NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Poród PL czy NL???
Autor Wiadomość
pioaga
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 73
Wysłany: Czw Paź 23, 2008 11:36 am   Poród PL czy NL???

Witam, jestem dopiero w 3 miesiacu ciazy ale juz mysle o porodzie i powiem szczerze ze strasznie sie boje rodzic w NL, mialam przykre doswiadczenia z lekarzami tutaj , pierwsza ciaze poronilam a na poczatku drugiej tez mialam problemy i znowu zadnej pomocy itd, wsiedlismy w auto i do Pl ginekolog zaraz podal mi lekarstwa na podtrzymanie ciazy itd no i narazie jest dobrze.Tak sobie mysle ze wolalabym chyba urodzic w Pl ale nie wiem jak to jest z ubezpieczeniem, poniewaz w Polsce nie posiadam zadnego ubezpieczenia a nie wiem czy Holenderskie pokryje koszty porodu za granica lub jakie moglabym wykupic ubezpieczenie zeby pokrylo takie koszty bo rodzic bede dopiero na poczatku maja, bardzo prosze o pomoc:)
 
 
aka 
Poczatkujacy
aka

Dołączyła: 19 Maj 2008
Posty: 28
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 9:38 am   

pioaga, mam podobny dylemat , rodzic tutaj czy w Polsce. Dwie coreczki rodzilam w Polsce mimo, ze mieszkalismy juz w NL. Ale wtedy bylam w Polsce ubezpieczona, a teraz juz niestety nie. Ale jak pomysle sobie jak wyglada tutaj opieka w czasie ciazy i po porodzie to strach przed rodzeniem w NL jest podwojny. Dowiedzialam sie, ze po porodzie (Jesli przebiegal bez komplikacji) wysylaja juz do domu po dwoch, trzech godzinach. Czyli nikt nie przejmuje sie , za przeproszeniem ociekajaca krwia kobieta..... Fakt, ze po porodzie mozna liczyc na tzw. kraamzorg nie ma dla mnie zadnego znaczenia, bo nie chcialabym, zeby jakas obca kobieta krecila sie po naszym domu przez kilka godzin dziennie. Moim zdaniem wystarczy jak przyjdzie na pol godziny, aby sprawdzic jak ma sie dziecko i mama, jak to sie dzieje w Polsc, w przypadku poloznych. Ja mam rodzic w kwietniu, wiec jest jeszcze troche czasu. Proponuje Tobie pioaga pogadac z twoim ginekologiem w Polsce jakie sa koszta porodu, gdyby trzeba placic z wlasnej kieszeni, a w drugiej (lub ) pierwszej kolejnosci dowiedziec sie w (swojej) holenderskiej ubezpieczalni czy na wypadek gdyby porod odbyl sie ,,nagle'' w Polsce, ubezpieczalnia zwraca koszta?
_________________
aka
 
 
Witch01 
Mega gaduła
Witch


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 1196
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 9:47 am   

aka napisał/a:
Dowiedzialam sie, ze po porodzie (Jesli przebiegal bez komplikacji) wysylaja juz do domu po dwoch, trzech godzinach. Czyli nikt nie przejmuje sie , za przeproszeniem ociekajaca krwia kobieta.....


:119:

Pielegniarka pyta,czy umyc Cie czy umyjesz sie sama.A w Polsce zdaje sie jezeli zostajesz w szpitalu 3 doby tez musisz sama dojsc do lazienki i sie umyc?
 
 
ania37 
Nieśmiały użytkownik
ania

Dołączyła: 16 Cze 2008
Posty: 60
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 10:25 am   

mam termin na styczeń i nie wyobrażam sobie abym miała rodzić w Polsce.Od początku ciąży jestem pod stałą opieka ginegologa i położnej,na opiekę nie narzekam,tez miałam ciażę zagrożoną.
pozdrawiam
_________________
ania
 
 
pioaga
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 73
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 12:03 pm   

Aka zgadzam sie z toba w 100%, opieka nad kobieta w ciazy jest tutaj beznadziejna , wogole opieka lekarska jest tragiczna!!!!skonczylam wlasnie 1 trymestr a nawet badan krwi mi nie zrobili, chociaz jak bylam u poloznej na 1 wizycie to zaznaczylam ze nawet ja i moj partner nie znamy swojej grupy krwi, jeszcze jest czas haha, ale sama zrobilam sobie jak bylam tydzien temu w Pl i co sioe okazalo mamy konflikt serologiczny hehe ale co lekarzy w NL to obchodzi, szkoda mi te ponad 100 euro miesiecznie placic tutaj na ubezpieczenie!!!
A tobie Ania 37 gratuluje ze mialas szczescie i trafilas akurat na dobra polozna albo lekarza, ja pierwsza ciaze poronilam, zaczelo sie od krwawienia, jak pojechalam do szpitala to nawet badan, nic kompletnie NIC splawili mnie kazali czekac a jak zapytalam co z praca bo pracuje to lekarka powiedziala nie ma problemu prosze isc do pracy hehe kobieta w ciazy krwawi i jak najbardziej moze isc do pracy, dla mnie to jest smieszne i nie tylko dla mnie, bo lekarz w Pl byl w szoku....
 
 
edyta1977 
Poczatkujacy
edyta1977

Wiek: 47
Dołączyła: 24 Paź 2008
Posty: 2
Skąd: kalisz
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 1:38 pm   

Hej witam was wszystkie przyszle mamusie.Mam córeczké jeste kochana,rodzilam tutaj wszystko przebiegalo super 2 godziny i wreszcie zobaczylam moje malenstwo,zaznaczam ze ciáza przebiegala bez zadnych dolegliwosci.Okazalo sie ze ma nie rozwiniéty miésien lewej czésci twarzy,lezala w inkubatorku bo miala problemy czasami z oddychanie.Lezác w szpitalu zostala zakarzona zapaleniem opon mózgowych,po czym zostala przewieziona do Amserdamu AMC,tam stwierdzono ze prawdopodobnie nie slyszy na oby dwa uszka.Jeszcze nie wiem co mnie czeka ale przestrzegam wszystkie przyszle mamusie ze jak majá mozliwosc to niech rodzá w Polsce,bo w Polsce to masz co miesiác konrtole,ginekolog zawsze cie bada i robi usg az do samego konca tutaj tego nie ma musisz porosic lub jak chcesz dodatkowe to sama wykladasz ze swojej kieszeni.Polozná mialam super,ale pozostaly personel to masakra a rodzilam w Hoofdorpie.Obwiniam ich bo to przez nich moja córka nie slyszy,bo ponoc zakarzona zostala przez dorosá osobé która miala stycznosc z innymi chorymi dziecmi i jeszcze lekarz perfidnie powiedzial ze porostu mam pecha.Jak tak mozna? Tutaj czasami zupelnie inaczej patrzá na ciebie jak jestes obcokrajowiec,wiem cos o tym bo jezdze po szpitalach juz prawie 5 miesiécy.Jeszcze jedno moze wam sie poszczésci,zycze powodzenia.
_________________
edyta
 
 
pioaga
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 73
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 1:57 pm   

Bardzo ci wspolczuje....wlasnie chodzi o ta cala opieke nad kobieta w ciazy, badania krwi, moczu nie mam pojecia co jeszcze.... tutaj tego nie mamy , 2 razy USG i koniec a co najgorsze ze nie ma prywatnych gabinetow lekarskich, edytko zycze duzo zdrowia twojemu malenstwu zeby wszystko ulozylo sie dobrze:)
 
 
aka 
Poczatkujacy
aka

Dołączyła: 19 Maj 2008
Posty: 28
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 4:41 pm   

no wlasnie , ja jestem w czwartym miesiacu ciazy i mialam do tej pory jedna wizyte u poloznej w trakcie ktorej zwazono mnie i zmierzono cisnienie, zadano pare pytan dotyczacych przebytych chorob i poza tym nic. Aha, skierowano mnie jedynie na badanie krwi i jak zaznaczono bedzie to jedyne w czasie calej ciazy. Kiedy zapytalam sie co z badaniem moczu, to odpowiedziano mi, ze nie ma powodow by takowe robic, nie ma tego w standardzie. Przypominam Wam, ze w Polsce macie podczas każdej wizyty: badanie przez pochwę, badanie ogólne moczu, pomiar wagi i ciśnienia krwi, badanie pracy serca płodu (od mniej więcej 12 - 14 tygodnia ciąży), na początku ciąży - oznaczenie grupy krwi, badania serologiczne, cytologia, badanie poziomu glukozy, badanie na obecność żółtaczki zakaźnej typu B , badanie krwi przed 16 tygodniem, 17 - 20 tydzień, 25 - 28 tydzień
badanie USG
w 7 miesiącu - badanie w kierunku cukrzycy u ciężarnej kobiety (tzw. test obciążenia glukozą)
Gdybym nie miala przed ciaza problemow (nadzerka itp, ) ginekolog by mnie tutaj nie przyjal, troche nawymyslalam, ze bardzo zle sie czuje, mialam klopoty i tylko dlatego udalo mi sie dostac do ginekologa w 7 tygodniu, kiedy to zrobil mi USG. Jesli chodzi o mocz, to ,,wynegocjowalam'' u lekarza rodzinnego co miesieczne badanie, sciemniajac troche, ze przed ciaza mialam duzo problemow , infekcje itp. i tylko na tej podstawie zgodzono sie na wykonanie takich badan. Poza tym przypominam Wam, ze jeszcze do niedawna w Holandii w czasie ciazy wykonywano tylko 1 badanie USG (10-12 tydzien) i potem do konca juz nic. Jakies dwa lata temu troche sie to zmienilo i terz robi sie USG okolo 20 tygodnia, ktore przeciez jest najwazniejsze. W Polsce wykonuje sie standardowo 3 (okolo 10, 20 i 3o tygodnia).
A potem dochodzi jeszce kwestia porodu tutaj, najlepiej w domu, jak chcesz rodzic w szpitalu, a nie ma ku temu medycznych wskazan, to slyszalam, ze ubezpieczalnia nie pokrywa kosztow takiego porodu..... Jak jest naprawde, to sie okaze. I na co idzie prawie 120 euro placone miesiecznie na ubezpieczenie??????
_________________
aka
 
 
Dorkamsterdam 
Poczatkujacy

Dołączyła: 11 Kwi 2008
Posty: 16
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 6:01 pm   

Jeju, jak Was tak slucham to az sie boje tutaj rodzic :(
Co prawda jestem dopiero w 11 tyg ciazy ale pierwsza wizyte mam juz za soba ( w polsce tez sie badalam ) ale tutaj wydaje mi sie ze chyba lepiej sie nami opiekuja.Jak byalam w polsce u ginekologa to praktycznie sama musialam duzo rzeczy sie wypytywac od Pani inekolog ,bo ciezko cos od niej samej bylo wydusic, a tutaj zrobila porzadny wywaiad, dala krwi, jej grupe,i pozostale rutynowe badania, echo czyli usg, dodatkowo dostalam na badanie hormonow gdyz mam niedoczynnosc tarczycy, oprucz tego mozna bylo juz posluchac serduszka malensta .Ok 16 tego tyg mam sie znowu u niej pojawic.
Jednak mam nadzieje z wszystko bedzie dobrze i sprawnie mna sie zaopiekuja ,inaczej jade do polski.
Pozdrawiam inne przyszle mamusie :)
A Tobie Edytko zycze aby Twoje malenstwo wroclo jak najszybciej do zdrowka! :039:
Ostatnio zmieniony przez Dorkamsterdam Sob Paź 25, 2008 6:05 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 6:44 pm   

aka napisał/a:
I na co idzie prawie 120 euro placone miesiecznie na ubezpieczenie??????


a czy ty kiedys placilas tu za wizyte ?? za lekarstwa ??
czy stalas kiedys 7 godzin w poczekalni ze zlamana reka ?? jak dawno bylas w polskim szpitalu lub u lekarza i mam na mysli panstwowy szpital lub przychodnie ??? wydaje mi sie ze zapomnialas jak wyglada naprawde opieka zdrowotna w PL i ile tam ludzie placa za ubezpieczenie ( chodzi mi w % do zarobków)

P.S.
ja mam tu urodzonych i wychowanych 2 synów a 3 miesiace temu tez w domu urodzil sie mój wnuczek i wydaje mi sie ze naprawde w domu rodzic jest o wiele lepiej .


Aka z tego co czytam to zle trafilac na swojego lekarza i polozna
Ostatnio zmieniony przez baileys Sob Paź 25, 2008 6:47 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 7:10 pm   

http://www.niedziela.nl/f...der=asc&start=0

http://www.niedziela.nl/f...highlight=#6843
http://www.niedziela.nl/f...highlight=#6949
http://www.niedziela.nl/f...highlight=#6924
http://www.niedziela.nl/f...ighlight=#13915

:039:
 
 
aka 
Poczatkujacy
aka

Dołączyła: 19 Maj 2008
Posty: 28
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 7:20 pm   

baileys, ja dosyc czesto korzystalam z panstwowej sluzby zdrowia w Polsce (do kiedy bylam ubezpieczona czyli do konca zeszlego roku), przyznaje roznie bywalo, ale balagan w sluzbie zdrowia jest wszedzie, w Polsce tez i to sporych rozmiarow. Ale temat dotyczy porodow, wiec chcialam sie skupic wylacznie na tym temacie. Opieka kobiety w czasie ciazy i po porodzie, po doswiadczeniu jakie mam tutaj (za soba dwa porody, na ktore decydowalam sie w Polsce) jest baaaardzo podstawowa, by nie powiedziec prawie zadna, ciezko mi potwierdzic, ze w NL jest tak cudownie.... Fakt na kogo sie trafi nie ma wiekszego znaczenia, bo skoro oni sa tak nauczeni i wyszkoleni, to nic po tym czy sa mili czy nie. Ja tylko staram sie podkreslic, ze opieka tutaj jest zdecydowanie niewystarczajaca i gdybym nie robila dodatkowych badan w ciazy w trakcie pobytow w Polsce, to drzalabym przez cale 9 miesiecy czy wszystko jest w porzadku czy nie. Bo jak tu byc spokojnym, skoro prawie zadnych badan sie tu kobiecie nie robi.....
_________________
aka
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 7:53 pm   

Aka ja jak juz wyzej napisalam sama mam dwuch synów (juz doroslych ) i wnuka tu rodzeni i NIGDY ale to NIGDY w wyciu bym sie nie zdecydowala na poród w PL wiem jak to przebiega w pl bo bylam w trakcie narodzin moich chrzesniakµów wlasnie w polsce i mialam okazje to przerobic . ja bym drzala w polsce o zdrowie nienarodzonego i w trakcie porodu jak sopbie przypomne jak byly matki moich chrzesniaków traktowane i jak sie z nimi obchodzono to az wlos mi sie jezy.

A co do opieki nad ciezarna i po porodzie to sie grubo mylisz i naprawde mialas pecha .W wielu przypadkach mi znanych tu opieka w trakcie ciazy jaki po porodzie jest wiecej jak wystarczajaca .


Jak moge sie zapytac jak dlugo tu juz mieszkasz ??
 
 
aka 
Poczatkujacy
aka

Dołączyła: 19 Maj 2008
Posty: 28
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 8:00 pm   

baileys, mieszkam w Holandii ponad 7 lat, na tyle dlugo by troche doswiadczenia tutaj zdobyc. W Polsce rodzilam dwa razy i na nic nie moglam narzekac, choc wiem roznie bywa. Wydaje mi sie, ze mozna polemizowac co do opieki personalnej, tutaj gotowa bylabym sie zgodzic, ze wiekszosc poloznych, lekarzy to mili ludzie, w Polsce czasami mozna natrafic na gburow, ktorzy pracuja za marne pieniadze i swoja frustracje wyladowuja na pacjentkach. Ale jesli chodzi o sedno sprawy, co do badan o ktorych wspominalam we wczesniejszych postach, to jest jak jest, przyznasz ze niewiele tego w NL.
_________________
aka
 
 
pioaga
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 73
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 10:16 am   

baileys nie przekonuj na sile kogos ze opieka medyczna w NL jest super a w polsce jak za komuny....sorki to juz dawno sie zmienilo.

"a czy ty kiedys placilas tu za wizyte ?? za lekarstwa ?? "

płace co miesiac 120 euro a nie dostaje nawet za 1/3 tej kwoty lekarstw ani opieki medycznej....

"czy stalas kiedys 7 godzin w poczekalni ze zlamana reka ?? "

Tak ja stalam ok 3 godzin w NL w poczekalni szpitala zaraz po poronieniu(cala oblana krwia) ale hm bylo duzo pacjentow i musialam czekac na swoja kolej PORAZKA!!!!!!!

Takze prosze nie mow mi ze lekarze tu sa wspaniali itd...... nastepny przyklad moj facet uderzyl sie w palca i tak go bolalo ze po 2 dniach pojechalismy do szpitala no i co....zrobili mu przeswietlenie, okazalo sie ze palec zlamany ale wspaniala pani doktor kazala jechac do domu, oszczedzac tego palca i czekac az sam sie zrosnie , ani gipsu, ani usztywnienia, ani glupiego opatrunku NIC o sorki mogl se paracetamol kupic jak go boli, nigdy w to nie uwierze ze w PL lekarz puscilby cie ze zlamanym palcem do domu aaa dostalismy oczywiscie rachunek na 130 euro ze szpitala(eigen risico) ale za jaka pomoc zaplacilismy to nie wiem hehe, do dzis palec go boli i oczywiscie jest krzywy tragedia......
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group