koszty zycia w Holandii |
Autor |
Wiadomość |
Beny.rac
MODERATOR
Pomógł: 20 razy Wiek: 35 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 1906 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 11:57 am koszty zycia w Holandii
|
|
|
Odjąć oplate za domek i ubezpieczenie to zostanie z 600 e
Od tych 600 e odlicz jedzenie , jakas chemie , itp to zostanie z 400 e...
z tematu
Brutto to ile netto ?
Temat zostal podzielony i przeniesiony z Dzialu Praca poniewaz niewiele ma wspolnego z pytaniem ....brutto ile to netto |
_________________ „Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ … |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Kwi 26, 2013 2:35 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
adamza
Poczatkujacy
Dołączył: 23 Kwi 2013 Posty: 4
|
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 2:35 pm
|
|
|
post przenioslam do odpowedniego tematu |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Kwi 26, 2013 2:37 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
AnetaDK
Poczatkujacy
Pomogła: 1 raz Wiek: 43 Dołączyła: 20 Lis 2012 Posty: 34 Skąd: Zuid Holland
|
Wysłany: Śro Kwi 24, 2013 12:22 pm
|
|
|
Beny.rac napisał/a: |
Odjąć oplate za domek i ubezpieczenie to zostanie z 600 e
Od tych 600 e odlicz jedzenie , jakas chemie , itp to zostanie z 400 e... |
200 euro miesięcznie na jedzenie i środki chemiczne?To raptem kilka euro dziennie,powodzenia w jedzeniu zupek i suchych bułek
Wszyscy wiemy,że życie tu jest drogie,zdziwię się bardzo,jeśli cokolwiek odłoży z tych 600 euro,bo ubrać też się trzeba |
|
|
|
|
gromak
Nieśmiały użytkownik
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2012 Posty: 78 Skąd: Tilburg
|
Wysłany: Śro Kwi 24, 2013 12:41 pm
|
|
|
AnetaDK napisał/a: | Beny.rac napisał/a: |
Odjąć oplate za domek i ubezpieczenie to zostanie z 600 e
Od tych 600 e odlicz jedzenie , jakas chemie , itp to zostanie z 400 e... |
200 euro miesięcznie na jedzenie i środki chemiczne?To raptem kilka euro dziennie,powodzenia w jedzeniu zupek i suchych bułek
Wszyscy wiemy,że życie tu jest drogie,zdziwię się bardzo,jeśli cokolwiek odłoży z tych 600 euro,bo ubrać też się trzeba |
Znam osoby, które na jedzenie (uwaga, para polaków na kontrakcie od 4 lat) wydaje (na 2 osoby) mniej niż 60 euro tygodniowo. Piwo od święta (z lidla albo aldi) jedzenie gotowane hurtem na 2-3 dni. Ja osobiście nie potrafiłbym tak żyć, siedząc tutaj prawie 2 lata patrzeć na normalne jedzenie i codziennie wszystkiego sobie odmawiać bo "o 25c przekroczę dzienny budżet". |
|
|
|
|
AnetaDK
Poczatkujacy
Pomogła: 1 raz Wiek: 43 Dołączyła: 20 Lis 2012 Posty: 34 Skąd: Zuid Holland
|
Wysłany: Śro Kwi 24, 2013 2:21 pm
|
|
|
gromak napisał/a: | AnetaDK napisał/a: | Beny.rac napisał/a: |
Odjąć oplate za domek i ubezpieczenie to zostanie z 600 e
Od tych 600 e odlicz jedzenie , jakas chemie , itp to zostanie z 400 e... |
200 euro miesięcznie na jedzenie i środki chemiczne?To raptem kilka euro dziennie,powodzenia w jedzeniu zupek i suchych bułek
Wszyscy wiemy,że życie tu jest drogie,zdziwię się bardzo,jeśli cokolwiek odłoży z tych 600 euro,bo ubrać też się trzeba |
Znam osoby, które na jedzenie (uwaga, para polaków na kontrakcie od 4 lat) wydaje (na 2 osoby) mniej niż 60 euro tygodniowo. Piwo od święta (z lidla albo aldi) jedzenie gotowane hurtem na 2-3 dni. Ja osobiście nie potrafiłbym tak żyć, siedząc tutaj prawie 2 lata patrzeć na normalne jedzenie i codziennie wszystkiego sobie odmawiać bo "o 25c przekroczę dzienny budżet". |
To co oni jedzą ? |
|
|
|
|
gromak
Nieśmiały użytkownik
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2012 Posty: 78 Skąd: Tilburg
|
Wysłany: Śro Kwi 24, 2013 2:53 pm
|
|
|
Zrobię Ci listę zakupów i udowodnię, że jest to możliwe. 2 dorosłe osoby nie zjedzą więcej niż 3 bochenki chleba tygodniowo.
Chleb (3 bochenki) - 3E
Margaryna opakowanie 500g - 1E
Szynka z kurczaka (lidl, aldi) 3 opakowania - 3,5E
Ser żółty 500g - 3E
Olej - 1,5E
Ogórek, pomidory etc - 3E
Makaron, ziemniaki - 4E
Mieso mielone - 3E
Mieso wieprzowe - 3E
Sos (tytka) - 30c
Sałatka 500g - 3E
Jabłka i inne owoce - 4E
Wychodzi ok 30E - a to dopiero połowa budżetu (nie będę rozpisywał się na mąkę i inne drobnice). Zakładam oczywiście, że pracujesz i kanapki zjadasz w pracy a w domu "obiadokolację" a wszystko zapijasz wodą mineralną albo herbatą (bo kawę można przecież wypić w pracy ). |
|
|
|
|
Michaleki
Poczatkujacy
Dołączył: 07 Lis 2012 Posty: 13
|
Wysłany: Czw Kwi 25, 2013 9:10 pm
|
|
|
bagniaczka napisał/a: | Uwazam, ze za 50-60e tygodniowo w 2 osoby da sie przezyc. Wiadomo, ze nie chodzi sie na eleganckie kolacje, ale na kanapki + obiady typu placki ziemniaczane, spaghetti, jakas zapiekanka, stammpot spokojnie wystarczy. I na tyton tez. Da sie. Wiadomo, ze na dluzsza mete to nie jest mile, ale w chwilach kryzyzu wystarczy. |
Ja mieszkam tutaj sam i na jedzenie wydaje ok 250-280e na miesiac. Czasami jak ide do AH place ok 25-28e za zakupy, a i tak nie mam pelnego koszyka. Rekord to 40e za zakupy ale wtedy to juz w lodowce tylko swiatlo mialem:) Moze jakbym kupowal w innych sklepach to byloby taniej. Ale nie chce mi sie chodzi po innych sklepach a AH mam pod nosem. W kazdym razie lubie sobie zjesc i na tym nie oszczedzam:) |
|
|
|
|
Estamos
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 6 razy Wiek: 39 Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 426 Skąd: provincie Utrecht...
|
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 5:35 am
|
|
|
Może się powtórzę ale jak pracowałem tu sezonowo to człowiek kombinował z jedzeniem, żeby taniej było. Teraz pracując tu praktycznie na stałe to nie chcę żeby zabrzmiało to zbyt arogancko ale niewielu rzeczy sobie odmawiam...(niestety zmusza mnie do ekstra wysiłku fizycznego).
Co z tego, że tygoniowe zaoszczędzę 20 euro a rocznie może i z 1500, skoro jak zacznę poupadać na zdrowiu z powodu gównianego jedzenia może się okazać, że stracę oszczędności całego roku o ile nie lat? Jeśli i tak zachoruję czy umrę, nie będę miał czego żałować.
Zbyt wielu Polaków, tu w Holandii katuje się dietami składającymi się z wysoko przetworzonej żywności, alkoholu i (to nie dieta) ciężkiej fizycznej pracy. Ludzie mają w planach kupić mieszkanie czy o zgrozo nowy samochód żeby się pokazać. Duża większość z nich chce zarobić i wrócić do Polski. Jeśli tu się pogorszy to w Polsce bedzie jeszcze gorzej co już widać. Poza tym zaoszczędzone pieniądze nie pozwolą nikomu zostać rentierem co najwyżej do mieszkania na ładniejszą kanapę czy parę cali w TV. |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR
Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 2:37 pm
|
|
|
przeniesione z tematu Brutto to ile netto ?
bagniaczka napisał/a: | Uwazam, ze za 50-60e tygodniowo w 2 osoby da sie przezyc. Wiadomo, ze nie chodzi sie na eleganckie kolacje, ale na kanapki + obiady typu placki ziemniaczane, spaghetti, jakas zapiekanka, stammpot spokojnie wystarczy. I na tyton tez. Da sie. Wiadomo, ze na dluzsza mete to nie jest mile, ale w chwilach kryzyzu wystarczy. |
|
|
|
|
|
GeraltRivia
MODERATOR
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Gru 2012 Posty: 935
|
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 3:11 pm
|
|
|
Ja wydaje max. 150e miesiecznie na jedzenie i jem zdrowo. Trzeba po prostu madrze robic zakupy.
Jak sa pomarancze za 1,50e za 2 kilo w aanbieding to nie kupowac truskawek za 3e za 500 gram. Jesli jest np. filet z kurczaka w aanbieding, kupic kilka kilo i zamrozic itd. |
|
|
|
|
ewcia.pol
Mega gaduła
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 19 Maj 2008 Posty: 1071 Skąd: GLD
|
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 7:13 pm
|
|
|
gromak napisał/a: | Chleb (3 bochenki) - 3E |
wybacz, ale 3 bochenki za 3 e to raczej produkt chlebopodobny, dobry chleb z aanbieding w supermarkecie to min 1,50, wiec min 4,50e
z twoich cenowych wyliczen wynika,ze max 2 razy w tyg te 2 osoby jedza mieso...raz mielone raz wieprzowe i to w malutkich ilosciach skoro po 3e...
reszta to tak jak Geralt pisze, trzeba myslec na przod,przegladac gazetki i patrzec jakie rzeczy warto kupic na dany tydzien lub w wiekszej ilosci po nizszej cenie. Duzo tanszych warzyw ,owocow czy drobiu mozna kupic w tureckich sklepach,np za 2,5e kg podudzi z kurczaka. |
|
|
|
|
Beny.rac
MODERATOR
Pomógł: 20 razy Wiek: 35 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 1906 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
|
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 10:06 pm
|
|
|
ewcia.pol napisał/a: | reszta to tak jak Geralt pisze, trzeba myslec na przod, |
Tez staram sie tak robic - jak widze ze proszek jest za pol ceny to biore 2 , jak widze ze piersi sa za 4-5 e kg to biore z 2-3 kg porcjuje i mrożę
Jednak prawda jest taka ze juz dawno przestalem liczyc ile wydaje tyg na jedzenie poniewaz rzadko juz jadam w domu bo nie mam kiedy gotowac ...
Ale wiem jedno wydajac 200-250 na jedzenie nie bedzie sie glodnym ... |
_________________ „Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ … |
|
|
|
|
gromak
Nieśmiały użytkownik
Wiek: 42 Dołączył: 14 Gru 2012 Posty: 78 Skąd: Tilburg
|
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 12:33 am
|
|
|
ewcia.pol napisał/a: | gromak napisał/a: | Chleb (3 bochenki) - 3E |
wybacz, ale 3 bochenki za 3 e to raczej produkt chlebopodobny, dobry chleb z aanbieding w supermarkecie to min 1,50, wiec min 4,50e
z twoich cenowych wyliczen wynika,ze max 2 razy w tyg te 2 osoby jedza mieso...raz mielone raz wieprzowe i to w malutkich ilosciach skoro po 3e...
|
A myślisz, że czym żywi się 3/4 naszych rodaków tutaj, w Holandii ? Idz do Lidla, raz byłem w Aldi. Spójrz na ceny.
Pozatym, to było wyliczenie POŁOWY tygodniowego budżetu. Czytaj, potem ewcia komentuj. |
|
|
|
|
GeraltRivia
MODERATOR
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Gru 2012 Posty: 935
|
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 8:04 am
|
|
|
No wlasnie jedzenie poza domem jest zabojcze dla budzetu.
Przyklad: 500 gram filetu z kurczaka: 2,50e w aanbieding
Ryz brazowy (silvervliesrijst) 400 gram: 1e
750 gram mix mrozonych warzyw w Lidlu: 1,50e
Troche oleju, przypraw, czosnek, cebulka: 1e
Lacznie za 6 euro mam super smaczny i zdrowy obiadek na 2-3 dni.
Ale sa dni ze nie chce mi sie gotowac, ide do snackbaru i za 6 euro mam tylko frytki, krokieta i frykandyle. |
|
|
|
|
ewcia.pol
Mega gaduła
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 19 Maj 2008 Posty: 1071 Skąd: GLD
|
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 8:50 am
|
|
|
gromak napisał/a: |
A myślisz, że czym żywi się 3/4 naszych rodaków tutaj, w Holandii ? Idz do Lidla, raz byłem w Aldi. Spójrz na ceny.
|
3/4rodakow zywi sie w ten sposob?po czym tak osadzasz?
bylam w lidlu czy aldiku i tam widzialam chleb po 1,59.
Wiem,widze,ze to bylo wyliczenie za polowe stawki tyg,umiem czytac, chodzi mi o twoje przytoczone ceny.
u nas 60e tyg z pewnoscia,tyle,ze my co 8tyg jestesmy w pl wiec mieso do pieczenia na wedliny mam z pl/maz nie trawi papierowych wedlin/,i dorsza,lososia tez.pol chleba u nas jest na 2dni,bo tylko moje chlopaki jedza,te 60e glownie na owoce,warzywa,nabial, w weekend kibbelingi i haringi lub cos na miescie. czasem wyjdzie 50a czasem 80,w 300 raczej sie miescimy. Kupuje w wiekszosci w promocjach, chemie tez np 3szt za 10e albo w kruidvacie jak sa promocje 2+2 robie wieksze zapasy. |
Ostatnio zmieniony przez ewcia.pol Sob Kwi 27, 2013 8:51 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|