gdzie mogę szukać pracy, |
Autor |
Wiadomość |
alicenine
Poczatkujacy
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 3
|
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 7:35 pm gdzie mogę szukać pracy,
|
|
|
W skrócie: od ponad dwóch miesięcy mieszkam w Holandii, w Hoogeveen (prowincja Drenthe). Przyjechałam tutaj, gdyż w fabryce, która zajmuje się pakowaniem mięsa drobiowego, była szansa na pracę (Heijs Food Products). Jednak Pan odpowiadający za zatrudnienie potraktował mnie jak robaka. Szukam pracy przez cały czas, byłam w większości biur pośrednictwa pracy (holenderskich), jednak wszędzie mówią, iż ciężko jest im znaleźć pracę dla osoby, która nie mówi po holendersku. Nawet jeśli mówię bardzo dobrze po angielsku. Toteż chcę zwrócić się z pomocą do ludzi na forum, które znalazłam całkiem przypadkiem. Może ktoś wie, gdzie w okolicy zatrudniają obcokrajowców. Jestem bardzo zdesperowana, boję się, że będę musiała wrócić do Polski, gdzie nie mam przyszłości i nie mam do czego wracać. Bardzo prosiłabym o poinstruowanie mnie, jeśli istnieje taka możliwość. Oczywiście, rozumiem, iż nie jestem jedyną osobą, która zwraca się z taką prośbą o pomoc, radę na forum. Jednak jeśli wiecie coś, gdzie mogę szukać pracy, bądź znacie jakiegoś polskiego pośrednika, który oferuje tutaj pracę, będę bardzo wdzięczna. |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Nie Cze 05, 2011 10:51 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
bejupi
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 11 Gru 2010 Posty: 670
|
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 7:45 pm
|
|
|
w drenthe to chyba ciezko o prace bo to troche zapuszczona prowincja i duze bezrobocie
a tam casem nie chodzi o ten zaklad co holland contracting ma ludzi? moze w holland contracting sprobuj
http://www.holland-contracting.nl/ |
|
|
|
|
alicenine
Poczatkujacy
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 3
|
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 8:06 pm
|
|
|
Starałam się cztery razy o zatrudnienie w tej fabryce. Za pierwszym razem pan odpowiedzialny za zatrudnienie "spławił" mnie, mówiąc, że nie ma pracy i żebym spróbowała za 3 tygodnie. Po trzech tygodniach przyszłam do jego biura, znów mnie spławił, mówiąc, żebym sobie spróbowała przez biuro pracy. Udałam się do Tempo Team, gdzie - jak się okazało - Heijs ma aż 24 wolne miejsca pracy. Ucieszyłam się, że dostanę pracę, złożyłam ofertę, jednak pan M mnie nie zatrudnił. Za czwartym razem skontaktowałam się z firmą Holland Contracting, gdzie zapewniano mnie, iż jest tam praca i nie będzie problemu z zatrudnieniem. Tymczasem powiedziano mi, iż mam się spodziewać telefonu, na który czekam już od dwóch tygodni. Niestety, decyzja co do zatrudniania ludzi należy niestety tylko do pana M, który jak już wspomniałam, potraktował mnie tak jakby chciał pokazać jak bardzo brzydzi się polaków.
Praca mogłaby być nawet w Zwolle, mieszkam bardzo blisko stacji, także nie byłoby problemu. Problemem raczej gdzie szukać tej pracy... Pomysły mi się skończyły już jakiś czas temu...
na forum nie podajemy danych personalnych innych osob ,nazwisko usuniete |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pon Cze 06, 2011 9:37 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Beny.rac
MODERATOR
Pomógł: 20 razy Wiek: 35 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 1906 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
|
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 8:34 pm
|
|
|
Witam,
Z mojej strony moge polecić :
http://ogloszenia.niedzie...ries/showcat/42
Na forum jest duzo postów gdzie szukac pracy w twoim przypadku jak nie ma nic w okolicy to pozostaje szukac pracy z zakwaterowaniem i przeprowadzka ...
Pozdrawiam |
_________________ „Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ … |
|
|
|
|
alicenine
Poczatkujacy
Dołączyła: 24 Maj 2011 Posty: 3
|
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 9:13 pm
|
|
|
Dziękuję za link. Przeglądałam już ostatnio ogłoszenia na niedzieli, jednak jak już kolega wyżej wspomniał, prowincja Drenthe to zapuszczona prowincja i nic nie znalazłam. Wnioskuję po tym, że w innych częściach Holandii można dostać pracę choćby w truskawkach lub przy innych sezonowych pracach. A tu, raz, że nie uprawiają tu niczego, co daje pracę polakom, dwa, tutaj same fabryki są, gdzie w 95% wymagają język holenderski. Od razu, jak tu przyjechałam i jak mi szanowny pan z kurczaków powiedział, że mam sobie czekać 3 tygodnie, to udałam się na poszukiwania. Byłam we wszystkich biurach pracy w Hoogeveen (tutaj mieszkam). Udałam się też do E&A, gdzie powiedzieli mi, iż na chwilę obecną mają pracę tylko dla mężczyzn. Powinnam pójść i się spytać tam ponownie o pracę.
Beny.rac wolałabym się stąd nie wyprowadzać, mam tu brata, więc koszty mieszkania są prawie żadne i do tego mam się do kogo odezwać |
|
|
|
|
Estamos
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 6 razy Wiek: 39 Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 426 Skąd: provincie Utrecht...
|
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 9:24 pm
|
|
|
Benny dotknąłeś sedna tematu.
Ludzie się uczepiają jednego miejsca w Holandii i okopują się jak w Polsce.
O ile jestem w stanie zrozumieć, że w Polsce tendencja do migracji wewnątrz kraju jest znikoma. A bo to z dziada pradadziada ziemia, nie rodzi nic ale KRUS chociaż płacići takie inne bzdety.
Jednak nie rozumiem innej rzeczy. Przyjeżdża masa Polaków do Holandii i co? Okopują się w jednym miejscu, np Hadze i ogłaszają się że szukają pracy na terenie Hagi czy tylko Rotterdamu ewentualnie schiedam. Ludzie przecież większość z nas ti pracujących w Holandii jeRst w stanie spakować się w 2 walizki i może 3 kartony a wielu to by karton starczył...
A! Wielu ludzi szukających pracy twierdzi, że dojedzie spokojnie 100 km. Pociąg - drogo. Samochód? Dziennie 100 + 100 = 200 dziennie. 3 razy olej w roku chcecie wymieniać, nie mówiąc o innych częściach eksplatacyjnych? Za najniższą krajową?
Migrujcie ludzie w poszukiwaniu lepszej pracy cz w ogóle pracy. Moja szefowa ma 37 lat i mieszkała od urodzenia w Heerenveen potem, niedaleko Bennego Rac w Wardenburgu a teraz mieszka w Wijk bij Duurstede. Uwieżcie mi, nie wygląda na nieszczęśliwą osobę, a przeprowadzki potraktowała jako ciekawe doświadczenie. |
|
|
|
|
Beny.rac
MODERATOR
Pomógł: 20 razy Wiek: 35 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 1906 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
|
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 9:37 pm
|
|
|
Estamos napisał/a: | Ludzie przecież większość z nas ti pracujących w Holandii jeRst w stanie spakować się w 2 walizki i może 3 kartony a wielu to by karton starczył... |
Ze swojej strony napisze jeszcze tyle że jutro dostaje tel ze w piatek zaczynam prace( np w magazynie ) na kontrakcie ( kontrakt na określony czas np rok ) 100 km od obecnego miejsca zamieszkania i mam zapewnione zakwaterowanie i że moja stawka będzie wyższa o 1-2 euro to sie pakuje moze nie w 2 walizki ale 2 kursy autem powiny starczyć i sie zwijam bo z obecnej pracy nie jestem zadowolony wcale ale pracuje bo nie umiem znaleść niczego innego za lepsze wynagrodzenie ...
alicenine napisał/a: | Beny.rac wolałabym się stąd nie wyprowadzać, mam tu brata, więc koszty mieszkania są prawie żadne i do tego mam się do kogo odezwać |
Wiec jak masz zakwaterowanie za free prawie i z kim pogadac to czego Ci więcej trzeba ( pracy nie ma i nie będzie w twojej okolicy więc albo szukasz w innych rejonach albo jesteś bez pracy - soorki za szczerość ale takie REALIA W NL ) |
_________________ „Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ … |
|
|
|
|
taner84
Poczatkujacy
Dołączył: 05 Cze 2011 Posty: 6
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 5:15 am
|
|
|
bez przesady ze to taka zapuszczona i nie chciana prowincja trzeba bylo te tygodnie przeznaczyc na nauke jezyka to sprawa wygladala by tez inaczej bo w tym okresie naprawde mozna sie nauczyc podstaw przy malym zaangazowaniem.Czemu sie wypowiadacie w ten sposob o prowincji o ktorej nie macie pojecia moze owszem jest mniej pracy dla masowki z polski ktora w dzien pracuje a wieczorem wali tanie piwo ale jesli zna sie jezyk i ma sie jakis konkretny zawod to nie ma tu problemow z praca.Wrecz przeciwnie ciagle natrafiam na zarobionych ludzi ktorzy sie do nas przeprowadzaja z zachodu bo tam juz nie mogli wytrzymac w tym halasie i tloku...Dlatego to smieszne co piszecie o Drenthe opierajac sie o slowa Polski ktorej sen o Ameryce sie nie spelnia |
|
|
|
|
ossamus
Poczatkujacy
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 42
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 9:07 am
|
|
|
Zadzown do Covebo rekrutują do magazynow Coopa w Peize, Deventer i Monster.
Peize jest w Drenthe - praca na voice picku. Pracuja tutaj dosc fajni ludzie - mowa o wiatrakach, o Polakach nie wiem nic gdyz od 11 miesiecy znow pracuje w ojczyznie |
|
|
|
|
lena.a
Nieśmiały użytkownik
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 01 Wrz 2010 Posty: 77
|
|
|
|
|
Annese
Poczatkujacy
Dołączyła: 06 Kwi 2011 Posty: 5
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 11:57 am
|
|
|
Bardzo sie ciesze ze pojawil sie taki temat poniewaz ja mam podobny problem:)mieszkamy z partnerem w Oss i tutaj pracujemy.praca ogolnie spoko ale posrednik to zdzierca jakiego jeszcze swiat nie widzial!mamy trudniejsza sytuacje bo jest z nami dziecko(6lat)bardzo bysmy chcieli byc tutaj razem podobnie jak kolezanka w polsce zero perspektyw.czytam jak tu ludzie pisza ze maja swoje pociechy przy sobie prowadzaja je do szkoly i swoja prace jakos z tym godza a tu nie ma szans na to gdyz partner na 6 do pracy o 15 konczy a ja w tym samym zakladzie na 15 do 00 i tylko zdazymy sie wymienic dzieciakiem...porazka.ja sama nie wiem jak mogla bym sie do tego wszystkiego zabrac gdzie szukac pomocy zwlaszcza ze tu w Oss to zero pomocy polakom.prosze o jakas podpowiedz |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR
Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 2:33 pm
|
|
|
Annese, Cytat: | poniewaz ja mam podobny problem:)mieszkamy z partnerem w Oss i tutaj pracujemy.praca ogolnie spoko ale posrednik to zdzierca
|
mozesz dokladnie napisac o co Ci chodzi jakiej pomocy oczekujesz
jak piszesz prace masz ...? a temat jak widac jest inny gdzie mogę szukać pracy, |
|
|
|
|
Beny.rac
MODERATOR
Pomógł: 20 razy Wiek: 35 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 1906 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
|
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 4:43 pm
|
|
|
Gochna H napisał/a: | mozesz dokladnie napisac o co Ci chodzi jakiej pomocy oczekujesz |
Koleżanka chyba nie bardzo wie jak pogodzić prace z odbieraniem dziecka oraz chyba chce zmienić pośrednika Annese napisał/a: | .praca ogolnie spoko ale posrednik to zdzierca jakiego jeszcze swiat nie widzial |
Kazdy pośrednik kasuje swoja działkę jeden więcej a drugi jeszcze więcej ...
Annese zawsze możesz wynająć jakaś osobe( 0by tylko kompetentna i sumienną ) która odbierze i przypilnuje Ci dziecko przez pare godz w ciągu dnia ... |
_________________ „Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ … |
|
|
|
|
Annese
Poczatkujacy
Dołączyła: 06 Kwi 2011 Posty: 5
|
Wysłany: Śro Cze 08, 2011 1:01 pm
|
|
|
tak racja prace mamy i na nia nie narzekamy ale nie mozemy zamieszkac na swoim mieszkamy w campingu i to juz czyste szalenstwo chcac miec przy sobie dziecko mieszkajac z 6 osobami i nie ukrywam ze nie sa to osoby godne zaufania.w pracy sa zupelnie inne zasady wazne zeby robic to co do ciebie nalezy i jest ok ale tu u posrednika to porazka same zakazy jak tylko przyjezdza to kazdy trzesie portkami bo na okraglo wywala ludzi za nic i co ja teraz mam poslac dziecko do szkoly bez meldunku i normalnych warunkow i ta obawa a moze dzisiaj to nas wywaliy bo w ogole nie liczy sie z ludzmi.naprawde odchodze od zmyslow. |
|
|
|
|
gosia1234
Poczatkujacy
Dołączyła: 29 Lut 2008 Posty: 44 Skąd: Poznan/Holandia
|
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 1:17 am
|
|
|
Zgadzam sie ,ze mieszkanie na parku w jakims campingu to nie komfortowa sytuacja i raczej szalenstwo aby w tych warunkach mieszkalo 6-letnie dziecko.
Ale jesli macie oboje prace,na którą nie narzekacie to moze warto zmienic posrednika?
Ogłaszają sie czasem agencje,ze jesli masz prace z ktorej nie chcesz rezygnowac a nie odpowiada Ci posrednik to oni chetnie Cie przejmą.Moze warto sie nad tym zastanowic.
Poza tym,jesli oboje pracujecie,odkladajcie jakies pieniądze i starajcie sie znalezc jakies samodzielne zakwaterowanie.To jest naprawde najlepsze rozwiązanie. |
|
|
|
|
|