[dachma]

zgadzam się z opinią aki i pioagi. Pierwsze dziecko rodziłam w Polsce-opieka wręcz cudna, teraz jestem w 11 tygodniu i porównując tutejszych lekarzy...nie jestem zadowolona i żyję w ciagłym stresie o moje dziecko.
Gocha upominasz za zmiane tematu, rozmowa znów zmienia tor, a Ty dowalasz jeszcze swoje trzy grosze...także nie na temat!
dziwna skala ocen!

[pioaga]

a w holandi jestem 3 lata i 3 lata pracuje, place obowiazkowe ubezpieczenie i nic, a nikt mi nie musi mowic jak urodzic w PL bo proste wsiasc w auto i pojechac ,tylko chcialam uzyskac info o ubezp ktore tutaj oplacam co miesiac bo musze niestety czy zwraca jakas czesc za porod w Pl i tyle

[Witch01]

[baileys]

[su86]

wydaje mi sie ze duzo kobiet "przywiozlo" tu,do holndii ze soba polski stereotyp ze ciaza to choroba,ze ciagle trzeba robic badania,brac leki-ile tylko sie da,lezec plackiem i narzekac.... opieka w ciazy nie odpowiada tu tylko POLKA!holenderki sa jakos zadowolone. ja bylam zadowolona z prowadzenia mojej ciazy przez polozna,na poczatku wszystkie badania,grupa krwi,mocz itd co 4 tyg wazenie,pomiar cisnienia, zawsze sprawdzala jak bije serduszko dziecka i przy kazdej wizycie musialam miec ze soba mocz czesto tez mialam badanie krwi pozniej wizyty byly czesciej,ostatni miesiac co tydzien, w 4 miesiacu zaczelam odczuwac skurcze i wystraszylam sie,zadzwonilam do poloznej i byla u mnie w 10 minut zbadala i nie bylo zadnego problemu,nawet glupio mi bylo ze narobilam tyle halasu i powiedziala mi ze zawsze moge dzwonic w dzien i w nocy i zawsze przyjedzie...wiec bylam spokojna,po porodzie 6 godzin i do domu,porod byl szybki i polozne bardzo mi pomagaly a potm opieka kazdy dzien mi bardzo pasowala,jestem zadowolona z prowadzenia ciazy porodu i opieki po, tu ciaza to normalny stan nie tak jak w polsce-choroba,bo tak jest,rozumiem jak sa komplikacje,ale nie badzcie takie przewrazliwione

[ Dodano: Nie Paź 26, 2008 9:57 pm ]
[quote="aka"]. Dowiedzialam sie, ze po porodzie (Jesli przebiegal bez komplikacji) wysylaja juz do domu po dwoch, trzech godzinach. Czyli nikt nie przejmuje sie , za przeproszeniem ociekajaca krwia kobieta.....
nie przesadzaj,jak sa kompliacje np kobieta "ocieka krwia" to zostaje w szpitalu, wysylaja do domu jak jest wszystko ok

[jack]

http://poland.indymedia.org/pl/2008/10/38875.shtml
http://www.rynekzdrowia.p...ne,1302,20.html

[Gochna H]

dachma,

Cytat:

Gocha upominasz za zmiane tematu, rozmowa znów zmienia tor, a Ty dowalasz jeszcze swoje trzy grosze...także nie na temat! dziwna skala ocen!

serdeczne dzieki za zwrocenie uwagi bije sie w piersi.... wiecej nie bede...

Spiesze jednak wyjasnic iz juz na pierwszej stronie tego watku podalam kilka linkow nie dla siebie (bo ja je znam) .....dla Was drogie kolezanki chcialam w delikatny sposob bez wypowiadania sie w tym temacie zwrocic Wasza uwage na to, ze na forum byly poruszane juz podobne tematy w ktorych sa wypowiedzi niemal dokladne takie same jak tu....nikt chyba nawet na to nie zwrocil uwagi...
Prosze was zatem jesli ktos zna odpowiedz na zadane przez pioaga pytanie i jest w stanie Jej na nie udzielic odpowiedzi niech to zrobi przypominam pytanie brzmi

Cytat:

poniewaz w Polsce nie posiadam zadnego ubezpieczenia a nie wiem czy Holenderskie pokryje koszty porodu za granica lub jakie moglabym wykupic ubezpieczenie zeby pokrylo takie koszty bo rodzic bede dopiero na poczatku maja, bardzo prosze o pomoc:)

prosze bardzo o nie rozpisywanie sie na temat porodu ciazy zlej opieki holenderskich lekarzy niekompetencji ... etc ,te tematy sa juz na forum prosze o konkretna odpowiedz

[aka]

ja komentowac wczesniejszych wypowiedzi baileys, a szczegolnie witch01 nie bede, bo jak zauwazylam zwlaszcza ta druga ma w kazdym temacie zaaaawsze wiele do powiedzenia niekoniecznie na temat. Myslalam, ze na foum mamy ,my'' Polacy wzajemne sobie pomagac a nie rzucac sie oszczerstwami, sorrry witch, ale bredzisz strasznie.
..a do pytania pioagi dorzuce jeszce jedno pytanko, a mianowicie czy ubezpieczalnie nalezy wczesniej informowac o zamiarze porodu w Polsce czy raczej sciemniac iz w trakcie pobytu w Polsce nagle sie zdarzylo.....(tylko czy to przejdzie jesli dzidzia urodzi sie w planowanym terminie?)

[Witch01]

[dorota w]

pioaga,zajrzyj na pw

[Duuvelke]

[MAARIT]

a moze rodzic w Niemczech ,tam daja 25000 za urodzenie dziecka,to sie nazywa becikowe,napewno sie chetni znajda

[MagdaAnisko]

ja rodzilam w Holandii , miałam planowane cc ze wzgledu na połozenie miednicowe dziecka
opieke mialam rewelacyjna, lekarze podczas cc caly czas ze mna rozmawiali
anestezjolog przemila
zero bolu, zero stresu
maz byl caly czas ze mna
pozniej po porodzie opieka w szpitalu cudowna, polozne, lekarze , doslownie wszyscy mi pomagali

to moje pierwsze dziecko i jesli bede miala drugie to zdecydowanie chcialabym rodzic tu znowu

[aga910]

Radze sie dobrze dowiedziec bo moj maz w Mensiz ma 3 stopien ubezpieczenia i z okazji urodzin dziecka dostaniemy 300 euro (informacja potwierdzona przez pracownika Menzis) ja mam Basic ale na 100% wiemy co nam przysluguje a co nie w trakcie i po porodzie wiec warto podzwonic i sprawdzic. Co do opieki jestem w 22 tyg ciazy i jestem zadowolona w 100% badania zrobione USG juz 3 za mna a czeka jedno dodatkowe na specjalna prosbe mojego meza bo chcialby sprawdzic na czy wszystkie paluszki sie rozwinely (jego syn urodzil sie bez 4 wiec ma teraz z tym problem). Pierwsza ciaze niestety stracilam wyladowalam w szpitalu na lyzeczkowaniu ale opieka i sam zabieg na 6 z plusem. Moj maz nie byl ze mna tylko 20 min w trakcie zabiegu a mogl byc wszedzie nawet na sali przed operacyjnej jak juz mnie przelozyli na szpitalne lozko itd. Opieke psychologiczna po stracie dziecka mamy do dzis za darmo z organizacji o nazwie FIOM ... chyba wszystko zalezy na kogo i gdzie sie trafi i kropka.

[Witch01]