników jest także konkurencja to robia to bez pardonu.Można niekiedy dogadać się do spłaty w ratach ale jak się raz nawali to traci się wszystko.Komornik ściąga najpierw swoje należności (prowizję) a dopiero potem należności wobec wierzyciela.
 
 
SlawekAlphen 
Poczatkujacy

Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 6
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 11:12 am   

A sprawa sadowa musi sie odbyc czy nie?
 
 
mavd 
Mega gaduła

Pomogła: 45 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1134
Skąd: Hilversum
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 11:59 am   

musi sie odbyc i lepiej isc na taka sprawe i powiedziec ze chcesz sie odwolac wiec sprawa zostanie o 4 tygodnie przesunieta lub jeszcze przed sprawa dogadac sie z komornikiem , wtedy mozna zaoszczedzic na kosztach procesu a sa one bardzo wysokie

monika
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 12:03 pm   

a ja mam jeszcze takie pytanko, czy sa jakies przedawnienia spraw lub wierzytelnosci w nl? np 10 lat? 5lat wstecz?

[ Dodano: Nie Mar 07, 2010 12:05 pm ]
i jeszcze jedno, jak dlugo czeka sie na termin rozprawy w nl jesli:
- sam wnosisz o sprawe
- incassoe wnosi o sprawe?
_________________
Pomagam w miare mozliwosci :)
 
 
 
mavd 
Mega gaduła

Pomogła: 45 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1134
Skąd: Hilversum
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 12:05 pm   

5 lat jesli od powstania zadluzenia ale pod warunkiem ze przez te 5 lat nie otrzymalo sie zadnego upomienia , a 25 lat kiedy jest juz postanowienie sadu o zaplacie

monika
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 12:09 pm   

mavd napisał/a:
5 lat jesli od powstania zadluzenia ale pod warunkiem ze przez te 5 lat nie otrzymalo sie zadnego upomienia
rozumiem ze to chodzi ze do danego dłużnika zadne upomnienie nie doszło. a co jesli dluznik zmienil miejsce zamieszkania (sam nie wiedzial ze ma dlug) w nl, oczywiscie zarejestrowal sie za kazdym razem w gminie, a wierzyciel twierdzi ze wysyłam powiadominia listownie (ale nie poleconym), emailowo, probowal dzwonic. dluznik natomiast zadnego z tych zawiadomien nie otrzymal. czy ,,ewentualne" listy, maile, billingi sad zaakceptuje na niekorzysc dluznika?
_________________
Pomagam w miare mozliwosci :)
 
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 12:22 pm   

nadal jestes zarejestrowany w BKR i po pieciu latach od ostatniej raty / splaty dlugu /dlugow wchodzi te 5 lat . Czyli po ostatniej spalcie przez 5 lat nie masz dlugu to po tych 5 latach "nie znajda cie "w BKR .
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 12:31 pm   

nie mam bkr (znaczy nie mam tego dlugu w bkr) ze tak powiem jestem schoon!
_________________
Pomagam w miare mozliwosci :)
 
 
 
mavd 
Mega gaduła

Pomogła: 45 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1134
Skąd: Hilversum
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 12:49 pm   

lusia , wszystko co masz to przemawia na niekorzysc dluznika ( cala ta korespondencja ) , teraz on bedzie musial udowodnic ze nic nie otrzymal

monika
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 1:13 pm   

no to fajnie bo to ja jestem tym dluznikiem. :(

chodzi o to ze w 2004 roku wynajmowalam lokal (jako firma). z wynajmem bylo wszystko ok. ale miesiac temu dostaje list od komornika ze mam uregulowac naleznosc z 2004 roku za prad. (placilam miesiecznie, wychodzi na to ze nie zaplacilam jaarafreekening o ktorym zapomnialam, liczniki byly spisane i wsio zadbegi jaarafrekening nie dostalam) po opuszczeniu lokum zmienilam adres firmy w kvk (oraz GBA). teraz mi incasso pisze ze byly wysylane maile: ja zadnego nie otrzymalam inaczej bym wiedziala ze mam dlug, w bkr nic nie mialam, listow tez nie otrzymalam bo jesli w ciagu 5 lat incasso mnie szukalo to przeciez maja dostep do danych kvk i gba a ja nic nie dostalam. ladnie mi renty dodali za te 5 lat i standard strasza procesem.
ja odnosze wrazenie ze w dobie kryzysu firmy szukaja wszelkich mozliwosci zeby dostac jakiekolwiek siano, nawet z 6 lat wstecz!
_________________
Pomagam w miare mozliwosci :)
 
 
 
mavd 
Mega gaduła

Pomogła: 45 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1134
Skąd: Hilversum
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 2:26 pm   

Lusia incasso moze sobie tylko straszyc i nic wiecej to nie sa nawet komornicy , a jedyne koszty jakie moga naliczyc to 37 euro 50

monika
 
 
lusia0101 
Gaduła nad gadułami :-)
UWAGA! Dyslektyk!


Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 17 Lut 2009
Posty: 500
Skąd: Drenthe
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 3:02 pm   

ale czy incasso moze podac cie do sadu? chyba moze?!
_________________
Pomagam w miare mozliwosci :)
 
 
 
jedrzej2225 
Mega gaduła

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1147
Skąd: Purmerend
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 3:48 pm   

lusia0101 napisał/a:
ale czy incasso moze podac cie do sadu? chyba moze?!
To zależy czy inkaso pracuje w imieniu wierzyciela,czy jest właścicielem długu.Często inkaso odkupuje dług za jakąś część jego wartości i wtedy staje się wierzycielem.I na tej podstawie moze samodzielnie wystąpić do sądu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group